Potencjane kolonie polskie a DWS

O Belgii mowy nie było. Kolonie posiadały także małe państwa jak Kurlandia, Toskania czy Zakon Joannitów. Jednak były to drobne posiadłości, nie liczące się i nieprzynoszące zysków. Belgia nie zdobyła zresztą kolonii. Ona Kongo kupiła i to od własnego króla. W atmosferze międzynarodowego skandalu dodajmy. Sam Leopold to jeden z moich ulubionych władców. Właściwie ostatni wybitny król jakiego ziemia nosiła. Stalin mógłby u niego buty czyścić, bo Wolne Państwo Kongijskie wymordowało miliony Kongijczyków w sposób koncertowy. Powstanie WPK umożliwiła jednak specyficzna sytuacja międzynarodowa a samo przedsięwzięcie omal nie zakończyło się krachem. Leopold miał dużo szczęścia bo zrobił fortunę przy minimalnych nakładach. Kauczuk naturalny nie wymagał tworzenia infrastruktury - jedynie niewolniczej pracy tubylców - nie było potrzeby tworzenia kopalni, system komunikacyjny kolonii już istniał - stanowiła go rzeka Kongo z dopływami. Wyzwanie stanowiła tylko budowa linii kolejowej na wybrzeże i to się udało. Zresztą rzecz miała miejsce w dobie podziału Afryki, wyścigu potęg i WPK stanowiło swego rodzaju obszar buforowy.

Polecam tę książkę o Leopoldzie:

https://eufigames.com/forum/showthread.php?16043-Moja-Biblioteka-2013/page3

Nie mu tu żadnego znaczenia czy polska miała jakieś racje czy nie. Ważne było co innego. Dokonano tego kroku bez akceptacji Zachodu a za przyzwoleniem Niemiec. I byłoby OK gdyby sanatorzy chcieli wchodzić w sojusz z Niemcami a nie z Zachodem. Pomijam juz to że lepiej było wystapić w obronie Czechosłowacji niż ją dzielić.