Victoria MiniAAR - Czym aktualnie pykasz ?

Piszę nowego posta by było to widoczne.. 140 prestiżu, 80 przemysłu, 26 siły militarnej i ... nic :/ Nawet przez 2 miechy się nie stałem cywilizowany.. Może to przez:
a) wojny w tym czasie (z Rosją, WB, Indiami Brytyjskimi)
b) zadłużeniem sięgającym -80k
c) większymi wymaganiami do ucywilizowania się na VIPie pod Rev?

Pomóżcie! :|

 

VIP 0.3 Rev, tak? Wymagania są następujące:

Musisz więc mieć odpowiednie technologie, przemysł już nie jest wymagany .

 

VIP 0.2, ale wymagania podobne :<

Maćku, powiedz mi lepiej skąd na te techy wziąć punkty badań.. Bo 0,19 to niewiele.. Teraz za PN odpowiada kler czy arystokracja?

 

Kler przed darwinizmem, a później urzędnicy. Zawsze możesz kupić techy od mocarstw, co nie jest trudne Chinami.

 

Gdzie mi tam do darwinizmu ^^ To ile kleru styknie (żebym miał minimum 1PN/miesiąc)? 1/2kk ?
Właśnie trudne ;D Bo przeważnie mam relacje z mocarstwami na poziomie ~0, a mam mało dyplomatów i jeszcze nie mam za co handlować (dostępne tylko kolonie do wymiany)) :/

Poza tym, która gospodarka umożliwia samemu budowę nowych fabryk (liberalizm gosp i interwencjonizm odpada więc), ale na budowę kolei przez kapitalistów?

 

Jeśli masz zamiar robić zindustrializowane państwo, to kler lepiej wpuścić do fabryk jako rzemieślników/urzędasów, lepiej się sprawdzi, a przy produkcji punktów nauki można polegać cały czas na urzędnikach.

---------- Post dodany o 08:53 ----------Poprzedni post został napisany o 08:50 ----------

Teoretycznie przy State Capitalism można budować samemu fabryki, a kapitaliści będą budować wszystko, więc również koleje, ale za 3x większą cenę niż na lasseiz faire.

 

No to tak.
Postanowiłem wreszcie nauczyć się gry w Victorię, więc odpaliłem sobie Belgię na scenie 1836. Na razie bez wojen, ogarniam podstawy gospodarki i te inne.
Dograłem na razie do 1854 roku, rezultaty... No cóż, pewnie nie są powalające, ale to moja pierwsza gra na poważnie.

Kontynent:
http://odsiebie.com/pokaz/5944013---8176.html
(Luksemburg kupiłem od Holendrów za techy i kasę i go sobie wyzwoliłem )

Kolonie afrykańskie:
http://odsiebie.com/pokaz/5944237---f6e5.html

Alaska (kupiłem od Rosjan za techy ):
http://odsiebie.com/pokaz/5944344---d7c4.html

Koleje na kontynencie:
http://odsiebie.com/pokaz/5944344---d7c4.html

Popy itp. :
http://odsiebie.com/plik/5944474---8597.html

Polityka:
http://odsiebie.com/plik/5944501---b65b.html

W Europie dziko jest, dlatego trochę się cofnę w czasie.
Całe te "jajca" są wywołane głównie przez wojnę Turcji z Rosją, Osmani kręcili się nawet w Smoleńsku, screen z sytuacji w 1846:
http://img340.imageshack.us/img340/9900/rosja.png
(raz wojska tureckie wlazły do Warszawy nawet ;D)

Myślę sobie "A co to za dziwna bandera?", patrzę, a tu... w Danii rządzą komuniści :shock:
http://img183.imageshack.us/img183/6289/dania.png
"Kapitał" jeszcze nie wydany, a efekty demagogii Marksa już widać xD

Austria, walcząca z Turkami, przeżywa kryzys, od czasów Wiosny Ludów po jej terenie latają cały czas rebelianci.
Bunty doprowadziły w 1853 roku do powstania:
- Ukrainy:
http://odsiebie.com/plik/5944705---0070.html
- Węgier:
http://img28.imageshack.us/img28/7057/wegry.png

Ukraina niemal od razu podpisała pokój z Austrią, ale Węgry jeszcze powalczyły, czego efektem jest pokój w 1854, który okroił nowe państwo w sposób, hmm... dziwny:
http://odsiebie.com/plik/5944765---6da6.html

 

Usa (1)

USA, normal/normal, Vic 1.4 PL (bez Rev)
ludność 1.I.1836: 15,795 mln

uwaga !!! jako początkujący proszę o wytykanie błędów i podpowiadanie lepszych rozwiązań


początkowy stan kraju

Za cel postanowiłem sobie USA w dzisiejszym kształcie plus, jeśli się da, liczne wyspy na O. Spokojnym oraz kolonie w Afryce (o ile nie ubiegną mnie tam inne kraje). Na początku ustawiłem podatki na 49,22%, a cła i wydatki na obronę na maksimum. Utrzymanie floty ustawiłem na minimum, reszty budżetu nie ruszałem. Próbowałem dokonać sporych zakupów ważnych materiałów i surowców (artyleria, broń, parowce, części maszyn, siarka, materiały wybuchowe), ale szybko zorientowałem się, że popadłem w zadłużenie, które jednak udało się dość szybko spłacić podwyższając na chwilę podatki do 100%.

Z inwestycji w gospodarkę wybudowałem tylko wczesne linie kolejowe w Watertown (jest tam fabryka). Dość szybko Meksyk okroił Teksas z 2 prowincji, a w międzyczasie ja b. tanio kupiłem od Teksasu ich faktoeię handlową w Beaver (V.1836), po czym przejąłem całą kolonię Oklahoma.


zadziwiająco łatwe uzyskanie Beaver od Teksasu

Widząc, że przyszłość przyniesie pewnie wojnę z Meksykiem, mam zamiar zwiększyć przyrost manpowera. W tym celu, nieco na czuja a nie na skutek znajomości mechaniki gry, zamieniłem w 1837 wszystkie możliwe kolonie na stany. Poza tym od 1837 buduję fort kolonialny na Midway.

c.d.n. (może)

 

Usa (2)

Okrojony przez Meksyk Teksas w 1845 przyłączył się do USA jako kolejny stan. Zanim to nastąpiło stoczyłem wojnę z Meksykiem, która zakończyła się traktatem, na mocy którego zająłem Idaho (albo Oregon, już nie pamiętam ??? ). Potem wyskoczył event "Mex sprzedaje Nw. Mexyk" i mapa polit. wygląda jak na screenie poniżej.

W 1. połowie lat '40 zbudowałem forty kolonialne na Midway i na Bonin (k. Japonii) i przejąłem obie wyspy jako kolonie.

USA w 1854


Co mnie niepokoi:
1. mała migracja do USA
2. niemożność wprowadzenia reform socjalnych (pisze że liberalizm nie może wprowadzić ref. soc.)
3. jak pobić Meksyk i włączyć do USA resztę Teksasu i Kalifornię
4. co z nadchodzącą wojną secesyjną

Sugestie, porady mile widziane

 

Edukacja koniecznie na max. Eventami wyborczymi + czasowym drastycznym podwyższaniem podatków (najpierw na 0% potem na 100%) u biednych robisz konserwatystów. Wojna secesyjna u gracza może wcale nie wybuchnąć jak dobrze eventy wybierzesz. Migrację robi się reformami socjalnymi (nawet na początku gry idąc w zadłużenie) + eventy z techa kulturalnego dające plurality. A i imigracja nie występuje jak w stanie nie ma wolnych miejsc pracy (i AI nie prowadzi wojen). Wojna? Normalnie, staraj się bronic na dobrych okopanych pozycjach, okrążaj jednostki wroga. No i trzeba typy jednostek dobrać (regularną można samą walczyć, tak jest dłużej, ale regularne zdobywają doświadczenie). By zwiększyć liczebność armii przemień jakieś duże obce religijnie i narodowościowo (o ile masz) popy w żołnierzy.

 

Usa (3)

Dzięki za porady, gall. Jednak tej gry raczej za udany początek uznać nie będę mógł.

Wybuchła wojna secesyjna. Z moich 12 dywizji zostało bodajże 8, reszta przeszła na stronę połudnowców. Na dodatek jakoś nie specjalnie szła mi walka i południe rozbijało mnie w bitwach w otwartym polu.


ostatni screen

W sytuacji jak wyżej (jedyne wojska które mi zostały są widoczne na screenie) zakończyłem grę i wywaliłem sejwa.

Cóż, moze zacznę grę jeszcze raz, tym razem jakimś łatwiejszym państwem (a wydawało mi się że USA powinny być najłatwiejsze).

 

Polecam Belgię, jest idealna do nauki gry.

 

Ja obecnie gram USA ( VIP R 0.2 ) Mam rok 1928 wiec juz nie dlugo koniec. Moge sie pochwalic satelicka POLSKĄ
ziemie od Prus wywalczylem w 3 wojnach, natomiast od Rosji i Austrii kupiłem za techy.
Dzieki rządom socjalistów (państwowy kapitalizm) udalo mi sie samemu wybudowac duzo fabryk, dzieki czemu tak wysoki przemysl.
Moja marionetke wyposazylem takze w sporą armie (30 dywizji)
oto screen:

 

Zapomniałeś o Suwałkach, Cieszynie (core) i Lwowie. A tak w ogóle, rozwija ci się ta Polska?

 

i Zatorze

 

ja gram Prusami, lepsze do grania/nauki niż Belgia
nie będę sie tu rozpisywał, że zjednoczenie poprzez dyplomację i to już w latach 60 - sam nie do końca rozumiem jak mi to wyszło, może dlatego że nie zyskałem Szlezwiku w wojnie i sam się przyłączył...
nie mniej jednak z braku tematu o ciekawych screenach pokaże Wam co sie stało w Austro-Węgrzech:

wyzwoliły sie po wojnie z Niemcami (notabene przegranej - prawie całe Czechy uzyskałem) Polska, Węgry i Ukraina.
w lewym rogu gdzie kursor - wyzwolona i na wojnie z Turcją Bośnia

a jeszcze jedno zasięg wojsk brytyjsko-francuskich w wojnie krymskiej parę lat wcześniej to jest dopiero pochód:

 

I o reszcie kresów wschodnich. Najlepiej do Moskwy.

 

Przez sobote wielkanocna zagrałem sobie Japonią, Rev 1.03 bez żadnych dodatków poza grafiką

​

Nie chciało mi się bawić w akrobatyke przy cywilizowaiu, więc spokojnie poczekałem sobie na restaurację Meiji, a potem zacząłem ostra industrializacje. Liberałowie rocks, pod koniec gry w kazdym stanie nieustannie powstawały nowe miejsca pracy. Gdy tylko uzyskałem wystarczająca przewage technologiczną wjechałem w Chiny, zajmując Mandżurię. Do tego pod koniec gry zagrabiłem Austrio-Węgrom ich Chińskie posiadłości.

W Europie wogóle się zrobił niezły gulasz, A-W zajęły polske i siedzą pod Konstantynopolem, Rosja to marionetka (!) UK, Prusy dostały po kuprze od Napoleona III i federacji Niemieckich nie wchłonęły.

​

jak widac przoduję - 5 pod względem liczby ludności, 2 pod wzgledem ilości fabryk i importu. W flocie bije mnie tylko monsturalna jak zwykle Royal Navy (USA mają jeszcze żaglowce...), za to choc mam małą armię, to każda dywizja to albo Gwardia, albo Artyleria, albo Tanki

​

Jeszcze pół roku i bym tych Jankesów przegonił!

 

Świetnie, ale powiedz mi, tjord, jak poradziłeś sobie z buntami na początku? Ja nie mogę, niby wygrywam, ale nie mogę nic zrobić, bo mi przerywają każdą planowaną akcję :/

 

Hmm?

Żadnych buntów nie miałem..
Do 1885 trzymałem pluralizm w szachu (monarchia), nie zmieniałem partii rządzącej i rzadko kiedy widziałem popa z wojowniczościa wiekszą niz 0. Potem (plural doszedł do 25) przeszłem na demokracje, a tuaj ciężej niz łatwiej o bunt w prowincjach narodwych :>

Nie przyjałem też listu od Holendrów, on zwiększa bodaj wojowiczośc o +3/+6 u wszystkich Japończyków.

 

Ahaa, ja przyjąłem właśnie. Potem w savie zmieniłem się w niepodległe państwo.
I mam już sposób. Zniszczyli mnie kompletnie i wyskoczył event Rewolucja - zmieniłem się w demokrację, wszystkie przejęte przez buntowników prowincje odzyskałem, ryzyko spadło, armie buntowników upadły, zmieniła mi się flaga

 

Ja gram USA na rev 2.01, najpierw byla kolonizacja na zachod, pozniej wojna z meksykiem ktory zostal moim satelita, imigracja na dobre zaczela sie dopiero po wojnie secesyjnej dlatego tak malo ludnosci (no chyba ze jako newbie robie cos zle ), nie wiem jakim cudem royal navy ma 189 pre-drednaughtow nigdy ich nie przegonie militarnie, zreszta dopiero nieco przed wojna z hiszpania zaczalem robic jakies wieksze wojsko (na meksyk wystarczylo 20dywizji z mobilizacji+kilka liniowych), ktore moze jeszcze nie jest wielkie ale za to najwyzsza jakosc, prawie wszystkie dywizje sa z artyleria xD alaske zabralem rosji w wojnie krymskiej (mialem sojusz z Francja) i co najciekawsze to na alasce jest najwiecej ludzi i powstaje coraz wiecej fabryk
Wlasciwie to nie wiem co dalej robic, czekam na wielka wojne to sie dolacze do ktorejs ze stron


Uploaded with ImageShack.us

 

W sumie Meksyk mogłeś zając, zawsze to trochę ludności więcej. W USA dosyć łatwo jest asymilować inne ludy (zamykasz farmy/fabryki w niektórych prowincjach Meksyku i czekasz aż powoli migrują gdzie indziej, ale u Ciebie jak masz gdzieś miejsce, jak pop migruje do prowincji to z początku jest mały i może się szybko zasymilować), więc warto podbijać trochę.. Nawet jak Ci się nie chce asymilować by tworzyć kolejnych urzędasów, to nowe popy i tak by się przydały.. Z Meksykiem można chyba dać radę bez mobilizacji . Potem się ma tak wyekspione jednostki, że się wymiata (o ile się wygra i budżet to wytrzyma, regularnych potrzeba trochę).

 

Grałem sobie Paragwajem, a pewnym momencie postanowiłem pobawić się w złego warmongera. BB z pewnością przekroczyło 150, miałem po drodze kilka wojen z Francją i Wielką Brytanią, jednakże miałem dosyć wojska i zasoby, by wziąć ich na zmęczenie.

​

 

A oto moja kampania Prusami/Niemcami
Chorwacja, Węgry oraz Ukraina to moje państwa satelickie
Planuje jeszcze wyzwolić Litwę, Łotwę i Estonię od ruskich