Sólo se vive una vez - Civ5 BNW Chile AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez Kentucky, 19 Kwiecień 2014.

?

Jaką ideologią pokieruje się Chile?

  1. Swobody - zanieśmy innym demokrację!

    6 głos(y/ów)
    30,0%
  2. Autokracja - dyplomacja z użyciem kanonierek

    14 głos(y/ów)
    70,0%
  1. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    O czytelnikach zapomniales?
     
  2. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 10.

    Sólo se vive una vez
    Odcinek 10.


    Okrywanie nieznanych lądów i oceanów trwa. W okolicach Anglii odnajduję Kapsztad. Gdzieś na środku oceanu znajduję Krakatau. Chwilę później Celtów i jeszcze później Irokezów. Jeśli ktoś będzie dla mnie stanowić w przyszłości zagrożenie, to będą właśnie Irokezi. To jest, dopiero przy rozgrzaniu Kongresu Światowego i ONZ. To tego czasu Irokezi z Celtami mogą okazać się całkiem pomocni i przyjaźnie nastawieni. Szybko wymieniam się z nimi ambasadami oraz kupuję od Irokezów trufle w zamian za kawę. Parę tur później udaje mi się okrążyć Ziemię. Skoro wróciliśmy na stary kontynent, to rozpoczęła się tam wojna miedzy Meksykiem a Indonezją.
    U mnie za to odkrywam Akustykę, która pozwala na zbudowanie Kaplicy Sykstyńskiej - jednego z moich najulubieńszych cudów w grze. Tyle bonusowej kultury to mało co inne może dać. Bhasa (wielki pisarz) tworzy swoje największe dzieło "Urubhanga" (Strzaskane Udo):
    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Jak się można było spodziewać, po tym jak już odnalazłem wszystkie duże nacje na świecie, powstał u mnie Kongres Światowy. Jako założyciel oraz posiadacz Zakazanego Pałacu posiadam zabójczą ilość głosów (jak na ten etap) w liczbie czterech, kiedy cała reszta ma po jednym. Moja pierwsza propozycja to stworzenie Wystawy Światowej (przy odrobinie pracy dostanę darmowy ustrój społeczny oraz zwiększę generowaną kulturę o 100% na nieco tur), bo teraz tylko to może mi się przydać, a czas na embarga z banami surowców jeszcze nie nadszedł. Drugą propozycję złożyła Indonezja i są to Uczeni rezydenci, którzy zmniejszają koszt technologii o 20% jeśli ta została opracowana przez kogoś.
    W Chile trwa cudowanie na potęgę, gdyż powstaje tam Krzywa Wieża w Pizie (w Santiago) zwiększająca częstotliwość pojawiania się wielkich ludzi o 25% w całym kraju oraz daje jednego darmowego. Wybór pada na wielkiego inżyniera, którym w jedną chwilę tworzę Kaplicę Sykstyńską w Valparaiso. Byłym jeszcze zbudował Globe Theatre, ale Peru mnie przegoniło o siedem tur.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Niepokojące idą wieści z północy kontynentu. Chyba powinniśmy zacząć nazwać kontynenty, co by się nie pogubić w tym wszystkim. Stąd też od teraz nasz kontynent nazywajmy Ameryką (to chyba nie powinno dziwić, zważywszy kto tu mieszka), a drugi, nowo odkryty, z Anglikami, Celtami i Irokezami nazwijmy Brytanią (tu chyba wybór też nie powinien dziwić). Wracając do złych wieści... Meksykowi udało się nie tylko podnieść po mojej konkwiście, ale też udało im się pokonać Indonezyjczyków w wojnie i przejąć kontrolę nad Dżakartą. Osobiście byłem zszokowany tym, że Indonezja dała się tak rozjechać przez relatywnie słaby Meksyk.
    Po dość długim kombinowaniu, w końcu udało mi się namówić Anglików na wymianę ambasad oraz wciśnięcie im kawy za stałą opłatę w złocie.

    [​IMG]


    Moje karawele dalej opływały Brytanię, przez co natrafiłem na kolejne wolne miasta w postaci Tyru oraz Mediolanu.
    Dowiaduję się, że niezidentyfikowany szpieg ukradł z Santiago technologię, jaką jest Akustyka. Sytuacja w której szpiedzy będą mnie bezkarnie rozkradać z dorobku intelektualnego potrwa aż do epoki przemysłowej, bo dopiero wtedy dostanę drugiego szpiega. Rzecz jasna tego szpiega wyślę na kontrwywiad do Santiago. Skoro też o technologiach mowa, to odkrywam proch strzelniczy oraz ekonomię.
    Udaje mi się też w pełni rozwinąć Eksplorację. Ostatnią rzeczą jaką w niej przyjąłem była Flota skarbów, która zwiększa dochód każdego morskiego szlaku handlowego o 4. Pełnie rozwinięta Eksploracja odkryła przede mną ukryte ślady przeszłości, ale pożytek z tej wiedzy będę mieć dopiero po wynalezieniu Archeologii.
    Dotarła do mnie bardzo nieciekawa wiadomość, która mówi o tym, że Meksyk i Peru podpisują między sobą deklarację przyjaźni.
    Pojawiają się wielki artysta wraz z prorokiem. Dzięki Kaplicy Sykstyńskiej i jej miejscami na dzieła sztuki, mogłem w końcu poprawnie wykorzystać nowo otrzymanego artystę. Raja Ravi Varma, bo tak się zwał, tworzy obraz o strasznej nazwie "Sri Shanmukaha Subramania Swami". Proroka wysyłam na tournée do Meksyku. Oczywiście nie spodobało im się to, że nawracam ich na jedyną słuszną wiarę. W czasie kiedy prorok rozbijał jedność religijną w Meksyku, w Arice powstaje wielki muzyk, a raczej wielki zespół. Led Zeppelin tworzył w Chile piękną, muzykę renesansową.
    Wykres cudów świata. Wciąż prowadzę. A Peru remisuje drugie miejsce z Anglią. A przecież Lima jest tak blisko mnie...

    [video=youtube;sfR_HWMzgyc]https://www.youtube.com/watch?v=sfR_HWMzgyc[/video]

    [​IMG]

    [​IMG]
     
  3. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    Cuda w Limie... myślę, że czas wyeksportować do Peru parę tysięcy portretów Pinocheta ;)
     
  4. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Otot, Peru zaczyna sobie pozwalać na zbyt wiele ostatnimi czasy.
    Dodałem też ankietę co do wyboru ideologii. Sam jakoś nie mogę się przemóc z wyborem.
     
  5. Kubacki99

    Kubacki99 Znany Wszystkim

    A gdzie ład? Towarzyszu??
     
  6. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Ład w żaden sposób nie pomoże mi w zwycięstwie dyplomatycznym. Jakbym grał na podój świata lub kosmosu to i owszem byłby brany pod uwagę.
     
  7. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    W ogóle to zwycięstwo dyplomatyczne jest jakieś takie metroseksualne :p Podbój powinien być i wojna nuklearna, a na koniec Evangeliony naparzające się w ruinach Tokio.
    Ewentualne zwycięstwo dyplomatyczne może być potem ;)
     
  8. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Metroseksualne to jest zwycięstwo kulturowe :p Bo zwycięstwo dyplomatyczne wcalne nie wyklucza holokaustu Peruwiańczyków i Meksykańczyków. Nie raz też wygrywałem dyplomatycznie w stylu amerykańskim, czyli odbijanie państw-miast i robienie z nich sojuszników. :F
     
  9. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    [polska prawica mode=on]Zwycięstwo kulturowe nie jest metroseksualne, tylko pedalskie po prostu :p[polska prawica mode=off]
    Cóż, może cywilizacje z Brytanii spróbują osiągnąć zwycięstwo za pomocą miecza - ale z człowiekiem i tak nie wygrają...
     
  10. Lordek Lucasso

    Lordek Lucasso Aktywny User

    Zwycięstwo dyplomatyczne - kiedy nie pozostanie już nikt z kim mógłbyś się spierać. No, poza napromieniowanymi mutantami, ale z nimi się nie negocjuje :).
     
  11. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Tylko wypuszcza na polowanie oddziay XCOM.
     
  12. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 11.

    Sólo se vive una vez
    Odcinek 11.


    Dla Chile nastały czasy dosyć spokojne i wyjątkowo nudne, obfite w ciągłą wymianę towarami oraz słownymi przepychankami z Peru i Meksykiem.
    Dobrą wiadomością było na pewno to, że moja pseudo-obietnica dotycząca nieosiedlania się w pobliżu Meksyku została spełniona. Tak samo potępienie od Peru straciło swoją ważność dla reszty świata. Samo Peru rusza za to na wojenkę z USA. Osobiście kibicuję Muricanom, którzy powinni utrzeć nosa Peruwiańczykom. Irokezi chcą się ze mną przyjaźnić. Zgadzam się, bo co mam do stracenia? Po prawdzie to może się okazać wielkim błędem w przyszłości (ot, taki spoiler). Niedługo potem z tą samą propozycją przychodzą Celtowie.
    Znowu ktoś rozkrada mnie z technologii Akustyki, z tym że teraz to się okazał szpieg z Meksyku. Grzecznie ich proszę o to, by więcej tego nie robili. Odmawiają zaprzestania swojej działalności, co kończy się potępieniem z mojej strony. Zaraz za mną Indonezja z Celtami również potępiają Meksyk.
    Najwyższa pora ruszyć nieco Mecenat w ustrojach społecznych. Toteż rozwijam go o Filantropię, która zwiększa wpływy na wolne miasta za ofiarowane złoto. Od razu po tym wzmacniam swoje wpływy za pomącą złota w Belgradzie i Wellington.
    Szybko odkrywam Nawigację i obieram kurs na Industrializację. Po odkryciu tej technologii wchodzę w epokę przemysłową.

    [​IMG]


    Co by nadać epoce nieco charakteru pojawia się wielki naukowiec, z którego pomocą odkrywam w jedną chwile Chemię. Sama Industrializacja ukazała w mojej okolicy całkiem sporo węgla, za co dziękuję Bogu. Gdyby się okazało, że nie ma u mnie węgla, to bym się chyba popłakał ze smutku i rozpaczy. Przyszła też pora na modernizację armii: trebusze w armaty oraz kusze w karabiny gatlinga. Rzecz jasna z nową epoką otrzymałem kolejnego szpiega, który od razu rozpoczął kontrwywiad w Santiago.
    Nadszedł też czas pierwszego Kongresu Światowego w Santiago, podczas którego oddałem wszystkie głosy na swoją propozycję Wystawy Światowej. O to, czy Uczeni Rezydenci przejdą bądź nie całkowicie nie dbam. Jak można było z resztą przewidzieć, obydwie rzeczy zostały zaakceptowane. Kolejną rzeczą jaką proponuję są Miejsca Dziedzictwa Kulturowego, które zwiększą przychód kultury z każdego cudu świata o trzy. Niezbyt się to spodoba Indonezji, która chyba nie ma ani jednego cudu w tej chwili.
    W Arice pojawia się Eric Satie, wielki muzyk, który stworzył Paradę.
    [video=youtube;0vQ3G7AAm3g]https://www.youtube.com/watch?v=0vQ3G7AAm3g[/video]

    Niedobrze. Mój kontrwywiad zdaje się nie działać tak jak trzeba, bo niezidentyfikowany szpieg ukradł Nawigację oraz Meksyk zwędził Bankowość. Nic z tym nie mogę w takim wypadku zrobić. Chwilę później odkrywam Architekturę. Szkoda tylko, że w tej samej turze Peru zbudowało Tadż Mahal, które ja chciałem zbudować.
    Rozwijam Mecenat o Scholastykę, która sprawia, że sojusznicze wolne miasta zapewniają premię do nauki w postaci 25% tego co same wytwarzają.
    W Santiago pojawia się Dante Alighieri, który tworzy tam Boską Komedię.
    [​IMG]
     
  13. gall2

    gall2 Ten, o Którym mówią Księgi

    Stolica Peru wydaje się coraz ciekawszym kąskiem.
     
  14. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli się będę bić z Peru, to będę musiał poczekać z tym aż do sprzętu z okresu I-II wojny światowej. A sama wojna światowa też jest już całkiem prawdopodobna, jeśli się weźmie pod uwagę polityczne przepychanki (o których napiszę w następnych dwóch odcinkach).
     
  15. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    W twoim kotle najsłabsza jest Indonezja?
     
  16. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    To czy Indonezja przetrwa próbę czasu także zostanie podane w najbliższych odcinkach.
     
  17. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Wrzuć może odcineczek?
     
  18. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 12.

    Sólo se vive una vez
    Odcinek 12.


    Zbieranie materiału na ten odcinek rozpoczęło się od naprawdę nieciekawego widoku, gdyż w pobliżu Belgradu kręciło się dwóch irokeskich proroków w obstawie sporej bandy misjonarzy. Taki widok jest milion razy straszniejszy od potężnej armii, gdyż potężną armię można po prostu pokonać, a grupy proroków tak łatwo nie da się zatrzymać (w moim przypadku przez sporo umów z Irokezami). Najpierw przekabacili Peru na swoją pogańską wiarę to teraz ruszyli na moich małych przyjaciół, a następny w kolejce na 99% jestem ja. Tak na wszelki wypadek kupuję dwóch inkwizytorów. AI jest na tyle głupie, na sam widok inkwizytorów od razu daje sobie siana. Wybiegając w przyszłość: tak, chcieli moje miasta dopaść, ale owi inkwizytorzy posłali ich z powrotem do domu.

    Mówiłem to już nie raz, ale Peru zaczyna być coraz bardziej atrakcyjnym miejscem na świecie, bo tym razem zbudowali u siebie Galerię Uffizi. Jeszcze przyjdzie czas, gdy Peruwiańczycy będą mówić Chilijską wersją (bądź dialektem, nie wiem jak to tam u nich wygląda) hiszpańskiego...
    Moi dzielni żeglarze odkryli dla mnie wszystkie morza i oceany. Dosyć szybko im to poszło. Mogłem wziąć jednak większą mapę. Na lądzie za jajogłowi wymyślili mi Archeologię. Całkiem sporo śladów przeszłości się ukazało. Byłaby szkoda, gdybym naspamował archeologów i rozkradł tyle dobytku historycznego ile się tylko w muzeach pomieści.
    Trafiła też w końcu kosa na kamień. Meksykański Bond tym razem nie miał szczęścia i wpadł w ręce Szin Betu. Nieco później złapany zostaje szpieg z USA. Może i nie zdążył ten szpieg (znów) czegoś ukraść, ale zdołał za to wbić mi nóż w plecy. USA, you were the chosen one!

    Pora też na dobre wiadomości: kończą się przygotowania do Wystawy Światowej, gdzie Chile osiąga najwyższy wkład na świecie (ktoś miał jakieś wątpliwości?). Teraz mogę nacieszyć się darmowym ustrojem oraz podkręceniem kultury o 100% na 20 tur. Jako darmowy ustrój biorę Dyplomację kulturową w Mecenacie, która zwiększa ilość surowców od sojuszniczych miast o 100%, a zadowolenie z darowanych od nich luksusów rośnie o 50%.
    W tej samej turze świat wchodzi w epokę przemysłową, a co za tym idzie kongres światowy będzie obsługiwał więcej delegatów oraz rozpoczyna się głosowanie nad tym, kto teraz będzie gospodarzem kongresu. Oczywistym jest, że tak łatwo nie oddam stołka. Z resztą potrzebny byłby cud abym go stracił. Ja kontroluję 10 delegatów, kiedy druga największa liczba to 3, którzy należą do Peru.

    [​IMG]

    [​IMG]


    Zaraz potem w Valparaiso pojawia się wielki inżynier. Czym prędzej wysyłam go do Santiago, gdzie chwila-moment przyśpiesza budowę Luwru. Po zbudowaniu tegoż muzeum dostaję darmowego artystę, co daje mi dwa dzieła sztuki, bo turę wcześniej inny wielki artysta pojawia się w Monerrey.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Dzięki bonusowi do kultury raz-dwa dostaję kolejny ustrój społeczny. Tym razem biorę Konsulaty, które na stałe podnoszą relacje z każdym wolnym miastem o 20. Tymczasem odkrywam Teorię naukową.
    A teraz gwóźdź programu! W końcu powstały w Chile trzy fabryki, niezbędne do wybrania ideologii. Zgodnie z ankietą wybrałem Autokrację. Pierwsze dwie zasady jakie wybrałem to Futuryzm (+250 wpływów turystycznych u każdej cywilizacji, kiedy pojawia się u mnie wielki pisarz/artysta/muzyk) oraz Powszechną służbę zdrowia (+1 zadowolenia za każdy cud narodowy).
    Nieco później w Arice pojawia się Marlin Monroe, która tworzy "I Wanna Be Loved By You".
    [video=youtube;WQIvhotZSUw]https://www.youtube.com/watch?v=WQIvhotZSUw[/video]

    Bonusowa kultura daje czadu, bo znów mogę wybrać ustrój społeczny. Wybieram ostatni ustrój w Mecenacie, czyli Konfederacja kupiecka, która zwiększa dochód z szlaków handlowych z wolnymi miastami o dwie sztuki złota/turę. Cały Mecenat za to sprawia, że co jakiś czas będę dostawać od moich sojuszników wielkich ludzi. W międzyczasie odkrywam Elektryczność.
    Pora na wybory na kongresie. Pierwszą połowę głosów oddaję na swoje Miejsca dziedzictwa kulturowego, a drugą połówkę przeciw indonezyjskiej propozycji embarga USA. Wszystko poszło zgodnie z moim planem, bo moja propozycja przeszła, kiedy indonezyjska została odrzucona. Kolejna propozycja z mojej strony jest mocno ryzykowna, gdyż zaproponowałem Judaizm jako religię światową (Wszyscy po za Anglią i Celtami wściekną się na mnie).
    Znowu wykres z cudami. Oh, c'mon!

    [​IMG]
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie