Problemy ze sprzętem (all questions and help)! old

Witam ,mam problem a mianowicie mój komputer który był nieformatowany od prawie dwóch lat ,zachowuje się dziwnie a dokładniej robię coś a no wychodzi do biosu z jakimś tam błędem, bardzo zwolnił w Hoi II szczególnie.(13 -15 sec jeden dzień w 1936 w lutym :\'wall::wall: ) i na dodatek procesor zaczął wydawać z siebie dość dziwne dzwięki przy znacznym jego wykorzystaniu ,czyli np. gra w Hoi
(Niestety te dzwięki nie są zbyt miłe dla uszu ,wręcz się usiedzieć nie da.)
ten głos to coś jak.... cyk ... cyk .... cyk ...cyk ... trudny do opisania ale wpienia niemiłosiernie.

Mój sprzęt to :
Procesor : Intel Pentium 4 2,4Ghz
Płyta główna : Gigabyte GA-8IPE1000-Pro3
Grafika : Radeon AH3650 / na AGPx8 512 mb ddr 2
RAM : 1,5 Giga od Kingstona DDR 1 / dwie kości jedna 1 giga i 500 mb z groszami

Jestem pewny że to nie wina wentylatora chłodzącego ,już go sprawdzałem nie zacina się ani nic.
Rozwalał mnie ten czas w Hoi więc pomyślałem:zostaje tylko Format.
Sformatowałem go i zainstalowałem Windowsa XP sp3 ale nadal ten <bardzo denerwujący dzwięk> a szybkość procesora też pozostawiała bardzo dużo do życzenia do tego co zwykle było po formacie ;/

Sam nie mam pojęcia co się dzieje ... chociaż ... komputer był dla mnie w sam raz do mnie do gracza który gra czasem 10 godzin ( ostatnio siedzę na necie tylko ) wcześniej się zdarzało jednak to często a biorąc też pod uwagę to że wogulę o komputer nie dbałem i nie interesował to mnie coś takiego jak defragmentacja czy skanowanie w poszukiwanie wirusów.Obudowa odkręcona żeby sie biedaczek nie pocił , czyszczony był tylko raz jak zmieniałem kartę z wysłużonej GT 5200 ...... po prostu emerytura mu została ;(

:arrow:Widziałem ,,mondre" posty niektórych ludzi na tym forum dotyczące informatyki więc czekam na ich zdanie.

P.S. Kompa tego mam już więcej niż 5 lat więc śmiało mogę powiedzieć że długo nie pociągnie.

 

Procesory nie wydają żadnych dźwięków

Wejdź do BIOSu (powinno być coś w stylu PC Health)/ściągnij jakiś program diagnostyczny (np. Everest). Sprawdź temperatury.

 

Ponieważ twierdzisz, że wentylator na procku jest w porządku, a procesor sam z siebie dźwięków nie wydaje... Dlatego sądzę, że winny jest zasilacz. Tylko nie wiem jak wytłumaczyć ten spadek szybkości... No i nie rozumiem o co chodzi z tym błędem Jakbyś mógł opisać dokładniej i podać jego treść na pewno było by łatwiej

 

AAAaaaaj zapomniałem po sformatowaniu problem z błędem znikł.
Jeden problem odhaczony.

 

Problemy ze sprzętem (everything question and help)!

Do tego topicu będę starał się wrzucać wszelkiej maści zapytania I problemy, na które będziemy się starać zaradzić. Oczywiście ważniejsze i bardziej znamienne w skutkach tematy nie zostaną doklejone.

Pozdrawiam

 

Temperatura na procesorze to mniej więcej 66 C - pokazał mi Everest
A Bios pokazał 80 C ^_-

Komputer mam włączony około 6 godzin a ten dzwięk tak już od samego początku.

 

możecie zaproponowac jakis program do rozmow przez mikrofon, bez kamerki same sluchawki, darmowy i po POLsku? domyslam sie co podacie, wiec prosze o inny niz ten na "S"

 

Nie wiem co złego jest w Skypie, ale zarówno tlen i gadugadu umożliwiają rozmowę głosową.

 

Po kilku latach używania komp nie chce się normalnie włączyć ani zresetować.
Objawy: po naciśnięciu power czy reset, komp wydaje dźwięki podobne jak przy normalnym rozruchu, tyle że monitor się nie włącza.
Nie pomaga: wymiana zasilacza, ani nawet podłączenie do innego gniazdka czy podłączenie bez rozgałęziacza do którego podłączony jest inny sprzęt.
Pomaga: gmeranie wtyczką w zasilaczu i jednoczesne naciskanie power (czasem nawet bez naciskania power, ale to trzeba mieć wyczucie :faja słychać dźwięki jakby robiły się tam minizwarcia i po kilku próbach (bo zawsze przynajmniej raz trzeba zaliczyć "nieudany start") komp się odpala.

Ktoś się z takim czymś spotkał? Z moim poprzednim kompem był podobnie, aż od tego gmerania odpadł środkowy bolec (uziemiający?) w zasilaczu.

 

Na twoim miejscu nie bawił bym się w ten sposób powerem i zasilaczem, bo zanim uda ci się rozwiązac problem płyta główna będzie do wyrzucenia. Ile ma twój system? (kiedy robiłeś ostatni format/reintall systemu? Jaki konfig kompa?

 

Moje systemy nie żyją dłużej niż kilka miesięcy, ale problem nie dotyczy systemu. Aktualnie mam windę xp i ubuntu. Komp ma chyba z 5 lat (a przynajmniej coś koło tego) przypuszczam, że coś się zużyło, tylko chciałbym wiedzieć co, bo jeśli z trzecim kompem ma być to samo, to chcę się jakoś przygotować.

 

Z trzecim kompem?! Tzn. chcesz przez to powiedziec, że ten problem pojawia się na twojej już trzeciej maszynie?

 

Na drugiej.

 

Więc może problem tkwi w gniazdku albo listwie?

 

Próbowałeś podpinać innym kablem zasilającym?
Gmeranie wtyczką pomaga - tak jakby coś nie kontaktowało na gniazdku zasilacza lub kablu. Skoro próbowałeś na dwóch zasilaczach to może spróbuj na innym kablu.
Niedawno użytkownik AlojzusPredcośtam miał problem z kablem. Może u Ciebie jest to samo.

Edycja
__________________________
Właściwie to nie najlepsza rada. W końcu są jakieś odgłosy - wiatraczki i dyski startują, a więc prąd dochodzi.

2) A masz podpięty speaker? Może Twój komp nadaje sygnały awaryjne, ale nie podpiąłeś speakera, a reakcja na ruszanie kablem to przypadek

 

hehe
AlojziusPredeatrocośtamcośtam potwierdza, że objawy miałem takie same jak MAdlok.
Czasem takie kable najtańsze poprostu nie łaczą. Proponuję kupić kabel z górnej półki za te 20zł. może pomóc,a jak nie to i tak dobry kabel się zawsze przyda

 

Do tej pory wkładam rurę od odkurzacza i wciągam większy kurz.A Wy Macie jakieś swoje patenty na czyszczenie kompa? Sprężone powietrze jest ok?Albo jakies inne?

 

Ty odkurzałeś komputer odkurzaczem ?

 

Ja też odkurzaczem odkurzam kompa, (rurą po płycie głównej itd.) co w tym dziwnego?

 

Niby nie jest to polecane. Coś z wyładowaniami elektrostatycznymi i możliwością wessania np. zworek.

 

niby tak, choć nie słyszałem, żeby komuś coś od odkurzania padło

to już naprawdę bardzo niby zworki zwykle nie chcą schodzić nawet jak im się pomaga

 

Thomas,a ty używasz sprężonego powietrza? Bo myślę czy nie kupic se....

 

Coś w rodzaju miecha do kominka wyszłoby taniej.

 

Sprężone powietrze jest najbezpieczniejsze. W końcu to metoda bezdotykowa (zły dotyk komputer zapamięta na całe życie :lol.

 

Ja używam sprężonego powietrza (głównie pod wpływem propagandy), jedna puszka wystarcza na 2 czyszczenia, czyli ok. 10-12zł za czyszczenie bezstresowe i co tu dużo mówić, wygodne.