Zamiast AARów - Wasze aktualne gry w HoI2

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Saw, 14 Maj 2005.

  1. Kowal

    Kowal Ten, o Którym mówią Księgi

    Pewnie, tylko na północnej prowincji Hokkaido(czyli tam gdzie jest przejście (ale go sobie nie przypominam)) też stacjonują 4 dywizje. Przez to nie da rady się przebić, próbowałem w innej grze Amerykanami. Co bym nie wziął i jakiego wsparcia nie użył to było nie do ruszenia i Japońce szybko ściągali posiłki do obrony.
     
  2. Kozak

    Kozak User

    Ale jak rzuciłbyś ok. 20 dywizji do może by się w końcu ugięli...
     
  3. Kowal

    Kowal Ten, o Którym mówią Księgi

    i 30 próbowałem:roll: od 12 do 30...
     
  4. Sevgart

    Sevgart Targowica

    CASy + taktyczne + piechota?
     
  5. Kowal

    Kowal Ten, o Którym mówią Księgi

    Bez CASów - ich nie rozwijałem. Czyli okręty + taktyczne + marines z inżynierami. Problem w tym, że korzystam ze swojej modyfikacji wydłużającej czas bitwy i w wyniku tego także zwiększając ich "krwawość" tzn. zwiększyłem organizację o 150%. Dlatego to co u was może być łatwe u mnie sprawia problemy. Japończycy mają więc całą masę czasu na przysłanie posiłków, nawet na dyslokacje w to miejsce garnizony.

    --------------------------------------------------------------

    [​IMG]

    Początek 1947.

    Gdzieś w połowie roku '46 przystąpiłem do Aliantów i tym samym znów jestem w stanie wojny z Japonią. Największe korzyści jakie z tego powodu dostałem to masę blueprintów, Hong Kong i 3 prowincje w Birmie, i Lend-Lease, który wzmocnił mój przemysł. Wcześniej zarządałem od Afganistanu jedną prowincję graniczną i się zgodzili (50% szans). Japońce trochę gorzej na tym wyszli, bo w ciągu tych kilku miesięcy zatopiłem im ok. 70 okrętów w tym wszystkie mocniejsze od niszczycieli (11CV, ponad 10BB, masa CA i CL, trochę tylko DD i SS), więc ich potęga morska upadła i są zdani na łaskę Amerykanów. Zbudowałem już samoloty transportowe, 4 dywizje powietrzno desantowe będą w lutym, rozpocząłem program atomowy (USA ma już reaktor na 9 poziomie, trzeba ich dogonić;) ), wybudowałem ośrodek rakietowy na 10 poziom, niedługo zacznę rozwijać samoloty o napędzie turboodrzutowym i samobieżne wyrzutnie rakiet. Chiny prą do przodu:Devil:
     
  6. Więc... atak na 3 plaże na raz? :> Skrzydła związać, by nie obroniły środka...
     
  7. Basileios

    Basileios Ten, o Którym mówią Księgi

    Skąd masz taką flotę? ;D Ja akuratnie też gram Nacjonalistami, do tego od '33. No i mi Japce pozamiatały wszystkie transportowce, które stały w portach. Nawet tych swoich puszek nie wychylałem, bo od razu bym stracił wszystkie. Potem (po podbiciu Mandżurii, Korei itd.) zaczęli mi bez powodu (i bez sensu) wypowiadać wojnę co chwila. Wkurzyłem się, wziąłem acceptall i rozbroiłem chamów :< Bo tak to się nie dało normalnie.
     
  8. Kowal

    Kowal Ten, o Którym mówią Księgi

    Moja flota to 2BB poziom IV, 3CA poziom IV, 6CL poziom III (w budowie 3CL poziom V), chyba 10DD poziomu IV i 6DD poziomu V, 6TP i 15SS poziomu IV. Skromnie i raczej pełni rolę reprezentacyjną:p Flotą Japończyków zajęły się główie NAVy (8 dywizjonów) które czyściły port w Shikoku:)

    I tak już mam opracowany plan z wykorzystaniem jednostek powietrzno-desantowych. Mniejsze straty i szybsza gotowość do ofensywy. Nowych jednostek raczej budować nie będę, bo produkcja zaopatrzenia już teraz zżera mi 90PP.
     
  9. Basileios

    Basileios Ten, o Którym mówią Księgi

    No i ja w NAVy poszedłem. Z kolejki 15x3 wyprodukowane jest jakieś 4x3 już.

    O, oto całe moje imperium. Można skądś pobrać zestaw do restauracji Cesarstwa Chin? ;D

    [​IMG]

    [​IMG]
    Cała moja flota wojenna. Dołączyć do tego z 8 TP.

    [​IMG]

    NAVy.
     
  10. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Nie zapomnij o Mongolii.
     
  11. Basileios

    Basileios Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie tłukę cały Komintern do spółki z Niemcami (w '41 mają już Moskwę, Leningrad i doszli do najbardziej wysuniętego na wschód przyczółka nad Wołgą. Nawet ją przeszli. Dzieli mnie od nich jedna prowincja.) Zajmę kilka prowów, wyzwolę -stany, anektuję (anektowałem) Mongolię i Tuwę i daje im spokój ;D

    Do floty dołączyć lotniskowiec (I generacja ;D) i kilka innych okrętów nawodnych. Rozwijam technologię i robię 5x6 SS.
     
  12. Sevgart

    Sevgart Targowica

    Daj mapkę jak ich tłuczesz.
     
  13. Basileios

    Basileios Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]
    Godosz, to mosz. Chiny + puppety po pokoju.

    Troche mi się Jeju źle machło, ale tak to jest dobrze. ;D
     
  14. Kozak

    Kozak User

    Kowal nie jestem pewien, czy to twoja mapa z poprawionymi nazwami miast, czy jakiś inny mod to powoduje, ale u mnie z płd. Wysp Kurylskich da się przejść na Hokkaido bez desantu, jedynie trzeba kontrolować wody wokół przesmyku.
     
  15. Kowal

    Kowal Ten, o Którym mówią Księgi

    Sprawdzałem u siebie i ja nie mogę z Kuryli przejść na Hokkaido. Takie przejścia są uzależnione od jakiegoś pliku tekstowego. Modyfikacja mapy, np. taka jak moja, nie ma na to żadnego wpływu.
     
  16. Pompidou

    Pompidou User

    Ja może powiem o mojej rozgrywce.
    Zacząłem Związkiem Radzieckim i od razu moim zamiarem było zdobycie świata... wespół z Niemcami. Dlatego przy traktacie Rib-Moł kilka razy trzeba było zapisać i wczytać. Oszustwo, wiem, ale...
    Jakoś wszystko dziwnie się potoczyło. Jako, że byłem w Osi, zaatakowałem Polskę 1 września, szybko doszło do jej podzielenia. Potem wojna zimowa - ciągnęła się do maja 1940, ale anektowałem całą Finlandię (Nowa Zelandia okupowała wyspy Alandzkie, tak btw.). Co tymczasem dzieje się w Europie?
    Niemcy W OGÓLE się nie ruszają. Stoją w swoich granicach, nawet po tym, jak wypowiedzieli wojnę Beneluxowi, Danii i Norwegii. Do danii może weszli, bo ją w końcu zajęli, ale chyba eventem z rozbrojeniem armii. No i zajęli Irlandię Północną. Norwedzy trochę mi dokuczali w wojnie zimowej, ale po rozbiciu ich dwóch dywizji miałem spokój. O dziwo, raport szpiegowski wykazał, że mają teraz 0 (!) wojska. Poszedłem więc 3 dywizjami na Oslo i rzeczywiście nie spotkałem żadnego oporu. Anektowałem ją, a potem wyzwoliłem.
    Jugosława wypowiedziała woję osi. Przez kilka miesięcy Bułgaria zdobyła jedną ich prowincję i nic! Z kolei Nacjonalistyczna Hiszpania swojego czasu zajęła pół Francji (która notabene okupuje alpejską część Włoch), ale przez interwencję Brytyjczyków i Francuzów są w odwrocie.
    Tak myślę, czy AI tak "szaleje", bo ciągle oddaje mi jakieś wojska ekspedycyjne? Nimi zająłem Jugosławię i tak dla estetyki przełączyłem się na Rumunię, by wyzwolić Serbię i Bośnię. Włosi dostali Ilirię.
    A w Azji Chińczycy najpierw anektowali komunistów, potem już w 1939 zostali anektowani przez Japonię, która zdecydowała o całkowitej okupacji.
     
  17. Heh... Czasem się tak dzieje. AI dosyć łatwo 'przełącza się' na podporządkowanie człowiekowi. Szczególnie podczas ahistorycznych gier.

    Norwegia = Normalne.

    Wojska ekspedycyjne... większość AI ma wpisane wysyłanie wojsk ekspedycyjnych (25-50%, choć sa kraje z ustawionymi na 75%) Mnie to już dawno zaczęło wkurzać, więc zawczasu ustawiam ilość wojsk ekspedycyjnych w plikach dla AI z którymi będę w sojuszu na 0.
    No chyba, że gram sojuszem Polsko-Japońskim. Ciekawie wygląda korpus japoński w Hamburgu zmierzający do Paryża...

    Co do Chin. Normalne. Nastąpił zbieg okoliczności - losowo zostały wybrane mało popularne decyzje. Co do roku okupacji: tutaj jest losowość. Z reguły Chinole przegrywają w okolicach '42, ale jak si uprzeć to widziałem jak AI raz pokonało ich w '39. Innym zaś razem Japońce bronili się w południowej Korei przed Czang Kaj-Szek'iem Przełącz się na nich i wyzwól Chiny.


    I ogólna rada: nie zmieniaj historycznych sojuszy. Gra wariuje. BTW jakoś nie widzę komunistów i nazistów ramie w ramię. W 1941 Stalin wahał się czy zaatakować Rzeszę tylko ze względu na pogodę... Hitler zaatakował 3 tygodnie wcześniej.
     
  18. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    Trzecie moje podejście do ZSRR. Dwa poprzednie porzucałem bo za każdym razem okazywało się że jakoś źle rozegrałem build-up, a Niemcy tworzyli piąchę z 50-70 dywizji na 1m prowie która w ciągu roku dołaziła do Stalingradu i nie dawało się jej niczym zatrzymać. Tym razem rozegrało się kompletnie odwrotnie :>
    Postanowiłem zagrać wrednie i wyrachowanie. Dwa podstawowe założenia : brak czystki – ale to głównie z powodu tego, iż ten durny event zawsze obcina nam a to Żukowa, a to Koniewa, a to obu czy jeszcze innych rzeźników bez których gra jakoś nie ta... ; drugie – brak lotnictwa! Tak, poprzednia gra Anglią doprowadziła mnie do wniosku, że spokojnie da się grać przeciw AI nie używając samolotów. Dlategoż rozformowałem wszystkie skrzydła z początku gry, a Iljuszynowi kazałem opracowywać samoloty do oprysków pól (agrochemia ;) ). Do tego chamski 3letni program rozbudowy PP.
    Niezadowolenie po odwołaniu czystki zbiłem do wojny zimowej, przy okazji generując kupę kasy, która poszła na wciągnięcie Republikańskiej Hiszpanii do Kominternu ( jak się okazało fakt raczej bez znaczenia ). Porzucenie rozwoju lotnictwa zwolniło techy i zasoby na potężny rozwój armii lądowej. Wojna Zimowa trwała 2 miesiące, skończona eventem. W maju 1941 miałem całkowicie upgrade-owaną piechotę ‘41, T-34 we wszystkich pancerkach i odpalony od początku roku masowy pobór (jakieś 15 kolejek dywizji piechoty). Sam nie zdawałem sobie sprawy jakiego przepaka stworzyłem ;D
    Niemcy zaatakowali klasycznie, uberarmią na kierunku mołdawsko-ukraińskim.

    [​IMG]

    Pół roku trwał krwawy odwrót na linię Dniepru, gdzie w zimie front się ustabilizował, dwa niemieckie przyczółki zlikwidowano. Na północy było jeszcze lepiej, po udanych kontratakach Tuchaczewskiego na Litwie spokojna obrona na Linii Stalina (nie wspomniałem, klasyczna Ryga-Smoleńsk-Moskwa :>). Barbarossa została wyhamowana.

    [​IMG]

    Zdziwiłem się. Po czym wzruszyłem ramionami i w styczniu ’42 wyłączyłem z gry Finlandię. 50 dywizji wlazło do Helsinek i nastąpiła natychmiastowa kapitulacja. Na moich tyłach kolejne korpusy rosły jak grzyby pod deszczu. Jeśli nie budujesz samolotów ani floty, 400PP generuje potworne ilości wojska. Nie grajcie ZSRR na normalu :D
    Cóż, nie będę stał i udawał że jestem słabszy. Wiosną ’42 ruszył znacznie przyśpieszony Bagration...

    [​IMG]

    Główna masa niemieckiego ugrupowania została odrzucona na południe, więc armie pancerne Zukowa, Koniewa i innych gierojów mogły wykonać śmiałego haka. Manewr był ryzykowny, ale AI kompletnie zgłupiało i w rezultacie pożegnało się z około 30 dywizjami w Prusach. Ale to był dopiero początek.

    [​IMG]

    Widząc że od cholery niemieckich dywizji wpadło w bagna Prypeci i brnie w nich powoli na południe, nakazałem siłom szybkim zwrot spod Torunia na Warszawę i dalej „ślizganie” się wzdłuż Bugu. Cały czas spodziewałem się łomotu moich zmęczonych pancerniaków w którymś momencie, bo atakowali coraz słabszym ostrzem, ale czego spodziewać się po paradoxowym AI... Cóż, w końcu kazałem marszałkom Timoszence i Czujkowowi przekroczyć Dniepr. W tym momencie Wehrmacht miał przesrane ostatecznie. Błota pińskie zadziałały jak wielka sieć na grube ryby.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Wierzcie czy nie, w tym kotle jest jakieś 110 dywizji. Niestety bitwa trwała dosłownie sekundę i nie zdążyłem zrobić screena. Z jednej strony miło przeprowadzić taką akcję z drugiej wiedziałem, że reszta wojny będzie już tylko formalnością, a nie tak to miało wyglądać. Od tej pory bitwy wyglądały mniej więcej tak:
    [​IMG]

    Zimą ’42 skończono przerzut sił uderzeniowych na front południowy i rozpoczęto operację bałkańską. Sowiecki walec nie zważał na pogodę, niosąc pomoc chłopom i robotnikom z Jugosławii i Grecji. Dopiero w Budapeszcie Niemcy stawili ostrzejszy opór.

    [​IMG]

    Na górze tego screena widać ciekawe zjawisko które przy okazji daje odpowiedź na pytanie które być może się komuś nasuwa: jak sobie radziłem bez osłony lotniczej? Otóż nie musiałem sobie w ogóle radzić.

    [​IMG]

    Latali tak przez pół roku chyba – AI ma zafiksowane atakowanie pojedynczych jednostek, zwłaszcza HQ. Tyle, że nic nie zrobili! Gdybym się ruszał, prawdopodobnie by mi ten sztab błyskawicznie roznieśli, ale nieruchoma jednostka praktycznie nie obrywa od 19 flot bombowców! Chore! I po co się bawić w rozwój lotnictwa?
    A na wiosnę ’43 przebiłem się po Budapesztem. Efektem był kolejny piękny kocioł. Jednocześnie Amerykanie wylądowali we Francji (przynajmniej ich AI jakoś zagrało...).

    [​IMG]
    [​IMG]

    Lato ’43 to zwrot na północ i operacja austriacko-czesko-saksońska. Dodając prących przez Francje Amerykanów, Rzesza była na kolanach.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Biedny Rommel...

    [​IMG]

    Zimą 1943 Niemcy skapitulowały. Event powojenny oczywiście wyskoczył z bugiem (brak marionetek), więc zreloadowałem, wyzwoliłem wszystko ręcznie i odjąłem sobie trochę niezadowolenia. Ech te dopracowanie szczegółów by paradox.
    Oczy Stalina zwróciły się na wschód, gdzie Japońce wcześniej rozniosły Chiny, wlazły nawet na chwile do Bangladeszu, a aktualnie szarpały się zdrowo z Anglikami w Birmie. Pół roku trwał transport pokojowych sił Armii Czerwonej na Syberię, po czym latem 1944 rozpoczęła się skromna operacja Gasnące Słońce – Pokój dla Azji.

    [​IMG]

    Debil Mao wypowiedział mi wojnę zaraz jak wkroczyłem do Mandżurii mimo że miałem z nim +200 i chciałem wciągnąć do sojuszu jak tylko podejdę do jego prowów. Nic, jako że przeciwstawiali mi się tylko Chinole, przeszkodą w natarciu była w zasadzie tylko fatalna chińska infrastruktura. Wkrótce zmarionetkowałem Mao, a moje armie pancerne brnęły niepowstrzymanie przez pola ryżowe.

    [​IMG]

    Japońców napotkałem dopiero na przedpolach Birmy i w Indochinach. Parę epickich bitew po 200 dywizji łącznie po obu stronach i musieli uznać wyższość bohaterów Wojny Ojczyźnianej. Stanąłem w impasie – nie mam jak oddać Mao prowów, które mieli Japońce po evencie o klęsce Chin, nie mam jak zaatakować wysp, a USA nie robi na Pacyfiku praktycznie nic. Mimo wszystko chciałem jeszcze zabawić się w Red Storm, więc dla urealnienia wydarzeń wpakowałem swoją pierwszą atomówkę w Tokio i wpisałem acceptall biorąc pokój za wycofanie się Japończyków z kontynentu. Tak oto Komintern zyskał potęgę w Azji – Mongolia, pełna KRLD, Chiny i Związek Indochińskich Republik Sowieckich :>

    [​IMG]

    No i cóż... Aktualnie mam koniec 1947 roku. Zacząłem jednak rozbudowywać lotnictwo, a jeszcze bardziej flotę – w budowie pierwsze 8 lotniskowców przedostatniego typu. W linii miałem w szczycie 400 dywizji, rozwiązałem 150 najmniej doświadczonych DP chcąc w ich miejsce wybudować jakieś 30 zmechanizowanych (boli mnie bardzo brak możliwości motoryzowania/mechanizowania zwykłej piechoty w tej grze). Patrzę się na mapę i widzę że starczą moje 4 Grupy Uderzeniowe Gwardii (7pz/5mot każda, 4 gwiazdki minimum, dowódcy po 7-8 skilla – maszyny zagłady :> ) + 50 DP marionetek żeby przejechać się przez całą Europę bez wysiłku. Amerykanie nie robią nic z Japonią, mimo że według wywiadu armię mają naprawdę potężną – pewnie kiszą ze 100 dywizji na jakiejś małej wysepce i nie wiedzą co dalej, kiedyś coś widziałem takiego w wykonaniu Japonii. Czyli starczy mi, tak jak kiedyś Niemcami, zbudować flotę wystarczającą do krótkiego przejęcia kontroli na północy Atlantyku i wysadzić parę armii pancernych w Kanadzie. Nie chce mi się.

    Czas na coś małego w końcu. Myślałem o Polsce wreszcie, ale po drodze obejrzałem Tali-Ihantala (oryginalne Stugi w akcji!!! polecam!) i przypomniałem sobie Talvisotę – w sumie dwa z lepszych filmów wojennych jakie widziałem – i chyba se zagram Finlandią. Chcecie kolejny raport?
     
  19. adammos

    adammos Guest

    Ładna gierka. :) Chciało Ci się numerować tyle tyhc armii? :> Ja bym się pogubił :p

    I czemu nie masz skifa :F


    ps. narobiłeś mi apetytu na CCCP xD
     
  20. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    ja bym się pogubił jakbym ich nie numerował :p kartka papieru i długopis nieodzowną pomocą w grze ZSRR ;)

    bo nie gram w tą grę dla kolorowych ilustracji :p

    a gierka może i ładna, ale za łatwa i ostatecznie nieco nudna...
     
  21. Kozak

    Kozak User

    Ja jak ostatnio grałem ZSRR, to w 1937 r. dostałem event "Niezależny polityk", i dzięki niemu na fotelu I sekretarza zasiadł Mołotow, przez co eventu o czystce w ogóle nie było:)
    Mam taki zasadniczy problem: za każdym razem, jak ktoś zapuszcza opis gry ZSRR, zaczynam nim grać, ale szybko to rzucam, bo przytłacza mnie liczba ich dywizji:(
     
  22. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Ja raz zacząłem nimi grać i odpuściłem... Jakby ta gra miała nie być ciekawa, to ZSRR z zasady grać nie będę i koniec! Ale jeśli chodzi o atakowanie ich wszystkim czym się da, to jestem jak najbardziej za:)
    A dla Ciebie GreyRat i tak pochwała za to, że chciałeś tą grę przedstawić i dokończyć. Ja bym się znudził i na wschód do Chin nie szedl...
     
  23. Bartolomiusz

    Bartolomiusz Ten, o Którym mówią Księgi

    GreyRat - fajnie!
    Właśnie gram ZSRR na EoWWII.
    Coś za łatwo na tej podstawce ;-)

    Zamieszczę screeny z mojej gry jak jeszcze trochę pogram. ;)
     
  24. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    No, Grey, zapodaj.
    ;)
    Fajna Mongolia.
    ;);)
    Postaraj się zagrać i FIN, i POL.
    ;););)
     
  25. Maciej

    Maciej Guest

    Zbanujcie Knight_in_Fire
    ;);););)

    Posty tego typu, które zupełnie nie odnoszą się do tematu, będą nagradzane tak, jak i ten.

    Pozdrawiam
    Severian
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie