Way of War goes to war - Jagged Alliance 2 1.13 AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez infantryman, 27 Lipiec 2010.

?

Czy w tym przypadku (i podobnych) powinienem wczytać grę?

  1. Nie. Wojna to wojna. Zdarzają się różne, nawet najdziwniejsze, wypadki.

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  2. Tak. Najemnicy stworzeni przez użytkowników nie powinni ginąć w wyniku tak głupich sytuacji.

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  1. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli chcesz, Arekus, to mogę Mini-14 oddać Severianowi, a Ty mógłbyś wziąć Colta Commando, lub SKS (bo gdzieś go widziałem w tym sektorze) w zamian. SKS ma trochę większą siłę ognia i zasięg, ale nie jest taki poręczny, i wolniej strzela.

    Dragunov jest fajny, ale go jeszcze nie mamy ;).
     
  2. MatriXonBB

    MatriXonBB Znany Wszystkim

    A tak poza tym to w SKS'ie mieści się mniej naboi. ;)
     
  3. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 24: Jestem SAM, cz. 3

    O godzinie 21:27 doniesiono najemnikom, że jeden z wartowników AWA, został znaleziony martwy zaroślach. Nie zwiastowało to niczego dobrego.

    [​IMG]

    Po kilku chwilach, kontakt z żołnierzem, który o tym doniósł, również się urwał. Na północ od baterii słychać było wystrzały.

    [​IMG]

    Potem nastąpiło kilka chwil ciszy. Przerażeni rekruci AWA, zbili się w tak zwartą grupę, że wręcz tulili się do siebie. Iwetta obserwując ich, wyobrażała sobie, co by się stało, gdyby nagle wpadł między nich granat...

    [​IMG]

    Jednak w tym była pewna metoda, gdyby żołnierze się rozproszyli, podzieliliby zapewne los swoich kolegów, ginąc gdzieś od strzałów wrogów ukrytych w ciemnościach. Grupka posuwała się wzdłuż ogrodzenia, na północ.

    [​IMG]

    Tymczasem, mniejsza grupka nawiązała kontakt z wrogiem.

    [​IMG]

    Wywiązała się gwałtowna strzelanina. Żołnierzom udało się zastrzelić dwóch wrogów, ale sami padli ofiarą pozostałych.

    [​IMG]

    Żołnierze posuwający się wzdłuż ogrodzenia mieli spore problemy. Wróg sprytnie nie ruszał głównej grupy, natomiast tylko gdy ktoś się od niej nieco oddalił, w najmniej spodziewanym momencie był atakowany przez żołnierza Deidranny wyłaniającego się ze strzelbą z ciemności, który jednym strzałem wypruwał mu wnętrzności.

    [​IMG]

    Arekus, choć nie był w stanie dostrzec wrogów, strzelał w miejsce, w którym widać było przez ułamek sekundy błysk wystrzału. Przyniosło to na jego konto kilka kolejnych zabójstw.

    [​IMG]

    W końcu, wróg nie wytrzymał i przeprowadził frontalny szturm na grupkę żołnierzy AWA. Rebelianci tylko na to czekali, masakrując nadbiegających nieprzyjaciół.

    [​IMG]

    W ostatnich chwilach potyczki, szczególnym heroizmem wykazała się jedna żołnierka AWA, która odważnie wstała i zaatakowała pozycje osłabionego nieprzyjaciela, zabijając ogniem ciągłym ze swojego pistoletu trzech wrogów.

    [​IMG]

    Jednak to nie był koniec bitwy, a wróg najwyraźniej nie miał zamiaru się już wychylać. Po dłuższym okresie wyczekiwania na niego, Mr T i Fortuna udali się na wypad, by wytropić i wyeliminować pozostałych nieprzyjaciół.

    [​IMG]

    Jak na złość, zanim grupa pościgowa zdołała dopaść drania, on zdecydował się zaatakować rebeliantów. Zanim jednak cokolwiek zdołał wskórać, zginął od kuli wystrzelonej przez Arekusa.

    [​IMG]

    Po przeszukaniu zdobytego uzbrojenia, Arekus położył swoje królicze łapki na karabinie z prawdziwego zdarzenia... Mosin Nagant nie był szczytem jego marzeń, ale po kilku modyfikacjach, udało się zamontować na nim lunetę x7, oraz celownik laserowy, co sprawiło, że Arekus mógł się stać pierwszym snajperem w drużynie. Jako broń przyboczną, wybrał on sobie, z sentymentu, VIS-35. Arekus zdobył również gogle noktowizyjne drugiej generacji.

    [​IMG]

    Niestety, do Mosina udało się znaleźć tylko 7 naboi, a w Bobby Ray's amunicja 7,62x54 nie była dostępna, ale dzięki temu Arekus wiedział już, że nie będzie chybiał, i że będzie celował tylko w głowę. Skoro już wspomniano o internecie, to warto dodać, że zatrudniono kolejnego najemnika z MERC. Powitajmy Tima "Gumpy" Hillmana! Ten sepleniący geek z Harvardu, specjalista od pól elektromagnetycznych, musiał wziąć z powodów zdrowotnych przerwę od tych wszystkich swoich urządzeń, więc został najemnikiem! Warto również dodać, że Gumpy, jak prawdziwy geek, ma swoje wielkie hobby, którym są filmy akcji. Wprawdzie cechy i umiejętności Gumpy'ego nie są imponujące, ale jego boska inteligencja niweluje te wady, sprawiając, że błyskawicznie będzie nadrabiał wszelkie zaległości. A wszystko to za cenę, o której w AIM można jedynie pomarzyć.

    [​IMG]
     
  4. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    No jak to ??????:( To ja chciałem byc pierwszym snajperem / snajperka w zespole !!
     
  5. Severian

    Severian Doctore

    Nie marudź nawet Med - żebym ja, jako lekarz drużynowy, wyrządzał tak niewiele strat przeciwnikowi? Toż to o pomstę do nieba woła! :Devil:
     
  6. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Zostaniesz :) jak tylko znajdziemy drugi karabin. Wybacz, ale Arekus nieco lepiej nadaje się na pierwszego snajpera, bo ma specjalność snajperstwo na poziomie ekspert.

    Dobra, jeśli chcesz nasiec więcej przeciwników, to możesz zostać strażą przednią drużyny, ale musisz się liczyć z większym ryzykiem polegnięcia w akcji. :D
     
  7. Severian

    Severian Doctore

    Ku chwale ojczyzny Towarzyszu Generale! :D

    Żartuję oczywiście - rola szturmowca nigdy mi nie odpowiadała, ale co jakiś czas wesprzeć kogoś pomocną lufą mogę :)
     
  8. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Nu, i dobrze, bo bym został przez Ciebie bezrobotnym;)
     
  9. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 25: Jestem SAM, cz. 4

    O godzinie 5:50 następnego dnia, zameldowano o odnalezieniu zwłok jednego z patrolujących żołnierzy. Znowu się zaczyna...

    [​IMG]

    Po chwili, jeden z żołnierzy nieoczekiwanie został trafiony w twarz jakimś przedmiotem. Uderzenie nie było szczególnie bolesne. Ułamek sekundy później, stało się jasne, że było to światło chemiczne.

    [​IMG]

    Jednak to nie był koniec. Żołnierze zostali obrzuceni jeszcze kilkoma świecącymi się pałeczkami, a na koniec rzucono w nich granatem oszałamiającym.

    [​IMG]

    Obrzucony żołnierz wytężył wzrok, i dostrzegł chowającego się w ciemnościach nieprzyjaciela. Wystrzelił w jego kierunku serię ze swojej broni.

    [​IMG]

    Arekus rzucił własnym światłem chemicznym w dal. Odsłoniętych zostało dwóch wrogów.

    [​IMG]

    Medievanna natychmiast przedziurawiła jednego z nieprzyjaciół na durszlak.

    [​IMG]

    Żołnierz AWA, który odważył się zranić wroga, dostał w twarz grantem oszałamiającym.

    [​IMG]

    Wtedy, jeden z rebeliantów zauważył kolejnych nieprzyjaciół. Bazę zaatakowano z dwóch stron!

    [​IMG]

    Dwoje żołnierzy, którzy znaleźli się zbyt blisko, zostało zdjętych przez Leilę i Arekusa

    [​IMG]
    [​IMG]

    Wtedy, stało się to, czego tak bardzo się obawiano. Rebelianci, którzy znajdowali się na oświetlonym obszarze, zostali skoszeni ogniem karabinków szturmowych. Obserwujący scenę Severian, uświadomił sobie, że wszyscy atakujący żołnierze byli członkami elitarnej gwardii. Z takim wrogiem, nie mogło być żartów.

    [​IMG]

    Na dokładkę, nieprzytomny, oszołomiony żołnierz, został potraktowany jeszcze granatem z gazem łzawiącym. Nieprzyjaciel najwidoczniej znęcał się nad nim.

    [​IMG]

    Na oświetlony obszar, wbiegło dwóch wrogów. Natychmiast spadł na nich grad... granatów.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Jednak żołnierze dostali tylko kilkoma odłamkami. Szybko jednak zostali dobici przez Arekusa i Fortunę, która wdrapała się na dach, i zaczęła wspierać dwóch strzelców.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Jeden z zabłąkanych żołnierzy AWA zamienił swoją słabość w atut, i zaskoczył komandosów atakiem na ich tyły.

    [​IMG]

    Tymczasem, Medievanna skutecznie zdejmowała żołnierzy, których nie widziała, wykorzystując jedynie błyski wystrzałów jako punkt odniesienia. Tłumik ognia to jednak potrzebna rzecz!

    [​IMG]

    Medievanna zneutralizowała jeszcze trzech niedobitków, po czym walki ustały.

    [​IMG]
     
  10. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 26: Inicjacja Flo, cz. 1

    I nastało przedpołudnie, dzień trzydziesty pierwszy. Właśnie wtedy kopalnia w Drassen została zaatakowana. To miała być pierwsza bitwa Flo (bo ta, którą przeżyła leżąc w trawie się nie liczy).

    [​IMG]

    Teren uniemożliwiał wszelkie innowacje taktyczne, dlatego wróg rozpoczął w sposób przewidywalny. Jedna grupa atakowała na zachodzie w kierunku kopalni i kościoła, a grupa środkowa próbowała się przebić przez zewnętrzny dziedziniec do głównego placu w tej dzielnicy. Teren był pełen wyrw po eksplozjach, leżały tam również kupy porzuconego żelastwa. Ciała na szczęście już były uprzątnięte. Od razu było widać, że to miejsce było świadkiem najcięższych walk w historii tej misji. Domy były całe podziurawione kulami, a ich mieszkańcy wynieśli się z nich, wiedząc, że to teraz linia frontu.

    [​IMG]

    Flo spróbowała zająć pozycję, jaką kiedyś wykorzystywał Arekus do odpierania ataków wroga.

    [​IMG]

    Kiedy ujrzała pierwszego wroga, jej serce pominęło jedne uderzenie.

    [​IMG]

    Początkowo, żołnierze Deidranny nadziali się na ostrzał AWA. Wydawało się, że gdy zaraz nadejdą posiłki, a żołnierze wroga zostaną przygwożdżeni do swoich pozycji i łatwo pokonani.

    [​IMG]

    Flo wreszcie zajęła swoją pozycję strzelecką. Ponieważ szanse na trafienie wroga, nawet gdyby dobrze się przymierzyła, były minimalne, przełączyła się na tryb ognia ciągłego. Prując ze swojej broni, wystrzeliła 12 pocisków, raniąc jednego wrogiego żołnierza, oraz jednego ze swoich.

    [​IMG]

    Tymczasem, wróg zaczął rozwijać swoje natarcie. Padały gwałtowne serie z broni maszynowej. Może nie będzie to tak łatwa bitwa?

    [​IMG]

    Wywiązała się niezwykle ostra wymiana ognia. Trup jeszcze nie ścielił się jednak gęsto, gdyż obie strony trzymały dystans, i starały się kryć przed ogniem wroga.

    [​IMG]

    Kiedy walki trwały dłużej, stało się jasne, że wróg większość swoich sił skierował na odcinek środkowy. Zajął on pozycję pośrodku centralnego placyku dziedzińca.

    [​IMG]

    Żołnierze z odcinka zachodniego zaczęli się cofać na wschód. Utworzyli oni redutę obronną pośród głazów i drzew.

    [​IMG]

    Na tym odcinku, zaledwie kilku żołnierzy, było w stanie skutecznie się bronić, i zadawać AWA coraz większe straty.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Na odcinku środkowym, sytuacja była jeszcze gorsza. Pojawiało się tam coraz więcej nieprzyjaciół, i Flo znalazła się pod ostrzałem, choć trafienia otrzymywali żołnierze AWA, którzy w przeciwieństwie do niej, nie leżeli plackiem na ziemi.

    [​IMG]

    W trakcie dalszych walk, Flo jakimś cudem zdołała trafić i zabić komandosa Deidranny.

    [​IMG]

    Na odcinku zachodnim, tymczasem, ciągle panował impas. Zbyt odważni żołnierze AWA, ginęli po zbytnim zbliżeniu się do stanowisk obronnych nieprzyjaciela.

    [​IMG]

    Wtem, rozległ się potężny huk. To jeden z wycofujących się wrogów wdepnął w minę, którą podłożył kilkanaście dni wcześniej Pan T.

    [​IMG]

    Jednak sytuacja na odcinku środkowym nie wyglądał dobrze. Wszyscy żołnierze znajdujący się w okolicy żołnierze AWA byli zabici, poza dwoma - kobietą, która ciężko ranna chowała się w jednym z budynków, oraz żołnierzem, który stał wyprostowany jak kołek, któremu pozostało góra 15 sekund życia. Przerażona Flo, rozpoczęła ucieczkę.

    [​IMG]

    Jednak mimo tego, jedna z kul wystrzelonych przez jednego z żołnierzy kryjących się za kubłami dosięgła Flo.

    [​IMG]
     
  11. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 28: Inicjacja Flo, cz. 2



    Na zachodzie wreszcie pojawiła się szansa na przełamanie zażartego oporu wroga, gdy elitarny żołnierz AWA wreszcie przedarł się, i zdołał trafić jednego z wrogów.

    [​IMG]

    Ranna Flo próbowała uciec w stronę kościoła.

    [​IMG]

    Żołnierze na zachodzie nie dawali za wygraną, cofnęli się zaledwie o kilka metrów.

    [​IMG]

    Jednak znający się na rzeczy żołnierz AWA kontynuował zdejmowanie broniących się nieprzyjaciół.

    [​IMG]

    Jedna celna seria spomiędzy budynków wreszcie wyeliminowała jednego z najbardziej natrętnych żołnierzy, który próbował ominąć obronę zielonego dziedzińca, i przedrzeć się na wschód.

    [​IMG]

    Drugi żołnierz Deidranny na środkowym odcinku, próbował się dostać do budynku, w którym kryła się ciężko ranna żołnierka. Jednak ta odgadła jego intencje, i stanąwszy w progu domu, przedziurawiła go serią ze swojej broni.

    [​IMG]

    Elitarny żołnierz, chcąc wykorzystać element zaskoczenia, obiegł budynek dookoła i zaatakował flankę teraz już mocno poturbowanego oddziału broniącego zachodniej rubieży. Jednak został zaskoczony przez wrogiego żołnierza, któremu wbiegł prosto pod lufę, i został zmasakrowany.

    [​IMG]

    Jednak niemal natychmiast pojawił się kolejny żołnierz AWA, który pomścił śmierć swojego elitarnego kolegi, strzelając kilkukrotnie z pistoletu jego zabójcy w pierś. Walki już dogasały. Flo dobiegła do kościoła i opatrzyła sobie ranę. Chrzest bojowy miała za sobą. Była to prawdopodobnie najkrwawsza i najbardziej zacięta bitwa, jaką dotychczas stoczono w Arulco w czasie tej wojny.

    [​IMG]
     
  12. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    Zginęła ? :( ( ufff chyba jeszcze nie ) :D
     
  13. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Kto zginął? Flo? Severian by się ucieszył :D
     
  14. Severian

    Severian Doctore

    Ja? Za kogo mnie masz :p






    <mruczy>Cholera, jednak przeżyła. Taniec na jej grobie trzeba przełożyć...
     
  15. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Oczywiście, nikomu w naszej drużynie nie zależy na jej śmierci...

    Szlag, a ja już przygotowałem taki fajny taniec hula...
     
  16. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 28: Pilot

    Dwie godziny po zakończeniu kolejnej bitwy o Drassen, Gumpy przybył do Arulco. Zrzucono go do Omerty, choć dzięki zdobyciu baterii SAM możliwe było już przelatywanie bezpośrednio nad Drassen. Tim odwiedził bazę rebeliantów, aby dowiedzieć się, co się u nich w ostatnich dniach działo.

    [​IMG]

    Do drużyny dołącza Dimitri!

    [​IMG]

    Dimitri świetnie rzuca, i nawet umie całkiem dobrze strzelać, jednak jego wadą jest to, że cierpi na miażdżycę tętnic mózgowych, co czasem wywołuje utratę pamięci. Dimitri przez to będzie czasem zapominał, jakie zostały mu wydane rozkazy.

    [​IMG]

    Około godziny dziewiętnastej, Gumpy i Dimitri dotarli do lotniska w Drassen. Tym razem, powitanie nowego najemnika i przedstawiciela rebeliantów wyglądało znacznie lepiej. Nie było już nieuprzątniętych zwłok, a żołnierze AWA pewnie trzymali błyszczące, groźnie wyglądające karabiny. Obaj natychmiast przystąpili do kompletowania swojego ekwipunku, przeszukując stosy zdobytego na wrogu wyposażenia. Dimitri wykopał sobie XM-177-E1, a Gumpy chiński karabinek QBZ-97.

    [​IMG]

    Następnego dnia, w godzinach popołudniowych, nieprzyjaciel przeprowadził atak na lotnisko w Drassen, który został odparty.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    W nocy, przyszedł e-mail z AIM powiadamiający o śmierci najemnika MD w trakcie akcji na Filipinach.

    [​IMG]

    Nad ranem następnego dnia, zakończono szkolenie garnizonu broniącego wyrzutnie SAM. Najemnicy mogli teraz przystąpić do poszukiwań pilota śmigłowca, ukrywającego się gdzieś w okolicznych bagnach.

    [​IMG]

    Najemnicy drogą okrężną wrócili do Drassen, nie napotykając nikogo. Wbrew utyskiwaniom Pana T, Arekusa i Fortuny, drużyna wymaszerowała, aby przeczesać jeszcze jeden sektor.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Jednak i tam nikogo nie znaleziono. Najemnicy rozbili obóz i przeczekali noc na torfowiskach. Następnego dnia, wiewiórki Waldemara Pawlaka doniosły o kolejnym ataku szykowanym przez Deidrannę na kopanię w Drassen. Warto było wesprzeć Flo, Gumpyego i Dimitriego, więc postanowiono, że najemnicy ruszą na południe, i wykonają zwrot zaczepny w kierunku zachodnim, atakując nieprzyjaciela, zanim zdąży wyprowadzić atak przeciw Drassen. I gdy już wykonano pierwszą część tego planu, wreszcie dostrzeżono ukrytą pośród bagien chatkę.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Jakież było zaskoczenie Pana T i całej drużyny, gdy owym pilotem okazał się być nie kto inny jak Murdock, stary towarzysz broni Mr T jeszcze z czasów wojny w Wietnamie.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Jeśli ktoś chce scenki fabularne to może napisać. Nie oglądałem drużyny A, więc nie będę próbował.

    Postanowiono, że Mr T będzie eskortował Murdocka do lotniska w Drassen bezpieczną drogą, natomiast reszta drużyny ruszy na zachód i zaatakuje z zaskoczenia przygotowujących się do szturmu żołnierzy Deidranny. Niestety, zanim zdążyli tam dotrzeć, wróg już był w Drassen. Flo, Gumpy i Dimitri musieli poradzić sobie sami.

    [​IMG]
     
  17. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    drużyna już prawie w komplecie !! :D
     
  18. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    Zamierzam podzielić najemników z IMP na dwie drużyny po trzy osoby, oraz do obu drużyn dodać kilku pomocników. Już teraz przyjmuję zapisy. Istnieje jedno ograniczenie, Arekus i Medievanna nie mogą być w jednej drużynie, bo dwóch snajperów to zbyt duży tłok :). Drużyna większością głosów, czyli dwoma, może przegłosować zmianę nazwy na inną. Na razie planuję atak dwóch drużyn na Cambrię, ale nie wykluczam takiej możliwości, że dwie drużyny mogą działać w różnych rejonach.

    Alpha:
    Mr T
    Leila

    Bravo:
    Arekus
     
  19. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    ja chce byc z Mr T :)

    aha . Proponuje zmiane nazwy drużyny : na drużyna A , a nie żadna alfa :(
     
  20. Arekus

    Arekus Ten, o Którym mówią Księgi

    Może drużyna Charlie złożona ze mnie i Medievanny ? Taki zespół snajperski. Jeden to spotter a drugi sniper ?
     
  21. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    W tej grze, taki podział wydaje mi się nie być uzasadniony. Osłanianiem i wypatrywaniem celów dla snajpera zajmuje się cała drużyna. Poza tym, nie chcę ich tworzyć zbyt wiele, bo się nieprzyjemnie steruje przełączając między kilkoma drużynami.
     
  22. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Hooah!

    Ja chcę być w Alpha. Chyba zrozumiałe, dlaczego?;)

    PS: Fajnie wymyśliłem z tym Murdockiem? :)
     
  23. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek fabularny nr 1

    p.t.

    "Mr T i Murdock, czyli rodzinka po latach"​

    -Ech, you crazy fool. Czemu tu trafiłeś, do tego Arulco? - zagaił Pan T, gdy odprowadzał swojego kumpla do Drassen.
    -Wiesz, Ti, tyle razy wsadzali mnie do wariatkowa, że chyba naprawdę ześwirowałem. - zaśmiał się Murdock.
    -Widać. Jeśli mam być szczery, to nie wiem, czy się z tego spotkania mam cieszyć czy płakać.
    -Ja też nie wiem. Ale jakby cię ktoś postrzelił, to Severian miałby od kogo wziąć krew do transfuzji, nieprawdaż?
    Murdock tym samym przypomniał sierżantowi o posiadaniu tej samej grupy krwi - AB - co uratowało już niegdyś życie czarnoskóremu gigantowi.
    -NIE przypominaj mi o tym. Chyba jak dostałem twoją cholerną krew, to się zaraziłem Twoim obłędem, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że tu jestem i JESZCZE nie pobiłem Cię za Twoje "wyczyny" lotnicze?
    -Oj nie obrażaj się. To nie wstyd bać się latania, to da się leczyć... hehehe:) - zaśmiał się rzewnie Murdock.
    -Co? Sugerujesz, że może powinienem się leczyć, psycholu?
    -No chyba cię porąbało.

    Wymiana gniewnych spojrzeń trwałaby jeszcze parę ładnych godzin, gdyby...
    W tym momencie coś poruszyło się w krzakach.
    Pan T i 'Howling Mad' zamarli, oczekując na dalszy rozwój wypadków. Choć nie dawali sobie po tego poznać, byli wystraszenie jak świeżo wyszkolony rekrut wysłany do Wietnamu, który wpadł w swoją pierwszą zasadzką.
    Już mieli wyciągnąć broń, lecz coś ich blokowało...
    Krzaki szeleszczały coraz mocniej...
    Ich serca biły...
    ... gdy nagle z krzaków wyskoczył mały zajączek.
    Ich twarze, twarze doświadczonych najemników, wyraziły chyba wszelki szereg uczuć: najpierw śmiertelny strach, następnie szok, zdumienie, niedowierzanie.
    Na samym końcu Mr T i Murdock zaczęli się śmiać jak głupi. Napięcie ustąpiło.
    -No, Murdock, czas ruszać dalej.
    -Zapewne. - i zaczęli pakować swoje toboły.
    -No, mam nadzieję, że mój piesek Billy nie będzie narzekał na tak długą drogę...
     
  24. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    i gwiazdki, i

    [​IMG]

    zaraz, to chyba było dla rannych i dla trupów...

    za Murdocka i odcinek fabularny, Milven! :D



    [video=youtube;a8rsDLPFIdE]http://www.youtube.com/watch?v=a8rsDLPFIdE[/video]
     
  25. infantryman

    infantryman Ten, o Którym mówią Księgi

    [video=youtube;tGVZar5hmMs]http://www.youtube.com/watch?v=tGVZar5hmMs[/video]

    Przepraszam Was, ale umarłem, gdy pierwszy raz to zobaczyłem.
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie