Zamiast AARów - Wasze aktualne gry w HoI2

ile Zsrr ma dywizji pancernych ... normalnie milusio Z przewagą 2 -1 na korzysc przeciwnika łatwo sobie dasz radę - najwyżej trochę się poprzepychasz z nimi ...pewnie odczywasz braki "dywizji szybkich" , ale to PP daje szanse na wręcz błyskawiczną ich rozbudowę.

 

Zgodni z przewidywaniami Rosjanie pokazali jak broni się syberyjski niedźwiedź i dali popalić wrogom wolności i komunizmu... A tak poważnie poszło łatwiutko, nawet fakt że nie mam ludzi do uzupełnień mi nie przeszkodził. Ruskie jednak szybko front uzupełniali mimo moich kotłów. Zresztą nic dziwnego że wygrałem skoro było 1:1, aktualnie już nawet mi się wroga nie chce kotłować a 20dywizjonowe armie ZSRR ma dwie jedna właśnie przekracza granicę Finlandii (tylko że w drugą stronę) a druga się gdzieś błąka koło Moskwy. Wyskoczył mi wielki Turkmenistan bardzo fajnie tylko że nie ruszają się ze stolicy mimo iż stepy syberyjskie są puste. A Alianci łaskawie włączyli się do walki i widziano 4 dywizje Brytyjskie pod Władywostokiem:lol:. Rumunia kontroluje Stalingrad czy przez to nie wyskoczy event o kapitulacji ZSRR? Pokonam Rusków, rozwiąże sojusz i w końcu rozwinę Polskę.

Nie podoba mi się to ile się trafiło Rumunii będę musiał się na nich przerzucać i zrobić porządek (już musiałem się powstrzymać żebym przypadkiem nie odciął Polski od Syberii). Planuje stworzyć kilka państw a Białoruś, Ukrainę i Litwę zostawić Polsce.

 

Ładne granice, jak te od I RP, Podole sobie zostawiasz? Lotnictwa nie musiałeś rozwijać. Czesi weszli do sojuszu? Fajnie.
Nad Turkmenami przejmij kontrolę/zagraj nimi na chwilę, może ruszą. AAR nimi byłby teraz niezły. Jaki ustrój ma NRD?
Daj cory Rumunii na zdobyte ziemie. :lol:

WB kontroluje coś we Finlandii?

 

Grę skończyłem bo nie mogłem uporządkować ZSRR połowę dostała Rumunia (która w dodatku zanetowała ZSRR) połowę ja i wyszłed wielki chlew. Aktywował mi się event kapitulacji ZSRR mimo iż pozostały Ruskom tylko 2 punktowe prowincje mogłem zyskać tylko Ukrainę, Białoruś, Kaukaz i kraje Bałtyckie albo 20diesenta (jeżeli bym chciał kontynuować wojne), w dodatku Ukrainę musiałem stworzyć nie miałem wyjścia (musiałem event usunąć). Czesi weszli do sojuszu ale Aliantów. WB zdobyła tak połowę Finlandii oraz kresy wschodnie Syberii. Turkmeni się ruszyli i zdobyli tak Kazachstan, Tanu Tuwę i połowę Mongolii. Cała Ukraina miała być moja.

Tutaj już próbowałem jakoś uporządkować Rosję (czemu nie mają corów na Petersburg?).

Co ciekawe Chińczycy mieli już nóż przy gardle, wystarczyłoby chyba żeby utracili jeszcze jedną prowincję. PP Japonii jest śmieszne zwłaszcza że nie mogą mieć 5 zespołów technologicznych.

 

Kampania 44' na kodach ZSRR jadę równo i wyzwalam Polskę. USA mnie wyprzedziło w walce z Nazistami. Wyzwoliło się dużo państw. Jednak granice były popsute więc powłaziłem na państwa i "acceptall" żądałem terytoriów. Ok. Włączyłem grę Polską (1945) i staram się do Aliantów. Dołączam. Potem zbroje się i w rok wynajduje masę technologii. Potem przemysł... i nagle na wydarzenie "Zimna wojna przybiera coś tam" ZSRR wybrało "III Światowa!" No i idę Ruskich. Podchodzę pod Smoleńsk. Mam rozjechaną Słowację , Węgry (I nie wiem czemu nie dostałem tt ich. Miałem w opcjach full przejęcie tt).

Posiadam:
3.Dywizje Czołgów Średnich (Jedna bez brygady , druga z Inżynierami a trzecia z Czołgami Lekkimi) stacjonujące na froncie Ukraińskim
2.Dywizje Piechoty Morskiej stacjonujące na froncie Bałtyckim
3.Dywizje Zmechanizowane armii Białoruś
1.Zmechanizowana i 1.Piechota na wyposażeniu Armii Białoruś.
2.Eskadry myśliwców Wielozadaniowych.
Floty nie buduję. Skupiam się na lotnictwie i piechocie Zmechanizowanej. USA daje atomówki , ZSRR przesuwam wojska i niścieml Jeśli was dziwi że mam tak mało ludzi na froncie Bałtyckim to moi Sojusznicy są w Węgrzech , Bałtyku i Słowacji.

Mapka (Może się trochę nie zgadzać.)

 

A kim grałeś na początku ?

 

Zsrr.

 

To teraz jak szlak przetarty to samo ale bez kodów .

 

mod World in Flames platinium C, kanada od 1936
Jak widać nici z D-day , cała Europa jest czerwona.
AI aliantów troche bierne, co prawda Brytyjczycy ładnie skotłowali Włochów w Afryce niszcząc im 50 dywizji. Później jednak niemogłem sie doczekać na Operacje Husky, wziąłem sprawy w swoje ręce i ośmioma dywizjami wylądowałem na Sycylii[ HQ, 3x piechota, 2x zmot, 2 panc ]. Później jednak niemogłem się przebić to desantowałem się tą garstką żołnierzy do Florencji i stamtąd pognałęm na południe. [Włosi nie mieli praktycznie nic, wszystko poszło do afrykańskiego piachu.] Podczas mojego wyzwalania Bolszewicy zajmowali sobie Europę, a Brytole zamiast mi pomóc to większość sił trzymali w Azji. Japończycy dzielnie się bronią [ troche przepakowane AI, a przynajmniej nieproporcjonalne co do amerykańskiego]. Teraz jest troche dziwna sytuacja bo ZSRR powyzwalało całe Bałkany, DDR, Czechosłowacje i nie ma tych państw w Komiternie.

 

czerwona Europa, na szczęście to tylko gra...
co planujesz dalej?? wojna na Bałkanach czy z ZSRR??

 

O to słynna moja gra Niemcami:
Na początek troszke historii: Do 39 historycznie, potem w kilka dni Polska podbita i rzuciłem wszystko na Francję. Do zimy zdobyłem Belgie bez Namuru i Arlonu i całą Holandie. Potem od marca męczarnie z Francuzami i w maju powstaje Vichy (Do obrony zostawiona 8.Armia). Potem Hiszpania (republikanie wygrali) oczywiście zrobiłem marionetke na czele z generałem Franco (stacjonuje tutaj 12.Armia), potem Jugosławia i Grecja (Bałkan i Włoch broni 10.Armia). No i oczywiście Afrika Korps Generała Rommla walczy w Afryce. No i 22 czerwca ruszam na ZSRR. Na odcinku północnym szedłem jak burza Sowieci zatrzymali mnie dopiero w Talinnie na środkowym szło mi trochę gorzej, ale 2,3,6, i 13 Armia przed zimą były już pod Moskwą (jedna prowincja do Moskwy), Natomiast na odcinku południowym gdzie walczy głównie Armia rumuńska i węgierska wspomagane przez moją 5 i 1 Armią do końca sierpnia nie mogły wyjść z Rumuni lecz we wrześniu odrobiły stracone kilometry i w tej chwili są na drodze do Stalingradu.
[IMG=http://img163.imageshack.us/img163/9442/bobu1.png][/IMG]


natomiast w Afryce po desancie na Suez Afrika Korps, Włosi przeszli do ofensywy i dosyć szybko zdobyli Aleksandrie. Natomiast Japoniczycy zajeli pół centralnej Azji, Indie, Chiny, pół Indonezji.


[IMG=http://img571.imageshack.us/img571/5449/bobu4.png][/IMG]


A na koniec niespodzianka

 

Irkuck - wyrabiasz się A skąd się zdesentowałeś w tamto miejsce w Afryce ? Z krety ? No i dlaczego nad Jerozolima nie powiewa swastyka ?

 

Taaaa z takimi dywizjami, 22/22 ataku, to nie dziwne że mu dobrze idzie
Swoją drogą co robią na froncie wschodnim chińskie i syjamskie dywizje robią? Korpusy ekspedycyjne czy przejąłeś dowodzenie?

 

Na screenie widać że z Aten

Widze tam tylko hiszpańską

 

http://img163.imageshack.us/i/bobu1.png/

 

Mam tylko 2 dywizje SS. Sowieci dostali takie też ale dużo więcej. Co do desantu to popłynąłem do Bombaju z kąd do Afryki. A co do tych syjamskich i chińskich jednostek to same łażą. Chińska dywizja kawalerii o mało nie zdobyła Stalingardu;/

 

Kraj: Rosja
Mod: All the Russias

Wojna z Mongolia w 1938 (oczywiście moja wygrana chociaż pół Syberii mi zajęli... dlatego, że nie chciałem dzielić moich 3-dywizyjnych korpusów na mniejsze jednostki). Sojusz z Polską, Czechosłowacją, Bułgarią, Ukrainą (taki słowiański tylko Jugosławi brakowało).
Od drugiej połowy września moje wojska walczą na północy i na południu. W Małopolsce odbiłem nawet Kraków ( co przy mojej skromnej armii było dużym sukcesem), obroniłem Koszyce (ostatni bastion Czechsłowacji). Lecz pod koniec listopada Niemcy zrobiły ofensywę i do stycznia już się tylko cofałem. W lutym padła Polska. Przez marzec Niemcy nic nie zrobili. W międzyczasie zdradziła Ukraina która walczy z Niemcami na własną ręke.
W kwietniu atakuje mnie Estonia i Finlandia, a Łotwa i Litwa stają po mojej stronie.
Zamierzam dołączyć do aliantów a Niemcom dać paczkę sojuszników w Europie Zachodniej natomiast za rok w Azji.
[IMG=http://img442.imageshack.us/img442/155/rossija.png][/IMG]

 

http://img686.imageshack.us/img686/9182/mapka1x.png

Do 41 wszystko było historycznie oprócz podbitej Jugosławii w 40r. Na początku 42 się dołączyłem, 43 desant na Hiszpanie, podzielenie na katalonie, baskonie i Hiszpanie, desant 6.6.44 w Ghent. ZSRR zaatakowane w maju, od października Moskwa i Leningrad przy Niemcach. Stalingrad niezdobyty, co lepsze front był najdalej 2 prowki od Stalingradu. W Sewastopolu bronili się do 43 gdy zaczęli atakować i przejęli cały Krym. Wtedy front był prawie pod wołgą, razem z Astrachaniem w Niemczech, Stalingrad nietknięty. W 43 front się ruszył na korzyść CCCP, dopiero 2 miechy przed tym screenem odbili Moskwa, wcześniej to pare miechów w okrążeniu przez Rosjan (co najlepsze bronił się tam Paulus, jak historycznie w Stalingradzie). Teraz sytuacja na screenie jest bardzo ciekawa, odbita cała Ukraina i podbita połowa Rumunii, lecz przy Niemcach Leningrad i 2 prowki od Moskwy na północy W Afryce standart, chociaż musiałem ratować brytyjczyków w Libii i w Egipcie, ogólnie to prawie historycznie. Gdy ja się desantowałem cała francja to było 20 dywizji, prawie wszystkie węgierskie. Wkurzyłem się i dodałem ponad 100 dywizji niemcom na front zachodni i mnóstwo czołgów. Aktualnie szykuje się do wyprostowania linii frontu na linii zygfryda i ardenach. Jak będzie załatwo szło znów coś dodam.

http://img63.imageshack.us/img63/2299/mapka2.png

Chiny podbite w 38, wojna japonii z zsrr w maju 41. Nie mogę sobie poradzić w Indiach, japończycy mają tam ponad 100 dywizji (prawie wszystko Chin). Jak narazie to brytyjczycy się bronili, później podesłałem im 40 dywizji i przejąłem kontrole. Przy głupim błędzie straciłem 20 moich dywizji w kotle, wtedy była szansa na wyparcie na linie rzek na 3 prowki, teraz nici z tego... Idę w bombkę, niedługo nawet będzie to spuszcze im tam, bo już mnie potężnie wkurzyli...

A skąd tyle tej ropy to nie wiem, może dlatego że gram forfun na łatwym, ale bez kodów oczywiście...

A co w tym ciekawego? Przeniesione do właściwego tematu.

Goliat


Racja, tematy mi się pomyliły...

 

Zagrałem sobie ZSRR od 36, do 41 nuda, ale dalej sytuacja potoczyła się ciekawie. Wcześniej jeszcze Norwegię zajęła Finlandia w sojuszu z Niemcami.



Do rzeczy - Rzesza zaatakowała mnie z zaskoczenia 5 maja 41. Moje wojska stały na linii Dźwiny i Dniepru - 270 Dyw. Piechoty z samobieżna artylerią rakietową, 30 Dyw. Zmotoryzowanych z takimi brygadami i 15 Dyw. Pancernych z niszczycielami czołgów. Wszytko na czasie - piechota 41, czołgi co prawda z 39, ale zmotoryzowane już II typu no i Katiusze są z 41 (3 techy więcej niż zwykła samobieżna). Broniłem się na linii tych rzek, to znaczy w zasadzie czekałem bo Niemcy niemrawie podciągali siły, ale poczekałem jak sciągnęli na granice więcej sił - a mają w sumie 290 Dyw. Piechoty w najnowszej i III typu górali do tego na dokładkę ponad 30 Dyw. Pancernych i oczywiście organizację o 40 wyższą od mojej. W tym czasie zająłem Helsinki i kawałek jeszcze Finlandii, która się poddała - i tym sposobem moja jest Skandynawia bez neutralnej Szwecji. Kontroli nad Finami nie przejmowałem, niech się wyrabiają, ale mają 28 dywizji skoro artylerii i świetne techy (jak na standardy ZSRR...), głównie kryją palże w Norwegii.

W każdym razie postanowiłem się ruszyć - i zaatakowałem ze Smoleńska, na Rygę i na południu, co skończyło się utratą kilkunastu prowizji oraz 27 Dyw. Piechoty i I Korpusu Panc. Mot..



Sytuacja nie jest jeszcze opanowana (walki trwały od września), jest styczeń 42 i zaatakowała mnie Japonia. Co jest o tyle ciekawe, że to pierwszy raz, a grałem ZSRR już nie raz. W każdym razie nie mam na wschodzie nic - dokładnie zero, a nie za bardzo mam co przerzucać, bo na zachodzie się front sypie. Polecam uwadze kocioł na 70 Dywizji na północ od Sewastopola. O ile zazwyczaj mogę pchać Niemców przewagą liczebną - teraz w istotnych prowach mają po ponad 40 Dywizji więc to jest pancernik a nie piechota.



Ta walka z Japonią to będzie dramat, żeby ich zepchnąć to trzeba by chyba setki dywizji (taki obszar, góry itd), a też trzymać taki front... Nie wiem za bardzo co robić?

Z ciekawostek - nie mam ustroju stalinowskiego, ale już socjaldemokrację.

 

Uuu , fatalnie . Japonia ci wbiła nóż w plecy . Również wiele grałem ZSRR , ale takiej sytuacji jeszcze nie miałem . No cóż , musisz liczyc na klęski Japończyków w Indiach i na Pacyfiku . Uważaj , żeby ci się nie wlali do Kazachstanu - leży tam dużo PP . I lepiej przygotuj się na wiosnę - w zimie Niemcy jakoś niemrawo atakują , za to na wiosnę zawsze szykują jakąś ofensywę . Moim zdaniem niepotrzebnie atakowałeś Niemców ze Smoleńska na Rygę i na południu . Trzeba było zaczekac aż będziesz miał dużą przewagę liczebną , co najmniej 3:1 i rozwinięte lotnictwo . Ja zawsze się z tym wyrabiam gdzieś tak koło 43-44 . Później wystarczy przec na przód aż do Berlina . Co do frontu z Japonią - maksymalnie skróc front , zacznij chowac się po górach piechotą górską , a gdy sytuacja na froncie niemieckim się ustabilizuje , kieruj dostępne rezerwy na front dalekowschodni . Później gdy już osiągniesz przewagę , systematycznie wypieraj żółtków. Radziłbym też budowę sieci lotnisk na dalekim wschodzie , ale to jedynie w sytuacji gdy masz rozwinięte lotnictwo . Gdzieś tak do 47 ze wszystkim powinieneś się wyrobic

Mam kilka pytań :

1. Budowałeś PP od 36 roku czy modernizowałeś jednostki lub czy je rozwiązałeś i zacząłeś ich produkcje na nowo ?
2. Dlaczego masz Socjaldemokrację ?

 

Jak sobie policzyłem, że i tak będę miał max interwencjonizmu i lobby jastrzębi z eventów (bodaj o 2 przesunąłem sam w interwencjonizm), to potem wyskoczył event (od Crystiano) o IV Międzynarodówce i tam wybrałem opcję, która przesuwa kraj w stronę prawicy, demokracji i społ. otwartego, potem jeszcze 2 razy w stronę demokracji i raz prawicy sam przesunąłem i mam socjaldemokrację.

Na początku pozbyłem się floty, kawalerii i wszystkich brygad i zostało 99 Dyw. Piechoty, 4 Lekkie Pancerne, bodaj 15 Zmotoryzowanych i 8 Górskich. Do tego 4 Dyw. Bomb. Takt i 8 Myśl. Przechw.

Od tego czasu wybudowałem 129 PP tak by mieć bazowego 300. Dopiero jak to skończyłem to zacząłem produkcję, najpierw dodatkowe Dyw. Górskie, Zmotoryzowane i trochę pancernych, potem piechotę 39 i w końcu piechotę 41. Modernizowałem dopiero jak osiągnąłem piechotę 41 w technologiach (wtedy śmiga modernizacja), w końcu zrobiłem tej piechoty 270 Dywizji, do wszystkiego poza czołgami dodałem samobieżną artylerię rakietową. To skończyłem modernizować w lecie 41, a więc już po wybuchu wojny - 5 maja miałem 55 procent piechoty nowoczesnej. Wtedy rozpocząłem produkcję 3*15 T-34 z czołgami ciężkimi KW (jeszcze nie mam ISów).

 

Ewentualnie możesz popróbowac "ataków bez celu" , jak ja je nazywam . Chodzi mniej więcej o to , aby cały czas atakowac wojska niemieckie , tak , aby przy twoich dużych stratach oni mieli jakiekolwiek , mogą byc małe . Dlaczego ? Ano dlatego , że tobie się manpower raczej nie skończy , a Niemcom - jak najbardziej . Po 2 latach takiego "walenia głową w mur" , dywizje wroga nie są uzupełniane bo nie ma czym . Jednak przy tego typu atakach należy uważac , aby nie nadziac się na kontrę , np . z innej prowincji . Bardzo przydatne jest wtedy lotnictwo - gdy już pokonasz wojska niemieckie w jakiejś prowincji , wycofują się , a wtedy przy użyciu ataków naziemnych możesz je niszczyc . Ta taktyka "atakowania bez celu " jest żmudna i nudna , ale skuteczna . Nie ma większej frajdy , niż patrzenie jak dywizje pancerne III Rzeszy rozpływają się w powietrzu

 

Na razie rozbiłem 3 Dyw. Pancerne, 1 Dyw. Piechoty i 1 Dyw. Dowodzenia w bitwie nad ujściem Dniepru i 2 Dyw. Piechoty w kotle na północy. Sytuacja jest taka, że moja armia nie posiada zdolności ofensywnej, do czasu przynajmniej kiedy z taśm produkcyjnych zjedzie pierwsze 15 Dyw. Pancernych zbrojnych w funkiel nówka nie śmigane t-34, a pod koniec roku będzie ich już 60. No właśnie pod koniec roku, a przez ten czas nie wiem co zrobi Japonia i to jest największe zagrożenie. Jeżeli uda mi się zepchnąć Niemców na Dniepr to zmniejszę zaangażowanie na zachodzi i jakoś to będzie, problem jest taki, że jak pisałem - większej bitwy to ja nie wygram, bo tak w każdym prowie jest przewaga liczebna Niemców do tego z Mansteinami, Guderianami itd, na przeciw moich generałów ze skilem 1 - front przebiega tak, że oni muszą kryć mniej prowincji niż ja o 1/4 (tak mapa wygląda), chyba, że bym ich wpuścił głębiej - do Donu, co właśnie rozważam.

Japonia natomiast ma 150 Dyw. Piechoty i masę manpowera. USA militarnie nie istnieje (50 Dywizji piechoty), nie mówiąc o Anglikach, którzy stracili Egipt.

 

Sytuacja nie jest tak tragiczna jak Ci się wydaje - jak dobrze to rozegrasz to nie powinnieneś mieć problemu nawet z Japonią . Z tego co pamietam to w wojnie z Japonią najgorszy problem stanowi Władywostok ( event o jego utracie daje chyba z 2 niezadowolenia) , ale zanim Japończycy zdąrza Ci zając pas przygraniczny to powinnieneś już zdążyć wybudować wojsko.

Logan? - a po choinkę taki dywizje rozwiązywać ? Wysłać na manewry do mongoli na 4 lata - a w miedzyczasie trzaskać PP.

 

A to inna rozgrywka, starsza, ale jeszcze mam sejwa:

Francją od 39. Najpierw pobudowałem PP do 100 (bo bez pełnego przejęcia jest 87). Kawalerii nie rozwiązałem (dopiero w 41), brygad nie likwidowałem - za słaba gospodarka na takie szastanie kasą, za to pozbyłem się starszych okrętów sprzedając je aliantom, w końcu z resztą nie chcieli już brać . Od odkrycia odpowiedniego techa przyspieszającego budowę fortyfikacji - zbudowałem linię Macieya - na całej granicy z Belgią - do 10 poziomu co zatrzymało Hunów w 41. Z działań ofensywnych zniszczyłem wojska Włoskie w Afryce, a potem uderzyłem na Włochy od północy, gdzie początek walk był dość ciężki - stacjonowali tam Niemcy ze swoją Panzerwaffe, w końcu na południu zdesantowali się Brytyjczycy co miało swoje zalety w krótkiej perspektywie, ale wady w dłuższej - bo nie będę mógł wyzwolić Włoch. Doszło też do awantury międzynarodowej o prawo do zdobycia Rzymu. Zauważcie też, że ZSRR nie przystąpiło do wojny i cały ciężar (z pomocą UK) wojny spoczywa na barkach Francji.



Jak widać na powyższej mapie dałem się jak dziecko sktołować i to po odesłaniu wojsk Brytyjskich. Było to po wielomiesięcznej batalii na północy Włoch - należy pamiętać, że znaczne siły musiały bronić linii Maginota i linii Macieya.



Na szczęście wyszedłem z tego obronna ręką i sam zablokowałem wojska Niemieckie - 6 armię i część 4 armii pancernej...



Po rozbiciu kotła i wzięciu do niewoli dziesiątek tysięcy Niemców i licznych czołgów, które stanęły na polu pod Bolonią bez paliwa w bakach, w związku z nadchodzącą wiosną sztab zwrócił oczy ku Austrii.

Niech żyje Wolność! Niech żyje Francja!