Zamiast AARów - Wasze aktualne gry w HoI2

cd. rozgrywki:



Stan na 17 września. Obrona się trzyma i spokojny odwrót za Wisłę się udaje. Dobrze, że sowiety nie wkroczyły 17



Stan na 30 września. No już trochę dostałem, ale dużo strat Niemcy ponieśli a ja mam jeszcze 18 dywizji nietkniętnych za Wisłą. A piechoty większość mam wzór 39' na tamtym screenie to była jedyna armia, która jeszcze się niezmodernizowała.
Węgrzy już ledwo ciągną, ale najgorsza jest postawa Rumunii, która nic kurna nie robi i na dodatek całe wojo trzyma na Morzem Czarnym...

Aha Alianci nie są z nikim na wojnie. Liczę na to, że Francja i UK wypowiedzą wojnę Niemcom.

 

Ai och Ai jaka ty jestes piekna
Jesli chcesz grac bez przejmowania kontroli nad sojusznikami to musisz recznie wyedyowac sobie pliki AI (lub save'a). Ai rumunii nigdy nie bylo pisane na taka ewentualnosc jak sojusz z polska.

 

Hmm, ja nigdy nie odkrywam techów wcześniej niż jeden rok przed rokiem docelowym. Opłaca ci się?

 

ten sie jeszcze pyta piechotę model '39 Niemcami zleca sie juz w '36 i w '38 wchodzi do użytku i zlecasz model '41 i masz na FRA akurat
zawsze się opłaca wcześniej odkrywać.

 

Polska w scenariuszu 36 sie oplaca, poniewaz bez przewagi technologicznej nie ma sie wiekszych szans na zatrzymanie Niemcow.
No ale jest ogromny minus tego, zostanie w tyle z pozostalymi galezmi wojskowymi (lotnictwo/marynarka), co bedzie o sobie dawac znac dlugo po tym jak pokonamy niemcow.

 

cd.
Węgry anektowane. Przejąłem kontrolę nad Rumunią i przegrupowałem biedakom wojsko nad zachodnią granicę bo by tak stali nad tym morzem
Bronię się już 2miechy,ale coraz gorzej się robi na skrzydłach. Suwałki i Zamość kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk.

 

Już myślałem, że jakaś obrona Polska samotna a tu widzę sojuszniczy więc :/

 

pamietaj tylko że jak padnie Wa-wa to 2 dni i Ruskie wkraczaja.

 

Ciekawe. Ja mam wszystkie dywizje piechoty ulepszone do '41 w ataku na Francję wynajdując techy:
piech'39 - rok '38
piech'41 - rok'39

i komu się to bardziej opłaca? od 36 do 38 ja wynajduje sobie inne technologie i jeszcze pomiędzy piechotkami mogę do slota jedną wrzucić, conajmniej...

 

Jak zaatakuje Litwę to hołota ze wschodu ruszy, jak podbije resztę to się nie stanie nic.... Bynajmniej na trudny wściekły.

A poza tym człowieku po co ty się bronisz ?? Było im walnąć atak na opole i zając Prusy wschodnie i pozamiatane.

 

Bynajmniej to nie przynajmniej, jego mać:!:

 

Eeee nie masz szans predzej czy pozniej upadniesz

 

W '36 zupełnie sie nie opłaca opracowywać piechoty '39 tym bardziej, że jak piszesz, wynajdziesz ją dopiero w '38. Są to 2 lata traconego slota którym mógłbym wynaleźć 4-6 technologie - jak dla mnie kompletnie sie nie opłaca. Poza tym na co mi tak szybko piechota '39?
Piechotę '41 zlecam na początku 1940 i starczy gdyż Francję łatwo jest rozwalić, a nawet mając jednostki w produkcji, na czas ataku będę miał minimum pół armii zmodernizowanej. Tracimy kolejne 2 lata (1938-1940) czyli następne 4-6 technologie. A akurat Niemcami jest najważniejsze by we wszystkich dziedzinach trzymać się czołówki.

---------- Post dodany 21:23 ---------- Poprzedni post dodano o 21:22 ----------

PS. Alojzius, nie strać Warszawy bo Sowiety wejdą.

 

A ja pytanie z ciekawości:

Czy jest miejsce na kolejny AAR Królestwem Węgier? Od półtora tygodnia chodziła mi po głowie alternatywna historia II Rzeczypospolitej na mapie E3, ale nieźle się zdziwiłem, gdy wszedłem dzisiaj na EUFI Widziałem, że było już tu trochę MagyAARów, a więc - czy komuś to się jeszcze będzie chciało czytać, gdybym postanowił zrobić coś z moją weną i spłodził jakąś historię?

 

Jesli bedzie AAR bedzie w ciekawy sposob prowadzony to mysle ze znajdzie sie publicznosc .

 

Rób a ja Ci mogę podrzucić eventy do Węgier(jeden trza poprawić) z tej stronki:http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?t=257783
jak masz jakieś pytania to wal na priv

Edit: tylko nie wiem czy pójdzie na nowej mapie...

 

Aaaaa, Węgry, tak, taaaaaak!:jupi:.

Węgry są ******ste, pisz Szkoda tylko, że to nie zrobiłeś z tego niespodziewanki.

 

Ciąg dalszy krótkiej historyji o bohaterskich Belgach, którzy do spółki z Liberyjczykami faszystów z Afryki przeganiali. Jak widać historia się wydłużyła, gdyż bohaterscy Belgowie nie poprzestali na oswobodzeniu Afryki i z wielkim zapałem przystąpili do działania na ciepłych wodach Pacyfiku, gdzie trzeba było zrobić porządek ze skośnookimi samurajami.




W tym czasie jednak niejaki Józef S. pokonał faszystów w Europie, a co gorsza zajął rdzenne ziemie bohaterskich Belgów (Liberia póki co jest bezpieczna). Jednak ci ostatni zrobili mu psikusa i oswobodzili część kraju z niewoli u czerwonych obdartusów.

 

9 listopada 1936 r - Moja gra Hiszpanią
Do lipca ostro uzupełniałem i modernizowałem istniejące wojsko, a następnie już po pięciu tygodniach walk skotłowałem nacjonalistów w Burgos. Następnie szybki atak na Portugalię, i tak oto sami mi oddali wszystkie swoje ziemie (kolonie też) poza swoją stolicą. Teraz czekam na ostateczny rozbój do wygaśnięcia traktatu pokojowego Następnie do 43 intensywnie będę produkował i modernizował wojsko, by zacząć powolne odbijanie Francji z rąk Niemiec

 

będzie sojusz z ruskimi?

 

Najlepiej poczekaj na powstanie Vichy i ją zaatakuj Oczywiście uważaj na gwarancję niepodległości od Niemiec. Jak się spokojnie uda to będziesz miał ogromne kolonie w Afryce I pół Francji

 

Muszę powiedzieć, że ostatnio jestem pod ogromnym wrażeniem Kaiserreicha. Grałem Komuną Francuską, Unią Brytyjską i było ciekawie, ale teraz zagrałem Niemcami i stwierdzam że jest to najlepszy mod z tych przenoszących nas w inne czasy/realia niż docelowo HoI2. Troszkę rozwalę temat screenami ale myślę, że warto Przy okazji mam nadzieję że kogoś zachęcę do zagrania w tego moda. Gdyby był po polsku zrobiłbym z tego może AARa, niestety po angielsku nie wszystko rozumiem. Fajnie by było gdyby ktoś to kiedyś zechciał przetłumaczyć jak Mod 33.



Oto Europa po zakończeniu wojny z Syndykalistami. Zacznę opis od zachodu:

Portugalia: Mittelafrika prowadzi z nimi wojnę jednak bez mojej ingerencji (osobny pokój mimo sojuszu)
Królestwo Hiszpanii: Długo męczyło się z wojną domową, najpierw przez 2 lata z Syndykalistami, a potem wojna pozycyjna z Karlistami. Wykorzystałem sytuację i zaprosiłem ich do sojuszu tak by postraszyć francuską komunę, ale też by móc im pomóc w wojnie z karlistami. Jak widać na screenie pod koniec grudnia 1941 wojna domowa kończy się zwycięstwem rojalistów.
Irlandia: Nic się nie działo ciekawego oprócz "bloku katolickiego"
Francja: Po męczącej wojnie z Komuną Francuską wreszcie zwycięstwo (dzięki lotnictwu). Mogłem oddać tereny Francji Narodowej ale zdecydowałem że nie ma co sobie hodować wroga na kontynencie, poza tym teoretyczne pretensje nacjonalistów francuskich mogą urozmaicić grę na przyszłe lata i może doprowadzą do wojny z Ententą? :>
Anglia, Szkocja, Walia: Po długich walkach na morzu i w powietrzu obrona Unii Brytyjskiej okazała się licha. Desant na Norwich a potem szybkie zajęcie punktowanych provów. Wybrałem opcje rozbicia kraju na kilka państewek. To może z jednej strony ułatwić desant "króla na wygnaniu" ale z drugiej zabezpiecza przed powstaniem potęgi w tamtym rejonie :]
Flandria-Walonia: Dzięki eventom dostali trochę ziemi przez co stają się coraz bardziej poważnym sojusznikiem
Albania, Grecja, Imperium Osmańskie, Libia, Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, Holandia, Szwajcaria, Skandynawia: Cały czas neutral, choć Dania prowadziła wojnę z Unią Brytyjską.
Austro-Węgry: Tu było ciekawie, najpierw przy zjednoczeniu opór stawili Czesi. Potem wraz z Bułgarią pokonały Rumunów i Serbów. Galicja i Chorwacja zachowały status autonomii. Częścią A-W stały się też Włochy. Najpierw Syndykaliści dokonali zjednoczenia Włoch poprzez zniszczenie Włoskiej Federacji (mimo, że na czele był prosocjalny papież), a potem A-W przystąpiło ze mną do sojuszu i wspólnymi siłami zaatakowaliśmy Republikę Sycylii. Rzym udało się zdobyć jednak dopiero po pokonaniu Komuny Francuskiej, a potem Sycylia padła. Austriacy postanowili przyłączyć ziemie do cesarstwa.
Polska: Okazała się lepszym sojusznikiem niż Flandria-Walonia. Nie zgodziła się na Unię z Litwą.
Litwa: Również posłuszny sojusznik Po secesji Białorusi z sojuszu wspólnie zaatakowaliśmy ten kraj. Cała ziemia przypadła Litwinom (miałem nadzieję, że Polska dokona odnowy RON i będą dużo większym krajem).
Unia Bałtycka: Pod koniec wojny przyłączyła się do cesarstwa. Co ciekawe po podpisaniu sojuszu z Hiszpanią transportowała swoje dywizje na Półwysep Iberyjski
Ukraina: Podczas wojny wspierała lotnictwem i to chyba tyle
Don-Kuban Union: (Nie wiem jak to tłumaczyć) Nie było Unii z Rosja, zachowana odrębność
Bułgaria: Rośnie na potęge którą chyba niedługo przytemperuje, jak widać niezłe nabytki terytorialne. Niby mamy dobre stosunki ale nie podobają mi się te granice



A to sytuacja na Dalekim Wschodzie, tak jak mówie nie bardzo znam realia gry (zwłaszcza tam) więc opisze tylko to co jarze

Alash-Orda: Długo tlukło się tam parę krajów. Ostatecznie zwyciężyli (sojusz z Tybetem) i utworzyli marionetkowy Turkestan
Delhi: Dzięki wsparciu z Ententy pokonali Książęcą Federację i Syndykalistów z Bengalu. Rosnąca potęga w regionie.
reszta spokój, ewentualnie regionalne sojusze które kto wie do czego doprowadzą



"Jeszcze dalszy Wschód" Wojna o Trans-Amur zamieniła się w kompletną klapę rosyjskiej armii. Przez chwilę front i tak stanął ze względu na wojnę Japonii z którymś z państewek chińskich (nie pamiętam nazwy). Japonia coraz większa w Chinach, a co za tym idzie coraz groźniejsza dla Reichu - rozpatrywana jest opcja wsparcia Rosji, a co za tym idzie olbrzymi desant na Japonię



A to już Afryka:
Nacj. Francja: Rośnie w siłę przy Entencie, podczas wojny domowej w USA przejęła pieczę nad Liberią. W środku wojny zmagała się z buntem Murzynów, szybko jednak stłumionym.
Egipt, Etiopia, Libia: Bez żadnych ruchów
Mittelafrika: Gwarant bezpieczeństwa w regionie. Wojna z Portugalią zakończyła się utraceniem przez Portugalię kolonii za wyjątkiem jednej na zachodzie kontynentu. Nie wiedzieć czemu jednak wojna trwa nadal. Salazar nie może zgodzić się na utratę kolonii widocznie.



Ehh no i niestety bez kwiatków by się nie obyło...

Syndykaliści Amerykańscy: - Trzymali się nader długo. W końcu pokonane przez zjednoczone siły Kanady i AUS (American Union State)
USA: W pewnym momencie zostało im 6 PP, ideologia National Populist, a tu nagle jakiś pokój i przejęli to co mają
AUS: Oni właśnie powinni tę wojnę już wygrać
Meksyk: Przeszedł na Syndykalizm, podbił secesjonistyczny Stan Pacyfiku i o dziwo wszystko jest "ok" :-?

Pokój każdego z każdym przy tak pociachanej mapie! :-?



Rosnące wpływy Syndykalizmu w Ameryce Południowej i Środkowej (Centroameryka, Boliwia, Brazylia, Meksyk). Reszta państw raczej demokratyczne/autorytarne. Brak też ekstremizmu z "drugiej strony". Sojusz La Platy z Chile póki co wstrzymuje rewolucyjne zapędy sąsiadów



A to mój rząd i sojusz.



Oraz konkurencyjny, rosnący w siłę sojusz...



I taka ot, mała ciekawostka Wyzwolona przez Rosję

Co robić dalej by gra była równie ciekawa? Na pewno po takim zwycięstwie w Reichu apetyty nie chłoną, a wręcz wierzymy, że możemy panować nad całym światem. Rozważam kilka opcji:

A) Wojna z Ententą: Pora zniszczyć ośrodki wrogów jeszcze z I wojny światowej, a może sięgnąć też łapkami do Ameryki Północnej?

B) Wojna z Japonią: Rozważam też sojusz z Rosją w tym celu, sytuacja w Chinach zdaje się być niebezpieczna, a PP Japonii rośnie w zastraszającym tempie

C) Krucjata przeciwko Syndykalistom: Zniszczenie ośrodków władzy autorytarnej lewicy w Meksyku, Brazylii, Boliwii i Centroameryce

A może będą jeszcze jakieś eventy o wojnach? Jeśli ktoś wie to niech mi powie, będzie łatwiej to rozplanować. Moim minusem jest zły stan floty na jakąkolwiek z tych eskapad. Jednak walka z Unią Brytyjską na morzu kosztowała mnie wiele okrętów. Flota jest dosyć nowoczesna ale za mała by zabezpieczyć desant przez ocean. W każdym razie gorąco polecam ten mod dla wszystkich lubiących wyważoną mieszankę abstrakcji z realizmem

 

Wybierz opcję C - bij lewaków

 

No, na tłumaczenie Kaiserreicha ja się piszę, z przyjemnością ;p
W mojej ostatniej grze chciałem tylko odegrać II wojnę secesyjną. Nie podoba mi się, że McArthur na koniec i tak przejmuje władzę, bo wybrałem Longa na prezydenta z taką cichą nadzieją, że walczyć będę tylko z CSA. Ale zwycięstwo w tej wojnie to pestka, zwłaszcza jeśli zawczasu "zamówi się" kilka serii piechoty i milicji. Rozbawił mnie czołg z AUS, sam jeden zajął kilka prowincji i nie miałem czym go ścigać, najwyżej 1 dywizją kawalerii. No, i chyba by było trudniej, gdyby z zachodu jeszcze przeszkadzały PSA, bo w tej grze, jak dość często mi się dzieje, wybrały sojusz ze mną (i desantowały się na Florydę). Wojna trwała około pół roku.
Z innej beczki - mi nie podoba się walka o zjednoczenie Indii - u mnie zawsze, zawsze! zwycięża Delhi. Zwykle w Kaiserreichu wojny są mało przewidywalne (oprócz, np. powstania w Korei i Wietnamie), a tu? Pewnie sojusz z Ententą robi swoje.

 

A może podbijesz Rosję i Japonię via Syberia?