Пролетарии всёх стран, соединяйтесь!

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Logan?, 3 Marzec 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Logan?

    Logan? User

    Witam . Jako że chęć na napisanie aar'a miałem już od pewnego czasu , wreszcie znalazłem siły aby się za to zabrać . Długo myślałem nad wyborem państwa . Wiele aar'ów jest o krajach "oklepanych do bólu" , więc postanowiłem wybrać ten , o którym jest ich mało . I mój wybór padł na ZSRR - jest to moje ulubione państwo do gry , ponieważ grając nim mam dostęp do wielu strategii i sposobów na zwycięstwo . "Krajem Rad" grałem już wiele gier , więc uważam się za osobę która wie jak go "ogarnąć" . Będę grał w miarę historycznie - wielkie czystki , pakt R-M , pokój z Finlandią , nacisk na piechotę , etc. Proszę o komentarze , również te krytykujące moje "dzieło" . Z pewnością przydadzą mi się w dalszym pisaniu aar'a . Na wszelkie sugestie postaram się odpowiedzieć . A więc "ad rem " jak mawiali rzymianie .

    normalny / agresywny
    *pełne przejęcie pp (trzeba dać niemcom większe szanse)
    przejęcie TT
    gip 0.9
    armaggedon 1.3 (jakaś beta w każdym razie , z wywiadem rozsyłającyh szpiegów automatycznie)
    ikony skiffa
    teams sov v.03

    *a co do Niemiec - mógłby mi ktoś wyjaśnić , jak dodać im jakieś 200 każdego surowca z poza mapy ? bo jak jest włączone przejęcie pp to zazwyczaj kończą im się zapasy . Będę również "przesiadał się" od czasu do czasu na nich i wpisywał im kod na manpowera .
    Będę również używał kodu acceptall "przeciwko" krajom bałtyckim . Nienawidzę , jak Łotwa , czy tam inna Estonia 20 raz z rzędu odmawiają mi ich przejęcia .

    Prolog​


    do rąk własnych towarzysza Kalnina ​

    Moskwa 5 styczeń 1936 rok ​


    Drogi Towarzyszu!​


    Nasz wspaniały Kraj nigdy nie miał przed sobą lepszych perspektyw . Bohaterski Radziecki Naród staje jednak przed wieloma wyzwaniami . Musimy wreszcie rozpocząć wojnę ,która ma wyzwolić Europę , a może i Świat spod jarzma zachodniego imperializmu . Do tego jednak należy unowocześnić oraz rozbudować naszą niezwyciężoną Armię Czerwoną która w przyszłości ma pokonać wszystkich wrogów jedynego sprawiedliwego ustroju . Jak narazie RKKA jest największa na świecie . Posiadamy 100 dywizji strzeleckich , 5 kawaleryjskich , 15 zmotoryzowanych , 4 lekkie pancerne oraz 11 górskich . Posiadają one niskie stany osobowe , lecz po zmobilizowaniu rezerwistów powinny osiągnąć maksymalną gotowość .

    [​IMG]

    W lotnicwie wojskowym jest 8 dywizjonów myśliwskich oraz 4 bombowe , jednak ich liczba zostanie z pewnością w niedługim czasie zwiększona.

    [​IMG]

    Jedynie marynarka jest w gorszej sytuacji , jednak nasze działania wyprowadzą ją na pierwsze miejsce na świecie .

    Nasz przemysł nie ma sobie równych . Planujemy pozbyć się bumelantów , dekowników , defetystów i zdrajców , którzy hamują rozwój naszej wspaniałej i szczęśliwej socjalistycznej Ojczyzny. Po tych działaniach spodziewamy się natychmiastowego wzrostu krajowej produkcji , czym udowodnimy wyższość ustroju komunistycznego nad imperialistycznymi gospodarkami które opierają się na wyzysku jednostki . W połowie bieżącego roku zamierzamy rozpocząć kolejny plan , tym razem na 4 lata , w którym rozwinięte mają zostać gałezie naszej gospodarki odpowiedzialne za produkcję uzbrojenia oraz zaopatrzenia na cele wojenne . Nasz plan zakłada osiągnięcie maksymalnej gotowości przemysłu i armii do rozpoczęcia słusznej wojny w obronie uciśnionego ludu pracującego miast i wsi na całym świecie .

    [​IMG]

    Nasi wspaniali towarzysze kierujący naszym narodem są niezastąpieni oraz ich mądrość jest powszechnie znana . Komisarz do spraw zagranicznych Maksim Litwinov podpisał układu o nieagresji z ościennymi państwami , co jest jednak rozwiązaniem chwilowym aż do czasu , kiedy rozpoczniemy wojnę o wolność i pokój na świecie .

    [​IMG]

    Zespoły naukowców - największych umysłów , reprezentantów naszego narodu pracują dzień i noc aby jeszcze bardziej poprawić byt społeczeństwa i dostarczyć niepokonanej Armii Czerwonej najnowocześniejsze wyposażenie wojskowe .

    [​IMG]

    Nasz wywiad jest najlepszy i najskuteczniejszy na świecie , jednak będziemy go jeszcze dofinansowywać , aby działał jeszcze skuteczniej !

    [​IMG]

    A więc towarzyszu - jak widzicie górujemy nad kapitalistycznymi wyzyskiwaczami i burżujami którzy swoją wątpliwą siłę opierają na wyzysku i niesprawiedliwości społecznej . Niech żyje nam ukochany towarzysz Stalin - to jemu wszystko zawdzięczamy .

    podporucznik NKWD

    Aleksiej Iwanowicz Rostow


    od autora:
    No i mam dylemat - do roku 1939 właściwie nic się nie dzieje. Chyba będę pisał odcinki po pół roku aż do tego czasu .
     
  2. Logan?

    Logan? User

    Odcinek 1 : Nowy Etap

    Z pamiętnika Aleksieja Iwanowicza Rostowa​


    Pierwsze pół nowego roku spędziliśmy pracowicie . Musieliśmy uporządkować bałagan w papierach . Nie była to praca łatwa ani krótka - trochę tych dokumentów było .Ze świata dobiegały do nas coraz to ciekawsze wieści . Te wszystkie zdarzenia są według mnie jedynie próbą przed prawdziwym starciem . Kto będzie walczył w tej bitwie - tego nie wiem , ale dowiem się z pewnością za kilka lat .

    7 marca - Niemcy wkraczają do zdemilitaryzowanej Nadrenii . Jest to pierwsze poważniejsze łamianie traktatu wersalskiego przez Hitlera . To dobra wiadomość - niepokoje w innych państwach są nam na rękę .

    9 marca nasz bratni naród , Komunistyczne Chiny zgodziły się na pokój zaproponowany przez Czang Kai Szeka . Jest to dla nas dziwna decyzja - z relacji naszych tajniaków dowiedzieliśmy się o nie tylko postępie wojsk komunistycznych , ale nawet o możliwości ataku na centralne tereny Chin , jednak Mao Zedong zdecydował inaczej .

    11 marca włosi ostatecznie podbili Abisynię . Kilka dni później faszystowski przywódca Włoch , Benito Mussolini ogłosił narodziny Nowego Imperium Rzymskiego . Tę informację przyjeliśmy ze śmiechem - jak wynikało z raportów naszych agentów , do których mieliśmy dostęp , społeczeństwo włoskie wcale nie popierało tych działań . Co więcej , byli oni nawet temu przeciwni , ale oczywiście mówiono o tym po cichu .

    25 maja Stalin i Kaganovich ogłosili początek planu 4-letniego , w trakcie którego mają zostać zbudowane nowe fabryki zbrojeniowe na Uralu oraz w Moskwie , Leningradzie i Stalingradzie .To świetnie - nasza Ojczyzna rośnie w siłę . Ma zostać również poprawiona infrastruktura na ukrainie , m.in. w Zaporożu i Rostowie .

    17 czerwca . Małe państewko Kwang-Si ( poł. Chiny ) zaatakowało Nacjonalistów. Już jedno spojrzenie na mapę wystarczy , aby przewidzieć wynik starcia . Myślę , że to potrwa góra kilka miesięcy .

    No i nadszedł ten 17 lipiec. W Hiszpanii wybuchła wojna domowa. Przeciwko legalnej władzy Frontu Ludowego który niósł sprawiedliwość i rozwój kraju wystąpili parszywi faszyści . Jest to czarny dzień dla całej Hiszpanii , ale również i dla nas . Ten kraj był naszym sojusznikiem ze względu na podobny ustrój .

    sytuacja w Hiszpanii :
    [​IMG]
    i w koloniach hiszpańskich w Afryce :

    [​IMG]

    [​IMG]

    2 dni po wybuchu wojny zostałem wezwany na naradę do Aleksandra Orłowa , mojego szefa .

    19 lipec 16.29 Moskwa , "Łubianka" centrala NKWD

    -Proszę wejść , towarzyszu . Towarszysz Orłow czeka na was . - zwróciła się do mnie sekretarka Orłowa , Katia .
    Nic nie mówiąc wszedłem do gabinetu mojego szefa. Nigdy tam wcześniej nie byłem . Małe biurko stojące pod ścianą , szafa i regał znajdujące się na przeciwko okien stanowiły , nie licząc 2 krzeseł , całe umeblowanie pokoju . Przy biurku siedział major Orłow i czytał jakąś broszurę. Na moje wejście podniósł głowę i rzekł :
    - A to wy , towarzyszu . Wiele o was słyszałem . Podobno jest z was zdolny oficer. Mam dla was niezwykle ważne zadanie . Usiadzcie ,proszę .
    - Cóż , nie będę ukrywał , jest to niebezpieczna wyprawa - zwrócił się do mnie gdy usiadłem - napijecie się czegoś ?
    - Nie , dziękuję panie majorze . Co to za misja ?
    - Z pewnością wiecie że w Hiszpanii wybuchła wojna domowa . Drogi towarzysz Stalin nie zamierza zostawiać w potrzebie naszych hiszpańskich braci . Mają zostać zorganizowane specjalne oddziały NKWD , które będą miały za zadanie organizację i nadzór nad tworzonymi właśnie Brygadami Międzynarodowymi . Chyba wiecie co to za brygady ?
    - Tak jest , panie majorze .
    - Pojedziecie do Hiszpanii jako członek jednego z oddziałów NKWD . Dokładniejsze dane poda wam Katia . Katia ! - zawołał w kierunku drzwi .
    Sekretarka Orłowa weszła do gabinetu .
    - Tak panie majorze ? - spytała
    - Przynieście podporucznikowi Rostowowi dokumenty dotyczące jego nowego przydziału - zwrócił się do dziewczyny Orłow
    - Tak jest panie majorze - rzekła Katia i wyszła . Po chwili wróciła z teczką wypchaną dokumentami . Major wziął teczkę od dziewczyny i powiedział :
    - To już wszystko towarzyszko , możecie wracać do swych spraw . A wy towarzyszu - zwrócił się do mnie , wręczając mi papiery - zameldujcie się do kapitana Zubowa . Będzie waszym nowym dowódccą . To on przekaże wam dokładniejsze dane . A teraz dziękuję , możecie odejść .
    Wstałem , zasalutowałem majorowi i wyszedłem z gabinetu , jeszcze nieświadomy że jadę na wojnę .

    19 lipiec 16.47 biuro Głównego Zarządu Bezpieczeństwa Państwowego , oddział 4 .

    - Jadę do Hiszpanii - zwróciłem się do moich kolegów z wydziału - Jadę do Hiszpanii - powtórzyłem .
    - Aleksiej , naprawdę ? Podobno Iwan też jedzie ! - rzekł do mnie Sasza
    - I co my teraz bez ciebie zrobimy ? - zapytał się sarkastycznie Kliement - bez ciebie to chyba zamkną ten wydział
    - Wiesz co Kliement ? Za takie gadanie to możesz zaraz dostać w mordę - odparłem z uśmiechem na twarzy . Kliementa znałem od kilku lat i zdążyłem się z nim zaprzyjaźnić - to gdzie jest Iwan ? - spytałem
    - Poszedł do Orłowa przed chwilą . Ty chyba z tamtąd wracasz ? - zapytał Wania
    - Tak , dopiero co tam byłem . No dobrze , zaczekam tu na niego .
    - Wiesz co ? Musimy napić się za twój wyjazd - powiedział Sasza , wyciągając butelkę wódki na blat biurka
    - Chyba nie mówisz tego poważnie Sasza . Nie teraz i nie tutaj . Przyjdzie Iwan to pójdziemy do mnie , tam się napijemy - rzekł Wania
    - No już dobrze , już dobrze - odpowiedział Sasza - widzisz mała , muszę cię zachować na później - czule zwrócił się do butelki , chowając ją do biurka .
    - Ehh , Sasza , ty to zawsze przesadzałeś z alkoholem . - te słowa wypowiedział mój serdeczny przyjaciel Iwan , który właśnie wszedł do pokoju . - uważaj , w końcu się doigrasz - ostrzegł "moczymordę" jak nazywaliśmy Saszę . - Jeszcze kilka lat takiego tempa i nie będziesz miał wątroby !
    - O jesteś Iwan ! - zwróciłem się do niego - Jedziesz do Hiszpanii ? Bo ja dzisiaj dostałem przydział !
    - Ja też ! Może będziemy w tym samym oddziale ! - odpowiedział z rozpromienioną twarzą
    - Dobra , dobra , pogadacie o tym później . Teraz chodźmy do mnie , dostałem wczoraj od wujka 5 kilo pierwszorzędnej kiełbasy , tylko ani mru mru o tym ! - rzekł Wania wstając od biurka
    Wszyscy się zgodzili i za 15 minut byliśmy u Wani .

    19 lipiec 21.22 dom Wani w kamienicy , w centrum Moskwy

    -Ha ! to jeszczę jedną kolejeczkę ! Za Stalina ! - Szasza , upojony alkoholem krzyczał jak opętany
    -Tak jeszcze jedną ! Za wujaszka Stalina ! - każdy podnisł kieliszek i wychylił do dna .
    Już prawie nie czułem smaku "ognistej wody" . Uznałem że starczy mi na dzisiaj . W końcu muszę wstać jutro rano i zameldować się u Zubowa .
    - Dobra koledzy , na mnie już czas - rzekłem - dziękuję za wszystko . Nie wiem kiedy się spoktamy kolejny raz , ale wiem , że już po zwycięstwie w Hiszpanii .
    - No , ja też już idę - powiedział Iwan , wstając od stołu - ja również dziękuję . To do zobaczenia , trzymajcie się .
    Sasza , Wania i Kliement również wstali , krzyknęli gromkie " Niech żyje Stalin " i zasalutowali mnie i Iwanowi , choć byliśmy równi stopniem . Ze łzami w oczach wyszedłem na dwór . Jedynym pocieszeniem był fakt , że będę w tym samym oddziale co Iwan.

    Cholera , ciekawe co mnie spotka w tej parszywej Hiszpanii ...


    od autora :
    nie wiem , czy mam utrzymywać aara w takiej formie jak ten odcinek czy to zmienić . proszę o komentarze
     
  3. Logan?

    Logan? User

    Seria wywiadów z radzieckim generałem Aleksiejem Rostowem , weteranem wielu bitew . Jest to niezwykła postać ze względu na jego zasługi na polu walki ale nie tylko .

    [​IMG]
    mój rozmówca Aleksiej Rostow

    Paul Johnson: wywiad z radzieckim generałem Aleksiejem Rostowem . A więc panie generale niech pan powie coś o sobie.
    Aleksiej Rostow : nie ma potrzeby tytuowania mnie generałem . Już dawno nie nosiłem munduru . Coś o mnie ? No dobrze.
    Urodzony 1915 roku w Twerze , późniejszym Kalningradzie . W tym mieście spędziłem swoją młodość . Ojciec Iwan , stolarz. Matka Katia , nauczycielka. W czasie
    rewolucji ojciec dołączył do komitetu robotniczego w Twerze. W 1921 roku został jego przewodniczącym . W 1933 roku dostałem się do szkoły oficerskiej NKWD dzięki
    protekcji ojca , którą skończyłem w 1935 roku z wyróżnieniem . Trafiłem do Biura Głównego Bezpieczeństwa Państwowego w Moskwie .
    PJ : Dobrze , zatrzymajmy się na chwilę . W 1936 roku został pan wysłany do Hiszpanii jako doradca wojskowy i organizator Brygad Międzynarodowych .
    AR : Zgadza się . Wyjechałem tam z moim przyjacielem Iwanem Karninem . Trafiliśmy do tej samej jednostki . No i w tej Hiszpanii mój , tak zwany światopogląd uległ zmianie.
    Przed wyjazdem byłem zdecydowanym zwolennikiem komumizmu . Teraz wiem , że to wszystko przez stalinowską propagandę jaką raczono nas w szkole oficerskiej .
    PJ : No tak , ale o pańskich poglądach może później . Niech pan opowie coś o tej Hiszpanii .
    AR: A więc 19 lipca zostałem wezwany do mojego szefa , Aleksandra Orłowa . U niego dowiedziałem się o moim wyjeździe do Hiszpanii . Po powrocie do mojego wydziału dowiedziałem się
    że mój przyjaciel Iwan też jedzie . No i ucieszyłem się - rysowała się ciekawa wojenna przygoda , dzięki której mogłem dostać awans . kilka dni później zgłosiłem się do majora Zubowa , który
    przekazał mi więcej informacjii o moim przydziale . Razem z Iwanem dostałem się do jednej jednostki .
    21 lipca z portu w Odessie wypłynąłem na statku "Soviet" do Hiszpanii . Był to statek
    transportowy , wieźliśmy też kilka czołgów , zdaje się T-26 i kilka sztuk wozów pancernych BA-20 . Była to zdaje się pierwsza dostawa do Hiszpanii .
    PJ : Gdzie działała pańska jednostka ?
    AR : Niedaleko Valencii . Mieliśmy dość nietypowe zadanie - mieliśmy szkolić sportowców z Olimpiady Ludowej która miała odbyć się bodajże 18 lipca w Barcelonie , jednak wybuch wojny w niej
    przeszkodził . Część sportowców przedostała się z Barcelony do Valencii . Szkoliliśmy żołnierzy z brygady im. Jarosława Dąbrowego , tak dobrze mówię ? Dąbrowego ?
    PJ: Dąbrowskiego . Była to brygada złożona z ochotników z Polski.
    AR: O tak . Ci Polacy ! To dopiero był naród . Nie co ci Hiszpanie . Polacy mieli wrodzony dryg do walki . Jak to się mówi w amerykańskich filmach - szkolenie ich to był zaszczyt .
    PJ : Republikanie odnosili znaczące skucesy na początku walk .
    [​IMG]
    24 lipca odbito Valadolid , ważny ośrodek przemysłowy .
    AR : Tak , pamiętam to . To był duży sukces . Morale komunistów , a więc wtedy także i moje poprawiły się . Jednak , zdaje się 29 lipca faszyści z powrotem zdobyli miasto .
    PJ : Zgadza się . 27 lipca zdobyto Salamancę . 28 lipca , oprócz utraty Valadoilld zdobyto Huescę . Dzień później uzyskanie kontroli nad Saragossą i Siguenzą . Nacjonaliści byli w naprawdę
    trudnej sytuacji . Do połowy sierpnia nic się nie działo na froncie , aż 19 sierpnia po raz drugi zdobyto Valadoilld . I tam pan i pańska brygada po raz pierwszy "wkroczyli do akcji" .
    AR : walki o Valadoilld były niezwykle zacięte.Polacy , moi rekruci nie byli do końca przeszkoleni . Dowództwo nalegało na włączenie ich do walki , więc z wieloma rzeczami nie
    zdążyliśmy . Jednak nie brakowało im chęci do walki . Walki w Valladoild przeszły do mojej pamięci jako jeden wielki nieład. Do tamtego czasu myślałem że wojna jest bardziej , hmm
    jak to powiedzieć ... kulturalna . Myliłem się.
    PJ : Brygada im . Jarosława Dąbrowskiego poniosła wtedy duże straty .
    AR: Jeżeli dobrze pamiętam , to było to chyba 20 % stanu osobowego .
    [​IMG]
    PJ : 20 sierpnia nacjonaliści odbili Saragossę i zerwali pierścień okrążenia wokół Barcelony . 22 sierpnia przestała istnieć włoska dywizja pancerna "Littorio" , od miesiąca nękana nalotami .
    [​IMG]
    24 sierpnia republikanie zdobyli Malagę . Okrążenie Sevilli w której stacjonowały dywizje dowódcy zrywu , Francisco Franco Behamonde zaciśnia się .
    AR : 4 września zostałem odesłany do sztabu republikanów jako doradca . W moim przekonaniu należało przesłać większość sił na południe i zlikwidować armię wroga w Sevilli , po czym
    przystąpić do systematycznego wypierania faszystów z północy poprzez wielokrotne naloty i wielodniowe oblężenia . Niestety nie posłuchano mnie wtedy .
    PJ :. 5 września , nacjonaliści zdobywają Oviedo w Pirenejach , później 8 września Huescę . A więc rozpoczęli odwzorowanie pańskiego planu , tyle że na północy.
    12 września republikanie podchodzą na przedmieścia Barcelony . 24 września pada stolica Nacjonalistów - Burgos .
    [​IMG]
    25 września republikanie zostają wyparci z przedmieść Barcelony . 4
    październik - La Coruna w rękach komunistów . Tego samego dnia przełamano opór wojsk generała Franco - Sevilla zostaje zdobyta . Nacjonalistom zostają już tylko ziemie położone na północy
    Hiszpanii . Wydawałoby się że to już koniec , lecz 10 października pada Castellion broniony przez polską brygadę , która wobec ogromnych strat praktycznie przestała istnieć .
    [​IMG]
    Poźniej ,26 października nacjonaliści zdobyli Valencię . 10 listopada republikanie zdobyli Saragossę i Castellion , dzięki czemu okrążona została armia nacjonalistów w Valencii , jednak sukces
    okazał się krótkotrwały - 26 listopada nacjonaliści odbili i Saragossę i Castellion . No i kolejny zwrot - 30 listopada republikanie odbijają Valencię .
    [​IMG]
    AR : No i nadszedł ten 5 grudnia . Faszyści podeszli pod Madryt . Jednak w stolicy stacjonowało kilka dywizji , w dodatku miasto było dość dobrze ufortyfikowane , no i ograniczone od
    wojsk faszystowskich rzeką , co nie zmienia faktu , że bliżej położone dzielnice dostały się pod ostrzał ciężkiej artylerii .
    PJ : Kolejny szybki zwrot akcji - 11 grudnia Castellion odbity co oznaczało że armie gen Franco zostały okrążone pod Madrytem .
    [​IMG]
    A 15 grudnia zlikwidowano kocioł . Do niewoli trafiło przeszło 70 tysięcy żołnierzy wraz ze sprzętem . No i to był gwóźdź to trumny nacjonalistów . Później wypadki potoczyły się lawinowo . 26 grudnia republikanie w Saragossie .
    AR : Tak , w sztabie liczyliśmy że wojna skończy się przed Nowym Rokiem .
    PJ : 19 stycznia Bilibao zdobyte , dzięki czemu tereny nacjonalistów zostały przecięte na pół ,
    [​IMG]
    jednak 15 lutego Burgos i Saragossa zostają zdobyte przez najconalistów , lecz już 21 lutego Saragossa zostaje odbita , a do przedmieść Barcelony docierają wojska republikańskie .
    AR : Tu na moment panu przerwę . Muszę o czymś opowiedzieć . Dzień później zginął mój przyjaciel Iwan Karnin . Zginął właśnie pod Saragossą . Gdy ja zostałem przydzielony do sztabu , on
    wolał zostać w brygadzie jako oficer . Po rozwiązaniu brygady dostał się do 7 dywizji piechoty , z którą walczył w północnej Hiszpanii . Aż do tego 22 lutego .
    PJ : Bradzo mi przykro ...
    AR : Nie musi być panu przykro . Na wojnie zginęło wielu żołnierzy . Dlaczego właśnie z powodu tego jednego ma być panu przykro ? Już dawno pogodziłem się z jego śmiercią .
    PJ : W takim razie wróćmy do opisu walk . 3 marca okrążono resztki wojsk nacjonalistycznych w Huesce , w Pirenejach .
    [​IMG]
    Okrążono między innymi niemiecką dywizję pancerną "Legion Condor" . 5 marca zlikwidowano wszytkie jednostki w kotle . Do niewoli poszło około 40 tysięcy nacjonalistów , wraz z czołgami i wozami pancernymi produkcji niemieckiej .
    AR : Po tej przegranej faszyści nie mogli się już podnieść . 20 kwietnia - och tak tą datę zapamiętam - dowództwo nacjonalistów zdecydowało o kapitulacji . Był to koniec hiszpańskiej
    wojny domowej .
    [​IMG]
    A ja , w kilka dni później byłem już w Odessie . 30 kwietnia dotarłem do Moskwy , gdzie zakomunikowano mi że zostałem kapitanem .



    ---------------------------------------------
    podoba się wam taka forma aar'a ,czy ją zmienić ? Proszę o konstruktywną krytykę .

    AAR wyczyszczony i zamknięty. W razie chęci kontynuowania, kontaktować się z funkcyjnymi działu.
    Biedrona
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie