Szwabski AAR rodziny von Hohenzollern

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez GreyRat, 9 Grudzień 2005.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    [​IMG]

    POCZET RODU VON HOHENZOLLERN - od zera do...?

    FRIEDRICH ZAŁOŻYCIEL 1050 - 1094
    [​IMG]
    Hrabia Szwabii Górnej 1066 - 1094

    żona:
    Adelaide von Rheinfelden 1058 - , księżniczka szwabska
    dzieci:
    Oda 1075 - 1115 = Johann von Rheinfelden 1069 - 1107 (z Rh. młodszych)
    Martin 1076 - , książe Szwabii = Dorothea von Nordheim 1076 - , księżniczka bawarska
    Gotthard 1077-1077
    Walpurga 1078 - = Lutbert von Rheinfelden 1068 - (z Rh. młodszych)
    Klara 1080 - , mistrzyni szpiegów = Theodor von Stein 1074 - , nauczyciel książąt
    Gerlach 1082 - , marszałek = Filippa van Holland 1083 - , kanclerz
    Ursula 1082 - 1099 (zmarła na gruźlicę)
    Gertrude 1090 - 1108 (zmarła przy porodzie) = Giselbert von Luxemburg 1091 -
     
  2. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    „ Książe Szwabii Rudolf von Rheinfelden sprasza wszystkich młodych szlachetnie urodzonych, sławę i ziemię zdobyć chcących na wielki turniej z okazji ósmych urodzin jego jedynej córy Adelajdy. Potyczki liczne zwycięzcę wyłonią, który w nagrodę hrabstwo Górnej Szwabii otrzyma i pierwszeństwo do ręki Adelajdy. Zapisy u kanclerza księcia po porze obiadowej. Wpisowe.....”
    *******
    - Mst... Mzd... Mszi...argh.
    - Mścisławie.
    - Tak jest... te wasze słowiańskie barbarzyńskie imiona... jeszcze raz przyznać muszę, że pomysł z przekupieniem chłopca stajennego i podcięciem popręgów był przedni.
    - Wasza hrabiowska mość odpowiednio mnie już wynagrodził...
    - Cóż zaś sądzisz o mej świeżo pozyskanej domenie?
    - Mam być szczery, hrabio?
    - Wal.
    - Brud, smród, ubóstwo i gildia złodziei.
    - Hmmm... może byśmy coś nakazali wybudować?
    - Jeśli nie zdarzą się jakieś nadzwyczajne wydatki to może za dziesięć lat stać nas będzie na zatrudnienie leśniczego.
    - Wspaniale... cóż, najważniejsze że mam prawo pierwokupu...eeee to znaczy pierwszeństwa do ręki córy księcia. Modlić się tylko teraz pozostaje aby stary grubas...eee to znaczy jego książęca mość nie kopyrtnął zanim dzierlatki za żonę nie pojmę i dziedzica nie spłodzę. A wtedy von Hohenzollernów księstwo się stanie!
    - Zaiste. Pamiętać jednak musimy, że jeśli książę zemrze wcześniej, jego brat obejmie księstwo, a synów ci niego dostatek. Zaś my (oczywiście gdzieżbym smiał sądzić że mości hrabia by się porwał na coś takiego) funduszy na choćby jeden zamach nie posiadamy...
    - Ech.
    *******
    [​IMG]
    Księstwo Szwabii - zaznaczone hrabstwo Górnej Szwabii
    *******
    Z zapisków Mścisława:
    Matki Boskiej Gromnicznej, roku pańskiego 1074 – młody pan hrabia spełnił w końcu swój plan i pojął za żonę Adelajdę von Rheinfelden. Stary książę czuje się świetnie jak na swoje lata, więc jest szansa, iż dożyje narodzin wnuka....co by bardzo rodzinę Rheinfeldenów zasmuciło. Wysłałem paru luda na dwór księcia co by baczenie na niego mieli. Brat bratem, księstwo księstwem...
    [​IMG]
    [​IMG]
    młoda para
    AD 1075 – pierwszym dziecięciem w rodzie von Hohenzollern niestety córka, Oda jej dano na imię.
    Matki Boskiej Zielnej, roku pańskiego 1076 – szczęście i radość na naszym biednym dworze, pan hrabia dziedzica się doczekał! Wynagrodzonym został za wierną służbę, zaszczyt trzymania małego Martina do chrztu, co się dziś odbył, otrzymując...
    AD 1077 – zatrudniliśmy w końcu leśniczego (trudno dziś o tanich leśniczych...). Latem drugi syn się panu hrabiemu zrodził, Gotthard mu na chrzcie dano, lecz zmarło mu się przed Bożym Narodzeniem. Żałoba trwa.
    AD 1082 – pasmo nieszczęść trwa – przemytnicy terroryzują chłopów, a panu hrabiemu czwarta córka się zrodziła (po Odzie jeszcze Walpurga i Klara na świat przyszły, a teraz Ursula). Pan hrabia w depresji, obsesję na punkcie zdrowia jedynego syna przejawia.

    AD 1083 – zaraz jak żeśmy skończyli wieszać zbuntowanych miejskich łachudrów, nadeszła wspaniała nowina – wreszcie drugi syn! Pan hrabia chce mu na imię dać Gerlach i snuje wizje jak to marszałkiem na dworze starszego brata zostanie.
    ******

    - Więc chcesz opuścić mój dwór Mstislawie?
    - Z pokorą proszę o zwolnienie ze służby, mój panie. W ojczyźnie mej źle się dzieje, król nasz ruszył podbijać plemiona pogańskie lecz w straszliwej bitwie pod Kolebrzegiem pobity podstępem został, zaś na ziemiach naszych, przecież od tylu już lat chrystusowych, pogańcy powstali i pół kraju pod swe władanie wzięli. Na górze śląskiej, Ślynżą zwanej swą siedzibę mają i lud boży uciskają.
    - Straszne to wieści.
    - A owszem, zaś ja chcę w słusznej sprawie walcząc na zbawienie zapracować, gdyż śmierci bliższym niż dalszym.
    - Cóż, wszystko niemal tobie stary druhu zawdzięczam, więc zatrzymać cię nie mogę, jeśli taka twoja wola. Szkoda jednak wielka, ledwo co marszałek Zygfryd ruszył w wolnym zaciągu wraz z królem naszym Francuza łupić, teraz ty odchodzisz. Cóż, bywaj z Bogiem, obyśmy cię jeszcze zobaczyli na naszym dworze.

    [​IMG]
    Tak oto za pomocą Pomorzan powstało Wielkie Państwo Ślężan, a król Polski ucieczką się salwował na świeżo podbite ziemie Warmów. Sytuację wykorzystał wkrótce król Czech, świeżo wyzwolony spod niemieckiego zwierzchnictwa – wykorzystał wojnę Niemiec z Francją – organizując wielką krucjatę i przejmując Śląsk i południowe ziemie polskie. O Mścisławie z Nieszawy słuch zaginął...
    *****
    „Słuchajcie, słuchajcie!!! Oto Król Niemiec, Heinrich von Franken, wszystkim swym ziemiom i lennom każe radosną nowinę nieść – zakończona wojna z Francuzami, zakończona triumfem bezwzględnym, bo oto plugawy Gauthier ukorzył się przed majestatem naszego pana i koronę francuską u jego stóp złożył! Oto jednym jest znów państwo wielkiego Karola! Bijcie w dzwony! Uczty wyprawiajcie! Radujcie się!
    A gdy skończycie, miecze swe naostrzcie! Bo oto Król Heinrich oznajmia, że boskiej pomocy chcąc się odwdzięczyć, wnet na wielką krucjatę ruszy, aby Ziemie Świętą z rąk niewiernych wyzwolić....”

    [​IMG]
    Dnia siódmego lutego AD 1089 Heinrich von Franken został ukoronowany zdobytą koroną francuską, a jego państwo stało się największą potęgą średniowiecznej Europy...
    ******
    Rynek w Ehingen, trzeci stycznia AD 1092
    - Witajcie kumie, jak interesy?
    - A doskonale panie kumie, właśniem wysłał transport garnków do Hamburga z naszej nowej manufaktury, co ją hrabia wznieść rok temu kazał.
    - A wiecie czemuż to dziś tak dzwony łomoczą?
    - A skąd żeście kumie spadli? Toć staremu księciu Rudolfowi się zmarło!
    - Panie najświętszy... jakże to?
    - Ano ponoć popił se za mocno na weselisku wnuka co na Nowy Rok się odbyło, wątroba mu pękła i złożon niemocą po tygodniu boleści dziś ducha wyzionął.
    - Patrzajcie... czyli tera Hohezollerny nami rządzić będą? Hrabia Friedrich tron w Ulm obejmie?
    - Nie do końca, bo hrabia praw do księstwa nie ma, jego syn Martin, co się właśnie z bawarską księżniczką ożenił, panować nam będzie.
    - Może i lepie, bo ojciec jego srogi dla mieszczan jest, pół Rady w Ravensburgu powywieszał gdy mu się sprzeciwili...
    - Ano widzicie kumie, czy to wojny, czy krucjaty, czy pokoj, zawsze mieszczan panowie gnębią... Taki ten świat już urządzony....
    *****
    Hrabia Friedrich von Hohenzollern pożył jeszcze dwa lata, prowadząc spokojny żywot w Górnej Szwabii. Zmarł w wyniku zakażenia rany odniesionej na polowaniu, w wieku lat 44, pozostawiając dwóch synów i pięć córek i stając się założycielem rodu, który miał odegrać wielką rolę w historii Niemiec.
    Rodzina von Rheinfelden niezwykle spokojnie pogodziła się z utratą księstwa i poprzysięgła wierność rodowi von Hohenzollern. Przypieczętowano tą przysięgę małżeństwem najstarszej córki Friedricha, Ody, z Johannem von Rheinfelden.
    [​IMG]
    [​IMG]
    Martin i jego żona, druga córka księcia Bawarii, dorobili się już jednej córki – Ermengardy, a kolejne dziecko było w drodze. W księstwie panował spokój i wzgledny dostatek, mimo iż wielu ludzi ruszyło w zwerbowanych przez króla oddziałach na krucjatę. Szczęściem szalejące po południowej Francji arabskie wyprawy odwetowe nie przechodziły za Alpy.
    Sama krucjata zaś, choć przestała być oficjalnie wspierana przez papiestwo, szła z rozmachem. Niemieckie wojska skierowały się najpierw na Egipt, podbijając niemal cały kraj nad Nilem.
    [​IMG]

    odpowidając na posty: schemat "podbijamy pogan-tworzymy tytuł-kupujemy roszczenia-podbijamy pogan-... zdążył juz mi się dawno znudzić. zareaguję tylko jak kontruderzenia Arabów zajmą jakis naprawde ważny kawałek krolestwa. a gra ma być typowo dynastyczna. tak więc podbojow za plecami króla, rajdów na Pomorze itp nie będzie.
    przyznaję się do bezczelnego ukatrupienia Friedricha komendą, ale nie chciałem żeby mi się dynastia rozlazła przez działania AI, zanim on umrze.


    edit : scalone dwa odcinki, narobiłem małego bałaganu, ale chcę mieć ładny poczet w 1m poście ;)
     
  3. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    za: Imperium Niemieckie t.3 – Rody książęce XI i XII wieku.

    Niewiele posiadamy zachowanych źródeł odnośnie Księstwa Szwabii na przełomie wieków, a co za tym idzie ówczesnego pokolenia Hohenzollernów. Przyczyn jest wiele, z czego najważniejszą zdaje się być pożar skrzydła zamku w Ulm datowany na 1429 rok, w którym to skrzydle Hohenzollernowie przechowywali liczne zapisy z całego księstwa, tworząc pierwsze w Europie archiwum rodowe.
    Wskutek tego niewiele wiadomo o tajemniczej wojnie lokalnej zakończonej włączeniem hrabstw alzackich do bezpośredniej domeny rodowej, poza tym iż rozpoczęła się jesienią 1096 roku od bulli uznającej hrabiego alzackiego (którego imię co ciekawe zostało praktycznie idealnie wymazane ze wszelkich zachowanych zapisków), zresztą wasala Hohenzollernów, za heretyka....
    *****
    [​IMG]
    Zamek Hohenzollern-Ulm, druga po dworku Krauchenwies w Górnej Szwabii siedziba rodu, ukończony w roku 1097. Przez pięć lat od objęcia tronu książęcego Martin rozbudowywał dawny niewielki dwór Rheinfeldenów i umacniał samo miasto Ulm, stolicę księstwa.
    *****
    -Czy wytłumaczysz mi książę, o co w tej całej sprawie chodzi? Czemu nakazałeś mobilizację całego wojska? I co znaczą plotki że mamy uderzyć na Alzację, przecież hrabia Nordgau to twój wasal?
    Gerlach von Hohenzollern, marszałek Szwabii, siedział w prywatnej komnacie swego brata Martina. Książe wrócił właśnie z objazdu ziem na północnej granicy księstwa. Za wąskim oknem książęce miasto Ulm tonęło w ulewnym listopadowym deszczu, a ogień w wielkim kominku z trudem ogrzewał wilgotne jeszcze od zaprawy mury zamku.
    -Może lepiej ja to wytłumaczę?
    Gerlach wzdrygnął się, słysząc za plecami zimny głos swojej siostry Klary. Nie zauważył jej wchodząc do komnaty i szczerze powiedziawszy cieszyła go jej nieobecność. Bez wątpienia najinteligentniejsza z potomstwa Friedricha, Klara zdążyła sobie już zapracować na miano szarej eminencji hohenzollernskiego dworu i opinię bezwzględnej wyrachowanej wiedźmy. Nikt oczywiście nie śmiał jej tego powiedzieć w twarz – gdyż zdarzyło się już kilka przypadków zniknięcia niewygodnych je ludzi...
    [​IMG]
    Klara przeszła obok siedzącego przy wielkim stole Gerlacha i zajęła miejsce po drugiej stronie. Martin milcząc ogrzewał dłonie przy ogniu.
    -Otóż hrabia Nordgau został właśnie uznany heretykiem. Nie pamiętam teraz dokładnie uzasadnienia, słyszałam natomiast, że to robota pewnego biskupa, którego hrabia nakazał wybatożyć za zbytnie spoufalanie się z żoną hrabiego.
    -No dobrze, ale herezja nie daje nam powodu do zaatakowania, jeśli wywołamy wojnę, to będzie to atak przeciw Imperium i zostaniemy wykluczeni...
    -Ale pismo, które zapewne dociera właśnie na królewski dwór w Ansbach, daje go nam. Hrabia oszalał i ogłosił, że od tej chwili nie ma nad sobą żadnych władców. Jednym słowem Alzacja nie jest już częścią Imperium. Możemy śmiało uderzyć, a udowodnienie naszych praw do tych hrabstw będzie już błahe.
    -Choć zrobi z nas warchołów i awanturników – westchnął Martin podchodząc do stołu. – Mam nadzieję, że wiesz co robisz siostro, pakując nas w tą awanturę. Z drugiej jednak strony nie da się ukryć, że musimy zaatakować. Alzacja i tak nie jest już częścią naszego księstwa, są to zaś najbogatsze ziemie w tej części Niemiec. My zaś jesteśmy młodym i słabym rodem, potrzebujemy pieniędzy – a sama Szwabia daje ich nam za mało.... Tak więc ruszaj bracie, spraw się dzielnie i szybko, zanim Gruby Heinrich nie zwietrzy okazji i położy rękę na Alzacji...
    *****
    za: Historia Hohenzollernów, Ulm 2005

    Krótka zimowo-wiosenna kampania zakończyła się wcieleniem hrabstw Nordgau i Sudgau do domeny Hohenzollernów. Po tym epizodzie zapanowały lata spokoju. Martin starał się nie wciągać księstwa w żadne zbędne konflikty. Szwabia urosła w siłę, choć Hohenzollernowie nadal postrzegani byli jako dość pośledni ród i nie cieszyli się zbytnim prestiżem. Mimo to płazem uchodziło im niewystawianie wojsk na żądania królewskie, liczne z powodu nie kończących się wojen Heinricha (które zresztą spowodowały kompletne zahamowanie postępu krucjat). Na pierwszy plan wysunęła się wojna z Meklemburgią, schrystianizowaną przez wysłanników Rusi Kijowskiej i włączoną w skład księstwa Kijowskiego. Trwać ona miała dziesiątki lat.
    Dziwnym wydarzeniem z tych stosunkowo spokojnych lat jest wygnanie w roku 1120 trzeciego syna Martina, Sigmunda, wraz z całą rodziną. Osiadł on aż na Rugii, gdzie został świeckim metropolitą. Analiza rozmaitych zapisków odnalezionych w przepastnych zakamarkach Wielkiego Archiwum w Ulm pozwala wysnuć hipotezę, iż powodem był konflikt pomiędzy Klarą a żoną Sigmunda, Orsolą Borkalan, wdową po księciu śląskim. Więcej szczegółów można znaleźć w pracy „Klara von Hohenzollern – szara eminencja Ulm”.
    Kolejnym ważnym wydarzeniem było wykorzystanie buntu biskupa trydenckiego Johanna przeciw władzy królewskiej i przejęcie tegoż biskupstwa, w roku 1122. Zostało ono nadane jako hrabstwo najstarszemu synowi i spadkobiercy Martina, Rudolfowi. Sprawę tą ułatwił zamęt jaki zapanował w wyniku zmiany władzy w Imperium. Jak wiadomo, czwartego lutego tegoż roku zmarł po niemal pół wieku panowania Heinrich Wielki, twórca Imperium Niemieckiego, a na tron wstąpił jego wnuk Rudolf Fryzyjski, by rządzić zaledwie 3 miesiące i zginąć zasztyletowanym przez szalonego księdza. Na tronie zasiadł jego małoletni syn Hartmann, jednak o dziwo nie zachwiało to spójnością Imperium.
    Tymczasem Hohenzollernowie ośmieleni łatwym zdobyciem Trydentu postanowili wzmocnić znacznie swoją pozycję zdobywając drugi tytuł książęcy.
    [​IMG]
    Księstwo Luksemburga oderwało się od Rzeszy około roku 1090, cesarz jednak nie zaatakował go. Książę wplątał się jednakże w walki z Arabami. Podjazd Maurów z Grenady opanował obszar księstwa, które od tej chwili stanowiło muzułmańską enklawę w sercu Imperium.
    Latem 1123 roku dwa i pół tysiąca ludzi pod bezpośrednim dowództwem Martina wkroczyło na obszar Luksemburga i po krótkich walkach włączyło go w domenę Hohenzollernów. Jednak wtedy okazało się, że sprawy są nieco bardziej skomplikowane...
    *****
    -Jakim cudem ten tchórzliwy idiota, który dał sobie odebrać ziemie niewiernym śmie nadal tytułować się księciem, siedząc gdzieś w jakiejś Asturii...gdzie w ogóle to jest do stu diabłów???
    -Nie denerwuj się Martinie. Wysłałam już posłańców do Augsburga z petycją do cesarza w sprawie uznania nas za prawowitych władców Luksemburga. Nie ma możliwości aby nie została przyjęta.
    -Nadal pozostaje kwestia korony książęcej...
    -Cóż. Każ zmobilizować hufce alzackie i wyślij Friedricha, to będzie dla niego doskonały sprawdzian w roli głównodowodzącego. Trzy i pół tysiąca ludzi powinno starczyć, ten uzurpator ma na głowie masę Maurów. A co do kosztów, to taka wyprawa nie powinna zbytnio nadszarpnąć naszego skarbca.
    [​IMG]
    [​IMG]
    hufiec alzacki rusza na wyprawę
    [​IMG]
    Bitwa Zaduszna pod Ribadesellą 1.11.1124 – Hohenzollernowie zdobywają koronę luksemburską
    *****
    Zdobycie drugiego tytułu książęcego podbudowało pozycję Hohenzollernów, zwłaszcza iż Imperium wstrząsane było wojną z Węgrami, która spustoszyła księstwa Austrii i Bawarii, oraz rewoltą burgundzką. Pomimo sukcesów zapisy wspominają o zamknięciu w sobie i licznych obsesjach Martina u schyłku jego życia, z legendarnym skąpstwem na czele. Nie wiadomo, czym to załamanie silnego człowieka, jakim był przez większość życia, było spowodowane.
    *****
    -Jesteś szalona. Jesteś przeklęta.
    -Jesteśmy przeklęci jak już. Poza tym nikt się nie dowiedział i nie dowie.
    -Bóg wie.
    -Od kiedy jesteś wybitnie religijny, bracie? Jakoś nie miałeś skrupułów, gdy zabiliśmy posła królewskiego i obarczyliśmy tym bogu ducha winnego biskupa Trydentu, nie miałeś skrupułów przy tych wszystkich zabójstwach, dzięki którym między innymi jesteśmy teraz najsilniejszym rodem książęcym...
    -Ale... to mój wnuk!
    -Cóż, czyżby życie wnuka było w czymś lepsze niż synowej? A przecież zaakceptowałeś zabójstwo Herii bez takich skrupułów... A tak poza tym nic już nie zmienisz. Głupi bachor nie nadający się zupełnie na księcia nie żyje, Rudolf raczej nie będzie już mieć dzieci, a jeśli tak, to ta Francuzka powinna urodzić nieco mądrzejsze potomstwo. Zaś jeśli umrze bez potomka, głową rodu zostanie Friedrich i jego niegłupie potomstwo...
    -Zamilcz, dosyć tego. Nigdy więcej już nie chcę słyszeć o takich rozwiązaniach. Nigdy...
    -Jak chcesz bracie. Nie usłyszysz....
    *****
    Klara von Hohenzollern zmarła dwudziestego maja 1130 roku. Co by nie mówić, mimo pozornego pozostawania w cieniu, przyćmiła swego brata i jest o wiele bardziej rozpoznawalną osobą w historii rodu. Sam Martin zaś nie przeżył jej o wiele, zmarł w październiku tego samego roku. Dwie korony książęce odziedziczył jego syn, Rudolf. W spadku otrzymał silną i wierną domenę i wypełniony po brzegi skarbiec.
    [​IMG]

    blah, ale tandetę walę, nie sądzicie? nie umiem pisać fabularyzowanych aarów z jednej strony, a z drugiej lubię ck właśnie za fabularność...
    no, teraz wracam do gry z czystym sumieniem, nadciągają ciekawe czasy. zmieniłem zdanie – w następnym odcinku Hohenzollernowie ruszają na krucjatę!

    ________________________________________________________________________________________

    OT skasowano - AAR zamknięty - w celu kontynuowania proszę zgłosić się do administracji forum.
    Raferti
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie