Step by Step - Wielka Brytania AAR 1936

Odcinek 1 - Pierwszy krok
Styczeń 1936

Sekretarka krzątała się po pokoju wykonując swoje obowiązki co chwila spoglądając na duży zegar stojący w rogu pokoju. Były już 23 minuty po 18 a jej szef jeszcze nie dotarł do biura.
- Co mogło się stać? - szepnęła sama do siebie.
Akurat w tej chwili klamka w drzwiach gwałtownie opadłą wydając przy tym charakterystyczny dla siebie dźwięk. W drzwiach pojawił się młody mężczyzna ok 180 cm wzrostu o charakterystycznych rysach twarzy. Sophie odetchnęła z ulgą, jej szef w końcu się zjawił.
- Dobry wieczór Panu, w końcu Pan dotarł.
- Dobry wieczór, coś mnie zatrzymało. Wszyscy już są? - odrzekł Philip jednocześnie zdejmując płaszcz i wieszając go przy wejściu.
- Tak proszę Pana - odpowiedziała młoda kobieta - Wszyscy czekają na Pana.
- Dobrze Sophie, proszę dopilnuj by nikt nam nie przeszkadzał. Nie ma nas dla nikogo - po czym mężczyzna otworzył drzwi do głównego gabinetu i znikną za nimi.

Gabinet był niezwykle przestrzenny z jednym dużym oknem skierowanym na południe. W gabinecie znajdowało się masywne mahoniowe biurko umieszczone tuż pod oknem naprzeciwko drzwi, którymi wszedł Philip. Na biurku znajdowały się sterty dokumentów, które mimo swej ilości wyglądały na starannie uporządkowane i posegregowane. Na biurku oprócz dokumentów znajdowało się złote pióro oraz mała lampka. Przy biurku stał wielki skórzany fotel, który wyglądał na bardzo wygodny ale Philip to wiedział, w końcu to jego fotel. Po prawej stronie od wejścia wzdłuż całej ściany na całej jej powierzchni znajdowały się regały zapełnione książkami. Natomiast po lewej stronie od wejścia zlokalizowany był niewielki barek na którym stał kilka szklanek oraz butelek z drogimi alkoholami. Oprócz barku po lewej stronie znajdował się niski ale dość duży mahoniowy stolik wokół którego umiejscowiono wielką skórzaną czteroosobową sofę oraz trzy duże fotele. Na sofie siedziało dwóch mężczyzn, kolejnych dwóch zajmowało swoje miejsca na fotelach, piąty stał kilka kroków dalej, bliżej okna paląc spokojnie cygaro i wpatrując się w świat widoczny za szkłem.
- Spóźniłeś się Philip a to nigdy Ci się nie zdarza - rzekł mężczyzna siedzący w jednym z foteli. Było to szczupły wysoki człowiek ubrany w nieco ekstrawagancki garnitur i nieskładnie ułożonych włosach.
- Za to Ty William nigdy się nie spóźniasz - odrzekła z lekceważącym tonem Philip po czym dodał:
- Zatrzymał mnie minister spraw zagranicznych, nie mogłem mu odmówić.
- Przecież to zwykły pionek, mogłeś go zbyć - odrzekł mężczyzna palący cygaro.
Philip z lekkim uśmiechem skwitował:
- Sam dobrze wiesz, że pozory trzeba zachować
- Wiem, wiem ale czasami mam ochotę pokazać im kto tu rządzi ale po zastanowieniu zawsze stwierdzam, że dobrze jest jak jest – stwierdził Richard przykładając po raz kolejny cygaro do ust.
- No dobrze Panowie, nalejmy sobie po szklaneczce i bierzmy się za konkrety w końcu po to się tu spotkaliśmy - odezwał się osobnik siedzący w prawym narożniku sofy.
- Philip pozwolisz, że naleję? – spytał z grzeczności i nie czekając na odpowiedz wstał z sofy i skierował się ku barkowi.
- Ależ oczywiście Stanley,z resztą i tak czujesz się tu jak u siebie.
- Hohoho jaki Ty uszczypliwy jesteś Philipie, coś za dużo złych manier łapiesz w tym ministerstwie.
Po kilku minutach wszyscy mężczyźni oprócz Richarda zajęli miejsca, natomiast Richard odpalił kolejne cygaro i dalej wpatrywał się w okno.
- Od czego zaczniemy?
- Według mnie należy doprowadzić do zmiany na stanowisku szefa wywiadu. Sinclair się nie sprawdza, natomiast Gallacher ma szereg umiejętności, które mogą się nam przydać. Należałoby.....
- Zostawcie to mnie, jedno słowo i sprawa załatwiona – wtrącił się Stanley – szkoda Waszego czasu na te sprawy, wywiad to moja domena - dodał degustując się kolejnym łykiem wykwitnego alkoholu.

​

- Wszyscy tam robią to co chcę i nawet o tym nie wiedzą. Zajmijcie się lepiej gospodarką bo ja nie chce się za to brać, zaraz bym porządnie tam namieszał - uzupełnił.
- Stanley ma rację. Gospodarkę należy znacznie wzmocnić, na tą chwilę jest zbyt mało wydajna. Należy powiększyć nasz potencjał przemysłowy a także zwiększyć intensywność wszystkich badań mogących przyczynić się do wzrostu naszego potencjału gospodarczego, to może być jeden z kluczowych elementów o ile dojdzie do tego o czym donoszą nasi agenci.
- Bob nie ma najmniejszej wątpliwości, że jest to konieczne ale będzie trzeba na to poświęcić znaczne środki. Uda się nam przekonać do tego pomysłu gabinet?
- Nie powinno być z tym problemów, pozyskaliśmy ostatnio dwóch nowych ale bardzo wpływowych członków. Myślę, że to zadanie w sam raz dla nich – stwierdził Richard
- Steve to Twoja dziedzina - dodał.
- Przewidziałem to, już poczyniłem pewne kroki przygotowawcze.
- Zawsze wyprzedałeś fakty Steve.
- Przecież dobrze mnie znasz Philip. Wracają do tematu chciałbym zauważyć, że należy również skupić się na pozyskaniu odpowiednich surowców, które będą niezbędne do realizacji naszych celów ale tym również się zajmę.

​

- Co do badań nad nowymi technologiami to należy je znacznie zintensyfikować, to powinien być jedne z naszych priorytetów – stwierdził Philip po chwili dodał:
- Omówiliśmy już tą kwestię z Bobem i Richardem wczoraj więc nie ma co się nad tym już zbytnio zastanawiać

​

- Panowie przejdźmy w końcu do najważniejszych spraw. Trzeba postanowić coś w kwestii naszej polityki zagranicznej a co najważniejsze przekonać .....
- Nie masz się o co martwić Williamie, nasz zaradny Philip ma wszystko pod kontrolą - wtrącił Richard.
- Richard czy Ty mnie przypadkiem nie przeceniasz?
- Nie bądź taki skromny, gdybym nie wierzył w Twój talent nigdy byś nie wiedział o tych spotkaniach a tym bardziej byś w nich nie uczestniczył. Lepiej opowiedz nam do czego przekonałeś ministra.
- Zacznijmy od tego, że minister to tylko jedna z osób z jakimi prowadzę naszą gierkę. Podstawową sprawą było uzyskanie ponad podziałowego porozumienia. Było ciężko, wykonałem wiele niezwykle delikatnych ruchów, które na szczęście zakończyły się sukcesem. Mamy pełne poparcie wśród wszystkich czołowych polityków. Minister wystosował odpowiednie instrukcje do wszystkich najważniejszych osób w państwie oczywiście wszystko jest zaakceptowane przez premiera.
Ostatnie słowa Philip wypowiedział kierując się w kierunku biurka z którego wyciągnął klucz. Następnie podszedł do centralnego regału z książkami, chwycił jedną z nich co spowodowało przesunięcie się części regału i ujawnienie dość sporego sejfu. Philip włożył klucz, wykonał kilka obrotów tarczy po czym sejf się otworzył, chwycił pierwszą teczkę z górnej półki. Teczka była opatrzona klauzulą ściśle tajne. Wybrał z niej kilka kartek i podszedł do najbliższego fotela przy, którym siedział William i podał mu dokumenty. William zaczął przeglądać co ważniejsze fragmenty

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

OGÓLNE WYTYCZNE STOSUNKÓW DYPLOMATYCZNYCH
ŚCIŚLE TAJNE
[…]
Niniejszy dokument jest ściśle tajny i należy zachować największe środki ostrożności uniemożliwiające zdobycie niniejszego dokumentu przez osoby nieupoważnione
[…]
Francja – w stosunkach z Francją należy zachować wszelkie pozory upewniające przedstawicieli francuskich władz iż Francja jest naszym głównym sojusznikiem. Jednak wszelkie podejmowane kroki i interwencja mają być opóźniane tak jak tylko to możliwe w celu jak największego osłabienia państwa Francuskiego. […] Naszym ostatecznym celem na jakim nam zależy jest przejęcie prowincji Francuskich w Afryce pod pozorem ochrony tamtejszych dóbr i ludności przed wrogim wtargnięciem w przypadku zagrożenia upadkiem bądź upadku Francji [...]

USA – należy podjąć wszelkie możliwe działania, które będą prowadzić do umocnienia relacji Brytyjsko – Amerykańskich a następnie do stworzenia sojuszu militarnego […]

Polska – mało istotne państwo, znajdujące się pomiędzy III Rzeszą a ZSRR. Ze względu na utwierdzanie Francji iż jest naszym głównych sojusznikiem należy podejmować przyjazne decyzję przy braku umocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej. […] W razie konieczność dopuszcza się poświęcenie tego kraju w imię wyższych celów. [...]

Niemcy – ich aspiracje i chęć rewizji panującego ładu w Europie nie mogą ujść naszej uwadze. […] Taki stan rzeczy może w znaczny sposób przyczynić się do realizacji naszego celu. [...] Zaleca się minimalizację wrogich działań wobec Niemiec na kontynencie Europejskim przy jednoczesnym niedopuszczeniu do ekspansji dyplomatycznej i militarnej poza granice Europy.

Włochy – […] Podjąć wszelkie działania dyplomatyczny a w razie konieczności militarne, które doprowadzą do osłabienia pozycji Włoch w Afryce a w ostateczności do ich wyparcia z tego regiony.

Japonia – […] Przyjąć postawę typowo defensywną. […] Należy skupić się na ochronie własnych interesów i terenów […]

ZSRR – państwo to zostało określone jako nasze największe zagrożenie w utrzymaniu panującego i planowanego ładu politycznego. Należy zintensyfikować działania mające na celu ograniczenie wpływów ZSRR na świecie. Głównym celem wszelkich działań dyplomatycznych jest doprowadzenie do skonfliktowania ZSRR z jak największą liczbą sąsiadów zarówno pod kontem dyplomatycznym jak i militarnym […]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po zapoznaniu się z częścią dokumentów William przekazał je kolejnej osobie.
Po kilku chwilach milczenia odezwał się Bob:
- Jak dla mnie sprawa jasna, kawał dobrej roboty. Zdradzisz jak się udało przekonać do tego pomysłu ministra i premiera?
- Niech to zostanie moją tajemnicą - odpowiedział Philip
- Co ze stanem naszych wojska i ich rozmieszczeniem? - pytanie padło ze strony Steva
- O to zadbam osobiście w odpowiednim czasie przedstawię Wam wszystkie niezbędne informacje. Myślę, że na dzisiaj czas skończyć - podsumował Richard
- No to się wracajmy do domu, już późno - dodał Stanley po czym dokończył ostatniego drinka.
Wszyscy mężczyźni zaczęli się zbierać i powoli opuszczać gabinet. Philip wychodząc ostatni rzekła do Sophie:
- Dziękuje Pani za poświęcenie dodatkowego czasu, jest już Pani wolna. Dobranoc.
- Dobranoc Panu.
Philip zszedł po schodach po czym głównym wejściem wydostał się na ulicę. Ku jego zdziwieniu na zewnątrz czekał na niego Richard.
- Spotkajmy się jutro z samego rana, musimy omówić pewne sprawy. 7 rano u Ciebie, pasuje?
- A może nie pasować Richard?
Ten już nic nie odpowiedział, uśmiechną się pod nosem i odszedł w swoją stronę.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Technikalia:
Wersja gry: Arm 1.3b
Poziom trudności: normalny
Agresywność AI: normalny
Pełne przejęcie PP: wyłączone
Przejęcie TT: wyłączone
Mody: mini mod historyczny

Będą jeszcze SKIFy - niedawno uiściłem opłatę za VIP, czekam teraz na akceptację, dopiero wtedy sobie je ściągnę.

Info:
Jak widać po dacie rejestracji na forum już trochę jestem ale tylko jako czytający a to z przyczyny "jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nic nie mów" Teraz dysponuję wolną chwilą więc postanowiłem napisać AARa - zobaczymy co z tego będzie. Co do państwa to mimo, że trochę już grywam w HoI nigdy nie grałem WB, moda też nie używałem (jak coś to już tylko WtV) - może coś ciekawego wyniknie z tego powodu. Na tą chwilę planuję napisać tego AARa do końca 1939 r (zaraz powiecie, że wtedy dopiero gra się rozkręca ;p) ale jeżeli:
- będę dysponował czasem,
- nie stracę weny,
- żona nie wykasuje mi HoI,
- nie wyślą mnie w delegację na drugi koniec Polski,
- będą wierni czytelnicy,
- i co ważniejsza AAR będzie się podobał,
to będę go kontynuował dalej.

Teraz zapraszam do komentowania

Edit:
- Poprawiono kilka literówek i powtórzeń

 

Odcinek 2 - Nie jest tak jakbyśmy chcieli
Styczeń 1936

Philip właśnie kończył śniadanie gdy rozległ się dzięków dzwonka do drzwi, spokojnym krokiem udał się w kierunku wejścia by wpuścić przybysza, była punkt 7 rano to mógł być tylko Richard, nie mylił się.
- Zapraszam do środka.
- Może przejdziemy do salonu – dodał po chwili.
Mężczyźni udali się do pokoju a następnie zajęli wygodne miejsca.
- W jakim celu chciałeś się spotkać Richard?
- Chciałem omówić kilka spraw związanych z siłami zbrojnymi.
- Nie mogliśmy zrobić tego na wczorajszym spotkaniu? – zapytał zdziwiony Philip.
- Nie widziałem potrzeby angażowania w to wszystkich. Czym mniej ludzi wie o niektórych elementach tym lepiej dla nas, przynajmniej na tą chwilę. Poczęstujesz mnie kawą?
- Najmocniej przepraszam Richard, gdzie podziały się moje maniery, już podaję.
Po czym Philip udał się kilka minut w kierunku kuchni. Richard tym czasem swoim zwyczajem wyją cygaro i zaczął się nim delektować jednocześnie lustrując salon.
- Nic się tu nie zmieniło - pomyślał.
Rzeczywiście tak było. Philip był wyznawcą prostoty ale zarazem elegancji. Wszystkie elementy w salonie jak i również w mieszkaniu Philipa byłe wykonane z dobrych jakościowo i drogich materiałów jednak żadna rzecz nie mogła uchodzić za ekstrawagancką.
- Już jestem, możemy kontynuować. O czym to nie mogłeś powiedzieć wczoraj?
- Nie chciałem nikogo martwić ale nie jesteśmy jeszcze gotowi na realizację naszych planów a co najgorsze nasze dowództwo jest przekonane o naszej sile militarnej – ton wypowiedzi Richarda nie napawała optymizmem.
- Jest aż tak źle? – w głosie Philipa było słychać zmartwienie.
- W celu realizacji naszych planów musimy zapewnić odpowiednie siły militarne w trzech głównych regionach: na wyspie, w Afryce oraz w Azji. Należy również pamiętać o najważniejszym o naszej grupie uderzeniowej, której siła musi być dość znaczna. Aktualnie nie mamy wystarczającej ilości wojska aby zabezpieczyć te regiony.
Philip po chwili zastanowienia stwierdził:
- Martwi mnie to co mówisz ale przeglądałem ostatnio raporty i nie wyglądały one tak tragicznie.
- Nie wiem, które raporty przeglądałeś ale na pewno nie te – po czym Richard sięgnął do teczki, którą przyniósł ze sobą i wyjął z niej plik dokumentów. – To dane wywiadu naszej organizacji.

​

- Rzeczywiście nie wygląda to ciekawie ale te dane nie uwzględniają organizacji jednostek oraz ich wyposażenia a tu z tego co wiem prezentujemy się znacznie lepiej – stwierdził Philip.
- Jesteś utwierdzony w tym samym przekonaniu co nasze dowództwo. Najgorsi są Ci z marynarki. Interesują ich tylko suche liczby, które akurat nie wyglądają tragicznie ale nikt już nie bierze pod uwagę nowoczesności poszczególnych okrętów. Zdecydowana większość naszych okretów wojennych jest przestarzała, tylko kilka przedstawia konkretną wartość bojową. Niemcy i ZSRR na morzach nie stanowią dla nas większego zagrożenia gorzej jest z Włochami i Japonią. Ci pierwsi dysponują kilkoma nowoczesnymi okrętami – głownie lekkich typów natomiast Japończycy posiadają naprawdę potężną flotą do tego skoncentrowaną w jednym miejscu. Konfrontacja z nimi może się dla nas źle skończyć. Naszą jedyną nadzieją w razie konfliktu jest interwencja USA.
- Na to bym w tej chwili za bardzo nie liczył, dopiero rozpoczynamy działania dyplomatyczne mająca zbliżyć nasze kraje nie mówiąc już o poważnej współpracy militarnej.
- Właśnie tego się obawiałem się Philipie.
- No dobrze a co z pozostałymi rodzajami wojska?
- Jeżeli chodzi o lotnictwo to sytuacja nie wygląda najgorzej co nie znaczy, że jest dobrze
- Natomiast w wojskach lądowych....eh szkoda słów. Nie jesteśmy wstanie zabezpieczyć granic naszego państwa. Możemy skupić się jedynie na kilku strategicznych punktach. Cała nadzieja w naszej flocie, admiralicja będzie musiała uporać się z problemami lub częściowo je zamaskować. Głównym zadaniem floty będzie szachowanie przeciwnika i trzymanie go z dala od naszych koloni.
- No dobrze ale jak rozwiążemy resztę problemów?
- Jedyny sposób to przeznaczenia znacznych środków na rozwój i modernizację armii. Steve zapewnił mnie iż dopilnuje by część naszego potencjału przeznaczać na modernizację gorzej będzie z tworzeniem nowych jednostek, potrzeba na to czasu i gigantycznych nakładów no i co ważniejsze nie ma co liczyć na przekierowanie w najbliższym czasie jakiś dodatkowych sił do sektora zbrojeniowego. Dysponujemy tylko niezbędnym minimum.
- Nie mamy innego wyjścia?
- Jest jedno może dwa, cała nadzieja w Tobie…. Twoje rozgrywki polityczne muszą nam zapewnić bezpieczeństwo w najbliższym czasie ewentualnie możemy zaufać Stanleyowi i jego ludziom.
- Zrobię co w mojej mocy ale tak nie osiągniemy naszych celów. Trzeba podjąć jakieś inne działania lub rzeczywiście dać Stanowi wolną rękę.
- Co do drugiego pomysłu to wolę się jeszcze wstrzymać. Na tą chwilę udało mi się namówić dowództwo na kilka zmian. Tutaj masz informację na ten temat – Richard podał Philipowi kolejną teczkę. – Co o tym myślisz?

​

Philip zagłębił się w dokumenty natomiast Richard spokojnie kończył cygaro. Po kilku minutach milczenia ciszę przerwał gospodarz.
- Nie lepiej przekierować te jednostki z Indii do Afryki?
- W Afryce potrzebne będą nam jednostki zdecydowanie bardziej mobilne niż piechota, która za to świetnie sprawdzi się jako stabilizator bezpieczeństwa w Indiach i Singapurze. Siły w Afryce uzupełnimy w gdy będzie to możliwe
- A co z oddziałem uderzeniowym?
- Nie stać nas na tą chwile na jego utworzenia i utrzymanie, musimy przełożyć te plany na późniejszy okres.
- Masz jakieś konkretne plany w stosunku do rozwoju sił zbrojnych? Będzie trzeba w to poważniej zaangażować Steva.
- Planu już mam ale tak jak Ci wcześniej wspomniałem na tą chwilę dysponujemy ograniczonymi środkami ale będziemy musieli sobie jakoś z tym poradzić.
- A konkretnie?
- Dowiesz się w swojej chwili Philipie, wszystko w odpowiednim czasie - Richard dokończył cygaro.
- Czas na mnie a Ty lepiej zbieraj się do ministerstwa.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
@Kentucky - nie każdy odcinek będzie opierany na dialogach. W planach mam trzy rodzaje odcinków podstawowych:
- dialogowy
- akcji
- sprawdzania z gry
Decyzję będę podejmował na bieżąco w zależności od dostępnych materiałów, mojego czasu i pomysłów

@Alojzius Pendergast - jak najbardziej zachęcam do wszelakich rozważań. Na pewno to nie zaszkodzi a może mi pomoże w tworzeniu kolejnych odcinków.

@PIJAR - również mam nadzieję, że się uda. Nie mogę odpowiadać za rzeczy niezależne ode mnie (miałem straszne problemy z rozegraniem okresu maj-czerwiec 1936 r - gra co chwila wywalała do winda. Save co 2-3 dni i dało radę) ale ze swojej strony postaram się dołożyć wszelkich starań do dokończenia AARa.

Do weekendu postaram się zamieścić jeszcze jeden odcinek z okresu gry styczeń - czerwiec 1936

EDIT:
- kilka poprawek w dialogach po przeczytaniu odcinka na świeżo

 

Odcinek 3 - Koperta
01 Styczeń 1936 - 30 czerwiec 1936

Polityka wewnętrzna:

Mimo ambitnych planów jakie postawił przed sobą Nowy Ład aktualny stan gospodarki i sił militarnych Imperium Brytyjskiego spowodował ich opóźnienie oraz wymógł wprowadzenie pewnych weryfikacji w planowaniu działań. W pierwszej kolejności postanowiono częściowo zabezpieczyć strategiczne punkty państwa. Krokiem ku realizacji tego celu było przekazanie pewnych środków finansowych na wzniesienie nowych obiektów obronnych na terenie Hongkongu.

​

20 stycznia 1936 r naród brytyjski pogrążył się w żałobie zmarł Król Jerzy V, który przez wielu został zapamiętany jako inicjator utworzenia Rządu Narodowego co ostatecznie przyczyniło się do przezwyciężenia trudności gospodarczych. Ciało monarchy wystawiono w The Collegiate Church of St Peter, w tym samym miejscu w którym 22 czerwca 1911 r odbywał się jego koronacja na króla. Miejsce wystawienie zwłok króla odwiedziły setki tysięcy osób oddając mu należny szacunek.
Śmierć Króla odbiła się bezpośrednio na gospodarce, przyczyniając się do spadku wydajności prodkcyjnej.

​

Podczas gdy kraj był pogrążony w żałobie Rząd stanął przed kolejnym problemem. Należało uporać się z przepełnionymi sierocińcami. Rozważano możliwość wysyłania dzieci do Australii, jednak Premier pod wpływem nacisków niektórych grup społecznym przeciwstawił się temu pomysłowi. Taka decyzja nie został dobrze przyjęta przez całe społeczeństwo co odzwierciedliło się w ogólnie panujących nastrojach.

​

Na posiedzeniu Rządu Minister John Simon donosił o niepokojących zdarzaniach do jakich dochodziło na bliskim wschodzi w wyniku czego tamtejsza ludność wyrażała coraz większe niezadowolenie wobec aktualnej sytuacji politycznej i władzy sprawującej rządy.

​

Polityka międzynarodowa

7 marca 1936 r kilkanaście batalionów piechoty Niemieckiej wkroczyło do Nadrenii. Mimo iż było to jawne złamanie postanowień Traktatu Wersalskiego nie podjęto żadnej zdecydowanej reakcji. Francja była zbyt zajęta własnymi problemami aby podjąć jakiekolwiek działania i czekała na podjęcie kroków interwencyjnych przez Wielką Brytanie. Rząd francuski nie mógł wiedzieć, że tego typu działania podjęte przez Adolfa Hitlera są na rękę rządowi brytyjskiemu.
Jednak sam fakt wystąpienia incydentu przełożył się na ogólne zaniepokojenie społeczeństwa, które żądało bardziej zdecydowanych kroków w celu zapewnienie stabilności w regionie.

5 kwietnia 1936 roku doszło do zajęcia Etiopii przez wojska Włoskie

​

Philip czekał na Richarda w Richmond Park tak jak się umówili, miał jeszcze 15 min - Richard zawsze zjawia się idealnie o wyznaczonej godzinie. Philip z racji pełnionych przez siebie obowiązków rzadko tu bywał, brakowało mu czasu na relaks postanowił więc przespacerować się w pełni wykorzystując te kilka minut, które minęły jakby to była sekunda.
- Zażywasz świeżego powietrza? - usłyszał głos Richarda dochodzący zza pleców.
- Po prostu nie tracę czasu - odpowiedział - domyślam się w jakim celu chciałeś się spotkać.
- Trudno się nie domyślić.
- Nie wydajesz się zmartwiony faktem zajęcia Etiopii.
- Bo nie ma czym.
- Richard obserwując Twój spokój mam wrażenie, że dobrze wiedziałeś co się wydarzy, nie mylę się?
- Nie mylisz się. Obrót spraw nam odpowiada. Wcześniej czy później i tak czeka nas konfrontacja z Włochami a ich poczynania osłabiają ich pozycję na arenie międzynarodowej dzięki czemu w przyszłości nie będziemy mieć problemów z realizacją naszych planów. Nikt nie będzie protestować w przypadku naszej interwencji.
- Oczywiście masz rację ale chciałbym zwrócić uwagę na to iż sam mówiłeś, że nie jesteśmy gotowi na interwencję wojskową.
- Owszem ale nie obawiam się o atak włoskiej armii na nasze pozycje. Włosi nie zdają sobie sprawy z naszych słabości. Nie zaryzykują otwartej konfrontacji bo są przekonani o naszej sile. Stanley ma podrzucić Ci raporty wywiadu tam będziesz miał wszystko. Teraz mam dla Ciebie zadanie.
- O co chodzi?
- Twoim zadaniem będzie przekonanie ministra do udzielenia azylu cesarzowi.
- To nie będzie trudne - odparł Philip.
Richard uśmiechną się nieznacznie.
- A potem zajmiejsz sie tym. To zadanie na kilka miesięcy delikatnej roboty.
Po czym podał Philipowi kopertę dodając:
- Zniszcz po dokładnym zapoznaniu, będę się z Tobą kontaktował w sprawie szczegółów.
Richard szybkim krokiem oddalił się alejką. Philip schował kopertę do kieszeni. Pospaceruje jeszcze chwilkę - pomyślał.

​

17 maja 1936* r. doszło do niespodziewanego zdarzenia. Premier zablokował podpisania Trzeciej Białej Księgi ku niezadowoleniu Malcolma MacDonalda. Premier uznał iż niniejszy dokument jest zbyt restrykcyjny i łamie nasze wcześniejsze obietnice.

​

W czerwcu 1936 Turcja zarządała zmian w traktacie Lozańskim w kwestii cieśnin czarnomorskich. W wyniku nowych ustaleń cieśniny Bosfor i Dardanele zostały uznane za strefy wpływu Turcji na mocy czego zaakceptowano następujące punkty:
- zapewniono swobodny przepływ floty handlowej gdy Turcja jest neutralna. W przypadku wojny zakaz dla statków nieprzyjaciela,
- znacznie ograniczono przepływu dużych okrętów wojennych dla państw z poza obszaru czarnomorskiego,
- zapewniono swobodny przepływ lekkich okrętów wojennych i okrętów pomocniczych pod warunkiem uprzedzenie powiadomienia,
- w przypadku przystąpienia Turcji do wojny przepływ floty wojennej będzie się odbywać w zależności o uznania władz tureckich.

​

Gospodarka

Nowy Ład za namową Steva zdecydowała się podjąć bardziej zintensyfikowane kroki w kierunku wzmocnienia przemysłu. Podjęto szereg czynności mających na celu rozbudowę potencjału przemysłowego Królestwa

​

Badania i technologie

W okresie od stycznia do końca czerwca 1936 zespołom naukowym udało się opracować i wprowadzić w życie kilka nowych technologi oraz rozpocząć pracę nad kolejnymi. Nowe odkrycia przyczyniły się do poprawy sytuacji w innych gałęziach gospodarki.

​

Przemysł zbrojeniowy

W ciągu ostatnich miesięcy sytuacja w przemyśle zbrojeniowym uległa znacznej poprawie. Udało się wynegocjować kilka lukratywnych kontraktów wojskowych oraz pozyskać nowe plany.

​

Kolejnym sukcesem było uzyskanie środków na budowę 3 nowoczesnych lotniskowców typu III, które pod zwodowaniu będą jednymi z najnowocześniejszych okrętów wojennych pływających na wszystkich morzach i oceanach. Przyczynie się to znacznej poprawy bezpieczeństwa naszych koloni i szlaków handlowych oraz podniesie prestiż i respekt wobec Królewskiej Marynarki Wojennej.

​

------------------------------------------
* - w evencie jest błąd w rzeczywistości księga została wydana 17 maja 1939 r a jej wydanie zostało podsumowane przez Churchilla jako "śmiertelny cios dla narodu żydowskiego"

- Trochę nie podobają mi się niektóre screeny ale nie mam już siły na poprawki w przycinaniu, chciałem zamieścić dzisiaj kolejny odcinek ale trochę mi się przedłużyło.

- Zapomniałem o lotnictwie pokładowym do jednego lotniskowca, dorobię go potem luzem.

Miłej lektury, czekam na komentarze.

P.S.
W sprawie wywalania do windy: zrobiłem reinstalkę ale nie pomogło. Wywalanie zaczyna się od 1 marca. Przeważnie ma miejsce o godzinie 0:00. Tak jak pisałem w plikach nie ma żadnej informacji o błędach. Mam taką koncepcję, że wywala do windy w chwili gdy ma się nagle pojawić większa ilość zdarzeń, eventów, ofert handlowych itp. (wywnioskowane na podstawie luźnej obserwacji) ale głowy za to nie dam. Temat ogrywam zapisując grę co 3 dni jakoś przeżyję

 

Odcinek 4 – Kwestia Hiszpańska
01 Lipiec 1936 – 31 grudzień 1936

Polityka wewnętrzna i międzynarodowa

Na początku lipca Ministerstwo Sprawa Zagranicznych rozpoczęło szereg działań mających na celu poprawę stosunków dyplomatycznych między Wielką Brytanią a III Rzeszą, nie zaniedbano przy tym o utrzymywaniu jak najlepszych relacji Królestwa ze Stanami Zjednoczonymi.

​

18 lipca okazał się datą przełomową. W wyniku wydarzeń jakie zaszły w Republice Hiszpańskiej w ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło do buntu i utworzenie Nacjonalistycznej Hiszpanii – rozpoczęła się wojna domowa.

​

Dzień później Portugalia oficjalnie poparła dążenia buntowników.

​

21 lipca w konflikt po stronie Republiki zaangażowało się ZSRR postrzegając zaistniałą sytuację jako możliwość uzyskania wpływów w regionie. W tym celu władze ZSRR postanowiły wesprzeć rządzących sprzętem wojskowym oraz ochotnikami i kadrą oficerską. Natomiast po stronie nacjonalistów opowiedziały się amerykańskie koncerny przemysłowe, licząc na zyski finansowe, przy jednoczesnej neutralności Stanów Zjednoczonych

​

- Dzień dobry wszystkim – rzekł Philips pośpieszenie wchodząc do swojego gabinetu w ministerstwie.
- Widzę, że już się rozgościliście więc zajmami się naszymi sprawami, po.....
- Przepraszam, że Ci przerwę ale czy to rozsądne, ze spotykamy się tutaj?– w głosie Steva było słychać lekką nerwowość
- Niestety niemieliśmy wyboru - odrzekła Philip – nie należy jednak zapominać o środkach ostrożności.
- Według mojej oceny nie mamy się czego obawiać. Na bieżąco biorę udział w najważniejszych operacjach wywiadowczych oraz kontrwywiadowczych i nic nie wskazuje na to by ktokolwiek się czegoś domyślał.
- Trochę mnie uspokoiłeś Stanley.
- Ehhh Steve zawsze byłeś zbyt nerwowy. Do wywiadu byś się nie nadawał.– podsumował Stanley.
- Dobrze panowie przejedzmy do konkretów, czas nagli – wtrącił się do rozmowy Richard, który do tej pory spokojnie zajmował miejsce w rogu gabinetu Philipa i jak zawsze palił cygaro.
– Philipie jak wygląda sytuacja? – dodał
- Na tą chwilę premier czeka na opinie ministra spraw zagranicznych, z którym z kolei oczekuje na moja analizę. Dostałem zadanie rozważenia różnych wariantów rozwoju sytuacji w zależności od decyzji jaką podejmiemy.
- Jakie warianty są rozważane. – Richard dalej drążył temat.
Philips po chwili namysłu odpowiedział:
- Tak naprawdę to każdy. Minister nie opowiedział się jasno za żadnym rozwiązaniem z tego powodu mamy szanse wykreowania sytuacji według naszych potrzeb. W przypadku przedstawienia odpowiednich argumentów jesteśmy w stanie przekonań ministra zarówno do poparcia Republiki jak i Nacjonalistów możemy również przekonać go do zachowania całkowitej neutralności.
W gabinecie zapadła cisza. Każdy zagłębił się w rozważaniach. Po chwili milczenia Philip rzucił pytanie.
- Stanley masz jakieś istotne informacje?
- Zależy co przez to rozumiesz. Prawda jest taka, że zrobi się z tego niezły bałagan.
- Dlaczego tak uważasz – Steve wydawał się trochę zagubiony w obecnej sytuacji. Tak naprawdę nie wiedziała w jakim celu jego koledzy poprosili go o przybycie. „To nie moja działka, ja się na tym kompletnie nie znam” - pomyślał.
- Informacje od naszych agentów są a tyle wyraziste iż można stwierdzić, że w konflikt zaangażują się ostatecznie wszystkie liczące się państwa z regionu. ZSRR już to zrobiło, Niemcy i Włosi to tylko kwestia czasu. Francja też długo nie pozostanie neutralna. Nie należy również zapominać o mniejszych graczach. Prawda jest tak, że według mnie ten konflikt szybko się nie zakończy a z czasem stanie się bardzo lukratywnym przedsięwzięciem obok którego nikt nie przejdzie obojętnie, za duże pieniądze będzie można na tym zarobić.
- Również tak uważam.
- Miło, ze się ze mną zgadzasz Richardzie.
- Jam mówisz z sensem to się zgadzam – dodał i po raz kolejny zaciągną się cygarem.
- A tak w ogóle to gdzie jest William i Bob, mi jakoś nie udało się wymigać z tego spotkania, choć szczerze mówiąc nie uważam żeby moja obecność była tu niezbędna.
- Tylko tak Ci się zdaje Steve, Twoja obecność jest jak najbardziej wskazana a William i Bob mają inne zadania.– Richard właśnie dokończył palić, po czym wstał i zaczął przeszukiwać marynarkę. Z każdą sekunda na jego twarzy pojawiało się coraz to większe rozdrażnienie.
Stanley bacznie obserwował poczynania Richarda i jego coraz większą złość w pewnym momęcie zapytał z przejęciem.
- Coś się stało?
- Tak, skończyły mi się cygara..
- Poczęstuj się moimi – wtrącił się Philip.
- Przecież Ty nie palisz.
- Co nie znaczy, że nie mam żadnego. Za dobrze Cię znam Richard. Zawsze mam jakieś w zapasie w swoim gabinecie właśnie na taką okoliczność. Górna szuflada po lewej stronie w biurku.
Richard skierował się w stronę biurka, wyciągnął ze wskazanego miejsca cygaro po czym rozpoczął cały rytuał rozpalania.
– Dziękuję.
- Nie ma problemów. A teraz wracajmy do tematu bo minister czeka na mój raport. Jedną sprawę już wyjaśniliśmy. Ufając opinii Stanley pewne jest, ze w konflikt zaangażują się wszystkie znaczące siły. Z tego powodu na pewno nie możemy pozostać neutralni bo to w pełni zmarginezuje nasz rolę jako mocarstwa. Pozostają nam dwa warianty albo poprzemy rządzących albo buntowników.
- Z naszego punktu widzenia logiczne wydaje się poparcie nacjonalistów, nie możemy dopuścić do rozprzestrzeniania się wpływów komunistów. Przejęcie rządów przez generała Franco nie jest nam do końca na rękę bo to może zbliżyć Hiszpanię do III Rzeszy ale na tą chwilę ważniejsze jest powstrzymania ekspansji ideologicznej ZSRR.
- Niewątpliwie masz w swoim wywodzie dużo racji Richardzie ale co jeżeli Franco w zamian za pomoc jaką udzieli mu Hitler przekaże mu cześć Hiszpańskich posiadłości w Afryce? To znacznie skomplikuje i tak mało ciekawą sytuacje w tamtym regionie.
- Philip poruszył tu dość istotną kwestię. Taki wariant jest możliwy ale raczej mało prawdopodobny. Mam swojego człowieka w pobliżu generała Franco i nie donosił o poważnych rozważaniach na ten temat.
- Jesteś niezwykle pewien swojego Stanley.
- W rzeczy samej Philipie, ja zawsze jestem pewien swoich racji.
- Bez względu na decyzję jaką podejmiemy zawsze będzie istniało jakieś ryzyko. Najlepsze dla nas było by jak najdłuższe przeciąganie konfliktu, który ostatecznie zakończy się zwycięstwem nacjonalistów. Ryzyko, że Hitler i Mussolini będę żądać jakiś korzyści terytorialnych oczywiście istniej ale i tak z naszego punktu widzenia będzie to korzystniejsze niż Hiszpania rządzona przez sojuszników ZSRR.
- No dobrze Richard widzę, ze decyzja jest już podjęta. W takim razie ministrowi przedstawię raport, który sugeruje udzielenia poparcia buntownikom.

​

22 lipca w konflikt zangażowały się dwa kolejne państwa. Po stronie nacjonalistów opowiedziały się Niemcy natomiast po stronie Republiki Meksyk.

​

24 lipca decyzję zbieżną z postanowieniem Wielkiej Brytanii podjęta Francja.

​

Philip spokojnie szykował sobie dokumenty jakie miał omówić z ministrem Edenem. Pośpiech nie był konieczny do spotkania było jeszcze ponad 1,5 godziny. Nagle w gabinecie rozległ się dźwięk telefonu, Philip podszedł do niego i podniósł słuchawkę.
- Tak słucham.
- Musimy się pilnie spotkać.
- Ah to Ty Richard. – stwierdziła po rozpoznaniu głosu rozmówcy. – Mogę się z Tobą spotkać dopiero po wizycie u ministra, to będzie za jakieś…..
- Nie! To musi być jeszcze przed Twoim spotkaniem. Za 30 minut będę czekał pod Twoim prywatnym biurem.
Philip chciał coś dodać ale nie zdążył, Richard odłożył słuchawkę.
30 minut później w prywatnym gabinecie Philipa.
- Co to za pilna sprawa?
- Zajmę Ci tylko tylko chwilę. Decyzja zapadła na najwyższym szczeblu.
Philip był trochę zdziwiony tym faktem ale nie pokazał tego po sobie. Decyzje na samej górze były podejmowanie rzadko, żeby nie stwierdzić, że prawie nigdy. Przeważnie to Rada omawiała wszystkie za i przeciw a następnie decydowała o podejmowanych krokach.
- Jaka decyzja?
- Masz przekonać ministra do oficjalnego uznania Nacjonalistycznej Hiszpanii a tym samym zagwarantowania jej niepodległości. Następnie należy ustanowić oficjalne stosunki dyplomatyczne i podjąć wszelkie działania mające na celu polepszenie relacji brytyjsko-hiszpańskich.
- To będzie trudne a po za tym nie widzę jakiś większych korzyści z tego faktu.
- Nie ja podjąłem tą decyzję. Taki obrót spraw ma zabezpieczyć nasze interesy w przypadku niekorzystnego wydarzeń w Hiszpanii.
- Zrobię co będę mógł ale nic nie obiecuję.
- Nie Phlip! To zadanie musi zostać wykonane bez żadnego ale. – po czym Richard opuścił gabinet.
Philip jeszcze przez chwilę postał w zadumie po czym spojrzał na zegarek i udał się na spotkanie z ministrem.

​

6 sierpnia na negacje z Tybetem wysłano Sir Basila Goulda.

​

9 sierpnia z inicjatywy Wielkiej Brytanii i Francji powstał Komitet Nieinterwencji do którego oprócz założycieli przystąpiły następujące państwa: Niemcy, Włochy, ZSRR, Litwa, Łotwa, Szwecja, Albania, Grecja, Bułgaria, Węgry, Belgia, Irlandia, Jugosławia, Luksemburg, Norwegia, Portugalia, Estonia, Dania, Niemcy, Finlandia, Polska, Rumunia, Czechosłowacja, Turcja oraz Holandia. Komitet Nieinterwencji nie miał większego znaczenia politycznego ale stwarzał pozory chęci zażegnania konfliktu, którego przeciąganie się w czasie było na rękę rządowi brytyjskiemu oraz w pewnym stopniu blokował przekazanie steru Lidze Narodów, w której głos Wielkiej Brytaniu był by znacznie słabszy niż w Komitecie.

​

27 sierpnia z inicjatywy króla Faruqa zaproponowano zawarcie porozumienia w sprawie statusu Egiptu. Rząd brytyjski propozycję uznał za śmieszna i odmówił jej podpisania.

​

Sytuacja na froncie Hiszpańskim 1 września i 1 października 1936 r.

​

4 października zorganizowano marsz w Jarrow jako protest przeciw kiepskiej sytuacji gospodarczej w mieście. Rząd obiecał mieszkańcom złożenie nowych zamówień, które spowodują wzrostu zatrudnienia.

​

5 października w Londynie doszło do zamieszek na tle politycznym. Rząd musiał zanegować w stanowczy sposób wydając dokument zwany Publick Order Act. Niniejsze zdarzenia odbiły się szerokim echem w społeczeństwie pogłębiając i tak już duże niezadowolenie. Taka sytuacja odbiła się bezpośrednio na gospodarce państwa.

​

Na początku listopada odbywał się pierwsza transmisja telewizyjna, która w niewielkim stopni przyczyniła się do poprawy nastrojów społecznych. Była to tylko chwilowa sytuacji gdyż 30 listopada spłonął Kryształowy Pałac, który był atrakcją turystyczna i miejscem ważnych wydażeń.

​

W połowie listopada III Rzesza oraz Włochy uznały rząd nacjonalistycznej Hiszpani jako legalny
3 grudnia światło dzienne wyszły informacje na temat prywatnych planów życiowych króla Edwarda VIII. Po wpływem opinii publicznej król abdykował. W wyniku abdykacji doszło do zmian w rządzie.

​

Koniec roku przyniósł jeszcze dwa istotne wydarzenia. 11 grudnia ogłoszono laureatów nagrody nobla w dziedzinie medycyny i filozofii. Drugim wydarzeniem były wybory kobiety roku na którą wybrano Wallis Simpsons ku niezadowoleniu społeczeństwa.

​

Gospodarka

Pierwsze inwestycje rozpoczęte w pierwszym kwartale 1936 r w końcu przyniosły efekty. Powstały nowe fabryki w prowincjach: Dunfermline, Aberdeen, Glasgow i Edinburgh.

Badania i technologie

Drugie półrocze 1936 r. przyniosło zdecydowanie większe sukcesy na polu nowych technologii w porównaniu z pierwszą częścią roku. Udało się opracować 6 nowych technologii:
* 11 lipca zakończono badania na doktryną bombowców nurkujących,
* 21 lipca zakończono badania nad podstawowymi urządzeniami szyfrującymi,
* 15 sierpnia zakończono badania nad obwodowymi warsztatami naprawczymi,
* 25 października zakończono badania nad doktryną zniszczenia operacyjnego,
* 26 października zakończono badania nad samolotem bezpośredniego wsparcia,
* 4 grudnia zakończono badania nad produkcją rolniczą,
Jednocześnie rozpoczęto prace nad kolejnymi technologiami.

​

Przemysł zbrojeniowy

Okres od lipca do grudnia dla przemysłu zbrojeniowego okazał się bardzo nie udany. Nie rozpoczęto żadnych nowych inwestycji. Wszystkie dostępne środki zostały przeznaczone na produkcję 3 lotniskowców klasy III, których budowa rozpoczęła się w pierwszej połowie roku.
Nie udało się również wynegocjować żadnych kontraktów.

--------------------------------------------------
@Aux_Teergois - gram na normanlen predkości jest lepiej niż na szybkich (sam już wczesniej to zauwążyłem) a co do gry na innym kompie to niestety nie mam takiej mozliwości. Mam drugiego starszego laptopa ale to firmowy sprzęt - jest tak zabezpieczony i kontrolowany, że mogę zapomniec o zainstaloaniu tam HoI.

 

Odcinek 05 - Co dalej?
01 styczeń 1937 - 30 czerwiec 1937

Polityka wewnętrzna i międzynarodowa

Nowy rok nie przeniósł zmian w rządzie jednak wyraźnie można było zauważyć większe zaangażowanie Wielkiej Brytanii w sprawy międzynarodowe.

​

2 lutego podjęto oficjalną decyzję w sprawie, która od jakiegoś czasu była omawiana w kuluarach. Wynik od samego początku były przesądzony, nie było innej opcji.

​

17 marca Mussilini przybył do Libii gdzie wygłosił kilka płomiennych przemówień, niestety część społeczeństwa zamieszkująca tereny na bliskim wschodzie podchwyciła propagandowe hasła.

​

Stanley i Richard spokojnym krokiem kierują się ku ich ulubionej restauracji. Nie wyróżniali się niczym z tłumy, nikt nie zwracał na nich uwagi. Nikt nie podejrzewała, że Ci dwaj mężczyźni podejmują właśnie decyzję, która może doprowadzić do poważnych zmian politycznych na świecie.
- Przejrzałem Twój raport.
- I tak jakoś się wybitnie z tym nie śpieszyłeś.
- Jestem ostatnio bardzo zajęty, nie to co Ty Stanley.
Stanley uśmiechną się pod nosem.
- Wbrew pozorom jestem zajętym człowiekiem - odpowiedział.
- Wiem, wiem, tak Ci tylko dogryzam. Wracają do raportu to również uważał, że najwyższy czas podjąć bardziej zdecydowane kroki.
- Cieszę się, że tak uważasz. Akcja jest już od dawna przygotowana. Kilka komórek jest gotowych do działania. Mimo, że wszystko jest świetnie zorganizowane to nie ma co się okłamywać należy liczyć się z pewnymi stratami.
- Nie żyję na tym świecie od dziś Stanley i zdaję sobie z tego sprawę. Od samego początku liczyłem się ze stratami ale to wszystko jest w imię ważniejszych celów. Mam tak naprawdę tylko jedną uwagę.
- Mianowicie? - Stanley był niezwykle ciekawy jakie zmiany ma zamiar wprowadzić Richard.
- Na tą chwilę obowiązuje całkowity zakaz podejmowania prób wyeliminowania członków rządu. Szanse niepowodzenia są zbyt duże, środki z tych akcji lepiej przeznaczyć na inne cele.
- Na resztę mam zielone światło?
- Jak najbardziej, proponuje jednak w pierwszej kolejności skupić się na wykorzystaniu niekorzystnych nastrojów społecznych. Jestem pewien, że znajdą się ochotnicy do walki z rządem.
- Również miałem takie same plany. To najlepsze wyjście. Co z zachowaniem pozorów?
Richard przez chwilę się zawahał ale to był tylko ułamek sekundy.
- Porozmawiam z Philipem, niech się tym zajmie. Jest jednak trochę za wcześniej na ukazanie naszych wszystkich zamiarów. Przez pierwszy okres będziemy grać na dwa fronty. Da nam to trochę dodatkowego czasu.
- Hmmm trochę martwią mnie finanse - Stanley głęboko się zamyślił.
- O co chodzi?
- Eeee już nic. Tak jak powiedziałem, martwię się trochę o finanse ale Steve to załatwi.... ma do tego dryg.
- Co racja to racja. Aaaa jeszcze jedno akcję rozpoczynamy dopiero w drugiej połowie roku.
- Tyle czekałem to i te kilka miesięcy wytrzymam. Ooo już jesteśmy.
Po czym obaj zniknęli za drzwiami do restauracji.

9 czerwca Japonia wypowiada wojnę nacjonalistycznym Chinom.

​

Po wybuchu konfliktu między Japonią a Chinami rząd Wielkiej Brytanii poczuł iż kolonie w Azji są zagrożone z tego powodu należało jasno opowiedzieć się po jednej ze stron konfliktu, wybór okazał się oczywisty.

​

Gospodarka

Po pierwszych korzyściach jakie uzyskano po wzniesieniu 4 nowych fabryk w drugiej połowie 1936 roku Rząd zdecydował się na zlecenie budowy kolejnych 6 zakładów

​

27 kwietnia zakończono budowę 2 fabryk, dzięki czemu stworzono kolejne miejsca pracy oraz zwiększono zdolności produkcyjne kraju

​

Badania i Technologia

6 miesięcy badań przyniosły kolejne efekty, udało się opracować następujące technologie:
* 26 luty - inicjatywa weteranów bombowców
* 19 marca - zaawansowane narzędzia mechaniczne
* 28 kwiecień - ulepszony niszczyciel
* 4 czerwca - ulepszona maszyna licząca
* 21 czerwiec - zaawansowana technika konstrukcyjna
Rozpoczęto pracę na kolejnymi technologiami:

​

Przemysł zbrojeniowy

W bieżącym półroczu udało się zlecić kilka ważnych inwestycji wojskowych.
5 marca rozpoczęto formowanie dwóch pierwszych grup bombowców bezpośredniego wsparcia i jednej dywizji piechoty

​

20 marca do stoczni trafiło zlecenia na budowę 4 lekkich krążowników było to pierwsze z wielu zleceń jakie są planowane w celu wymiany floty lekkich okrętów wojennych

​

30 maja udało się sformować pierwszą dywizję piechoty, której tworzenie rozpoczęto na początku marca, jednocześnie rozpoczęto tworzenie kolejnej dywizji piechoty:

​

Armia

30 maja był istotną datą dla sił zbrojnych Królestwa ponieważ zakończono formowanie dywizji piechoty. Było to pierwsza nowa jednostka wojskowa jaką udało się powołać do życia w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy. W połowie czerwca dywizja ta została dołączona do III Korpusy dowodzonego prze generała broni Alanbrooka, stacjonującego w Afryce północnej.

​

Jednocześnie VIII Korpus został przekierowany do Rabii

​

----------------------------------------------------------

W odcinku nie poruszyłem kwestii Hiszpańskiej. Powód jest prosty stagnacja na froncie, nacjonaliści zyskują prowincję by po 2 tygodniach ją stracić i tak przez kilka ostatnich miesięcy.

Zapraszam do komentowania.

Edit

@Basileus - dzięki za spostrzegawczość, poprawiono. Nie wiem jak min to umknęło.

 

Odcinek 6 – Powoli do celu
01 lipiec – 31 grudzień 1937

Richard jak zawsze delektował się swoim cygarem lustrując w milczeniu przybyłych. Sposób w jaki przypatrywał się innym oraz jego metody prowadzenie rozmów już nie raz wprowadzały w swojego rodzaju zakłopotanie, tak naprawdę nigdy nie było można przewidzieć jego reakcji. Jedynie Philip dzięki dużemu obyciu w prowadzeniu negocjacji oraz Stanley, który nigdy nie dawał po sobie czegoś poznać potrafili dyskutować z nim jak równy z równym.
W pewnym chwili za drzwiami można było usłyszeć dzwonek telefonu i krótką rozmowę ale zgromadzonym w pokoju nie udało się rozróżnić poszczególnych słów. Po kilku minutach do gabinetu weszła sekretarka Sophie.
- Przepraszam Panów właśnie dzwonił Pan Philip, bardzo mu przykro ale niestety nie dotrze na spotkanie prosił aby zacząć bez niego.
Richard wstał, odłożył dopalone cygaro do popielniczki po czym przerwał milczenie.
- Dziękuje Sophie, zrobimy jak mówił Philip.
Sekretarko powoli zamknęła drzwi i zostawiła mężczyzn samych.
- Myślę, ze gospodarz nie miał by nic przeciwko bym się poczęstował.
Stanley wstał i jak to czynił podczas spotkań u Philipa udał się w kierunku barku.
- Wiesz co, mi też nalej – odezwał się William.
- Ja za to proponuję zacząć omawiać nasze sprawy bo nie chciałbym spędzić dzisiejszej nocy na dyskusji. Wybaczcie ale muszę udać się ż żoną na bal.
Steve nie przepadał za przyjęciami ale nikogo nie zdziwiły jego oświadczyny ponieważ za kilka godziny miał nadejść nowy rok.
- No dobrze skoro Steve nalega to rozpoczynamy. Może zaczniesz. – Richard skierował się ku przedmówcy.
- Jak wygląda sytuacja? – dodał.
- Półrocze było obiecujące. Udało się nam wznieść kolejne 6 fabryk i rozpocząć budowę następnych. Niestety to już ostatnie obiekty na jakie na tą chwilę możemy sobie pozwolić. Osobiście uważam, że powinniśmy wygospodarować środki na dalszą rozbudowę naszego potencjału przemysłowego co na pewno w długoterminowym okresie będzie opłacalne. Możemy dzięki temu uzyskać znaczną przewagę ekonomiczną.

​

- Cieszą mnie kolejne sukcesy na polu gospodarki a co do propozycji dalszego rozwoju to zbiega się ona z moją wizją na ten temat. Myślę, że uda się coś z tym zrobić, jednak ostateczne decyzje mogą zapaść dopiero w pierwszym kwartale nowego roku.
- Nie widzę ku temu przeciwwskazań, możemy się trochę wstrzymać z dalszymi krokami. Należy jednak pamiętać, że czym wcześniej zaczniemy kolejne inwestycje to tym szybciej będziemy mieć z tego korzyści.
- Dobrze Steve wrócimy do tej rozmowy tym czasem w najbliższych dniach zastanów się nad konkretnymi opcjami jakie możemy rozważyć.
- Tak zrobię, dziękuje za poparcie Richard.
- Twoje koncepcja jest słuszna wiec się z nią zgadzam. Co w przemyśle zbrojeniowym Williamie?
- Same sukcesy – na twarzy Williama było widać zadowolenie.
- Konkrety prosimy – do rozmowy wtrącił się Stanley.
- Po pierwsze udało nam się opracować pierwsze plany radaru, w najbliższym czasie należało by rozpocząć zawansowane badania w tym kierunku.

​

- Co o tym sądzisz Bob? - William miał nadzieje na uzyskanie poparcia ze strony kolegi.
- Drodzy Panowie na tą chwilę nie widzę takiej możliwości, nasze ośrodki badawcze pracują z pełną wydajnością. Nie uda mi się w najbliższym czasie wygospodarować wolnych ludzi do pracy nad tą dziedziną. Chciałbym jednocześnie zauważyć, że nie przekreślam w późniejszym okresie prac w tym kierunku.
- No niestety Williamie w takim razie będziemy musieli zawiesić działania w tym kierunku na najbliższy czas, proszę kontynuuj. – Richard był niezwykle ciekaw sprawozdania choć dokładnie wiedział co ma mu do przekazania kompan, chciał go jedynie sprawdzić. Prawda jest taka, że był zorientowany w większości działań całej organizacji. Miał duże luki jedynie w dwóch kwestiach. Nie ufał do końca Stanleyowi, miał po prostu wrażenie, ze ten nie informuje rady o wszystkich sprawach a nawet jeśli już coś przekazuje to jest to trudne do weryfikacji z racji dziedziny jaką zajmuję się Stanley. Drugi rzeczą jaka go niepokoiła to była zbyt duża swoboda działań Philipa, nie można zaprzeczyć jego umiejętnością ale po ostatnich sukcesach jakie zaczął odnoś oraz coraz to większym zadowoleniu panującemu w organizacji z powodów zwycięstw jakimi chwalił się Philip jego poczynania był coraz to bardziej śmiałe.
Mimo pierwszego małego potknięcia Williamowi uśmiech nie schodził z twarzy, dalej prowadził swój wywód.
- W ciągu ostatniego okresu udało się zwodować 4 nowe okręty co prawda wszystkie lekkiego typu ale uważam to za sukces.
- Co to za okręty? – zapytał z zaciekawieniem Steve.
- 2 lekkie krążowniki klasy IV oraz 2 niszczyciele również IV klasy.
- Wszystkie te okręty zastąpiły wysłużone jednostki z Force B – dodał Richard.
- A co z zastąpionymi jednostkami?
- Jakiś Ty Ciekawy Steve, nie poznaję Cię! – Stanley nie mógł uwierzyć jak zachowuje się jego kolega.
- Jednostki te aktualnie są w drodze do nas. Co się z nimi stanie jeszcze nie postanowiono. Tak naprawdę istnieją 3 warianty. Po pierwsze mogą zostać dołączone do istniejących grup przeznaczonych do niszczenia okrętów podwodnych, po drugie mogą stworzyć samodzielną grupę lub trzecie wyjście zastaną przydzielone do osłony okrętów transportowych – Richard udzielił odpowiedzi, która usatysfakcjonowała wszystkich.

​

- Williamie to wszystko czy masz jeszcze coś do dodania?
- Ależ oczywiście, że mam zakończyliśmy formowanie kolejnych dywizji piechoty z resztą sam znasz szczegóły Richard a co ważniejsze zlecono produkcje sprzętu, który zapewni wyposażenie kolejnych 5 jednostek.

​

- Na koniec pozostawiłem sobie perełkę.
- No pochwal się Williamie. - rzucił Stanley.
- 14 sierpnia do naszych stoczni trafiły dwa długoterminowe zlecenia na niszczyciele klasy IV oraz najważniejsze tego samego dnia rozpoczęła się budowa nowoczesnego pancernika klasy IV HMS King George V.

​

- No to gratulacje William, wypiję za Twój sukces – po czym Stanley wzniósł szklaneczkę i przechylił jednego głębszego.
Richard zaczął krążyć po gabinecie a po chwili wtrącił.
- Również cieszą mnie te sukcesy, chciałem jeszcze uzupełnić twoją wypowiedź.
- Nowo sformowane dywizje piechoty zostały skierowane do Afryki Północnej, pierwsza została przydzielona do III korpusu natomiast druga do XIII korpusu.

​

- William zapomniał dodać, że udało się też wyprodukować i wyposażyć pierwsze samoloty bezpośredniego wsparcia. W połowie sierpnia utworzono nową grupę bombową , którą przekierowano do Aleksandrii.

​

- Widzę, że odnosicie same sukcesy ale nie zapomnijcie kto dzięki komu.
- Bob wszyscy dobrze sobie zdajemy sprawę, że te dzięki temu w jaki sposób zarządzasz ośrodkami naukowymi. a skoro już jesteśmy przy tobie to podziel się informacjami.
- Tak naprawdę nie mam dużo do powiedzenia. Prawda jest taka, ze to było nasze najlepsze półrocze. Udało się zakończyć kilka projektów oraz co ważniejsze rozpocząć pracę nad kolejnymi, które wydają się niezwykle ważne.Wszystko macie w raporcie, oto on – Bob położył teczkę na stoliku.

Raport z przebiegu prowadzenia projektów naukowych za okres lipiec – grudzień 1937

[…]
Podsumowanie:
* 8 lipca – zakończono badania nad doktryna bezpośredniego wsparcia z ziemi, rozpoczęto badania nad doktryną systemu eskort,
* 7 sierpień – zakończono badania nad podstawowym czołgiem lekkim, rozpoczęto badania na podstawowym urządzeniem deszyfrującym,
* 9 wrzesień – zakończono badania nad ulepszonym ciężkim krążownikiem, rozpoczęto badania nad ulepszonym lotniskowcem,
* 14 wrzesień – zakończono badania nad ciężkim pancernikiem, rozpoczęto badania nad podstawowym myśliwcem wielozadaniowym,
* 16 wrzesień - zakończono badania nad podstawową artylerią polową, rozpoczęto badania nad wczesnym niszczycielem czołgów,
* 16 październik – zakończono badania nad doktryną systemu eskort, rozpoczęto badania nad doktryną przechwycenia pola walki,
* 26 listopada – zakończono badania nad wczesnym niszczycielem czołgów, rozpoczęto badania nad podstawową artylerią przeciwpancerną,
* 16 grudnia – zakończono badania nad podstawowym urządzeniem deszyfrującym, rozpoczęto badania nad podstawowym bombowcem taktycznym.

​

- Wszystko wygląda bardzo dobrze, oby tak dalej – podsumował Richard po szybkim przejrzeniu raportu.
- Co u Ciebie Stanley?
- Znasz mnie dobrze, wszystko jest tak jak ustaliliśmy. Niestety bez większych sukcesów. Udało się nam w niewielki sposób wspomóc buntowników w Archangielsku jednak nic z tego nie wynikło. Reszta naszych prób nie powiodła się mimo działań podjętych na szeroką skalę.

​

- Trudno ale można było to przewidzieć. Nie przerywamy tych operacji, nadal ma być to nasz priorytet mimo początkowych porażek.
- Jak chcesz Richard, nie wiem czy to ma sens ale mogę nadal prowadzić te misje, może w końcu odnotujemy większy sukces.
- No to pozostały nam do omówienia sprawy Philipa, którego niestety nie ma.
- A co tu omawiać wszyscy wiemy co się ostatni wydarzyło. Dobrze, że ten zamach na króla zakończył się niepowodzeniem.

​

- Lepiej nam powiedz jak Twoim ludziom nie udało się wykryć takiego zagrożenia.
- To pytanie nie do mnie Bob, ostatnio cały czas siedzę w sprawach Europy Wschodniej.
- Osobiście prosiłem Stanley by zaangażował się w ten rejon. To nie jego wina, że inne elementy są nie dopilnowane. Wydaje mi się, że należy Ci jeszcze kogoś przydzielić do pomocy bo ostatnio dużo się działo weźmy na przykład Bliski Wschód, sam tego nie ogarniesz.

​

- Jak uważasz, pomocą nigdy nie pogardzę.
- No tak Richard ale zo to muszą być odpowiedzialni zaufani ludzie. Powinniśmy mieć wszystko w mniejszym lub większym stopniu pod kontrolą. Nie możemy odpowiadać jedynie za kataklizmy ale reszta powinna zależeć od nas. Sami musimy kreować sytuacje.

​

- Udało się nam to na Konferencji w Nyonie, to była nasza świadoma decyzja a nie pozostawianie sprawy naturalnemu biegowi - kontynuował William.

​

- Masz dużo racji ale nie uda się nam ogarnąć wszystkiego. Za dużo się ostatnio dzieje. Najważniejsza jest odpowiednia reakcja mimo niepowodzeń – Stanley po raz kolejny podniósł szklaneczkę z alkoholem.

​

- A co z Hiszpanią, wiesz coś na ten temat Richardzie.
- Nie jest ciekawie, niestety nacjonaliści są w odwrocie co nie jest nam na rękę biorąc pod uwagę nasze plany.

31 grudnia 1937

​

- Możemy za to liczyć na pomoc rodziny królewskiej, co prawda zrobili to nie świadomie ale jest to znaczna ułatwienie w realizacji naszych planów. - Steve dołączył się do rozmowy.

​

- Ehh Steve lepiej zajmij się tą gospodarką bo w sprawach międzynarodowych jesteś mało zorientowany. Co z tego, że wizyta zakończyła się sukcesem skoro Niemcy i tak działają przeciwko nam. Mam nadzieję, że się opamiętaj zanim będzie za późno. – Stanley wstał z fotela i odstawił pustą szklankę na barku.

​

- Bob co jest?
- Nic, nic mimo sukcesów jakie odnosimy zawszę będą jakieś straty, którym się nie da zapobiec. To był dobry rok dla naszej nauki

​

- ale straciliśmy również kogoś ważnego.

​

- No dobrze koniec tej nostalgii Panowie. Czas się zbierać, chyba, ze chcecie mieć do czynienia z moją żoną – Steve wstał i zaczął kierować się ku wyjściu.

- To chyba już wszystko więc możemy się rozejść– dodał Richard.

Po czym wszyscy opuścili gabinet, pożegnali się z Sophie życząc jest szczęśliwego nowego roku i udali się w swoich kierunkach.

---------------------------------------------------------------------------------------

Kolejny odcinek, zapraszam do komentowania. W razie jakiś dużych uchybień/błędów proszę o info będę korygował.

 

Odcinek 7 – Richmod Park
01 styczeń – 30 czerwiec 1938

Philip i Richard spokojnie przechadzali się alejkami Richmond Park, to było jedno z ich ulubionych miejsc do spotkań. Mimo ludzi jacy się tu przechadzali czuli się niezwykle swobodnie bo nikt nie zwracał na nich uwagi, każdy był zajęty swoimi sprawami i relaksem.
- Oprócz niewielkich sygnałów nic nie zwiastuje wielkich zmian jakie mają nastąpić – dokończył swój wywód Philip.
- Tak właśnie ma być. Jedno mnie tylko martwi. Dla wnikliwych obserwatorów i analityków aktualny przebieg wydarzeń może być jednoznaczny – odpowiedział Richard.
- Przecież liczyliśmy się z tym. Nie można utrzymać w tajemnicy albo zatuszować niektórych wydarzeń – Philip był trochę zdziwiony stwierdzeniem Richarda. Nie raz odbywali już rozmowy na ten temat i oboje świetnie zdawali sobie sprawę z następstw kolejnych wydarzeń.
- Wiem, wiem ale po cichu miałem nadzieję, że uda się nam trochę dłużej utrzymać wszystko w tajemnicy. Choć tak naprawdę doświadczenie podpowiadało mi, że nie ma takiej możliwości.
- Wiemy kto może się czegoś domyślać? – Philip wydawał się trochę zmartwiony w końcu dużo ryzykowali.
- Niestety nie znamy nazwisk. Stanley robi co może ale przeciwnik jest niezwykle ostrożny. Jesteśmy tylko pewni jednego, że coś się szykuje.
- Będziemy musieli być bardziej ostrożni.
- I tak już jesteśmy Philipie ale w końcu będzie trzeba podjąć bardziej ryzykowane kroki.
- Obawiam się tego momenty. Wydaje się, że przygotowania idą bardzo dobrą drogą ale zawsze może wyniknąć jakaś niespodzianka. No ale nie ma co się martwić na zapas trzeba działać dalej.
- I tak zrobimy. Dobrze zauważyłeś, że przygotowania idą tak jak należy. Poczynania naszego rządu są coraz bardziej agresywne.

​

- Do tego Stanley ma już całkowitą swobodę w działaniach przeciw ZSRR - uzupełnił swoją wypowiedz Richard.
- Z jakimi skutkami? – Philip zatrzymał się na chwilę by wyciągnąć zegarek.
- Spieszysz się gdzieś? – rzucił od niechcenia Richard.
- Jestem umówiony na wieczór ale mamy jeszcze trochę czasu.
- Wracając do Twojego pytania to niestety wszystkie akcje zakończyły się niepowodzeniem. Jedyny pozytywna wiadomość to taka, że kontrwywiad radziecki nie namierzy kto jest inicjatorem wrogich działań. Mam nadzieję, że kolejne przedsięwzięcia zakończą się sukcesem. No ale lepiej powiedz jak zakończyła się kwestia Irlandzka bo dla społeczeństwa decyzja była szokiem.
- Też czytam gazety Richardzie. Zaskoczyła mnie jednak duża przychylność opinii publicznej do podjętej decyzji. Przyznam Ci się, że spodziewałem się fali gwałtownych protestów po zjednoczeniu Irlandii. Teraz już wszystko w naszych rękach. Trochę nam zajmie poprawa stosunków brytyjsko-irlandzkich ale sprawa jest rozwojowa.

9 kwietnia, zjednoczenie Irlandii

​

Po chwili Philip dodał:
- Co do opinii publicznej to myślę, że Anschluss Austrii odbił się w niej szerszym echem niż sprawa Irlandzka. Społeczeństwo pragnie pokoju a nasze poczynania stwarzają im takie pozory.

​

- Wydaje mi się Philipie, że nie do końca dobrze odczytujesz ich nastroje. Gdyby było tak jak mówisz ludzie nie szykowali by się do wojny.

​

- Może masz rację z resztą najważniejsze jest to, że taki obrót sprawy jest niezwykle korzystny dla nas. Aaaa widzisz, kompletnie bym zapomniał. Widziałem się wczoraj z Bobem przekazał mi najnowszy raport badawczy. Miałem Ci go oddać.

Raport z przebiegu prowadzenia projektów naukowych za okres styczeń – czerwiec 1938

[…]

Podsumowanie:
* 2 styczeń – zakończono badania nad doktryna przechwycenia pola walki, rozpoczęto badania nad doktryną ostrzeliwania,
* 25 styczeń – zakończono badania nad ulepszonym lotniskowcem, rozpoczęto badania nad podstawową dywizją zmotoryzowaną,
* 1 luty – zakończono badania nad podstawowym myśliwcem wielozadaniowym, rozpoczęto badania nad ulepszonym czołgiem lekkim,
* 6 luty – zakończono badania nad podstawową artylerią przeciwpancerną, rozpoczęto badania nad wczesnym systemem szpitali,
* 22 marca - zakończono badania nad doktryną ostrzeliwania, rozpoczęto badania nad doktryną uderzeń w linie zaopatrzenia,
* 27 kwietnia – zakończono badania nad podstawowym bombowcem taktycznym, rozpoczęto badania nad planowaniem produkcji,
* 22 maja – zakończono badania nad podstawową dywizją zmotoryzowaną, rozpoczęto badania nad podstawową dywizją piechoty,
* 14 czerwiec – zakończono badania nad doktryną uderzeń w linie zaopatrzenia, rozpoczęto badania nad doktryną nocnych uderzeń.

​

Richard szybko rzucił okiem na raport, a po paru minutach przerwał milczenie:
- Kolejny udany okres, udało się opracować już wiele bardzo użytecznych technologii.
- Bob świetnie się spisuje – wtrącił Philip.
- Tak ale nie tylko on. Ostatnio William odniósł kilka sukcesów, już poprzednie półrocze było udane a w tym jest również dobrze.
- Co masz na myśli?
- Udało się rozpocząć, choć nie bez trudu, budowę czterech kolejnych lekkich krążowników oraz pancernika HMS Prince of Wales i dwóch bardzo nowoczesnych lotniskowców. Rozpoczęcie budowy tych lotniskowców to wielki sukces, będą to jedne z najnowocześniejszych okrętów wojennych pływające po wszystkich morzach i oceanach świata – na twarzy Richarda można było dostrzec niewielki uśmiech co było rzadko spotykanym widokiem ponieważ przeważnie ukrywał swoje emocje.

​

- To rzeczywiście znakomita wiadomość a co z kwestią Pacyfiku?
- Przemyślałem to i doszedłem do wniosku, że Twój pomysł nie jest najgorszy. Nawet rozpocząłem już pewne działania. Sformujemy nowy garnizon, który zajmie się obroną wyspy. Dodatkowo wybudujemy tam port dla okrętów wojennych, budowa została już zlecona.

​

- Czyli w pełni przychylasz się do mojej koncepcji stworzenia bazy wypadowej na wypadek konfliktu?
- Po przemyśleniach tak ale mimo wszystko liczę na Twoje zdolności dyplomatyczne. Aaa zapomniałem dodać, że rozpoczęto budowę lotniska w Afryce. Konflikt z armią włoską będzie nieunikniony więc w Afryka na tą chwilę to nasz priorytet.
- Mam rozumieć, że wszystkie wolne i nowo sformowane jednostki będą przekierowane do Afryki? Czy aby to dobre rozwiązanie Richardzie?
- Na pewno nie jest to idealne wyjście ale musimy mieć jakieś priorytety. Z resztą od stycznia do czerwca do Afryki trafiła jedynie jedna dywizja piechoty, którą przydzielono do XIII Korpusu, reszta na tą chwilę będzie stacjonować na wyspie.

​

- A co z lotniskowcami? Doszły do mnie informacje, że udało się zwodować dwie jednostki typu III.

​

- Tak, to prawda ale na tą chwilę nie zostały one dołączone do żadnej już istniejącej grupy. Wszystkie nowe lotniskowce utworzą całkowicie nową grupę, jeszcze nie podjęto decyzji kto będzie nią dowodził.
- Kiedy ta nowa grupa osiągnie zdolność bojową?
- Prawdopodobnie w IV kwartale tego roku.
- Trochę późno.
- Można to trochę przyśpieszyć, pod koniec kwietnia utworzono dwie nowe grupy niszczycieli, które można było by przydzielić jako osłonę dla lotniskowców ale prawdopodobnie zostaną one przekierowane do Forc J pod dowództwem kontradmirała Thomsona.

​

- Ale czy to nie grupa do niszczenia okrętów podwodnych?
- Tak.
- Czy nie lepiej przydzielić te okręty jednak do nowej grupy lotniskowców?
- Prawdopodobnie tak ale modernizacja Forc J już się rozpoczęło podobnie jak Force B, do której przydzielono nowe lekkie krążowniki. Dowództwo w pierwszej kolejności chce dokończyć modernizację grup, które są już rozpoczęte.

​

- Jeżeli chodzi o wojska lądowe to oprócz jednej dywizji przekierowanej do Afryki udało się sformować również dwie nowe dywizje piechoty ale nie zostały one jeszcze przydzielone do żadnych jednostek.

​

W tej chwili Philip spojrzał na zegarek i powiedział:
- Richardzie będę musiał powoli się oddalić.
- I tak już skończyliśmy.
- W takim razie do zobaczenia.
Obaj mężczyźni udali się w różnych kierunkach przy czym Philip zrobił to znacznie szybszych krokiem.

--------------------------------------------------------------------------

W końcu udało mi się rozegrać I półrocze 1938... totalna masakra. II kwartał rozgrywałem przez 8 godzin :/ Zauważyłem pewną poprawę (mniej wywaleń do windy) po oddaniu dwóch prowincji dla Irlandii, nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności czy może było coś na rzeczy.

Zapraszam do komentowania.

 

Odcinek 8 - Coraz bliżej
01 lipiec - 31 grudzień 1938

Philip wolnym krokiem spacerował po swoim gabinecie. Gdyby ktoś przyglądał się mu z boku mógłby stwierdzić, że wygląda na zamyślonego a zarazem zmartwionego. Rzeczywiście tak było, Philip miał ostatnio dużo na głowie oraz zdawał sobie sprawę, że jeszcze więcej go będzie czekało w przyszłości.
Nagle można było usłyszeć pukanie do drzwi.
- Proszę – powiedział Philip donośnym głosem.
Drzwi do gabinetu powoli się otworzyły po czym pojawiła się w nich Sophie, która wniosła tacę z filiżanką i czajniczkiem
- Przyniosłam herbatę proszę Pana.
- Postaw na biurku Sophie, dziękuję.
Sekretarka podeszła do biurka postawiła tacę po czym udała się ku wyjściu zamykając za sobą drzwi.
Philip podszedł do biurka, rozsiadł się wygodnie w swoim skórzanym fotelu. Po chwili zastanowienia sięgną po herbatę, którą przyniosła Sophie i znowu zaczął błądzić myślami. Trwało to jeszcze dobre 10 min po czym cicho rzekł sam do siebie.
- No dobrze czas zabrać się do pracy.
Philip otworzył pierwszą szufladę po prawej stronie i wyciągnął z niej teczkę. W teczce znajdował się raport z prowadzonych badań naukowych.

Raport z przebiegu prowadzenia projektów naukowych za okres lipiec – grudzień 1938

[…]

Podsumowanie:
* 7 lipiec 1938 – zakończono badanie nad ulepszonym czołgiem lekkim, rozpoczęto badanie nad podstawowym czołgiem średnim,
* 23 lipiec - zakończono badanie nad wczesnym system szpitali, rozpoczęto badanie nad doktryna pływających fortec,
* 1 sierpień – zakończono badanie nad podstawową dywizją piechoty, rozpoczęto badanie nad wczesną artylerią samobieżną,
* 21 wrzesień – zakończono badanie nad planowaniem produkcji, rozpoczęto badanie nad kontrolą produkcji,
* 23 wrzesień – zakończono badanie nad doktryną nocnych uderzeń, rozpoczęto badanie nad doktryną pierwszego uderzenia,
* 15 październik – zakończono badanie nad wczesną artylerią samobieżną, rozpoczęto badanie nad wczesną dywizją powietrznodesantową,
* 24 listopad – zakończono badanie nad kontrolą produkcji, rozpoczęto badanie nad ulepszonym urządzeniem szyfrującym,
* 27 listopad – zakończono badanie nad podstawowym czołgiem średnim, rozpoczęto badanie nad podstawowy samolot transportowym.

​

Philip spokojnie zakończył lekturę.
- Sytuacja wyglądną naprawdę dobrze – pomyślał.
Po czym odłożył raport do szuflady, zamkną ją ale wysuną kolejną i wyciągną z niej plik kolejnych raportów. Na pierwszym z nich widniał napis:

Raport z przebiegu rozwoju przemysłu okres lipiec – grudzień 1938

Philip otworzył raport po czym uśmiechną się sam do siebie.
- Ah ten Steve - pomyślał.
Uśmiech Philipa zdanie znajdujące się w raporcie, to było jedyne zdanie jakie się w nim znajdowało.

Zakończono budowę 6 nowych fabryk w prowincjach: Glasgow, Aberdeen, Edinburgh, Blackpool, Dunfermline, Sunderland, ze względów na brak środków nie zaplanowano budowy kolejnych ośrodków przemysłowych.

​

Kolejnym raportem za jaki zabrał się Philip był raport Williama dotyczący sytuacji w przemyśle zbrojeniowym

[…]

Lotnictwo

​

Wojska lądowe

​

Marynarka wojenna

​

Obiekty

​

To z czym zapoznał się Philip napawało go znacznym optymizmem, zwłaszcza gdy spojrzy się na całokształt ostatnich inwestycji jakie poczyniono w celu rozbudowy i modernizacji sił zbrojnych.

Raport dotyczący wywiadu Philip odłożył na bok bez przeglądania, rozmawiał ostatnio ze Stanleyem i dokładnie wiedział czego się spodziewać. Sukcesy nie były znaczące ale na pewno przyczyniły się do pewnego osłabienia ZSRR.

​

Pora na ostatni raport, Philip otworzył pierwszą stronę.

13 sierpnia udało się sformować nowy garnizon o oznaczeniu 100th Infantry Division, który 18 października został ulokowany na wyspie Nauru. 28 października zakończono budowę portu morskiego na wyspie Nauru.

​

Pod koniec lipca zwodowano nowy lekki krążownik klasy IV natomiast na początku września udało się zwodować lotniskowiec klasy III HMS Victorious. Udało się również wprowadzić do służby cztery nowe grupy niszczyciela.

​

Wojska lądowe wzbogaciły się o nowo sformowaną dywizję piechoty wz 36

​

10 lipca rozpoczęto budowę dwóch lotnisk w Afryce Północnej

​

Philip skończył lekturę wszystkich raportów ale brakowało jeszcze jednego, jego raport, który miał dopiero napisać. Nie miał zbytnio ochoty na tworzenie raportu ale wiedział, że musi to zrobić. Wstał i ponownie zaczął się przechadzać po gabinecie przypominając sobie wydarzenia jakie miały miejsce w ostatnim czasie.

Pierwsze jakie miało miejsce a przyszło mu do głowy to wyposażenie ludności w maski przeciwgazowe. Opinia publiczna miała cały czas w głowach wydarzenia z okresu pierwszej wojny światowej z tego powodu było to jedyne możliwe wyjście.

​

Kolejne wydarzenie odbiło się szerokim echem wśród towarzyszy Philipa, 1 września zakończyła się wojna domowa w Hiszpanii.

​

30 września po raz kolejny III Rzesza ukazała swoją agresywną politykę.

​

Zdarzenie nie bez echa odbiło się w Wielkiej Brytanii.

​

8 listopada zakończono bicie rekordu w odległości lotu bez międzylądowania.

​

----------------------------------------------------------------------

Tak na szybko kolejny odcinek. Niestety ostatnio mam urwanie głowy.... no i zostałem wysłany w delegację. Wróciłem na weekend więc coś tam napisałem. Mam rozegrany materiał na jeszcze kolejny, może uda mi się coś stworzyć na wyjeździe.

Zapraszam do lektury.

 

ODCINEK 09 - LORD
Styczeń – czerwiec 1939

Stanley szybkim krokiem maszerował ulicą nie zwracając uwagi na żadnych ludzi i żadne obiekty jakie mijał – śpieszył się, spóźnienie na to konkretne spotkanie niebyło mile widziane. Po paru minutach żwawego marszu Stanley dotarł do celu, którym okazał się najzwyklejszy budynek, z zewnątrz nie wyróżniający się niczym szczególnym z pośród innych go otaczających. Jednak najważniejsze było to z kim Stanley ma się spotkać wewnątrz. Wolnym krokiem podszedł do drzwi po czym wyjął chusteczkę z prawej kieszeni swojej marynarki i zaczął przecierać zgrzane czoło i skronie. Dla ludzi dobrze znających Stanley oraz wiedzących czym zajmuje się zazwyczaj jego zachowanie wydało by się dziwne. Można byłoby opisać go jako osobę zazwyczaj spokojną i chłodno kalkulujący daną sytuację jednocześnie luźno podchodzącą do życia i obowiązków oraz nie stroniąca od zabaw. Tym razem było inaczej, znajomi Stanleya mogliby go określić jako zestresowanego a nawet obawiającego się czegoś albo kogoś i rzeczywiście tak było. Czekało go kolejne spotkanie, które mogło zaważyć na losach innych oraz jego samego a on sam świetne zdawał sobie z tego sprawę.

Odłożył chusteczkę do kieszeni, jeszcze raz sprawdził czy ma wszystko co było mu potrzebne po czym zapukał do drzwi
Po paru sekundach został wpuszczony po czym nie oglądając się na mężczyznę, który stał w wejściu Stanley udał się korytarzem na wprost a następnie skręcił w prawo. Po kolejnych paru krokach znalazła się w niewielkim pokoiku, który pełnił rolę poczekalni. Pokój był praktycznie pusty, znajdowały się w nim dwa krzesła i wieszak oraz dwa wejścia. Pierwsze którymi Stanley wszedł do pokoiki pozbawione drzwi oraz drugie, które pozostawało zamknięte. Stanley odwiesił na wieszak zbędne rzeczy i rozsiadł się na krześle, nie pozostało mu nic innego jak czekanie.

Po paru minutach można było usłyszeć szczęk zamka co było znakiem iż ktoś otwiera zamek do drzwi od zewnątrz. Stanley raptownie wstał, w prawą rękę chwycił teczkę z którą przyszedł a następnie staną w pewnej odległości z twarzą skierowaną w kierunku odgłosów. Minęło raptem kilka sekund za nim Stanleyowi ukazał się wysoki ale szczupły, nienagannie ubrany mężczyzna.

- Proszę wejść, Lord już oczekuje.

Stanley bez wahania wszedł przez drzwi do korytarza, który znajdował się za nim. Po ok 4 metrach wszedł do kolejnego małego pomieszczenia w którym znajdowały się schody w dół. Nie pozostało mu nic innego jak zejść po nich ł i tak uczynił. Na dole znajdował się kolejny korytarz, bardzo słabo oświetlony na tyle słabo iż dojrzenie rysów osoby, która znajdowałaby się ok 5 metrów od Stanleya było nie możliwe. Tutaj Stanley trochę się zawahał ponownie wyjął chusteczkę z kieszeni i po raz kolejny wytarł czoło.

- Już czas – pomyślał.

Zrobił parę kroków, po czym znalazł się przy drzwiach, które w ciemności były kompletnie niewidoczne, śmiałym ruchem je otworzył i wszedł do środka. Tym razem znalazł się w bardzo przestrzennym elegancko urządzonym pokoju, jednak i tutaj panował pewnego rodzaju mrok. Pokój podobnie jak korytarz był bardzo słabo oświetlony, może nawet gorzej ale oprócz tego był bardzo zadymiony co jeszcze bardziej utrudniało widoczność.

- Proszę usiądź – ciszę w pewnym monecie przerwał stanowczy głos niewidocznego mężczyzny.

Stanley bez sprzeciwu tak uczynił.

- Cieszę się, że udało Ci się znaleźć czas dla mnie, wiem że jesteś ostatnio jesteś pochłonięty wieloma ważnymi dla nas sprawami – po raz drugi odezwał się tajemniczy mężczyzna.

Stanley nadal się nie odzywał, wiedział iż Lord nie lubi gdy się do niego ktoś zwraca nie odpowiadając na konkretne jego pytanie.

- Jestem pewien, że to wezwanie Cię bardzo zdziwiło ale po tym co tu zostanie Ci przekazane będziesz w jeszcze większym szoku.

Nastało kilka sekund milczenia. Teraz Stanley mógł już dokładnie namierzyć kierunek z którego dochodzi głos jednak nie mógł dojrzeć sylwetki Lorda nie mówiąc już o jego twarzy. Z resztą nigdy jej nie wiedział mimo kilku spotkań jakie odbył ze swoim rozmówcą. Lord wzywał do siebie ludzi tylko w naprawdę ważnych sprawach i nikomu nigdy się nie pokazywał, przynajmniej Stanley o takiej osobie nic nie wiedział.

- Mamy pewien poważny problem, który należało by rozwiązać. Jednak najpierw trzeba potwierdzić nasze przypuszczenia oraz dowiedzieć się o jak największej ilości szczegółów a także zlikwidować wszystkie źródła, przyczyny oraz osoby powiązane z tym problemem.

Słowo zlikwidować szczególnie zwróciło uwagę Stanleya gdyż dla Lorda mogło znaczyć ono tylko jedno.... definitywną likwidację problemu oraz konkretnych osób z nim powiązanych.

Tajemniczy mężczyzna kontynuował dalej:

- Sprawa jest o tyle problematyczna i delikatna iż w sposób bezpośredni dotyczy ona moich czyli zarazem naszych interesów. Kolejnym elementem, który może utrudniać realizację likwidacji problemu jest fakt iż dotyczy on naszych przyjaciół.

Słowo przyjaciół po raz kolejny zwróciło baczną uwagę Stanley gdyż Lord używał go jedynie w stosunku do ludzi należących do organizacji.

- Co mam nadzieję, że nie stanie Ci na drodze w zlikwidowaniu problemu. Należy pamiętać iż sentymenty w niektórych przypadkach należy odłożyć na bok zwłaszcza gdy chodzi o najwyższą stawkę. Uważam iż jesteś jedyną osobą, która jest w stanie w odpowiedni sposób zażegnać zagrożenie nie bacząc na starty jakie będziemy musieli ponieść. Nie możemy dopuścić aby problem trwał a tym bardziej obejmował większy obszar. Z tego powodu masz najpierw bacznie obserwować osoby odpowiedzialne za powstanie problemu, wydobyć od nich jak najwięcej informacji, namierzyć kolejne zainfekowane lub zagrożone ogniwa a następnie zlikwidować. Mam nadzieję, że dokładnie wszystko zrozumiałeś. Na stoliku przed tobą leży koperta w której znajdują się namiary głównego źródła problemu, otwórz przeczytaj ale nie zabieraj ze sobą, zostaw też tam dokumenty o które Cię prosiłem.

Stanley wstał, zrobił kilka małych kroków podszedł do stolika i zrobił tak jak go prosi Lord. Gdy otworzył kopertę przez chwilę go wryło w ziemię ale wiedział, ze nie może dać po sobie poznać szoku w jakim się znalazł.

- Czy będzie z tym jakiś problem? – padło pytanie ze strony Lorda.
- Nie Lordzie, nie będzie żadnego problemu - odparł Stanley jednocześnie zdając sobie sprawę iż może to być problem.
- Doskonale, uważam więc spotkanie za zakończone.

Stanley opuścił gabinet i udał się do wyjścia. Podczas gdy on wychodził drogą, którą się tu dostał w mrocznym i zadymionym gabinecie wydarzyło się jeszcze coś:

- Jak sądzisz podoła temu zadaniu? – rzekła tajemniczy Lord jakby do siebie, przynajmniej Stanley by tak pomyślał.

- Nie wiem, powinien bo inaczej on będzie naszym kolejnym problemem, okaże się w najbliższym czasie. – padła odpowiedź z drugiej strony gabinetu, gdyby Stanley jeszcze siedział w środku bez problemu rozpoznałby głos drugiego mężczyzny co wyjaśniałoby fakt iż drugi mężczyzna jedynie przyglądał się wcześniejszej rozmowie.

Najważniejsze wydarzenia okresu styczeń – czerwiec 1939

Skład rządu nie uległ zmianie jednak można zauważyć pewne zmiany polityki w stosunku do roku poprzedniego.

​

Rozwój technologiczny postępował nadal. Odkrywano kolejne , które miały okazać się przydatne w kolejnych miesiącach.

* 6 styczeń – odkryto doktryna pierwszego uderzenie, rozpoczęto doktryna walk rozproszonych
* 23 styczeń – odkryto doktryna pływających fortec, rozpoczęto doktryna grup wyszukaj i zniszcz
* 25 styczeń –odkryto wczesna dywizja powietrznodesantowa, rozpoczęto doświadczalna linia montażowa
* 7 marzec – odkryto ulepszone urządzenie szyfrujące, rozpoczęto zawansowana maszyna licząca
* 18 marzec – odkryto doktryna walki rozproszonej, rozpoczęto doktryna misji frontowych
* 4 kwiecień – odkryto podstawowy samolot transportujący, rozpoczęto ulepszony myśliwiec wielozadaniowy
* 12 czerwiec – odkryto doktryna misji frontowych, rozpoczęto inicjatywa weteranów myśliwskich

[

IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg37/scaled.php?server=37&filename=45515629.png&res=landing[/IMG]​

W ciągu ostatnich 6 miesięcy poczyniono znaczne postępy w formowaniu nowych oddziałów wojskowych. Udało się utworzyć i wyposażyć 6 nowych dywizji zmotoryzowanych oraz 1 dywizję pancerną.

​

W tym samym czasie lotnictwo brytyjskie wzbogaciło się o 3 grupy myśliwskie i 1 bombowców bezpośredniego wsparcia.

​

Również modernizacja marynarki wojenne postępowała dalej, udało się zwodować 2 nowe lekkie krążowniki HMS Glasgow oraz HMS Brimingham oraz 4 grupy niszczycieli.

​

Udało się również rozpocząć budowę nowego superpancernika, którego miano ochrzcić mianem „Duke of York”.

​

Ruszyły również 3 inne inwestycje. Zlecono formowanie 4 kolejnych grup myśliwskich, 4 nowych lekkich krążowników oraz seryjną produkcje transportowców.

​

Wywiad również święcił pewne sukcesy.

​

Polityka wewnętrzna i zagraniczna

14 stycznia nasze stosunki z Japonią uległy pogorszeniu w wyniku w wyniku agresywnej polityki wojskowej Kraju Kwitnącej Wiśni.

​

16 stycznia odkryto lek który miał uratować wiele istnień.

​

15 marca Niemcy ponownie pokazały swoje dominacyjne zapędy.

​

Co bezpośrednio odbiło się na Wielkiej Brytanii.

​

26 marca Włochy wypowiedziały wojnę Albanii.

​

Natomiast 30 marca rząd brytyjski postanowił ścisłej zatroszczyć się o bezpieczeństwa Polski. Przynajmniej tak to miało wyglądać gdyż nikt w Wielkiej Brytanii nie miał zamiaru bronić tak nieistotnego państewka. Podjęta decyzja była jedynie jedną w wielu jakie należało podjąć w długofalowym planie mającym zaprowadzić nowy ład w Europie.

​

27 kwietnia zdecydowano iż dla bezpieczeństwa kraju konieczne jest posiadania armii zawodowej.

​

-------------------------------------------------------------------

Kolejny odcinek, kolejne dni w delegacji... totalny brak czasu ale może coś uda mi się wygospodarować na rozegranie gry na potrzeby następnej odsłony.

Nie za bardzo. Wydaje mi się, że wystarczająco dużo szczegółów na temat poszczególnych postaci zostało ujawnionych aby odczytać ogólny zarys sytuacji.... no ale mogę się mylić...powoli sytuacja będzie się trochę klarować i więcej szczegółów zostanie odsłonięta.