Zamiast AARów - Wasze aktualne gry w HoI2

Bunkry i p.loty na 10 lvl i 3 garnizonowe na prov. Wystarczy na dłuuugo. AI jest... dziwne (przynajmniej u mnie). Byłem zajęty na zachodzie i tak obstawiłem granicę, w końcu wypowiedziałem im wojnę... i nic. Nie mogę atakować, gdyż za silni są Desant Kanadyjczyków + pomoc od reszty aliantów i mamy wcześniej D-Day. Wojska przerzucam na zachód zostawiając tylko garnizony... CCCP nie atakuje.
Zapis. Wczytanie jako czerwoni... 3 miechy i już w Berlinie (poczekałem aż AI ściągnie więcej wojsk). Bez spadów, nuke itp. Zwyczajna fala piechoty.

AI jednak tego nie wykorzystuje.

 

A czy czasami AI nie atakuje nigdy 10 lvl bunkrów?

 

Mod Way to Victory

Wybrałem ścieżkę faszystowskiej Wielkiej Brytanii. Po pakcie Alpejskim (sojusz Francji i Włoch) wybuchła wojna Włochy, Francja vs Niemcy, UK.
W penym momencie Francja poprosiła ZSRR o pomoc, a Stalin nie odmówił. Wtedy do wojny zaczeły przyłączać się kolejne państwa.
Jak widać Francję wziąłem na spółkę z Hiszpanami, a Włochów w Europie w większości przejeli Niemcy (ja zająłem się Afryką).
Włochów w afryce pokonały siły palestyńsko-jordańsko-iracko-egipsko-portugalsko-australijsko-brytyjskie.

Obecnie od komunizmu świat próbują uwolnić wojska grecko-bułgarsko-rumuńsko-jugosławiańsko-węgiersko-polsko-włosko-bretońsko-hiszpańsko-brytyjsko-niemieckie.
Niedługo z persji uderza wojska palestyńsko-jordańsko-iracko-egipsko-australijsko-persko-brytyjskie

Niestety bohaterskie wojska osi topnieją w oczach, a sowieci wysyłają na śmierć kolejne fale niewinnych ludzi

 

Wlk. Brytanią 1170 manpowera w 1939? Przy prowadzonej wojnie? łał.

 

W WtV przelicznik manpowera jest trochę inny. Bitwy są o wiele bardziej krwawe.

 

Manpowera tyle, bo PP szło na robudowę fabryk i zbijanie niezadowolenia + mniejszy PP w czasie pokoju, więc prawie w ogóle nie robiłem wojsk lądowych przez 3 lata, no i się tego nabierało. Na wschodzie miałem wtedy 3 dywizje, więc też MP na uzupełnienia duzo nie schodzi

 

Jak zepsułem włochy!



Chciałem rozbudować PP i od początku - polikwidowałem niepotrzebne dywizje (milicja, DD1) - budowałem 4 razy 7 Fabryk potem jeszcze trochę aż doszedłem do 114 bazowego PP - surowce za zaopatrzenie. Poszło tak jak widać. W końcu w dniu wybuchu wojny miałem na granicy z UK w każdej prowincji (3) graniczących z UK po 15DPiech i w jednej HQ. Doszedłem do El Alamain. UK ma 83 DPiech (wywiad: 10 szpiegów), a w Afryce rozpoznałem 60 kilka (!!!). Desant w Trypolisie i Tobruku jednostek szybkich. W Bodaj Barsie wrzuciłem świeże 24DPiech. Zajodłowano mi pod El Alamain 21DPiech(!!!) i HQ i zniszczono 4DTakt i próbowałem uciekać na statkach. Resztę wycofałem do Italii. Obstawiłem tylko Sycylię, bo myślałem że AI nie zrobi mi brzydkiej niespodzianki. Wosjko przy granicy z Jugosławią. I nagle - desant w Neapolu i jednocześnie w tym graniczącym provie. Zniszczyli mi w Neapolu 8(!!!) DywSamolotówTorpedowych. I odcięli południe od Rzymu! Na drodze do Rzymu nie stoi już nic... Tak skonczył się mój eksperyment z budową fabryk. Dodam, że GER straciło w Afryce 8DywCAS - które nie wiem po co do końca trzymali w Tobruku, a mi nie pomagali - nie latali. Całość poszła źle, bo ustaiwiłem automatyczne konwoje i mi nie dochodziło zaopatrzenia (nie wiem czemu). Pozdrawiam

 

Grałem Włochami i przy mniejszych siłach bez problemu dojechałem do sudanu - dopiero tam WB skoncentrowała wystarczająco duże siły. 60 Dywizji w Egipcie to dla mnie abstrakcja :O

 

Włochami to ja teraz pogrywam i musze Wam powiedzieć że się gra skrzaczyła no bo '38 ja w sojuszu z Bułgarią, juz dawno po zajęciu Walencji i terenów przyległych w Hiszpanii oraz ich kolonii, przystępuję do wojny z Jugosławią. Francja wypowiada pakt o nieagresji, Rumunia,Grecja, Turcja też. Niemcy wypowiadają mi wojnę. już zająłem wybrzeże a tu nagle Turcja wojnę mi wypowiada. no to przyjąłem ofertę pokojową Jugosławi (uzyskałem Słowenie i Chorwację oraz Kosowo). zająłem Turcję desantem z Giazantep (15 dywizji na to poszło). podzielona jest trochę prostacko bo z Bułgarią się spotkałem na lini Ankary, oni zajęli też Izmir i Izmit, czyli całą zachodnią Turcję. a ja mam środek bo Bułgarią ją anektowała i ma równiez tereny graniczące z ZSRR. no nic myślę sobie odkupię a tu zonk bo nadal wojna z Niemcami... no to myślę sobie problem surowców rozwiążę przez atak na Grecję (już 39, Austria i Czechosłowacja istnieją). desancik na Peloponezie a tu zdradziecki cios w plecy od Jugosławi. ciężkie walki na Bałkanach, przyjęcie oferty od Jugosławii (ograniczenie jej terytorium do Belgradu i dwóch provów na północy, tych małych takich). w między czasie atak Rumunii, opanowanie północnej Bułgarii, moja aneksja Grecji i atak na Rumunów. odparcie ich do przedwojennych granic i biały pokój. Niemcy tylko mnie nalotami męczą ale już nie długo bo Francja w '39 wypowiedziała im wojnę,a ale stali na granicach więc nadszedł '40 i atak Rzeszy na Beneluks. no i Francuzi dostają baty. ciekawe co dalej będzie bo się dosyć interesująco robi

 

A to moje Cesarstwo





Afryka cała moja (oprócz kilku wysepek ).

Postanowiłem grać bez sojuszu z Niemcami Wybrałem samodzielność.

W Etiopii trenowałem młodą kadrę dowódczą olewając starych gwardzistów Po aneksji wycofałem się z niej całkowicie, bo nie miałbym szans się tam utrzymać.

W Europie najpierw zaatakowałem Rep. Hiszpanii a jakiś rok póżniej Nacjonalistów. Potem samodzielna inwazja na Francję z Hiszpanii - zająłem tyle terytorium ile chciałem, póżniej tylko utrzymywałem pozycję dająć dojść do mnie Wehrmachtowi Równocześnie atak na Egipt i Algierię. Oczywiście na Morzu Śródziemnym zajęcie Malty, Gibraltaru i W Egipcie doszedłem do Sudanu gdzie toczyła się wojna pozycyjna a na Bliskim Wschodzie Syria, Palestyna i Irak. Na Zachodzie seria desantów, wielki kocioł na warunki afrykańskie w Burkina Faso (jakieś 15-20 dywizji). Później połączenie dwóch skrzydeł w Czadzie Walki o Kongo, zdobycie RPA. Okrążenie aliantów w Etiopii, na południu, połączenie z południowymi armiami.

Po rozbiorze Iranu wojna pozycyjna, po zluzowaniu wojsk w Afryce wlałem się do Indii, przeprowadziłem kilka desantów pomocniczych


Po całkowitym zdobyciu Indii rozważam 2 opcje:
- atak na ZSRR i odciążenie Niemiec na froncie
- atak na Turcję, rozbudowa armii i atak na Bałkany zajęte przez ZSRR (to chyba nieuniknione)

Pozostaje też atak na półwysep Arabski i zajęcie Adenu, Jemenu itd. Ale to kwestia drugorzędna

 

Zrób tak:

Przy odrobinie szczęścia dojedziesz do granicy przedwojennej Polski.

 

AI Niemiec Ci działa przy tylu prowach?

 

To jest właśnie jeden z moich planów Ale chyba ciekawiej będzie rozjechać Turcję i poczekać na ZSRR na Bałkanach. Kiedy już dojadą do Bułgarii przeprowadzę dwa silne uderzenia - na Bałkany i na Azję Środkową z Turcji kotłując tam RKKA.

Zresztą, mam zapis więc mogę przetestować oba warianty

A czemu miałoby nie działać ?

 

Jak GER padnie nie masz szans z ZSRS

 

Trochę się odkułem. 24DPiech do obrony plaż i 36DPiech + art. sam. na ZSRR, teraz produkuję 6 zmot i 3 panc. Zająłem Grecję i dostałem Jugosławii swoja część. Potem pomagałem GER w ZSRR (skotłowałem ACz w Besarabii). Ale najciekawsze - desant GER n w okolicach Archangielska, czegoś takiego nie widziałem!

 

Jaki to mod?

 

Bez modów odnoście rozgrywki, tylko: GIP+SKIFF+DAIM, na Arm 1.2

 

DAIM nie jest modem graficznym, a poprawiającym AI, więc to by wyjaśniało lądowanie Niemców w Archangielsku

 

No tak, w tym znaczeniu tak, myślałem że pytacie o coś w rodzaju np. II RP Mod.

 

AI Niemiec, gdy Włochy mają więcej prowów lubi się psuć stoją w miejscu i nic nie robią

 

Gram na DAIMie, w kulminacyjnym momencie Wehrmacht zdobył Moskwę Ale niestety ZSRR ma nieskończone zasoby ludzkie Niemcy mają aktualnie 0 MP.

 

Uruchomiłem grę (mod 33 Niemcami i wybrałem opcję "Jestem potężnym Bogiem" przy stopniu trudności Barbarossy i przełączyłem się na Japonię. Teraz Prowadzę wojnę z ZSRR, a niedawno zostałem zaatakowany przez USA. Problemy z surowcami rozwiązało anektowanie GB. Problem z Manpowerem nierozwiązany. Mam głównie dywizje Górskie, pancerne i zmechanizowane. Do tego jakieś 44 Taktycznych Bombowców które sieją zamęt gdzie tylko się pojawią. Nie mam natomiast manpowera, a Niemcy pewno padną za góra rok... Jest ciężko. Ruscy mają ponad 1500 IC, USA z 600 bazowego.

 

Och, ponad pół miliona funtów?

 

Ano tak, to też spadek po Wielkiej Brytanii.

 

Scenariusz 44. Małe moje modyfikacje.



Niebieska linia-pozycje mojich wojsko 15 sierpnia po ciężkich walkach odwrotowych.




Imperium Zła ciśnie ,ale dzięki kontratakom jakoś wytrzymuje.