Zamiast AARów - Wasze aktualne gry w HoI2

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Saw, 14 Maj 2005.

  1. anomaly

    anomaly Znany Wszystkim

    Screeny wrzuce za jakieś 2h, teraz jadę do lekarza. Jednakże rozegrałem pierwsze 10 dni, wykorzystałem ze 60 atomówek, USA się rozpadło, tylko Chiny się trzymają bez żadnego buntu(a wpakowałem ze 20 atomówek) i do tego ja oberwałem raptem 4 atomami...
     
  2. sieka

    sieka Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]
    Zbawiłem cały świat USA, powyzwalałem dużo państw, porobiłem fikcyjne sojusze (dobrze, że nie mam AARa i nie muszę się tłumaczyć czemu tak) i za chwile zacznę ich wszystkich na siebie wysyłać. Ciekawe co to będzie. Jest 1949 rok, więc państwa są już w posiadaniu małych armii, które póki co się kurzą ;p
     
  3. Sarmata

    Sarmata User

    Za wschodnią granicę Przenajświętszej to powinieneś się na rożnie piec. :(
     
  4. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    Nawet Suwałki są na Litwie :p
     
  5. OLI

    OLI Aktywny User

    Mazowieckie Specjalistyczne Centrum Zdrowia
    im. prof. Jana Mazurkiewicza.

    Partyzantów 2/4
    Pruszków
    Mazowieckie
    Polska
    05-802
     
  6. Barlow

    Barlow Znany Wszystkim

    Wejdziesz na karnet OLIego ;)
     
  7. Sarmata

    Sarmata User

    Ta do Pruszkowa będę leciał jakby w mojej szkole mało wariatów było.

    Oli i Sarmata, proszę o spokój, takie sprawy załatwiajcie między sobą prywatnie, nie na forum.

    Goliat
     
  8. McFlash

    McFlash Panzer Pony

    Cory związane z Polską, Białorusią, Ukrainą i Litwą są pomieszane gorzej niż dokumenty w ZUS-e. Na przykład taka Białoruś chce mieć Wilno, chociaż już Litwa i Polska się o nie gryzą. Grając UK wyszła mi taka sytuacja, iż Polska otrzymała ode mnie jeszcze ziemie na wschód od dawnej granicy, po czym wyzwoliłem Białoruś. Jakiś czas później szczęka i reszta wyposażenia w dół. Białorusini zajęli Lidę, Grodno, Suwałki i Brześć nad Bugiem. Nie było wojny. Teraz w Polsce tkwi białoruski hak. Cory tutaj to paranoja...
     
  9. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    Napisz kilka porządnych eventów i po krzyku ;)
     
  10. McFlash

    McFlash Panzer Pony

    To już nie ma sensu - nie ma żadnego wyzwania (Niemcy i ZSRR już nie istnieją - wypadki chodzą po ludziach i państwach), a zamulenie gry jest coraz większym problemem :)
     
  11. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    Zmiana granic nie zamula gry ;)
     
  12. camilllll

    camilllll User

    Małe, a cieszy :p

    [​IMG]

    Moja II-ga gra; od lądowania w Normandii w '44 :) Teraz jest końcówka '47. W sumie nudno, bo prawie cały świat jest pod kontrolą. Ciekawe może być jak wyjdę i zaatakuję z marionetkami Aliantów :> Zobaczymy, bo jeszcze kupa czasu przede mną
     
  13. Cutizzini

    Cutizzini User

    [​IMG]

    Tuwa. Z nudów, nic więcej się nie dało zrobić, bo Japończycy zajęli Sinkiang odcinając mnie od jakiejkolwiek innej drogi ataku niż na północ. Czyli wróciłem do sytuacji z początku gry, gdy byłem otoczony przez ZSRR zamieniając go na Niemcy i Japonię.
     
  14. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    A ilu jednostek lądowych się dorobiłes ? ( podejrzewam , że głównie piechoty)
     
  15. Cutizzini

    Cutizzini User

    11 dywizji, na więcej nie pozwolił manpower (teraz w sumie by pozwolił :p ), sama piechota.
     
  16. Maciey

    Maciey Guest

    No tak, zagrałem sobie ZSRR. Screeny dorzucę wieczorem.

    Oczywiście nie mogłem zdzierżyć ustroju, więc powoli go zmieniałem. Zacząłem od +4 w stronę demokracji i +2 w stronę prawicy. Potem wyskoczył event o niezależnym polityku i skoczyłem w 44 na liberalizmie rynkowym...

    Jeżeli chodzi o produkcję to zacząłem od budowy 129 PP na wschodzie. To tego doszło 5 HQ, 5 pancernych typ II, bodaj 4 zmotoryzowane. Bokiem jeszcze robiłem inżynierów. Koniec końców na początku 40 miałem obstawione plaże po 3 dyw. piechoty z saperami, 9 korpusów pancerno-motorowych, 6 HQ. I wtedy zacząłem niedużą serię piechoty - 45 razy 9 dywizji typu 41.

    Niemcy na DAIM mają jakoś tak dziwnie, że albo dostają po pupie od ZSRR atakując 30 dywizjami, bo reszta jest na wakacjach nad Adriatykiem, albo uderzają 1 kwietnia 41. U mnie zaistniała druga sytuacja. Czekałem sobie na spokojnie na linii Dźwiny i Dniepru, obstawiwszy każdego prawo 18 dyw. piechoty, z rzadka HQ i rzeczone korpusy w Smoleńsku.

    Niemcy podciągnęły wojska na tę linię i zamarły. Okazało się, że ściągają siły z całej Europy. Po jakimś czasie przypuścili atak na Priliuki i od razu 3 na okoliczne prowincje. Jako, że miałem już socjaldemokrację, wycofałem się jak człowiek i przypuściłem serię natychmiastowych kontrataków (wciąż masowo schodziły funkiel nówka nie śmigane dywizje piechoty typu 41). Takie ataki powtarzały się kilka razy do zimy.

    W zimie zakończyłem produkcję piechoty i zabrałem się za to co tygrysy lubią najbardziej - CAS, TAKT i myśl. wielozadaniowe.

    Rok 42 upłynął bez szczególnie ciekawych wydarzeń, poza kilkoma atakami na południu (wycofałem się za Kursk) i północy w kierunku na Tallin, ale wszystko, prędzej czy później opanowałem. Niespodziankę zrobili mi Włosi, którzy raczyli anektować Irak i zająć moje prowincje, które dostałem po Persji. W takim razie Grupa Armii Zaporoże udała się do Baku i stamtąd w szybkim tempie zajęła cały Irak. Na południu tyle - bo do wojny włączyło się USA.

    No właśnie, USA. Po desancie na Maroko i pomocy UK w wygnaniu ITA z Afryki, czułem, że coś się szykuje. Ale nie do tego stopnia. Na wiosnę 43, gdy ja nadal stałem sobie na dawno upatrzonych pozycjach, produkując niespodziankę w postaci 16 dywizjonów samolotów transportowych, USA przypuściło ordynarny desant na Francję.

    Trochę mnie to poirytowało, jak się domyślacie. Ja tu od 2 lat stoję i czekam na nowe czołgi, a oni tak na bezczela się desantują? Co innego miałem zrobić jeżeli nie, na nofogu, sprawdzić jakie to dzielne wojska niemieckie staną im na przeszkodzie. Okazało się, na na zachód od wchodu jest około 40 dyw. niemieckim. USA miało też koło 40. Rozumiecie moją irytację? Nie dałem się sprowokować. Poczekałem na roztopy.

    Kiedy śnieg stopniał i błoto przyschło, postanowiłem działać. Skoro inicjatywa strategiczna znalazła się w moich rękach, to na kluczowych odcinkach frontu mogłem zgrupować ponad 130 dywizji. Uderzyłem.

    Uderzenie skończyło się na linii Wisły. Co prawda stały sobie jeszcze jakieś tam kotły niemieckie na 30-40 dyw. na Ukrainie i w Estonii, ale cel był inny. USA postanowiło wyzwolić całą Francję, Belgię, Luksemburg, Holandię i tak - całe Niemcy. W zasadzie to spieszyłem się zająć prowincje w Polsce i na południu.

    Granica stanęła na linii Gdańsk-Poznań-Opole-Kraków-Przemyśl-Ruś zakarpacka. Zająłem też Rumunię, Bułgaria przeszła na moją stronę więc połknąłem też Grecję. Ale USA miało kilka prowincje Rumuńskich i granica była brzydka.

    No to tak, ja tu stoję 2 lata na własnym terytorium. Wprowadzam liberalizm rynkowy w ZSRR, gdy USA ma liberalizm socjalny. I jak mi za to świat dziękuje? Nawet Rumunii nie mogłem wyzwolić.

    Była jesień roku 1943. Jeszcze bym zrozumiał, jak by Alianci przerzucili ze 200 dyw. No, żeby się namęczyli trochę. Ale nie. Na granicy stało po 2-3, czasem nawet jedna ich dywizja. Czy to nie jest bezczelność. W dodatku ta brzydka granica.

    Cóż innego mogłem zrobić, jeżeli nie obstawić plaże nad Pacyfikiem i produkować spadochroniarzy? Mogłem jeszcze zbadać czołg typ 1945.

    Uderzyłem na wiosnę 44. W listopadzie biwakowałem na granicy z Hiszpanią, w południowych Włoszech i na Bałkanach.

    Warto dodać, że UK zniszczyło mi 18 dyw. w kotle w Iraku i zmusiło do rozwiązania 12, czy nawet 18. Nagrodzę ich za to odpowiednio.

    Będzie jeszcze trzecie podejście, tylko kurcze, nie mam floty.
     
  17. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Macieyu, a prowadzisz jakieś plany nad atomówkami i ewentualnie pociskami balistycznymi? To by był dobry prezent dla USA i UK :Devil:
     
  18. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    Zamiast samolotów trzeba było tworzyc flotę :)
     
  19. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    Gram sobie właśnie Japonią (Way to Victory, normal/normal). Od 1934 najpierw szedłem w rozbudowę przemysłu i modernizację armii. Do 1937 nie dobudowywałem żadnych dywizji, jedynie artylerię. Pod koniec 1939 Chiny padły, a ja na ich zgliszczach przywróciłem cesarstwo (Qing zaanektował Mandżukuo jak coś). Potem dorobiłem trochę piechoty morskiej i gdy otrzymałem Indochiny ruszyłem na Aliantów. Pierwszy cel: Indonezja i Malezja. Poszło bardzo sprawnie. Potem Indie i w międzyczasie Australia. W końcu zająłem Nową Zelandię i kilka punktowanych wysp na Pacyfiku. UK poprosiła o pokój (eventem) - zgodziłem się. Wcześniej eventy spuppetowały mi Australię i NZ. Kapitulacja UK dała mi wszystkie ich wyspy na Pacyfiku + wyzwoliła Birmę i Indie. Jako że miałem niewielkie problemy z TC wyzwoliłem jeszcze Indonezję i Malezję. Kampania zakończyła się w połowie 1941. Mam słabą flotę (jeszcze, w produkcji leci kilkanaście lotniskowców) więc rozpocząłem przygotowania do ataku na ZSRR. No i zaskoczenia wyskoczył mi event o wyborze dalszego kierunku ekspansji. Ponieważ wojna z USA na tym etapie to niemal samobójstwo musiałem wybrać wojnę z ZSRR (innych opcji nie było). Sowieci skupili większość sił na froncie europejskim (Niemcy podchodzą pod Smoleńsk) więc nie było tak trudno - zajęli tylko część Mandżurii, Mengkukuo natomiast nieźle radziło sobie z Mongolią. Dalsze plany: skubnięcie kawałka Syberii, rozbudowanie floty i atak na USA. Aha, w ogóle nie używam lotnictwa.

    [​IMG]
    [​IMG]
     
  20. Artafrates

    Artafrates Ten, o Którym mówią Księgi

    Fajny mają Japończycy górski ośrodek wypoczynkowy w Himalajach :D
     
  21. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    To dlatego że anektowałem Bhutan, a zapomniałem anektować Nepal. Jak wyskoczył event o kapitulacji UK to Indie anektowały Nepal. A Bhutan to chyba im oddam;)
     
  22. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    A nie przyda Ci się trochę PP i surowców ;) ?
     
  23. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    PP mam dość sporo, w Malezji i Indonezji nie jest tego aż tak dużo, ważniejsze jest TC. A surowce mam za darmo od puppetów.

    Post Marcex-a przenoszę do tematu dotyczącego strategii gry Japonia.
    Pozdrawiam M.
     
  24. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Jako, że chciałem zobaczyć, jak działają Kosmici na modzie 1914, z sejwa z obecnego AARa Serbami włączyłem USA.

    Kosmici lądują w marcu 1915 r. w Los Angeles albo San Fran, nie pamiętam. Przy okazji patrzę, że AI USA obsadziło przede wszystkim granicę z Kanadą. To nawet dobrze, stwierdziłem, bo chciałem jedynie zobaczyć jak szybko im to zajmie.

    Dlatego też zostawiłem Kosmitów samych sobie i gapiłem się na Europę. Co widzimy?

    [​IMG]

    Ofensywę samego Brusiłowa, której sposób wykonania przypomina stare radzieckie metody ("Urra! Za rodinu!"). Jeżeli Car miał takich generałów, to nic dziwnego, że Bolszewiki wygrały.

    [​IMG]

    Aha! 1915 i już kaput. O ile pamiętam, Serbia dostanie Bośnię i Dubrownik. Niezbyt zadowalające.

    [​IMG]

    W międzyczasie powstała Armenia, Gruzja i Yunnan, którego admirał... ma dość dziwną cechę... Don't ya?

    [​IMG]

    Stan na grudzień. Wycofałem, gdzie to tylko możliwym było, jednostki Gwardii Narodowej (zwykli piechociarze, bo na vanilli służą jako milicja czy garnizony chyba) na linii mniej więcej od Wielkich Jezior (Czikago) do Atlantyku, gdzie oczekują na pomoc w postaci kolejnych dywizji.

    W międzyczasie (bo porażka jest nieunikniona) poleciłem leciwemu Pershingowi rozpocząć działania rządu jedności narodowej na uchodźstwie.
    Nie za daleko, bo na Alasce.:)

    Dlaczego tam?

    Bo te głupie UFOki wypowiedziały wojnie tylko mnie, zaś nie umieją się desantować! Grr!

    Gdzie to tylko było możliwe, rozpocząłem serię fabryk na Alasce. Może coś pomogą...

    [​IMG]

    Ale najpotężniejszą bronią NOLi były i są zdecydowanie... bombowce strategiczne! Dzięki ich spamowi zrujnowali mi jUeSAj!
    Tam, gdzie jest najciemniejsza zieleń, tam UFoki zadały największe uderzenia w infre - jak widać - Czikago jest kompletnie zniszczone, zaś jedynymi mieszkańcami, którzy tam przetrwali, są Polacy z Jackowa handlujący z UfOkami wódką:D

    To tyle - dalej nie zamierzam grać z UFOkami. Wracam do Serbii;)
     
  25. matigeo

    matigeo Ten, o Którym mówią Księgi

    Co to za 2 państwa w Meksyku? Pancho Villa ma swoją dziedzinę?:O
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie