Projekt Legion XI (Hoi 3 custom) - MP AAR

​

Oś:
GER - Kuciek, ITA - vonRee, SWE - arcyżużel, JAP - GAndaLF, HUN - Eclipse

Alianci:
FRA - lysy, UK - Hyperion+Rutherfrodo, ZSRR - Alternative, USA - Chidori​

scenariusz 1936 custom + Projekt Legion Mod

Telenowela brazylijska czyli Projekt Legion IX zakończył się W związku z tym, że odsłona dziesiąta posypała się ze względów kadrowych, zaczęliśmy 11
Po więcej technicznych informacji zapraszam tutaj
https://eufigames.com/multiplayer/viewforum.php?f=8

Pierwsza sesja stała pod znakiem customowania swoich państw. Kolejnym razem nie było niespodzianek gdzie znajdzie się PP. Moskwa ulokowała na Uralu, Niemcy na Dolnym Śląsku a Francja w Bretanii. Oczywistym było, że Paryż zrobi Linię Maginota. Jednak tym razem jest to Linia Alternativa, który zaprojektował ją z ruską złośliwością, czyli gaz płynie nie tam gdzie trzeba
Największą niespodzianką pierwszej sesji, nie były jakieś uchybienia w fazie tworzenia, tylko to co wydarzyło się w ciągu pierwszych 5 miesięcy które rozegraliśmy. Etiopia wygrała wojnę z Włochami

Spoiler

 

​

 

Do Rzymu dotarly nagrania z okolic Addis Abebe pokazujace z czym mierzą się włoscy legioniści. Nawet umocnienia stawiane przez włoskich inżynierów, niezwykle cenionych w Legionie IX nie powstrzymały oddziałów zła. Rospoczęcie ofesywy sił piekielnych przeciwko ścieżce światła którą wskazał nam Pan, ma miejsce właśnie tutaj. W Afryce

 

​

 

Jak to wyglądało z wysp. W ostatniej sesji działo się wiele. Na początku Włoska flota została wykryta w drodze na Bałtyk. Byłem bardzo ciekaw ile tego tam trzymają

Nie mogłem żyć w niepewności więc wysłałem jedną zabłąkaną jednostkę na zwiady. I oto jest cała wspaniała flotylla. Szpiedzy wykryli też, że włoch produkuje CAGi, czyli chwilowo część floty jest bezużyteczna.

Blitzkrieg w Polsce, czyli tak naprawdę nic specjalnego we Francji mogą panowie podziwiać linię Alternativa.

Szpiedzy meldują bez przerwy o poczynaniach Rzeszy Udało się też wykraść kilka techów.

Początek wojny na zachodzie. Było niemrawo, Wehrmacht poruszał się powoli. Na obrazku prezentuję się armia gestapo złożona z 5 korpusów pancernych.

Linia umocnień skutecznie powstrzymała pierwsze natarcia. Rzesza wykorzystała spadochroniarzy, którzy jakimś cudem przebijali się za każdym razem przez osłonę powietrzną RAFu. Stało się najgorsze, padła pierwsza prowincja. Atak prowadzili oczywiście czołgiści wspomagani fetą i innymi narkotykami. Nie ma innego wyjaśnienia dla ich skuteczności. Spady tylko dokończyły dzieła i padały kolejne prowincje na linii obrony.


Kolejny pokaz "nakoksowanych" dywizji pancernych. Czyli Pierwszy Królewski Korpus Pancerny vs Niemieccy narkomani.

Planowana ewakuacja wojsk znajdujących się północ od Paryża nie powiodła się w pełni. Nie zdradzę na tą chwilę ile i co straciłem. Przyczyną porażki byli znowu spadochroniarze. Przedarli się ZNOWU przez osłonę RAFu. Nie dość, że myśliwce patrolują drogę od lotniska do portu. Prowincje nad portem też były obstawione, nic nie pomogło . Dziwna sytuacja z tymi samym spadochroniarzami którzy nie tracili w ogóle zorganizowania przez całą długą bitwę. Stali sobie w rezerwie, nic z nimi nie mogliśmy zrobić. Zablokowali całkowicie możliwość ewakuacji Armii Brytyjskiej i Francuskiej. Było zbyt gorąco i nie porobiłem screenów. Na szczęście większość Armii Francji z południa udało się ewakuować.

Na koniec brawurowa ucieczka ostatniej Francuskiej dywizji

 

​

A to dowód jak Oś pomimo pokonania Francji zwlekała z jej definitywnym upadkiem. Opuszczając zajmowanie kluczowych prowincji, pomimo posiadania ciągłego frontu, Rzym oraz Berlin próbowały podzielić między siebie wybrane francuskie prowincje.

​

 

Po konsultacjach doszliśmy do wniosku, że warto wrzucić cotygodniową homilię niesławnego Papy Arcego który wzywa nas na sesje.

CZIDORI NIE CZYTAĆ
Łzy Papieża mogą zrosić całą morgę jak nie dwie, tak samo bedzie płakać zło i zgorszenie jutro i każdą kolejną sesję.
Ad rem Ponieważ Bóstwo tylko żadnych braków nie posiada i o wszystkim pamięta, dlatego kruchość natury ludzkiej szukała w sztuce lekarstwa, co z woli Twórcy zabrakło tężyźnie naturalnej budowy.
Aby więc to co w czasie się dzieje nie znikło w pamięci z biegiem czasu, jest zwyczaj uwiecznić to znakami pisma, w tym celu niech wiadomym będzie obecnym i przyszłym patrzącym na tą kartę, że my Atomos III Papież Rzymski, z licznymi jeszcze tytułami którymi przez skromność pozwolę sobie pominąć, z własnej woli postanowieniem, a także używszy rady naszych przyjaciół kościoła i sojuszników i zgodą czcigodnych w Chrystusie Panu. Kanclerzowi Kućkowi, Panu Italii nobkowi, szefowi wszystkich szefów na ziemi poza jedynym dziedzicem księcia apostołów Ree, Panem Japonii Gandalfem i jego synem oraz regentem Bachem, a także obcych naturze i samemu bogu plugawych nieprzyjaciół, ustalam następną sesję legiona na wtorek 5 lipca dzień po kalendach lipcowych o godzinie 19:30. Jeśli nasza wola będzie jednomyślna pokusić się można także na sesję dzień poźniej w środę gdyż do naszych świętobliwych uszu żadna skarga co do tego pokutnego dnia nie doszła. Tutaj chciałbym zakończyć część właściwą skierowaną do wszystkich i rozpocząć część prostą skierowaną do prostaczkó co niezbyt opanowali zdolność czytania i wstydzili się mnie ostatnio o tym powiadomić, dlatego powstrzymywać się będę od deklinacji użyję gwary z Radomia sprzed 40 tysięcy lat.

CZIDORI MA CZYTAĆ
Ja Papa, ja lubić topić statki, papa strzelać z działa i rozdupczać statki, ty cherlak przyjść, ja topić. Ty przyjść razem z Twój wódz Łysy, ty być dzień polowań na mamuty ( wtorek ) w dwa czas być przed czerwone słońce ( 19:30). My być z maczuga i jeb z dzida we plemie alianty. Ty być na bar bar ( gg ) i być we wioska kuciek ( ts ). My rzucać kamień z mowa co ksieżyc, a Ty odpowiadać na kamień. Ty nie odpowiadać, ja zły. Ty chcesz żyć, Ty być!

​

W przyszłości możliwe wrzucenie zaległych smsów. Następne będą obowiązkowo!

 

Raport bitewny:

Lipiec 1941. Wojny ZSRR-Oś jeszcze nie ma. Po za tym mamy już taki misz masz na mapie

Spoiler

 

Special dedication for Alternative

 

Może dziś wrzucę wszystko co się działo od ostatnich wyjaśnień.

Popełniliśmy na wyspach jeden poważny błąd. Zła decyzja całego sojuszu przekreśliła Królestwo i mamy brexit. Nieważny były błędy w dowodzeniu. RAF kosił całe lotnictwo Osi. Niestety, błąd był na samym początku walk gdy nie brałem też udziału w sesji. Nie doszło by wtedy nawet to możliwości desantu na UK. Refresz nie zauważył floty OSI, która przepłyneła kanał LeManche potem wypłynął tylko 1/3 floty która poszła na dno. I w tym momencie mogłem się już tylko okopać na wyspie bo nie byłem w stanie się ruszyć z portów.

 

Jak wspominano wcześniej. Na UK graliśmy we dwóch, razem z Odświeżaczem ( Refresz ) mieliśmy zdominować na morzu i powietrzu. Udało się to połowicznie. Dominowaliśmy tylko w powietrzu Przez błąd straciliśmy sporą część floty. Z tego też powodu reszta musiała stacjonować w portach Dover i Playmouth. Zablokowana już oczywiście przez okręty połączonej floty Włoch i Szwecji.

Rzesza kontynuując podboje ruszyła na Gibraltar, oczywiście po drodze było Hiszpania.


Na początku wszystko wyglądało dobrze. Niemieckie czołgi nadziały się na nasze bunkry. Royal Marines dobrze radzili sobie z obroną. Flota zapewniała ostrzał z morza.

RAF skutecznie wykaszał wszystkie naloty bombowe i spadochronowe nad prowincją. Lotnictwo OSI nie miało szans. Bo krótkim okresie intensywnych walk powietrznych flota powietrzna osi była tak przetrzebiona, że zmuszeni byli oni uznać wyższość Króleswkich myśliwców i wycofać się na swoje lotniska.

Spoiler

Tak naprawdę zmuszony byłem do olbrzymiej rotacji jednostek. Mogło się wydawać, że moje samoloty w ogóle nie tracą siły. Ja wysyłałem Odświeżaczowi na UK uszkodzone skrzydła, ten natychmiast odsyłał odpowiednią tą samą ilość w pełnych jednostek na lotniska w północnej afryce. Plan zrealizowany w 100%.

Niestety po miesiącu walk prowincja była już zaorana. Jednostki szybko traciły orga. Wycofywało się nie to co musi. Dosłałem za dużo jednostek do wsparcia obrony. Przez co dostałem duża karę za nadmierne zgrupowanie. Niestety Gibraltar upadł. Praktycznie większość wojsk zostało skutecznie ewakuowane.



No i na kolejnej sesji mnie nie było. Jak wróciłem zastałem mniej więcej taki widok.


Fotka w trakcie poprawiania rozkazów dla RAFu. Bo wysłanie całego na jednego prowa by myśliwce prowadziły nalot naziemny był dobrym pomysłem. Udało mi się zatrzymać nieczęsną Kućkową ofensywę. Zebrałem wszystkie CAGi z lotniskowców i to właśnie je wysłałem by wyzerowały wszystkie porty w przejętych prowincjach. Po tym zabiegu dokonywały nalotów naziemnych na część sił wroga niszcząc mniej odporne brygady w dywizjach pancernych.

I jest. Pierwsza Bitwa o Anglię.


Niemiecka operacja miała na celu powstrzymanie niszczenia portów przez CAGi. Ofensywa OSI została całkowicie zatrzymana. Korpusy Rzeszy stały bez paliwa i zaopatrzenia. Skutecznie obniżało to morale jednostek. Kućka też.



Samolotów OSI było pełno. Jednak to myśliwce RAFu królowały w powietrzu. Od samego początku czułem przewagę w powietrzu. Reagowałem na każdą bitwę powietrzną wycofując zbytnio uszkodzone skrzydła na puste lotniska i wysyłałem kolejne do patrolowania jak i wspierania trwających walk. Wyglądało to mniej więcej tak. 20% w rezerwie. Połowa z tego co zostało do patrolowania i obstawienia najważniejszych punktów ( stolica, porty, radary), druga połowa ustawiona na intercept reagowała na każdą bitwę powietrzną nad terytorium UK.



Jak widać Luftwafelki bardzo szybko się wykrwawiały


W tym momencie. Pierwsza Bitwa o Anglię została wygrana. Oś znowu podkuliła ogon i wycofała swoje samoloty aby zakleić dziury szarą taśmą. Tymczasem mała kontrofensywa w Walii. Znajduje się tam większość potencjału UK, więc było to bardzo ważne z punktu widzenia Królestwa. Tutaj też CAGi starają się potopić trochę transportowców.


Tym razem CAGi polują na wrogą flotę. Mogą. Ich lotnictwo przecież nie istnieje. Admirał vonRee panikuje!



Druga Bitwa o Anglię. Zrobiło się naprawdę gorąco!
Ogromna ilość samolotów w powietrzu. Cieżko było tutaj stwierdzić kto tak naprawdę ma przewagę.


I niestety plan OSI się udał. Myśliwce były zajęte walką z Luftwaffe a tymczasem udał się zrzut dwóch jednostek spadochronowych. Od razu zauważyłem, jeszcze przed ich desantem ruch okrętów transportowych z Holandii/Belgii. Spadochroniarze od razu postawili porty umożliwiające transport czołgów ( serio? Ta mechanika jest wspaniała ). Wysyłam więc na prowincję połowę obecnej floty z nadzieją zatopienia choć części jednostek wroga. Dodam, że nie widziałem ich głównej floty w pobliżu.



I niestety udało mi się zatopić tylko kilka transportowców. Które według późniejszych relacji Osi i tak były puste. Od razu też zjawiła się flota wroga która trochę przetrzebiła mi okręty. Kolejne problemy mechaniki nie pozwalały mi ich od razu wycofać, więc zebrała trochę większe baty niż powinna od liczniejszego wroga.



I zaczęło się najgorsze. RAF był zbyt zniszczony by zapewnić skuteczną osłonę powietrzną. Kućkotanki były napędzane kałem szatana. Nic nie mogło ich powstrzymać. Tak przynajmniej wyglądało to z naszej strony. Nie miałem też zbyt wiele wojska w tym rejonie UK.
CAGi na szczeście dalej działały i zerowały kolejne skrzydła Luftwafelków.


Natarciem dowodził Guderian ze skilem 8! Żaden Brytyjski generał nie mógł się z nim równać. Trwa bitwa o Londyn!


RAF okaleczony dalej skutecznie gryzie wroga! Ciągła dominacja w powietrzu!


Zaistniało duże ryzyko utracenia reszty floty stacjonujacej w Dover. Po przejęciu prowincji wypłynełaby ona z portu prosto na wrogie okręty. USA nie było jeszcze w wojnie. Mieliśmy natomiast zapis, że może ono dołączyć wcześniej pod warunkiem, że Oś okupuje 10 prowincji wysp macierzystych UK. Dover byłoby 9. Londyn natomiast 10.

Podjeliśmy decyzję by w chwili upadku Dover natychmiast wycofać wojska z Londynu. Walki o miasto trwały już długo więc natychmiastowo zostałoby przejęte przez czołgi. USA rozstawiło cała swoją flotę na stacku Osi obok Dover. Wszystko zostało wykonane jak było w planie. Niestety. Był to nasz największy fail tej kampy. Nie wiedzieliśmy, jak to wygląda z drugiej strony. Kuciek chciał poddawać kampę ze względu na niemożność kontynuowania natarcia przez brak zaopatrzenia. Porty były poniszczone. W chwili gdy oddaliśmy Londyn w którym były pełne złoża surowców, supla i paliwa, nastąpił koniec UK.


Na szczęście był to też koniec dominacji Osiowej floty. Popatrzcie państwo tylko na tą bitwę. Czy to nie piękne?



Krótko mówiąc, potopiliśmy gałganów. Tutaj widać wspaniałe nazwy okrętów Sami Wiecie Kogo . Oczywiście wszystko przerobione na rafę koralową.



Na lądzie w UK natomiast chaos. Nie ma sensu się na tym rozwodzić. Uratowałem tylko jeden korpus piechoty. Czołgi były za szybkie. Nie dało się też ich niczym zatrzymać. Jedna dywizja powstrzymywała siłę ponad korpusu pancernego UK.
Przed podbicie całkowitym, wyzwyoliłem wszystkie możliwe państwa, Egipt, Pakistan, Indie. Tak na złość co by za wiele nie dostali.

Główny sztab z vonRee na czele zarządził na Bałtyku manewry na niespotykaną skalę. Związek Radziecki zapewniał nam wspaniała widoczność akwenu.
Patrz spojler.

Spoiler

Tak naprawdę, to ich flota spieprzała jak szalona przed CAGami USA, które skutecznie kasowały wszystko co pływa. Wesoły to był widok dla moich zmęczonych tą wojną oczu.

Ostatni wierny korpus ekspedycyjny Royal Navy pod moim wspaniałym dowództwem topił ostatnie Żużlowe okręty na Atlantyku. Niech poczują teraz mój gniew!


Na koniec dwie ciekawostki. Udało mi się stworzyć pływający sztab. Próbowałem to potem powtórzyć, niestety nie działało.


Tutaj natomiast Węgierski świniak. Gotowy do świniobicia?


Tutaj natomiast parada Wehramchtu w Londynie. Niestety wiedzą o utracie całej swojej floty...

 

Na Kremlu rożen już gotowy

Spoiler

 

Kolejna potężna zapowiedź przyszłej sesji Legionu.

Autor: Papa Arcy.
Pisownia bez zmian.

W gniewu dzien, w te pomste chwile
Swiat w popielnym legnie pyle
Zwaz Dawida i sybille!

Jakiz bedzie placz i lkanie
Gdy dziel naszych papiez stanie
Odpowiedziec kazac za nie!

Traba groznym zabrzmi tonem
Nad zgnilizny alianckiej zgonem
Wszystek stawi ich przed tronem!

Ksiegi sie otworza karty
Gdzie spis grzechow jest zawarty
Za co lysy karania warty!

Kiedy papa wiec zasiedzie
Wszystko tajne jawnym bedzie
Gniewu dlon dosiezne wszedzie!

Coz ma aliant, ku obronie?
Czyja piecza sie zaslonie?
Gdy i nobek zadrzy w lonie!

Panie w grozie swej bezmierny zbawisz z laski lud swoj wierny
Zbaw cala os, zdroju milosierny!

Siedzio posmsty sprawiedliwy
Nie badz grzechom wrazym litosciwy
Gdy przyjdzie sad straszliwy

Jeczac pomnac win bezdroze
Wstydem czidoriego oblicze gorze
Szczędź mnie, błagam sędzio boży

Choc niegodne alta błaganie
Nie daj mu w dobroci Panie
W ognia wiecze wpasc otchłanie

Gdy uśmierzysz potępionych
Srogim zarom przeznaczonych
Weź mnie do błogosławionych

Błagam kornie bijąc czołem
Z sercem ci się zda popiołem
Wspomóż froda nad śmierci dołem

O dniu jęku. O dniu szlochu
Kiedy popielnego prochu
Refresh winny na sad stanie


Jesli alianty zastosują się do zawartych powyżej racji, laska papy może stanie by was z grzechu ściągnąć stale!

Ad rem ogłaszam dwie sesje!
We wtorek 19 lipca od 19:30 i czwartek 21 lipca( z powodu braku weta ck do tych terminów i powolnego tempa dwóch ostatnich sesji) o tej samej godzinie. Stawić się a zywo nie jak ostatnio!

 

Tak więc Legion XI na wczorajszej sesji się zakończył. Amerykańskie korpusy pancerne przejechały przez całą Rzeszę. Niszczyły wszystkie miasta które staneły jej na drodze. Cywile uciekali w panice. Dotarli oni aż do Rzymu! Wspaniała klęska państw osi.

 

Po wszystkim okazało się, że Ruskie czołgi są z dykty a do tego palą 1000 litrów na sto. Murykanskie też nie lepsze. Trochę mniej paliwozerne a pancerz to chyba grubości dolara. Dla odmiany czołgi germańskie atakują bez strat przez rzekę, spalaja chyba powietrze jadąc po bagnach a ich pancerz to jest z jakiś diabelskich rzeczy. No cóż, woda swiecona chyba pomogła
PS. Gratki dla Osi a resztę zapraszam do Projektu Legion XII

 

Trochę screenów ode mnie na koniec kampanii, oczywiści same najważniejsze momenty dla rzeszy.



















Na koniec perełka czyli doświadczenie dywizji pancernych walczących od kampanii we Francji aż do ostatecznego zwycięstwa. Warto zaznaczyć, że rzesza miała na stanie kilkadziesiąt tak doświadczonych dywizji.