Way of War goes to war - Jagged Alliance 2 1.13 AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez infantryman, 27 Lipiec 2010.

?

Czy w tym przypadku (i podobnych) powinienem wczytać grę?

  1. Nie. Wojna to wojna. Zdarzają się różne, nawet najdziwniejsze, wypadki.

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  2. Tak. Najemnicy stworzeni przez użytkowników nie powinni ginąć w wyniku tak głupich sytuacji.

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  1. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 69

    Gdy helikopter Murdocka leciał do Drassen, by zabrać stamtąd kolejny oddział, najemnicy ruszyli zdobyć kolejną część bazy.

    [​IMG]

    Niezwykłym trafem, najemnicy przechodząc do sąsiedniego sektora znaleźli się poza terenem bazy! Cóż, czeka ich długa wędrówka wzdłuż ogrodzenia do głównej bramy, która znajduje się pod drugiej stronie. W międzyczasie Fortuna wraz z Iwettą zdjęły snajpera stojącego na dachu.

    [​IMG]

    Gdy w bazie usłyszano strzały, natychmiast ktoś uaktywnił system bezpieczeństwa, co spowodowało wybuch w jednym z pomieszczeń. Pewnie zniszczono jakieś tajemne rzeczy, które nie mogły wpaść w obce ręce, ale fakt, iż zrobiono to tak wcześnie świadczy o zupełnym braku pewności siebie po stronie przeciwnika.

    [​IMG]

    Po kilku minutach przekradania się przez krzaki, najemnicy wreszcie dostrzegli wartowników stojących przed wejściem do bazy.

    [​IMG]

    SR-25 w rękach Leili okazał się być znacznie szybszą i niewiele mniej śmiercionośną bronią od KSVK.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Do bramy biegła z drugiej strony elitarna żołnierka Królowej. Jednak wejście w pole rażenia Severiana sprawiło, że momentalnie przeobraziła się bezwładne zwłoki.

    [​IMG]

    Gdy drużyna zbliżyła się do bramy, okazało się, że za budką strażniczą kryła się jeszcze jedna wartowniczka. Strzelając jej w głowę, Medievanna ocaliła Iwettę przed serią w brzuch.

    [​IMG]

    Najemnicy nieubłaganie parli do przodu. Strażnika stojącego przed wejściem zdjął Pan T jednym celnym strzałem w głowę.

    [​IMG]

    Gdy oddział był już przy samych drzwiach, nieprzyjaciel wykonał odważny ruch. Jeden z żołnierzy otworzył drzwi, a drugi stojący za nim natychmiast wystrzelił, trafiając Pana T ze strzelby, na którym jednak nie zrobiło to większego wrażenia.

    [​IMG]

    To jednak był błąd. Żołnierz, który otworzył drzwi natychmiast zginął od serii Iwetty.

    [​IMG]

    Drugi z napastników został trafiony w głowę przez Medievannę.

    [​IMG]

    Nagle, w korytarzu pojawił się kolejny nieprzyjaciel...

    [​IMG]

    ...który natychmiast wystrzelił, raniąc Leilę!

    [​IMG]

    Z pomocą przyszedł Mr T, zdejmując nacierającego wroga.

    [​IMG]

    Najemnicy weszli do budynku. Medievanna najpierw przeszukała pomieszczenie, w którym coś wcześniej eksplodowało. Barbarzyńcy! Sierżant armii Deidranny przebywający w pokoju został w wyniku tego wybuchu raniony, i nie otrzymawszy pomocy medycznej wykrwawił się na śmierć.

    [​IMG]

    Tymczasem, Mr T wszedł do pomieszczenia wyglądającego na centrum dowodzenia! Zauważył, że pod stołem chowa się jakiś wyższy rangą oficer, więc postanowił go stamtąd wykurzyć swoim granatnikiem.

    [​IMG]

    Poraniony odłamkami generał zaczął wykrzykiwać groźby.

    [​IMG]

    Do pokoju weszła Fortuna, która strzałem w głowę zdjęła innego oficera.

    [​IMG]

    Mr T wolał nie zaglądać pod stół, gdzie czekał na niego wredny generał, lecz dalej molestował go swoim granatnikiem.

    [​IMG]
     
  2. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 69b


    Wściekły generał wychylił się nieco zza stołu i wpakował tyle pocisków, ile się dało w Pana T...

    [​IMG]

    ... zanim sam został przedziurawiony przez Fortunę.

    [​IMG]

    Normalny człowiek nie miałby szans na przeżycie trafienia kilkoma kulami z karabinu szturmowego z takiej odległości, ale prawa te nie dotyczą Pana T, krewniaka Chucka Norrisa. Gdy generał zginął, ta część bazy skapitulowała.

    [​IMG]

    Ale pewien człowiek był zbyt dumny, by oddać się w ręce najemników.

    [​IMG]

    Medievanna nie lubiła takich arogantów, i zanim Conrad zdążył wystrzelić, odrąbała mu głowę, ciągnąc serię ze Steyra wzdłuż szyi.

    [​IMG]

    Łup był porządny, ale nie znaleziono niczego, co skłoniłoby najemników do zmiany używanej przez siebie broni.

    [​IMG]
     
  3. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    Przedostatni screen piękny po prostu :).
     
  4. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Oj tak, piękny screen:)
    Aha, jedna rzecz - SEVERIAAAAN! Masz robotę:D
     
  5. Severian

    Severian Doctore

    Było nie pchać się pod tę serię ;) Teraz tyle szycia ;)
     
  6. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    Zawsze możesz się wykazać i zaszyć go jakoś artystycznie - ew. wszyć mu esperal ;)
     
  7. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 70

    Okryci chwałą zwycięstwa najemnicy ruszyli na południe, aby zająć ostatnią część bazy wojskowej kontrolowaną przez nieprzyjaciela. Mr T z wiadomych względów nie uczestniczył w tym ataku.

    [​IMG]

    Najemnicy znowu jednak wyszli poza ogrodzenie!

    [​IMG]

    Ok, teraz wreszcie weszli z właściwej strony...

    [​IMG]

    Tuż po wejściu do sektora, najemnicy zauważyli kilku nieprzyjaciół w pobliżu. Dwóch siedziało na dachu, a trzeci stał za drzewami.

    [​IMG]

    Trafienie w głowę nie zrobiło spodziewanego wrażenia na żołnierce. Prawdopodobnie dlatego, że kula przeszyła drzewo na wylot, zanim ją trafiła, tracąc znaczną część swojej siły obalającej.

    [​IMG]

    Severian strzelił w głowę przeciwnikowi stojącemu na dachu, jednak ten również ustał jakoś na nogach.

    [​IMG]

    Dzięki współpracy Fortuny i Barrego, wreszcie udało się kogoś zastrzelić na dobre.

    [​IMG]

    Żołnierka stojąca za drzewami rzuciła w najemników granatem. Na szczęście, eksplodował on w pewnej odległości od nich.

    [​IMG]

    Na dokładkę, strzeliła w Fortunę, raniąc ją.

    [​IMG]

    Najemnicy nie mieli innego wyboru jak wziąć nogi za pas i czym prędzej stamtąd uciekać. Fortuna zostawiła tam Steyr Auga :(.

    [​IMG]

    Powróciwszy poranieni do północnej części bazy, założyli sobie opatrunki, czekając na przybycie posiłków.

    [​IMG]

    ---

    Kolejny odcinek najprawdopodobniej będzie w poniedziałek.
     
  8. Ormus n2o

    Ormus n2o Znany Wszystkim

    Ołłłł. Ale mocno pocisnęło :p. A ten granat to jakiś dziwny. Ja ustawiłem tak, że granat zabija wszystko w promieniu 2 kratek i może powalić przeciwnika w promieniu 5. Co jest może też średnio realistyczne ale na pewno bardziej niż to co tutaj było pokazane :p. Oczywiście nie życzę śmierci najemnikom tylko, się dziwię, że tylko z drobnymi ranami wyszli po tym granacie.
     
  9. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    I tak piję tylko mleko!* A jak artystycznie, to poproszę, walnij mi "Monę Lisę", to będzie artistico:)

    * - W serialu Baracus nienawidził alkoholu, zaś jego ulubionym piciem było mleko...
    A tak swoją drogą - w tym Arulco są jakieś krowy, nie licząc Deidranny?:D
     
  10. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek fabularny nr 2

    Pan T wszedł właśnie do pokoju, które wyglądało na centrum dowodzenia. Pulpity, komputery, mapy. Lecz coś mu nie pasowało.
    - Coś tu śmierdzi... - ostentacyjnie zaniuchał.
    Rozejrzał się jeszcze trochę.
    - To chyba smród tchórza, a ja wiem... - w tym miejscu wyjął granat - ...jak śmierdzi tchórz... - załadował go do granatnika - ... bo mój wujek był garbarzem.
    Wymierzył w stół.

    [​IMG]

    - A może grabarzem? Nie pamiętam, zmarł jak miałem pięć lat.
    - No to coś ci się porąbało. - zza dymu usłyszał groźny głos.
    Pan T zdumiał się niezwykle. Jak on mógł przeżyć wybuch granatnika? Przecież ten stół wyglądał na zrobiony z jakiejś dykty, nawet nie drewna. Nawet stoliki z bambusa, jakie spotykał w bazach Wietkongu, gdy był jeszcze dumnym żołnierzem Zielonych Beretów, wyglądały solidniej.
    - Przygotuj się na śmierć, jakem Ínigo Ruiz Castro Fidel Amino Knorr de la Hoya Cardinal Montoya! - zakrzyknął głos dochodzący z boku.
    W tym momencie usłyszał jeden strzał i osuwanie się trupa na ziemię. Spojrzał w kierunku, z którego ten ktoś do niego krzyczał.
    Widział tylko trupa.
    Następnie spojrzał w kierunku strzału. Fortuna mu sprzyjała i to dosłownie. To była Fortuna, Rumunka, która swoją zaiste jedwabną aparycją na pewno nie przypomina większości swoich niegrzeszących urodą (ale grzeszących czymś innym) rodaczek, jakie stoją przy polskich autostradach.
    - No co się tak gapisz? - krzyknęła do Pana T.
    - Racja. - odpowiedział podnosząc swój wzrok z klatki piersiowej Fortuny na broń, po czym sprawnym ruchem załadował pocisk do granatnika i wystrzelił w kierunku stołu. "Teraz to powinien paść...", pomyślał Mr T.

    Tymczasem zza góry płomieni wyszedł jak gdyby nigdy nic człowiek w mundurze, który od biedy można by nazwać "mundurem polowym generała".
    - Już po tobie! - zakrzyknął, po czym pociągnął za spust swojego karabinu szturmowego. Pan T nawet nie rozpoznał spluwy, z jakiej został trafiony, gdyż jego ciało zaczął przeszywać ogromny ból.
    Wielki murzyński wojownik zaczął się już zastanawiać, czy jego wujek (który wcale nie zmarł, a żyje sobie w dostatku jako potentat w branży pogrzebowej w Czikago) nie dostanie właśnie dodatkowej fuszki. Jednak zebrał się w sobie, w czym na pewno pomogła kamizelka kuloodporna, wola walki, wytrzymałość i... piękna Rumunka, która wpakowała serię w generała.
    Dzięki tej reakcji Pan T wciąż stał, mimo ekstra dostawy ołowiu, która nie była potrzebna, gdyż jak każdy szanujący swoje zdrowie najemnik wziął dziś tabletki z suplementem diety.
    Ba, miał nawet takie fajne pudełeczko do segregowania leków na poszczególne dni tygodnia, które pożyczył od swej babci. Babcia tego nie zauważyła, na szczęście. Mało tego, uszyła wnusiowi fajny pomarańczowy sweterek i dwie pary wełnianych skarpetek. Tak to jest, jak mówi się babci, że pojechało się na wakacje w Tatry.

    Tymczasem Fortuna pognała gdzieś i zastrzeliła jeszcze jednego frajera.
    Wszyscy najemnicy zebrali się na zbiórce. Widok parudziesięciu kul na koszulce Pana T zrobiło imponujące wrażenie na wszystkich, szczególnie na Severianie, który miał słabość do zszywania. Jak sam mówił, "widok nici przechodzących przez ludzkie tkanki przypomina mi dzieciństwo".

    - No dobra, musimy się spieszyć, by zająć następną część bazy. Ti, zostajesz tutaj! - rzekł Barry.
    - Że jak?! JA nie będę walczył?!
    - Musisz zostać, gdyż Severian nie może tu zostać. - odpowiedziała Iw.
    - Nie ma innego wyjścia? - zapytał się Pan T.
    - No cóż, zawsze możemy zadzwonić po Murdocka, żeby się odwiózł do kliniki... - zaczął Severian.
    - Co-co-co? O nie nie,WSZYSTKO tylko nie TO! Nie będę lecieć z tym szaleńcem, nie, NIE! - rozpłakał się Ti.
    - No to zostajesz.
    - Co? Ale... - i Mister T zamilkł, a reszta drużyny ruszyła w drogę.
    Zdawało się im tylko słyszeć z tyłu wrzaski, krzyki jakiegoś wielkiego, ale wielce zranionego fizycznie i psychicznie człowieka. Ale misja czekała...
     
  11. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Wróciłem!

    Bardzo dobry odcinek fabularny, Milven. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że Mr T nie musi przeładowywać granatnika, bo korzysta z sześciostrzałowego Milkora MGL-140 :D.

    [​IMG]

    Jeśli chodzi o krowy, to jest ich w Aruclo dostatek, znaleźć można je we wszystkich sektorach z farmami. Najwięcej krów jest na terenie posiadłości Hicków.
     
  12. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Miło, że wróciłeś:)

    Ale z tym milkorem to nie wiedziałem, ze mam Milkora, poza tym - wzięła mnie wena i jakoś nie po głowie były mi takie niuanse:)
     
  13. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 71

    Poturbowani najemnicy wyczekiwali na przybycie posiłków z Drassen. Niestety, bezczynnie, ponieważ cywilna część Almy nie została jeszcze zdobyta, a jeńcy z bazy wojskowej nie chcieli przyłączyć się do Armii Wyzwolenia Arulco.

    [​IMG]

    Gdy śmigłowiec Murdocka był w połowie drogi do Almy, wojska Deidranny zebrały się do kupy i zajęły niebronione magazyny bazy wojskowej. :shakefists:

    [​IMG]

    O godzinie 16, Murdock dostarczył Gumpy'ego, Razora i Haywire'a na miejsce.

    [​IMG]

    Najmocniej poszkodowana w ostatnim ataku Fortuna została z Panem T i Gumpym w głównej bazie, nacierali natomiast Severian, Iwetta, Haywire, Razor, Barry i Medievanna. Najemnicy tym razem zaatakowali od strony wschodniej, by uniknąć bliskiego spotkania z kompanią powitalną.

    [​IMG]

    Razor jako pierwszy "zarżnął" swojego "indyka".

    [​IMG]

    Medievanna patrząc przez swoją lunetkę zauważyła z radością, że nieprzyjaciel nie znalazł cudownego sposobu na uleczenie swoich ran z ostatniej potyczki.

    [​IMG]

    Niestety, snajper z dachu był całkiem odporny na strzały z SR-25.

    [​IMG]

    Z budynku wybiegła sprintem żołnierka, która szybko położyła się na ziemi, by uniknąć trafienia. Jednak to nie pomogło, Severian przestrzelił jej ramię. Wyjąc z bólu, wypuściła z rąk swój karabin.

    [​IMG]

    Medievanna w tym czasie ponownie trafiła snajpera-blondyna, który jednak nadal jakoś się utrzymywał na nogach.

    [​IMG]

    Severian obrał sobie łatwiejszy cel w postaci poszkodowanego w ostatniej bitwie świeżo upieczonego inwalidę wojennego.

    [​IMG]

    Medievanna również zmieniła obiekt swojego zainteresowania, dobijając zmaltretowaną żołnierkę.

    [​IMG]

    Po czym zastosowała elementy wojny psychologicznej zabijając kolegę blond snajpera.

    [​IMG]

    He, he, poskutkowało, blondyn zaczął uciekać!

    [​IMG]

    Severian lekko go drasnął, ale to wystarczyło by go wreszcie wykończyć.

    [​IMG]

    Teren przed budynkiem był czysty. Wszyscy poza Severianem ruszyli pod jedyne drzwi wejściowe. Severian natomiast wdrapał się na dach, by sprawdzić, czy nie ma na nim innych snajperów, oraz aby obserwować drogę biegnącą wzdłuż ogrodzenia bazy.

    [​IMG]

    Severian ostrożnie posuwał się do przodu rozglądając się co chwilę dookoła. Dach był czysty. Na dole słychać było żołnierzy Deidranny barykadujących się w stołówce.

    [​IMG]

    Wtedy, nieoczekiwanie, rozległ się cichutki odgłos serii wystrzelonej z karabinku szturmowego z tłumikiem. Severian został trafiony w plecy!

    [​IMG]
     
  14. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    Sev zginie?
     
  15. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Łał... Ciekawe, jak skończy ten, co go postrzelił:)
     
  16. Severian

    Severian Doctore

    Ups, chyba nadeszła moja godzina - trzecia rana w tak krótkim czasie :)
     
  17. ten ktoś strzelał z dachu czy z ziemi?
     
  18. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 72

    Ranny Severian odwrócił się w przeciwną stronę. Tuż za nim stał nieprzyjaciel! Tylko jak on się tu dostał?

    [​IMG]

    Najemnik natychmiast położył się na ziemi i postrzelił nieprzyjaciela w ramię. Przy okazji dostrzegł kolejnego nieprzyjaciela stojącego na dachu!

    [​IMG]

    Trafiony żołnierz próbował zastrzelić Severiana, ale żaden z jego pocisków nie dosięgnął celu, zanim nie został ponownie trafiony, tym razem w głowę.

    [​IMG]

    Medyk na tym nie poprzestał, w mgnieniu oka zdejmując drugiego przeciwnika.

    [​IMG]

    "Jestem poważnie ranny. Tracę krew." To rzeczywiście musi być wielki szok dla Severiana, który nigdy w życiu tak mocno nie oberwał ;).

    [​IMG]

    Zszywanie samego siebie jest jedną z nielicznych rzeczy, których Sev jeszcze w życiu nie robił.

    [​IMG]

    Żołnierze, którzy zaatakowali Severiana musieli wybiec ze stołówki na niewielki ogrodzony placyk, z którego mogli wdrapać się na dach, spryciarze jedni. Razor otworzył drzwi i natychmiast dwoma strzałami powalił nieprzyjaciela stojącego na końcu korytarza.

    [​IMG]

    Do pomieszczenia natychmiast wbiegł kolejny przeciwnik, który równie szybko został zastrzelony przez Razora.

    [​IMG]

    Drużyna ostrożnie przeszukiwała budynek, nie napotykając żołnierzy Deidranny. Gdy pokonali korytarz, napotkali potężne metalowe drzwi, których Iwetta nie była w stanie otworzyć za pomocą swoich wytrychów. "Ciekawe, do czego to służy", powiedział Haywire, po czym pociągnął jakąś wajchę.

    [​IMG]

    Potężne drzwi otworzyły się same. Najemnicy z wielką ostrożnością przechodzili pomiędzy stolikami.

    [​IMG]

    Stołówka była pusta. Znajdowały się tam jednak kolejne drzwi, przez które można przejść do pomieszczenia przypominającego więzienie lub areszt. Iwetta nie była w stanie ich otworzyć.

    [​IMG]

    "Ja się tym zajmę" oznajmił Haywire, po czym dodał stojąc plecami do drzwi i pokazując obu najemniczkom swoją potężną broń "wprawdzie nie znam się na otwieraniu zamków, ale wiem, że każdy z nich ulegnie serii z PKM-u". "Haywire, za tobą!" krzyknęła nagle Medievanna, która zauważyła, że tuż za nim zakradał się nieprzyjaciel z karabinkiem szturmowym. Jednak było za późno, straszliwa seria przeszyła ciało Haywire'a.

    [​IMG]

    Medievanna bezzwłocznie wymierzyła w żołnierza i zmasakrowała go serią ze swojego wiernego Steyera. Jak się później okazało, był to ostatni wróg w sektorze.

    [​IMG]

    Po czym rzuciła się, by udzielić pomocy medycznej krytycznie rannemu Haywire'owi. Jakimś cudem, udało jej się go odratować. W normalnych warunkach, seria ta byłaby śmiertelna, jednak na szczęście przed atakiem na Almę wszyscy najemnicy założyli pod swoje kamizelki specjalne ochronne tarcze ceramiczne, które uratowały już niejedne życie.

    [​IMG]
     
  19. Ormus n2o

    Ormus n2o Znany Wszystkim

    Haha ale cisną w tej almie :p. Kilka dni temu jak właśnie o ten sektor walczyłem to zza tych krat mnie cisnęli niemiłosiernie. Z 15 razy musiałem wczytać.
    Super, że wróciłeś :p. Jak zwykle twój AAR jest wspaniały. A tak btw to wracasz do AAra z HoI2?
     
  20. Severian

    Severian Doctore

    Haywire teraz za wiele nie powalczy, a i ja jestem w stanie dość kiepskim. Ładnie mnie poszatkował :)
     
  21. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Witam w klubie rencistów i inwalidów:)
     
  22. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 73

    Ranni Severian i Haywire zostali odesłani do głównej części bazy, która coraz bardziej zaczynała przypominać szpital. Zastąpić ich mógł już tylko sam Gumpy, ostatni najemnik trzymany jak dotąd w odwodzie. Przegrupowana drużyna ostrożnie ruszyła w stronę cywilnej części miasta.

    [​IMG]

    Najemnicy zakradli się pod pierwszy budynek z brzegu, który miał płaski dach.

    [​IMG]

    Medievanna jako pierwsza wspięła się na dom i natychmiast zdjęła stojącego kilkaset metrów dalej żołnierza.

    [​IMG]

    Co zaskakujące, po tym wystrzale słychać było tylko chowających się w popłochu cywilów. Drużyna uważnie skanowała horyzont, nie znajdując najmniejszego śladu nieprzyjaciela. Po dłuższej chwili, postanowiono ruszyć do przodu. Jako pierwsza zeskoczyła Iwetta, która natychmiast została skądś ostrzelana.

    [​IMG]

    Iw. natychmiast pobiegła wspiąć się na dach drugiego budynku, a reszta oddziału położyła się na dachu, by uniknąć trafienia.

    [​IMG]

    Gdy Medievanna podczołgała się trochę do przodu, dostrzegła skradającego się komandosa.

    [​IMG]

    Snajperka bezzwłocznie wycelowała i wystrzeliła ze swojej broni, trafiając przeciwnika w głowę.

    [​IMG]

    Znowu nastała cisza. Razor wdrapał się na dach, który zajmowała już Iwetta.

    [​IMG]

    Medievanna wychyliła się zza rogu budynku, nie znajdując żadnego wroga. Osłaniany przez nią Gumpy dostał się do budynku administracyjnego miejscowej kopalni, nie napotykając oporu.

    [​IMG]

    Ten spokój zaczynał być nieznośny. Najemnicy przemierzali ulice, przeszukiwali budynki, nie znajdując żadnego żołnierza Deidranny. W najmniej oczekiwanym momencie, ktoś zza drzew strzelił do Iwetty, trafiając ją w tułów.

    [​IMG]

    Gdy Medievanna spojrzała przez swoją lunetę, dostrzegła, że kryjówkę w tym miejscu znalazło sobie aż 3 wrogich żołnierzy.

    [​IMG]

    Kilka szybkich strzałów z SR-25, i dwóch nieprzyjaciół leżało martwych na ziemi, a jeden z nich uciekł w popłochu do północnego sektora.

    [​IMG]

    Ale to nie był jeszcze koniec tej bitwy! Długo szukano ostatniego nieprzyjaciela. W końcu wytropił go Gumpy, chowającego się za budynkiem należącym do kopalni. Szybka seria z Tavora wystarczyła, by go zneutralizować.

    [​IMG]

    ---

    Zrobiłem krótki filmik za pomocą siostrzanego serwisu popularnego na tym forum Bombay.tv - ClassikTv. Nie jest to arcydzieło, ale jeśli ktoś chce zobaczyć, to zapraszam ;): (link wrzucam tutaj, bo ma to związek z tym AARem)

    http://www.grapheine.com/classiktv/...lang=fr&code=e18ba654b4f5f22525811812d36a2ad5

    ---

    Byłem dzisiaj na filmie "Expendables", którego tytuł został przetłumaczony na "Niezniszczalni". Fajna rzeźnia, to trochę jakby zekranizować wyczyny najemników z Jagged Alliance. Najbardziej podobała mi się scena czyszczenia korytarza, w którym było kilkudziesięciu przeciwników, za pomocą automatycznej strzelby przypominającej USAS-12 :Devil:.

    ---

    Chyba już się wypowiadałem wcześniej na ten temat. W najbliższym czasie nie będę wracał, ponieważ trudno jest wrócić do czegoś, co ostatnio pisało się kilka miesięcy temu, a poza tym mam coraz mniej czasu na robienie AARów. Dużo lepiej robi mi się AARa z Jagged Alliance, bo nie grozi mi zamknięcie tematu, oraz jeden odcinek robi się ok. jednej godziny, a w Pruskim Armaggedonie jeden odcinek pożerał jeden lub dwa wieczory. Argh, przez niego miałem problemy z Ekonometrią, strasznie głupio się złożyło, że naszła mnie wena w czasie sesji (he, he, to chyba często się zdarza). Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że pierwszy odcinek Pruskiego Armageddonu powstał we wrześniu 2009, ale odłożyłem go na jakiś czas.
     
  23. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 74

    Po odesłaniu rannej Iwetty, drużyna we czwórkę zaatakowała ostatni sektor znajdujący się w rękach nieprzyjaciela. Gdy się tam już znaleźli, odkryli, że magazyny były właśnie szturmowane z drugiej strony przez niewielki oddział Armii Wyzwolenia Arulco.

    [​IMG]

    Atak jednak, mimo początkowych sukcesów, nie szedł po myśli rebeliantów. Dwóch z nich zostało obrzuconych granatami oszałamiającymi, a następnie rozstrzelani przez nieprzyjaciół.

    [​IMG]

    Zanim najemnicy zdążyli do nich dołączyć, wszyscy nacierający żołnierze Armii Wyzwolenia Arulco zostali wybici.

    [​IMG]

    Gdy Razor jako pierwszy zajął swoją pozycję, sytuacja nie prezentowała się zbyt dobrze.

    [​IMG]

    Najemnicy natychmiast otworzyli ogień.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Nieprzyjaciele przed bramą zostali wystrzelani jak kaczki. Gdy teren przed bramą został oczyszczony, drużyna weszła na teren bazy.

    [​IMG]

    Nagle ktoś strzelił w Razora, trafiając go w ramię! Rana była na tyle poważna, że jeszcze przez długi czas nie będzie on tak sprawny fizycznie jak dotąd.

    [​IMG]

    Napastniczką bezzwłocznie zajęła się Medievanna.

    [​IMG]

    Wtedy, otworzyły się boczne drzwi do jednego z magazynów, za którymi stała żołnierka Deidranny. Przeciwniczka natychmiast wypuściła celną serię w Gumpy'ego.

    [​IMG]

    Leila natychmiast rzuciła się, by ratować umierającego towarzysza, podczas gdy Razor strzałem w głowę zneutralizował atakującego nieprzyjaciela.

    [​IMG]

    W ten sposób, bitwa została zakończona, a sektor znalazł się ponownie w rękach najemników. Gumpy przeżył, choć naprawdę niewiele brakowało.
     
  24. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 75

    Królowa natychmiast została powiadomiona o upadku Almy.

    [​IMG]

    Oddział najemników przedstawiał obraz nędzy i rozpaczy. Wszyscy byli ranni, a do tego, za wyjątkiem Barrego i Medievanny, ciężko.

    [​IMG]

    Nieprzyjaciel mógł zacząć kontratak w każdej chwili. W jaki sposób ten dom inwalidów mógłby się obronić? Severian wziął telefon satelitarny i skontaktował się z Murdockiem, instruując go: "Weź ze sobą Flo i leć do Almy. Powiedz jej, żeby przywiozła ze sobą pakunek z napisem "na wszelki wypadek"".

    [​IMG]

    Po kilkudziesięciu minutach, śmigłowiec wylądował w bazie. Wyskoczyła z niego Flo, która zostawiła pakunek w bazie i od razu poleciała z powrotem do Drassen. W paczce było 5 wypełnionych strzykawek. Rozdano je najciężej rannym i najskuteczniejszym w boju najemnikom, którzy po ich otrzymaniu zaczęli się szprycować. Nie do końca wiadomo, co one zawierały, ale po ich użyciu najemnicy w przeciągu kilku minut wracali niemal do pełni zdrowia!

    [​IMG]

    [​IMG]

    Flo przybyła w samą porę, bo kilkanaście minut później nastąpił kontratak wojsk Deidranny.

    [​IMG]
     
  25. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    E, poradzimy sobie.:D

    PS: dzięki za strzykawkę. Nie wiem, co tam jest, ale to lepsze niż Red Bull:)
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie