Way of War goes to war - Jagged Alliance 2 1.13 AAR

Obrona tego sektora to najłatwiejsza rzecz na świecie. Ustawiasz się z automatami przy wejściach i wyrwie, a potem czekasz na nich. Pewne zwycięstwo

 

Też to mi od razu przyszło na myśl. Nie trzeba nawet bronić wyrwy, bo cały teren jest szczelnie ogrodzony i można wejść tam tylko przez główną bramę.

 

Mogą zrobić paskudną niespodziankę - po pierwszym szturmie blisko wyrwy zauważyłem dziurę w siatce, której tam wcześniej nie było. Tutaj warto mieć G11 i P90. Przeciwnik marnie skończy.

PS. Co ciekawe, przy lekkich modyfikacjach w pliku opcji, pierwsza próba odbicia tego sektora nastąpiła jakieś 5 minut po zdobyciu go przeze mnie. I tak jeszcze kilka ataków

 

Odcinek 76

Gdy tylko rozległy się pierwsze strzały, najemnicy rzucili się do głównego wyjścia.



Nieprzyjaciel stracił element zaskoczenia, zabijając patrolującego teren przed bazą żołnierza Armii Wyzwolenia Arulco. Po krótkiej chwili najemnicy byli już gotowi do odparcia ataku.



Wówczas, biegnąca na swoją pozycję Iwetta dostrzegła żołnierza Deidranny za ogrodzeniem.



Najemniczka natychmiast zraniła przeciwnika, a na pomoc przyszli jej Gumpy, Razor i Barry. Ale przed ogrodzeniem zaczęło zbierać się coraz więcej nieprzyjaciół. Nie tak miało być!



W tej właśnie chwili Iwetta została trafiona w nogę i upadła na ziemię. Może to i lepiej, przynajmniej nie będzie narażona na kolejne trafienia.



Tymczasem, pozostali najemnicy otworzyli ogień do nieprzyjaciół za ogrodzeniem.



Gdy Medievanna dotarła na miejsce i spojrzała ze swojej lunety, okazało się, że do ogrodzenia z daleka biegnie wielu kolejnych nieprzyjaciół, zamiast atakować bazę frontalnie. W międzyczasie Gumpy, Barry i Razor siali spustoszenie, zabijając kolejnych czterech nieprzyjaciół. Pod osłoną swoich towarzyszy, Iwetta czołgała się w bezpieczniejsze miejsce.



Nagle, Medievanna została trafiona przez snajpera ukrytego za drzewem, wskutek czego wypuściła z ręki swoją broń. Na szczęście, rana nie była poważna.



Osłaniający główną bramę Mr T i Severian sami znaleźli się w niebezpieczeństwie, więc szybko wycofali się na pozycje bliżej ściany budynku. Ale ranna Iwetta nadal była odsłonięta, a tuż przed ogrodzeniem zebrała się grupka 5 żołnierzy wroga, którzy zasłonięci przez budynek, nie mogli zostać zdjęci przez najemników, lecz mogli ostrzeliwać Iwettę.



Na ratunek przyszedł jej Barry, który ze swojego moździerza wystrzelił granat, który przeleciał nad dachem budynku i eksplodował pośród owej grupki.



Fortuna, która wspięła się na dach budynku, zauważyła, że w czasie gdy Severian i Mr T wycofywali się, przebiegły nieprzyjaciel próbował wejść frontową bramą.



Natychmiastowa reakcja oddziału szybko jednak udaremniła tę próbę.



Przez jakiś czas, pod ogrodzenie podchodzili kolejni nieprzyjaciele, którzy natychmiast byli zdejmowani przez najemników.



Ostatni żołnierz Królowej został wytropiony i zneutralizowany przez Fortunę.

 

Odcinek 77

Kolejne kontrataki mogły być przeprowadzane na dowolną część Almy, a ponieważ mieszkańcy tego miasta byli bardzo nieufni wobec najemników, utrata choćby jednej dzielnicy uniemożliwiłaby szkolenie oddziałów Armii Wyzwolenia Aruclo potrzebnych do jego obrony. Dlatego oddział podzielił się na drużyny, z których każda miała za zadanie obronę innego sektora. Iwetta z Severianem bronili centrum dowodzenia.



Razor i Haywire bronili koszar ze stołówką. Sektor ten był dziecinnie łatwy w obronie, bo nie było żadnej bramy która pozwoliłaby atakującym sforsować ogrodzenie.



Gumpy i Mr T strzegli magazynów. Wystarczyło jedynie pilnować jednego wejścia.



Bez wątpienia najtrudniejszym do obrony sektorem była dzielnica mieszkalna z kopalnią, którego obrońcami byli Barry, Medievanna i Fortuna.



I to właśnie ten sektor dwie i pół godziny później stał się celem ataku nieprzyjaciela! Wrogów było mnóstwo, a było już ciemno. Dach zajmowany przez najemników mógł okazać się śmiertelną pułapką.





Być może bitwa ta jest niemożliwa do wygrania, ale nie stchórzymy, tylko będziemy walczyć aż do śmierci!

 

Ilu jest tych wrogów?
Najlepsze do obrony są wnętrza domków. Można choćby wygrać z 80 ludzia

 

Wrogów jest ok. 12, ale jest ciemno, i wszyscy weszli do sektora tuż obok tego domku na którym siedzą najemnicy.

 

Jeśłi nie maja granatów, najemnicy raczej sobie poradzą.

Jeśli mają granty lub moździerz - cóż... jedyne co zostaje to napisać epitafium:

Mieli się obronić, lecz się nie udało,
Te szczątki to jedyne, co po nich zostało,
Choć kampili na dachu, to gonili w piętkę,
Bo zagrali z moździerzem w rosyjską ruletkę.



Podoba się epitafium? Bo jak co to mogę jeszcze napisać

 

Tak, epitafium jest dobre, ale

Kod:

[size=1]You must spread some Reputation around before giving it to Milven again.[/size]

.

Zamawiam jeszcze jedno, dla człowieka który odrobinę zbyt wcześnie wstał z ziemi w czasie bitwy i snajper natychmiast mu odstrzelił głowę .

 

Choć na Arulco dziewczęta są chętne i gotowe,
On dla snajperskiej kuli zupełnie stracił głowę.

Może być?

 

Tak, może być, Zoor . Dziękuję.

 

@Zoor: dobre,dobre Rep już poleciał.
@Inf: Czyli ktoś z naszych zginie?

Edit: Co do snajpera - tak na szybko, trochę ciężko się recytuje i moze trochę nie na temat, ale:

Próżno go koledzy podnosili z podłogi -
On już zapadł w sen wieczyście błogi
Z powodu nerwowego paraliżu,
Gdy mózg jego się położył obok w negliżu.

 

ostatnia linijka strasznie kiepska ale reszta fajna

 

Odcinek 78

Zanim drużyna zdążyła nałożyć gogle noktowizyjne, chmara nieprzyjaciół była już pod samym budynkiem.



Medievanna przełączyła tryb ognia w Steyerze na automat i śmiercionośnymi seriami kosiła hordy nieprzyjaciół.



Barry również nie pozostawał bezczynny.



Ale jeden z ukrytych w ciemnościach nieprzyjaciół dwukrotnie trafił Leilę kulami ze swojego pistoletu!



Medievanna położyła się na ziemi, by ukryć się przed ogniem przeciwnika, podczas gdy Barry zdejmował kolejnych żołnierzy Królowej.



Medievanna znowu została postrzelona!



Najemnicy wycofali się na sam środek dachu budynku, by uniknąć kolejnych trafień, gdzie Fortuna zaczęła opatrywać półprzytomną Leilę, gdy nagle usłyszała tuż za nią wspinającego się na dach nieprzyjaciela!



Na dachu w istocie było dwóch żołnierzy, których skosił Barry, ostatnimi nabojami ze swojego magazynka.



W tym samym momencie, z drugiej strony na dach wspiął się kolejny przeciwnik, i najemników uratowała jedynie błyskawiczna reakcja Fortuny.



Zamroczona Medievanna wychyliła się, aby zobaczyć, ilu nieprzyjaciół stało jeszcze z tej strony przed domem. Dostrzegła dwóch.



Leila natychmiast pociągnęła za spust. Okazało się, że w tym miejscu była tak naprawdę cała wielka horda żołnierzy!



Widząc, że snajperka jest w niebezpieczeństwie, Fortuna rzuciła granat, który jednak nie doleciał tam, gdzie chciała.



Medievannie skończyły się naboje w magazynku, ale żadna z nieprzyjacielskich kul na szczęście tym razem jej nie trafiła.



Wtedy, Fortuna wstała, wzięła do ręki RPG-26 i wystrzeliła w stronę nieprzyjaciół...



Po tej eksplozji, nie znaleziono już więcej wrogów. Nie wiadomo, czy wszyscy zostali wybici, czy też pozostali uciekli w popłochu.

 

Podsumowanie, dzień 60, godz. 21:37

 

E, jakoś przeżyli

@ Arekus: Właśnie wpadłem na pomysł jak to ulepszyć:

Próżno go koledzy podnosili z podłogi -
On już zapadł w sen wieczyście błogi
Z powodu nerwowego paraliżu,
Gdy mózg jego się obok opalał w negliżu.

I jak teraz?

 

daje radę

 

Super . Uwielbiam eksplozje. Obrona też taka super. A co do sektorów z magazynami to najlepsze miejsce do obrony to prawy budynek i najwyższy pokój. Na dół od drzwi. Wiem bo musiałem się tam bronić . Emoticon attack \,,/(^^)\,,/ (o.0). Teraz pytanie natury technicznej. Czy zatrudnisz team do obrony Almy czy zostawisz część najemników, żeby wspierała AWA?

 

moździerzem było ich

 

W mieście trzeba kogoś zostawić, a bardzo trudno już jest o tanich najemników. Myślę, że kiedy wyszkolę garnizon Almy, to pójdę po Shanka i Dynamo .

 

"A dziś będzie jeszcze odcinek? Bo śpiący jestem a nie wiem czy iść spać ." - Nie ważne, nie wytrzymałem i tak .
A żebym bana za spam nie dostał to skomentuję odcinki.
Po pierwsze. Nie masz amunicji match do SVU? Przeciwnicy prawie zawsze w tych snajperkach używają amunicji match.
Szkoda, że nie używasz New Inventory System. Ale już za późno na zmianę więc daj Mr.T najemnika tragarza i wypełnij go pociskami do RPG oraz granatami 40mm . Bull albo Buba powinni być dobrzy.
Super odcinek nocny. Jeden z najlepszych moim zdaniem.
Radzę tylko zainwestować w granaty dymne/musztardowe. Bardzo przydatne jak ma się mało najemników. Wyrzuć też Steyr Auga na coś mocniejszego jak Valmet 82 albo chociaż Mp 7. Jeśli to broń przyboczna to dobry może być też KAC PWD ale nie jestem pewien czy jest dostępny już w BR. Powodzenia w Arulco.

 

Odcinek 79

Wkrótce po heroicznej obronie Almy, nieprzyjaciel zaatakował kopalnię w Cambrii.



Pod osłoną ciemności, nieprzyjaciel zakradł się bardzo blisko pozycji obrońców kopalni.



Armia Wyzwolenia Arulco natychmiast otworzyła ogień w kierunku żołnierzy Deidranny.





Hamous zdejmował znajdujących się najbliżej nieprzyjaciół.



Jeden wystrzał wrogiego snajpera sprowokował odpowiedź żołnierza AWA, który sam został ułamek sekundy później trafiony przez innego strzelca.



Nieprzyjaciel posiadał broń wsparcia i skutecznie używał jej do przygwożdżenia obrońców do ziemi.



Bitwa w ciemnościach bardzo często urywała się, by z wielką gwałtownością rozpocząć się na nowo, gdy jedna ze stron wykonywała nierozważny ruch.



Bardzo pomocne były światła chemiczne, który umożliwiły Hamousowi neutralizację nadchodzących nieprzyjaciół.



Całe lewe skrzydło obrońców zostało systematycznie wybite.



Szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę przeciwną, gdy największy oddział Armii Wyzwolenia Arulco był masakrowany przez ukrytych strzelców.



Obrońcy odpowiadali strzelając seriami na oślep w kierunku nieprzyjaciela, co było mało skuteczne.



W czasie, gdy szeregi AWA kurczyły się w zastraszającym tempie, Hamous zajął pozycję strzelecką na dachu drewnianej szopy.



Ostateczny szturm nieprzyjaciela na szczęście został jednak odparty.



Hamous, gdy tylko wypatrzył skradającego się w ciemnością nieprzyjaciela, natychmiast posyłał w jego kierunku grad kul.



Niestety, w ten sposób zdradził swoją pozycję, przez co został trafiony snajperską kulą.



Hamous szybko zeskoczył z dachu, w poszukiwaniu apteczki. W międzyczasie, Armia Wyzwolenia Arulco wytropiła i zabiła ostatnich snajperów Królowej.



W wyniku tej bitwy, siły obrońców Cambrii zostały mocno uszczuplone.

 

Ha ha. Tak głośno się zaśmiałem kiedy zobaczyłem, że tylko Hamous jest w kopalni, że rodzinka musiała zobaczyć czy mi się coś nie stało . Prawdę mówiąc myślałem, że Hamous padnie po kilku pierwszych rundkach. Sam zresztą pakuję mu kulkę w łeb jak potrzebuję miejsce w oddziale na najemnika. Jeśli masz zamiar bronić nim Cambrii to radzę mu dać granatnik to nie będzie się zbytnio narażał.

 

O dziwo, nie znalazłem amunicji Match do SVU. Ale to nie jest wielka strata, match przecież dodaje tylko 7 do zasięgu, a i tak rzadko zdarza mi się strzelać do kogoś tak daleko. Co do broni przybocznej Medievanny, poszukam coś lepszego, ale jak na razie Steyr się dobrze spisywał.

 

Ładny odcinek, to muszę przyznać,
Czuję się po nim jak Hare Kryszna