Victoria MiniAAR - Czym aktualnie pykasz ?

Temat na forum 'Victoria - AARy' rozpoczęty przez zarek, 15 Kwiecień 2008.

  1. Konrad_k

    Konrad_k User

    moge tylko podpowiedzieć jak eventa przejść mimo, ze nic o nim nie wiedziałem:p Mój wynik nie był tak imponujący ale coś tam się udało:D a na jakim poziomie trudności grałeś?
    Co do eventa to poprostu rozbudowałem OZS i inwestowałem w technologię dotyczącą przemysłu i armii. Towarów nic nie kupowałem bo wszystkiego mi starczyło. Chyba zwiększyłem rezerwę do 10k i prowadziłem jakieś tam nieznaczące akcje polityczne. A i chyba to ważne: wprowadziłem powszechne wybory i zbudowałem fabrykę szkła. Nie pamiętam swojego statusu dyplomatycznego jeśli chodzi o mocarstwa ościenne przynajmniej na początku. Wiem, że byłem w sojuszu z jakimiś małymi państewkami Rzeszy dopóki nie powstała Zjednoczona Republika
     
  2. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Teraz wykup tą Polską Wschodnią Polskę (B) z Lwowem i Podolem. Zrób z niej potęgę gospodarczą i miltarną - MP z tych ziem jest pomocny i zawsze się przyda;-). Choć jest problem, że Rosja w KP i na Ziemiach Zabranych rzadko kiedy promuje kleryków.

    @ Konrad_k : Ale zgodzisz się, że trudno zrobić w 10 lat więcej niż 10 dywizji. I ciężko jest z utrzymaniem konserwatywnych nastrojów wyborczych. Najczęściej zmieniają się na komunistyczne. Czy warto zwiększać płace?
     
  3. esese

    esese User

    Od Austrii nic nie kupowałem... siłą odebrałem :)

    A co do sposobu. Tak pokrótce to trzeba przenieść stolicę... gdzieś np do Afryki :D Myślę, że już można się domyślić jak wygląda pierwsze 10 lat gry, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a w tym wypadku szczegóły są bardzo ważne.

    Po kolei. W Victorie gram, stosunkowo nie długo i nie znam jeszcze wszystkich mechanizmów, rządzących ta grą. Wybrałem VIP dlatego, że tylko tu da się Kraków przekształcić w Polskę. Niby można przepisać eventy, ale nie lubię grzebać w plikach.

    Najpierw problemy w grze Krakowem (poza tym że w 1846 następuje niemiły koniec):
    1. Jedna prowincja i tylko 96 tys ludności (o ile pamiętam)
    2. Problemy z budżetem - malutki dochód
    3. Brak dyplomatów - 1 rocznie

    Sposób na wywinięcie sie Austrii to wykupienie prowincji gdzieś daleko. Problemem jest to, że musi być to prowincja na którą nie ma cora dane państwo, bo inaczej nie zgodzi się za chiny. Od wielkich mocarstw nie ma co mażyć. Poprawa stosunków ponad 700 kasy. Trzeba poszukać jakiś krajów poza 100-150 miejscem. Wtedy dyplomacja kosztuje coś koło 34 (pisze z pamięci więc z góry przepraszam za ewentualne błędy). Ja wybrałem Nubię. Ale tu jest kolejny problem, bo łatwiej podpisać sojusz z Rosją czy Francją niż poprawić stosunki z państwami niecywilizowanymi (nie wiem dlaczego tak jest). Mamy 1 dyplomatę rocznie, 10 lat więc cięzko będzie poprawić stosunki ponad 100...

    Jak zaczynam (zawsze)
    1. Zamieniamy popa niemieckiego (rzemieślnik) na robotnika - poprawia nam budżet na parę lat. Nie zamieniamy reszty bo w końcu muszą wygrać liberałowie i reszta nam będzie potrzebna, zwłaszcza liberalni urzędnicy, a zamiana nam dużo nie da bo nowe popy się połączą (ta sama narodowość).
    2. Czekamy ~pół roku i wypatrujemy niecywilizowanego państwa którego prestiż spadnie poniżej 100. Wywołujemy wojnę która nas będzie kosztować 1 pkt prestiżu i ciągniemy ją ile nam będzie potrzeba. Zyskujemy 2 zamiast 1 dyplomatę rocznie.
    3. Inwestuje głównie w techy finansowe, czasami gospodarka + 2 techy z kultury, które obniżają koszty badań o 10%. Jakoś ostatnio nie miałem szczęścia do odkrywania nowych "ideii" które dają bonus do prestiżu, choć zaznaczam, że takie eventy bardzo by się przydały.
    4. Badania daje od początku na 100%. Jak brakuje kasy to wyprzedaje par towarów, ale z głową. Ponieważ w Victori handel jest troszkę dziwny. Kupujemy za żywą kasę (tyle nam ubywa z budżetu ile coś kosztuje - w kapitalizmie oczywiście, liberałowie mają 50%), a jak sprzedajemy to szprzedajemy tak naprawdę za 0. Kasę odzyskujemy poprzez podatki. Czyli jak mamy np. Skuteczność podatkową 50%, podatki dla KAPITALISTÓW 50% to sprzedając coś za 100, odzyskujemy 0,50*0,50*100=25. Skoro tak, to jak wyprzedajemy towary to na 2-3 dni podnosimy podatki dla kapitalistów na 100%, za krótko żeby emigrowali, a jak najbardziej legalnie.
    5. Po poprawieniu stosunków z Nabią (lub innym nie cywilizowanym państwem, które ma prowincje bez corów). Rozpoczynamy negocjację. Kupujemy tylko jedną prowincję, ponieważ techy, które możemy wymienić nawet dla nich są nic nie warte i stracimy na prestiżu (dobrze będzie jak się zgodzą 2-3 techy za prowincje). Techy wybieramy z jednej grupy - najlepiej ekonomicznej. Potem będziemy mogli im sprzedawać wyższe techy - 1 tech za 1 prowincje.
    6. Teraz według uznania (możemy to robić wcześniej). Dążymy do wygrania wyborów przez liberałów (jeśli jeszcze nie wygrali), możemy przeprowadzić reformę zdrowotną (za sprzedany towar), tak czy inaczej liberałowie są nam potrzebni do zaludnienia naszych nowych prowincji.
    7. Przed rokiem 1846 uwalniamy naszego satelitę... Polskę. Automatycznie stolice przenosimy do Afryki :) Możemy to zrobić wcześniej, ale nie pamiętam uzasadnienia tego faktu - coś związanego z emigracją, ale tu już może być różnie.
    8. Możemy teraz przekształcić nasze niedawne kolonie w stan, ale ostrożnie. Jeśli tego nie zrobimy to będziemy mieli dużo różnych popów - różne narodowości. Po przekształceniu imigranci będą zamieniani na Polaków. Najlepiej trochę się z tym wstrzymać. Za sprzedane materiały możemy kupić tartak.
    9. Wojna z Austrią - musimy wciągnąć w nią Polskę. Musi zniknąć, abyśmy mogli się później w nią przekształcić. Po ~2 latach Austria wystąpi o pokój.

    Tyle do 1846-48

    [edit]
    10. Ponieważ tracimy klasę średnią i kapitalistów nasze badania spadną do +/-0,63 pkt rocznie. Do tego możemy mieć problem z wyborami. Najlepiej przekształcić jakiegoś większego popa - koło 10k, na duchownych. Ważne, żeby był liberalny. Podwyższy się nam ilość punktów badań/mc i mamy zapewnione zwycięstwo liberałów. Czasami może się nam zdarzyć, że do prowincji napłyną kapitaliści, ale zdarz się to dość rzadko - w aktualnej rozgrywce mi się to nie zdarzyło. Oczywiście nie muszę wspominać, że nie wprowadzamy powszechnych wyborów - tylko bogaci mogą głosować.

    co do pkt 8. Jeśli się wstrzymamy z przerobieniem naszych prowincji na stan to możemy mieć po kilkanaście popów w prowincji. To daje sporego kopa do produkcji. Jeśli jeszcze zdążymy z tartakiem (radzę od razu stawiać), to dojdzie do tego paru rzemieślników i urzędników - raczej małe popy ale będzie nam potrzebny każdy grosz.

    Najgorsze co może nam się przydarzyć to nagły przypływ samych żołnierzy. Nie stać nas na utrzymanie max. wydatków obronnych, a żeby przekształcać żołnierzy na popy trzeba mieć man-power (czy jak to się zwie). Do tego krakowscy liberałowie to szowiniści więc nie możemy zmniejszyć wydatków obronnych do 0. Jest to spory kłopot, ale nie zawsze się zdarza.

    [edit 2]
    Knight_in_Fire --> Źle przeczytałem pierwszą wypowiedź, ale pisałem w pracy, więc wszystko szybko.

    Nie odkupie nic od Austrii bo cały cas ma z nimi stosunki -195 -200. Mógłbym z nich ewentualnie zrobić satelitę, choć muszę przyznać, że jeszcze nie widziałem tak mocnej Austrii, choć to nic nie znaczy bo miałem tylko kilka rozgrywek-klikanaście rozgrywek za sobą i żadnej do końca. Zzazwyczaj wpada zawsze lepszy pomysł i zaczynałem od nowa :). Moje doświadczenie wynika tylko z EU II m.in. QPM. Zresztą dawno nie grałem w gry paradoxu. Mam gdzieś tu na forum niedokończony AAR z gry Bizancjum właśnie na QPM (inny nick).

    Zrobienie 10 dywizji Krakowem jest raczej niemożliwe (może na Victorii z wcześniejszym patchem gdzie Kraków miał 1 200 000 mieszkańców)- choć może się ktoś znajdzie kto mi pokaże, że się mylę. Za mało kasy i ludzi. Nawet 1 dywizja zrujnowała by budżet państwa.

    Co do odkupowania ziemi - niestety przy bb 36 już coraz ciężej coś wynegocjować od Rosjii. Rosja jest dobrze rozwinięta technologicznie i ostatnią prowincje za tech a wymieniłem dając jej dodatkowo coś koło 30-40k. Teraz mam 3 niepotrzebne kolonie. Może po prostu je powymieniam.

    MP (jeśli dobrze kojarzę to chodzi o żołnierzy) jest mi niepotrzebny. Robie ich z koerańczyków. Choć chyba jest tu jakiś bug, bo mi ich nie ubywa. Zamieniam jednego litewskiego popa i 1-2 większe w Koreii na żołnierza i robie naraz 5-10 litewskich dywizji. Pop litewski ginie, ale wydaje mi się że koreańczycy nie, co trochję jest drażniące bo właśnie dlatego podbiłem Koreę :/ Nawet jak zamienię ludność czarną na żołnierzy (są w jedym z moich stanów - oczywiście wojska regularne), a w innych koloniach zamienię kolejne, te same popy na żołnierzy to tylko ubywa ludności w prowincji, w której stworzyłem dywizje. No chyba, że coś mi umyka.

    "Rosja w KP"? Nie wiem co to znaczy :)
     
  4. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Królestwie Polskim. BB obniż sobie edycją save'a i kupuj sobie prowincje dalej. Jaką masz sytuację z rozwojem gospodarczym samej Polski?
     
  5. Konrad_k

    Konrad_k User

    mówiłem o 10 dywizjach w rezerwie:) bardzo cwane z tym przeniesieniem stolicy do Afryki.
     
  6. El Presidente

    El Presidente Znany Wszystkim

    [​IMG]
    Po rewolcie Dominikany pozwoliłem na biały pokój, potem obaliłem monarchię i ustanowiłem liberalną demokrację. Niczego nie podbijałem - cała ludność mieści się w Haiti. Imigracja na tyle duża, że większość nie dała się zasymilować, na dodatek mnóstwo POPów pozostawało bez pracy. Jedyny kapitalistyczny POP miał bajeczne dochody (co kilka dni "zerował" oszczędności") i zbudował 20 fabryk. Szkoda, że liberałowie byli antymilitarni i nie mogłem zbudować wielkiej armii dla podniesienia punktacji.
     
  7. Tomoesopo

    Tomoesopo Znany Wszystkim

    Boże 60,5 miliona ludzi w Haiti... Chyba by się tam pozabijali o każdy metr kwadratowy powierzchni :p.

    Ale lubię takie gry, kiedy wcale nie podbijamy pół świata, tylko koncentrujemy się na ekonomii :).
     
  8. Art

    Art Ten, o Którym mówią Księgi

    O kurde, no ładnie :D czegoś takiego jeszcze nie widziałem :)
    To jest właśnie to wyróżnia Vicky ponad wszystkie inne gry z serii - żeby mieć satysfakcjonującą rozgrywkę nie trzeba prowadzić żadnych wojen :)
     
  9. thrashing mad

    thrashing mad Ten, o Którym mówią Księgi

    Zacząłem w 1453 wmodowaną niezależną Finlandią:

    [​IMG]

    Przebieg eu3 (mod Magna Mundi Gold) w skrócie:

    XV wiek:

    - Sojusz ze Szwecją i dzięki temu zabezpieczenie lewej flanki
    - Sojusz z Moskwą i odebranie ziem Nowogrodowi (w tym stolicę z centrum handlowym)

    XVI wiek:

    - Akceptacja kultury rosyjskiej pozwoliła mi na znaczne zwiększenie armii
    - Powolny podbój ziem zakonu Inflanckiego zwiększa prestiż i ekonomię, ale jednocześnie psuje stosunki z Cesarzem Niemieckim, co doprowadza do sankcji i czasowego kryzysu.
    - Wasalizacja Szwecji

    XVII wiek:

    - Udana aneksja Szwecji, przez pierwszą połowę wieku liczne bunty szwedzkiej szlachty (zanim dostałem Cory)
    - Podbój Gdańska z rąk updającego Zakonu Krzyżackiego (centrum hadlowe)
    - Finlandia wyrasta na europejską potęgę (pierwsza piątka jeśli idzie o dochody, w dużej mierze dzięki trzem centrom handlu - Sztokholm, Nowogród, Gdańsk )
    - Moskwa zmienia się w Rosję i dominuje w Europie wschodniej (cały czas mam znimi sojusz i bdb stosunki)
    - Sojusz, a później wasalizacja Danii.
    - Wojna z Anglią o jej prowincje w Norwegii, fińska flota wojenna pokonuje wroga na morzach (potężne straty anglików) i doprowadza całkowitej morskiej blokady Wielkiej Brytanii, co dało ostatecznie zwycięstwo w wojnie.

    XVIII wiek:

    - Aneksja Danii (sama dania + część norwegii + kolonie w Nowej Funlandii) i podbój Lubeki (kolejne centrum hadnlowe) znacznie pogarsza reputacje Finlandii (gdzieś z 10 BB powyżej limitu). Zaniepokojeni władcy największych państw europejskich dają ultimatum - wojna lub znaczne uszczuplenie armii oraz sankcje. Wybieram to drugie i przez 50 lat zmagam się z małymi przychodami (gdzieś z 20% normy), i małą armią (zmniejszone manpower) walczę z ciągłymi buntami.

    1800 - 1820:

    - Po ustąpieniu sankcji powoli wychodzę na prostą i podbijam ziemie na Litwie i w Prusach, oraz część Meklmemburgii. Fabrykuje roszczenia co do Pomorza, chcąc zrobić z Bałtyku 'wewnętrzne jezioro'

    Mapa pod koniec EUIII:

    [​IMG]


    Gra po konwersji do Viktorii (upierdliwej bo konwerter jest niedoskonały i wiele rzeczy musiałem zrobić ręcznie) w skrócie:

    - Monarchia konstytucyjna, rządząca frakcja królewska ma Free Trade, dzięki czemu kapitaliści szybko budują potężny przemysł

    - Wojna z Prusami i Wielką Brytanią o Pomorze. Zwycięstwo (reszta Pomorza + cała Brandenburgia bez Berlina), okupione zniszczeniem floty i pogorszeniem relacji z Rosją (koniec sojuszu)

    - Krwawa wojna z Czechami (1 potęga przemysłowa - kończyli eu3 jako cesarz hre, mając Niderlandy jako domenę cesarską), zakończona podbojem Łużyc i Legnicy

    - Sojusz z Francją (1 potęga militarna) i druga wojna z Czechami, zakończona podbojem większości bogatego Śląska

    - Wojna kolonialna z Sokoto w Afryce, zakończona podbojem skrawka wybrzeża pod przyszłą ekspansję kolonialną.

    - Coraz gorsze stosunki z Rosją, na wszelki wypadek buduję okopy na pn-wschodniej granicy

    - Sojusz Czech i Rosji, szyjuje się coś niedobrego:smile:, fortyfikuje śląsk i staram się powiększyć armię. Niestety, nowo wybrany rząd socjalistyczny jest 'Anti-Military'

    Tak wygląda mapa w 1895 roku:


    [​IMG]
     
  10. Konrad_k

    Konrad_k User

    podoba mi się ta dwukolorowa oryginalna Ukraina:) i jeszcze kolorki do niej świetnie pasują:D a co to jest tam gdzie powinny być Austro-Węgry? po prostu Austria i Węgry? I wogóle to widze, że Turcy niezłe wciry dostali. To już na Viki czy wcześcniej?
     
  11. thrashing mad

    thrashing mad Ten, o Którym mówią Księgi

    To niebieskie nad Ukrainą to Prusy. Litwa i Ukraina to ich satelity. zamiast Austro-Węgier są potężne Czechy. Turcy dostali po d od Czech, Austrii i Rosji jeszcze w EU3.
     
  12. Konrad_k

    Konrad_k User

    Kraków. Vanilia. Chciałem przetestować ten sposób z przeniesieniem stolicy do wykupionej powincji. Działa:D

    [​IMG]

    tak to wyglądało na koniec w Afryce która stała się moją bazą - wykupiłem diwe prowincje od Francji a potem uwolnienie Polski, wojna z Tunezja, akcje przejmowania francuskich prowow i ciągły sojusz z FRA. Niestety na skutek mojej mało ekspansywnej polityki mam zbyt mało prestiżu na bycie Mocarstwem ale może następnym razem:) i jeszcze parę screenów: koleje na najwyższym poziomie wszędzie plus posiadłości na Filipinach:)

    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]

    [​IMG]
    [​IMG]
     
  13. gall2

    gall2 Ten, o Którym mówią Księgi

    Oj a polskich prowów nie kupowałeś? :) Na Vanili od Rosji można sporo kupić. Od Austrii nie wiele, ale zawsze to więcej - żeby Prusy poirytować :).
     
  14. Konrad_k

    Konrad_k User

    ostatnim razem cała kongresowke wykupilem i skonczylo sie na tym, ze prusy wespol a Rosja wypowiedzialy mi wojne w ktorej nawet nie moglem tych terenów bronić ze względu na brak dostępu do morza:) poza tym są mało opłacalne;)
     
  15. Baribal

    Baribal User

    Jedno słowo:
    PANGWAJ :jupi:
    [​IMG]
    Miałem jeszcze Argentynę jako satelitę, ale wyzwolili się poprzez rewolucję.
     
  16. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    A co z orzeszkami :D?
     
  17. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    Poczytałem trochę i chyba trzeba zagrać Krakowem... Podejmowałem już 2-3 próby na Viki Rev, ale do 1842 Austria zawsze robi wojnę i anektuje Kraków. Relacji poprawić się nie da bo 1 DI na rok i marny dochód. PRU odmawiają, Austria odmawia tylko RUS sie zgodziła na sojusz, co i tak nic nie dało. AI ma zapis combat = KRA = 120, więc wyrok podpisany.

    Nie wiem jakim cudem ktoś od Great Power (FRA) kupił prowa w Afryce do 1842 :) Za kasę, ktora sie w tym czasie uzbiera to najwyżej claimsa od RUs mozna kupić na Alasce :D

    Z kolei plan esese jest realny, ale taka nierealistyczna wizja Polski w tej Afryce troche, choc niezwykle oryginalna :p
     
  18. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Potwierdzam. Ja czasem robię też tak, że daję relacje w scenie z zaborcami w zależności od stawianego sobie poziomu trudności: łatwy +200, średni +100,
    trudny -90.

    @ Tom :

    To wstawiaj aktualizacje, jak Warzkins.
     
  19. gall2

    gall2 Ten, o Którym mówią Księgi

    Najpierw kupujesz za techy od unciv (Nubia) zdaje się potem od great powerów :p. Przynajmniej tak brzmiała pierwsza wersja strategii.
     
  20. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    Usunołem zapis z AI combat 120 co daje mi czas na poprawę relacji z RUS, jako jej sojusznik mam spokój, ale trzeba pilnować sojuszu i relacji bo jak KRA zostaje sam to PRU i AUS czasu nie marnuja :D

    Kupiłem clamisy od RUs na Alaskę, ale nie robie koloni bo jest tak atrakcyjna ze mi emigrantow z Krakowa kradnie:p Poza tym brak polaczenia morskiego wiec zyski małe i po trzecie mam stolice w Europie przez co popy sie nie lacza i mam ich po 20 z roznymi kulturami w kazdym prowie. Sejwa z alska uzyje potem wzywaljac POL i lokujac stolice w Ameryce, ale teraz mam inne cele.

    Rok 1865 i 3 600 000, 6 fabryk, ale Polacy to jedynie jakieś 200 000... pozniej zrobie z nich zolnierzy ktorzy odbija (moze) jakies prowy polskie, ale teraz potrzebuje celrkow polskich.

    I te partie polskie nie sa lepsze: jedna pacyfistyczno-antymilitarne :)
     
  21. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Pokażesz coś potem?




    Prosze ograniczyć tego typu posty, nic nie wnoszące do tematu.


    CRIS
     
  22. RappaR

    RappaR Aktywny User

    Mój mały Transvaal:[​IMG]
     
  23. 123przemek

    123przemek User

    Wow.Możesz napisać jaki ci się to udało?
     
  24. Basileios

    Basileios Ten, o Którym mówią Księgi

    Tak patrzę na $$$ i chyba odpowiedź jest prosta.
     
  25. gall2

    gall2 Ten, o Którym mówią Księgi

    Ma 3,3k dziennego dochodu ;o trochę ponad półtorej roku zbierania i tyle kasy wyciągnie. Wygląda na cheat abo super size me :p. Po wykupieniu Afryki Poludniowej od Brytoli jest już łatwo ;]. Grał na Vanili (dutch culture) więc pewnie też się nieco wspomógł zajmując uncivów masowo ;]. Ale też się mogę mylić i chętnie posłucham wskazówek taktycznych autora
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie