"Żeby Polska, była Polską" - MDS AAR od 2003

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Macgie, 9 Kwiecień 2010.

?

Czytasz ten AAR?

  1. Tak

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  2. Nie

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  3. Uganda (na prośbę Guzkowa)

    0 głos(y/ów)
    0,0%
Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 24
    16 Luty 2007 - 1 Marca 2007

    16 lutego, Samodzielny Batalion "Way of War" uderzył na Rossosh, miasto bronione, przez 27 Armię Rosyjską, w której skład wchodziło 7 brygad. Samodzielny Batalion "Way of War" był wspierany, przez 10 i 14 Dywizję Pancerną Niemiecką.

    Starcie było błyskawiczne i zakończyło się rozbiciem 27 Armii. Batalion poniósł straty dość liczne. 1 Rosomak został uszkodzony, 9 żołnierzy rannych. Wśród nich był Medievista, który jedyny nie otrzymał tego statusu dzięki trafieniu Rosomaka. Podczas walki wręcz, został trafiony przez jednego Rosjanina. Ciekawostką jest, że Medievista używał katany. Jedyną bronią palną jaką miał był rewolwer. Podobnymi wyjątkami w uzbrojeniu osobistym byli Goliat ( replika ASG karabinka G36 ) oraz Toril ( ampułki z kwasem pruskim ).

    [​IMG]

    24 lutego, Sztab Generalny Wojska Polskiego, aby uczynić Bitwę o Borysglebsk wygraną, postanowiło przejść do akcji okrążenia 19 Armii Rosyjskiej, która wbiła się klinem na południe od Borisglebska i na północ od pozycji batalionu. Siła 19 Armii wynosiła 21 brygad.

    Tego samego dnia Samodzielny Batalion "Way of War" uderzył na Boguchar, broniony przez dwie zdziesiątkowane brygady pancerne. Starcie zakończyło się zwycięstwem polaków.

    [​IMG]

    O godz. 12:00, wszystkie siły WP stacjonujące w Borisglebsku, uderzyły na Pavlovsk, broniony, przez 341 Korpus Rosyjski. Podobnie jak na południu, walki zakończyły się zwycięstwem i odcięły one 19 Armię od swoich sił.

    [​IMG]

    26 lutego, batalion szedł za ciosem. Zaatakowane rosyjskie rezerwy za linią frontu, wycofały się nie podejmując walki.

    [​IMG]

    27 lutego, ostatecznie skotłowano Rosjan. 21 brygad zostało wyłączonych z walk. Jednak wywiad donosi, że zbliża się kolejne 60 brygad rosyjskich, gotowych do walki.

    [​IMG]

    Sytuacja na frontach świata była różna. Najlepsze "wyniki" uzyskiwały Chiny, zajmując Afganistan, oraz wygrywając z Indiami. W Korei, komuniści wyszli z ofensywą i zajmują półwysep. Południowa Korea, jest raczej zgubiona, gdyż do walki jest zdolnych 12 000 żołnierzy. Korea to najkwawszy front w III Wojnie Światowej. Zginęło na nim łącznie 1 500 000 ludzi, a 3 000 000 zostało rannych.
    Wenezuela stawia tylko symboliczny opór otoczona, przez wojska USA.

    [​IMG]

    Wołgograd, Więzienie Wojskowe
    1 Marca 2007


    Szeregowy Schodov zerknął na zegarek. Godzina 23, tego polaka torturują już od 18 i słychać tylko wrzaski zażartej kłótni. Głównie to polak coś wrzeszczy. Owym jeńcem jest jeden z żołnierzy nowego batalionu polskiego, jaki się pojawił na froncie. Już na początku dał im się we znaki rozbijając cały korpus pancerny. Ich taktyka, wyszkolenie i waleczność wyróżniała tą jednostkę na tle innych jednostek NATO.
    Wskazówka minutnika przesunęła się do liczby 6. Drzwi celi otworzyły się z hukiem i wybiegł z nich zapłakany sierżant Jarzynov. Podbiegł do szeregowego i krzyknął.
    - POWIEDZ COŚ PO ROSYJSKU!
    - EEEEE Dzień dobry.
    - Uffffff - odetchnął z ulgą i opadł na krzesło.
    - Jak torturowanie tego Polaka?
    - Ja nie wytrzymuję z nim psychicznie. Ciągle powtarza jedno zdanie, którego nie znam. Zrozum. Ja nie znam! Ja, który 10 lat się polskiego uczyłem, dyplomy z wyróżnieniem, wizyty, ale tego słowa nie rozumiem!
    - Jakie to słowo.
    - "Twoja stara". Ciągle to mówi, nie mogę dojść do słowa. Wchodzę i od razu napada na mnie ten potok słów.
    - Jarzynov - odezwał się szeregowy - za chwilę przyjdzie tutaj Dowódca Frontu Południowego. Chciałby osobiście porozmawiać z jeńcem.
    - No nie! Mnie nie ma!
    - Ale tylko ty polski znasz!
    - Nie jego!
    Otworzyły się drzwi do pokoju. Wmaszerował do niego Marszałek z masą orderów na piersiach. Typowy "gienerał". Niski, gruby i tylko brakuje, aby darł mordę.
    - Jak tam jeniec. - zapytał uroczym głosem.
    - Panie Marszałku, melduję posłusznie, że ja go nie rozumiem - wydukał Jarzynov.
    - Bzdura. Chodźmy do niego.
    Weszli do celi. Na środku było krzesło, a na nim uwiązany Viader z uśmiechniętą twarzą.
    - A więc to ty jesteś tym polakiem z tego...
    - Twoja Stara jeździ windą po lesie. Twoja stara zastawia pułapki na myszki komputerowe. Twoja stara występuje w puszczy. Twoja stara je przez szybę. - zaczął recytować Viader.
    - DOŚĆ! - wrzasnął generał - ZAMKNIJ MORDĘ I MNIE SŁUCHAJ!
    - Twoja stara tańczy u Mandaryny.
    - CISZA! Masz mi coś powiedzieć o twojej jednostce! Jaki sprzęt mają, jak się szkolą! Podać nazwiska żołnierzy! Wszystko chcę wiedzieć.
    - Okej, powiem ci coś.
    - Słucham.
    - Twoja Stara przeszła Mario w lewo.
    Marszałek z wściekłością na twarzy oparł się o ścianę i powiedział.
    - Wychodzimy.
    Kiedy zamknęli celę, Marszałek chwycił Jarzynov'a za mundur i zaczął wrzeszczeć w twarz.
    - JAK DŁUGO GO TORTURUJECIE!
    - Pię...Pię... Piętnaście dniiii, Panie Marszałku - wydukał Jarzynov.
    - I NIC NIE GADA?
    - Ciągle to samo.
    - JARZYNOV! JESTEŚCIE DURNIEM! PRZENOSZĘ WAS DO KOMPANII KARNEJ, ABY BYŁO LEPIEJ BĘDZIECIE WALCZYĆ Z TYM BATALIONEM!
    Jarzynov o mało nie zemdlał. Już nie miał siły...

    Przepraszam za eksperymenty ze Czcionką.
     
  2. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 25
    1 Marca 2007 - 16 Marca 2007


    Porażka Rosjan pod Borisglebskiem była pewna. Obie strony poniosły wysokie straty. Zginęło 12 000 żołnierzy NATO z czego 6500 Polaków. Straty Rosjan były wyższe. Utracili oni prawie 30 000 żołnierzy, 300 czołgów i 700 wozów.
    Teraz Rosjanie musieli zrobić wszystko, aby ochronić Wołgograd, oraz zmobilizować się do powstrzymania wojsk koalicji. Po długich namowach, Chiny wysłały swoją pomoc Rosji. Swoje wojska wysłał też, Kazachstan, Kirgistan i Uzbekistan.
    Po stronie NATO sytuacja się zaczyna pogarszać. Siły Niemiecko-Francuskie na północy ponoszą wielkie straty. Lotnictwo Polskie, będące główną siłą frontu południowego jest uziemione. Spowodowane to jest wysokimi stratami.

    1 marca, Wojsko Polskie dokonało kilku ataków na południowy-wschód od Borisglebska. Uderzenia na miasta Frolovo i Uryupinsk, po ciężkich zmaganiach zakończyły się sukcesami. Samodzielny Batalion "Way of War", współpracował z 1 Dywizją Zmechanizowaną. Współpraca wyszła korzystnie i Rosjanie nie mieli szans na odparcie wroga.

    [​IMG]

    Armia Rosyjska była w fatalnym stanie. Siły regularne były rzadko spotykane. Głównie napotykano bojowników uzbrojonych w karabiny AK-47 i SKS Simonov. Zdarzały się oddziały uzbrojone w strzelby myśliwskie, a nawet wiatrówki! O umundurowaniu nie było mowy, jak kto przyszedł - tak walczył.
    Oddziały zmotoryzowane to najczęściej Pickup'y z karabinem maszynowym, lub typowe samochody cywilne. Obecność pojazdu BWP-1, czy BRDM-2 to było błogosławieństwo.

    Walki o Frolovo zakończyły się szybko, ale o Urypinsk trwały do 7 marca. Walki zakończyły się zwycięstwem polaków.

    [​IMG]

    W tym samym czasie w Polsce, zlokalizowano siatkę szpiegowską Rosjan, która została zlikwidowana. Dwóch szpiegów dostało się do niewoli.

    Na froncie, 10 marca, Rosjanie wykonali uderzenie co skutkowało wybrzuszeniem w froncie. Samodzielny Batalion "Way of War" uderzył na Surovikino, aby okrążyć wroga.

    Wspominał Macgie29.

    [​IMG]

    12 marca Dywizja Ojrzanowskiego, zaatakowała Rosjan okrążonych w kotle. Pomogła im Litewska Brygada "Żelazne Wilki". Jednak rozbicie wroga się nie udało. Rosjanie wycofali się, przez niepilnowany odcinek frontu.

    [​IMG]

    Wołgograd dla Samodzielnego Batalionu "Way of War" był nie tylko miejscem, gdzie przebywał rząd Rosji, ale głównie miejscem przetrzymywania Viadera.
    W tym celu 14 marca, zajęli przedpola Wołgogradu, po krótkim starciu pod Kalachem. Jednak, zajęcie Wołgogradu z marszu nie było możliwe, gdyż jest on broniony przez 7 brygad. Trzeba czekać na resztę sił.

    [​IMG]
     
  3. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek Specjalny


    ,,...Na froncie III wojny swiatowej''

    [​IMG]

    W końcu uważne oczy szlachcica wypatrzyły na rynku mały namiocik, który jakby przycupnął sobie na boczku. Koło niego tkwiła tabliczka z napisem ,,Horpyna, cygańska wróżbiarka’’. Słysząc jeszcze w uszach rozemocjonowany jazgot żony na temat cudów, jakie to niby cyganka wywróżyła pani Konstancji, pan Wieruszowski nabrał oddechu i wszedł do środka.
    -A czego to pan Wieruszowski szuka w mych skromnych progach? - Uśmiechnęła się malutka staruszka, siedząca na zydelku w środku namiotu naprzeciw stolika z kilkoma, widocznie niezbędnymi wróżce przyborami. Na innym stoliku paliły się jakieś niezidentyfikowane kadzidełka.
    -Żona kazała jaka mnie przyszłość czeka zobaczyć – Przyznał niechętnie pan Wieruszowski.
    -Niech pan zatem zasłoni wejście do namiotu i siada, panie szlachcic – Cyganka już przygotowywała narzędzia, krawędzią oka Michał widział, jak ściera rękawem szklaną kulę z kurzu. Posłusznie wykonał jej polecenie i zajął miejsce koło stolika, naprzeciwko niej.
    -Oj, powróżymy z ręki na początek To ja widzę… - Bez pytania Horpyna wzięła dłoń pana Wieruszowskiego i zaczęła ją obściskiwać.
    -Widzę…. Resztki szynki, powinien pan częściej myć ręce… A poza tym widzę, że zostaniesz… Zostaniesz…
    -No kim? – Zapytał Michał. Od kadzidełek i duchoty zaczęło mu się robić słabo.
    -Królem Rzeczpospolitej! Widzę wyraźnie, jak wjeżdżasz do Moskwy na białym koniu, na czele wiernych oddziałów… O widzisz, to w tej plamce.
    -To akurat biały ser, kolejna pozostałość z śniadania – Po przypatrzeniu się wyraził swoją opinię szlachcic. Cyganka stropiła się.
    -Dobrze, więc nie zwracając uwagi na tą plamkę, to z dłoni wychodzi…. Jedenaście dzieci! Jezus, Maria, żartowałam! – Wróżka skoczyła na równe nogi widząc bladość na twarzy pana Michała.
    -Z ręki…. Wychodzą mi dzieci? O mamusiu – Zdołał jeszcze wymruczeć szlachcic, zanim duchota w namiocie go powaliła. Poczuł potężne uderzenie w plecy – to była podłoga. Koło podłogi było jeszcze dłużej. Michał miał wrażenie, jakby leciał w studnię bez dnia, coraz ciemniejszą i ciemniejszą…

    ***

    [​IMG]

    - Jopek – powiedział Goliat
    - Król – odpowiedział Zoor
    - Król – powiedział Arekus
    - Chwila moment! Jak Król! Zoor znowu oszukujesz! – wrzasnął zdenerwowany MatriXonBB.
    - Nie oszukuję tylko ty nie umiesz przyznać się do porażki. – odpowiedział spokojnie. Arekus spróbował podglądnąć, czy aby Zoor nie oszukiwał, ale Goliat uderzył ręką o kartę i krzyknął.
    - Nie podglądaj!
    - Nie miałem takiego zamiaru!
    Typowy scenariusz rozgrywek karcianych w batalionie. Zawsze kończyły się kłótnią. Nagle dziwny dźwięk zabrzmiał za namiotem.
    - Słyszeliście?! – zapytał Zoor przerywając kłótnię.
    - Daj spokój, znowu karty podmienisz.

    ***
    Gdy się ocknął wciąż leciał. Pęd powietrza niemal urywał mu uszy. Ku swojemu największemu zdziwieniu, stopniowo oddalał się od powierzchni, zatem, jak sprytnie wykoncypował, spadał do góry. Dopiero po chwili zorientował się, że to co wziął za powierzchnię jest w istocie nocnym niebem. Niebem…?
    Nagle, bez ostrzeżenia matka Ziemia ponownie zapragnęła go przytulić do swego łona. Trafił w jakąś powierzchnię, sądząc po trzasku - metalową. Rozległ się kobiecy wrzask, w którym dało się wyłowić takie słowa jak ,,ubrania’’, ,,zapasy’’ i kilka nieprzystojnych damie wyrazów. Ciężko się od owej powierzchni odbił i poszybował jeszcze kilka metrów w bok, tym razem jednak jego ciało już nie odskoczyło. Kobiecy krzyk dalej trwał, w oddali usłyszał donośne ,,Do diabła! Fani anime przerabiają rosomaki na mechy!’’. Jak można zwierzątko przerobić na mech, zastanowił się szlachcic, ostrożnie macając tą ręką, w której miał jeszcze czucie koło siebie. Tkanina. Uginała się pod nim. Namiot?
    Przemyślenia te przerwał kolejny trzask. Tkanina, jakkolwiek dostatecznie mocna, by wytrzymać uderzenie 90-kilogramowego Wieruszowskiego, nie wytrzymała jego dłuższej obecności na sobie i się rozpruła. Po raz trzeci tego dnia ciężko uderzył plecami o twardą powierzchnię. Dokładniej – o stół, który pękł z ohydnym trzaskiem. Na szlachcica posypał się stos kartoników i drobnych monet. Ku jego bezbrzeżnemu zdumieniu, wciąż czuł ręce i nogi, czyli żaden z upadków nie uszkodził go. Cud, cud jako żywo!
    Pozytywne myśli, które napłynęły do jego obolałej głowy zrejterowały jednak sromotnie, na widok pochylającej się nad nim twarzy, godnej samego władcy piekieł.
    Właśnie wygrywałem, ty matole! – Krzyknął ktoś za nim.
    -Co ty do diabła zrobiłeś! – Wykrzyczał właściciel facjaty. Michał skrzywił się, głowa zapulsowała mu bólem. Spróbował skontrować.
    -Equus… Polones… Sum – Wyszeptał jeszcze i ponownie wskoczył w objęcia Morfeusza.

    ***

    [​IMG]

    - Jasna cholera! Zoor, przegiąłeś. – wrzasnął Goliat i zaczął podchodzić do Zoor’a
    - JA NIE RZUCAM LUDŹMI! – krzyczał.
    - Mój stolik – mówił z żalem Arekus, próbując wydobyć resztki stołu.
    - A TEN NATUTY BALERON TO, CO! – kontynuował Goliat.
    - POWTARZAM. NIE RZUCAM LUDŹMI! – wrzeszczał Zoor.
    Wrzaski było słychać w całym obozie. Nikt już nie spał. Pierwsi przylecieli do namiotu Macgie29 i Laveris de Navarro, każdy z bronią gotową do strzału.
    - Co jest do jasnej cholery! – wykrzyknął Laveris, ale zaraz coś go popchnęło na bok. Do namiotu wkroczyła iwetta. Czerwona na twarzy, za wzrokiem diabła gotowego rozszarpać każdego.
    - Który to mi rzeczy potarmosił! – zapytała, a że nikt nie odpowiadał powtórzyła pytanie.
    Iwetta swoim ekwipunkiem zajęła jednego STAR’a. Ekwipunkiem, phi! Ubraniami, kosmetykami, pismami itp. Inni wzięli tyle rzeczy, że wyładowano nimi 4 STAR’y. Akurat Wieruszowski musiał spaść na jej STAR’a.
    - PYTAM PO RAZ OSTATNI!
    Zoor, trzymany za mundur, przez Goliata wskazał na leżącego Wieruszowskiego. Iwetta ruszyła niczym Leonidas na hordy Persów. Już była blisko, ale widzący przebieg wydarzeń, odgadując poczynania batalionowej pielęgniarki, Arekus chwycił ją i nie pozwolił się ruszyć. Iwetta trochę jeszcze wrzeszczała, ale w końcu się uspokoiła…

    ***

    Pan Michał obudził się ponownie, tym razem, dla odmiany, nie w locie. Wręcz przeciwnie. W klitce gdzie był nie było nawet miejsca do latania. On sam był przywiązany do krzesła, przed nim stały dwa inne. Za solidnymi drzwiami dało się słyszeć głosy.
    -No, urwał mu się film. Nie wiemy jak mógł się pojawić w obozie, na szczęście nasi go przemaglują. Takich wypadków już nie będzie! – Dobra, już wiedział że jest w jakimś polskim obozie…. Co mu się urwało??
    -Mam nadzieję. Latające ruskie bez spadochronów – Do tego walczą z Rosjanami… Spadochron? Co to ma u diabła być? – Nie nastrajają zbyt optymistycznie. A przy okazji, nasi jajogłowi przetłumaczyli co wyszeptał w tym namiocie?
    -Coś o koniu. Ale w sumie to…
    Baczność, żołnierze! – Nagły krzyk boleśnie uraził uszy Wieruszowskiego. Zza drzwi dobiegły tupnięcia i do celi weszło dwóch dziwnie ubranych żołnierzy. Na rękawach mieli biało-czerwone naszywki.
    -Tylko pamiętaj Zoor, że konwencje zabraniają tortur. – Wyszeptał jeden z nich. Wyczulony słuch szlachcica jednak wyłapał te słowa, odpowiedzi jednak nie usłyszał już w całości. Drugi żołnierz coś wspomniał o jakiejś Iweccie i stole do pokera…
    -Domagam się wyjaśnień od waćpanów. Czemuż mnie turbujecie? Toż samo to uwięzienie mnie to rażące zlekceważenie wszelakich przywilejów, przynależnych mojemu stanowi. Pod Lwowem walczyłem i się tam nieśmiertelną sławą okryłem, to winniście mnie kojarzyć, po tym jak w hazard wielki z Doroszeńką poszedłem… - Zaczął dostojnym tonem Michał. Drugi z przesłuchujących nie dał mu jednak dokończyć.
    -Cicho, do diabła! Tutaj odpowiadasz tylko na nasze pytania! – Wydarł się ten pierwszy. Na klatce piersiowej miał naszywkę z napisem ,,MatriXonBB’’. – Gadaj, co wiesz? Szybko, i po polsku!
    -Wiem, że… - Wieruszowski podjął decyzję – Że waćpana matuleńka wciąż wierzy w bociana.
    -Że coooo? – Oczy chama, bo w to że to szlachcic Wieruszowski wątpił, nabiegły krwią. Szlachcic poszedł za ciosem.
    -Waćpana matuleńka dwa nagie miecze rozebrała! Waćpana matuleńka na króla Stasia kreskę oddała! Waćpana matuleńka… - Przerwał, widząc podnoszącą się rękę obrażanej osoby. Ta druga jednak chwyciła ją i wyszeptała coś o jakiś konwencjach. MatriXonBB równie cicho powiedział coś o krzywych matkach: a jednak zna łacinę, zdziwił się Michał.
    -Nie chcesz gadać? To ja opowiem ci kilka dowcipów. – Przez zaciśnięte zęby wysyczał MatriX.
    -Stary! Tylko nie bierz się za niego za ostro, chcemy go całego i u zdrowych zmysłach! – Krzyknbął Zoor. Jego rozmówca się tylko zaśmiał szyderczo.
    Przychodzi baba do lekarza a tam zamknięte! – Wypalił przesłuchujący. Zoor się wzdrygnął, Wieruszowski też, ale on z bólu głowy.
    -Waćpana matuleńka opowiadała ten dowcip Noemu! – Sparował atak.
    Zapowiadała się noc pełna wrażeń.

    ***
    Noc zaszła nad obozem już dawno. Zupełna ciemność. Macgie29, pełnił akurat wartę w sztabie. Towarzyszył mu Laveris de Navarro, który siedział zaczytany w lekturze. Mac popijał Dr.Peppera z puszki i gapił się na mapę. Jego oddział był na samym środku. Podział na oddziały uderzeniowe powstał na początku istnienia batalionu. Ustalono, że jeden oddział będzie mieć jeden pluton pancerny i dwa zmechanizowane. Dowodzenie pełnił dowódca plutonu pancernego.
    Na mapie wyraźnie było widać pozycje wszystkiego. Każdy domek, każdy słup.
    Wtem zadzwonił telefon.
    - Mac – odpowiedział Macgie29
    - Rosjanie nas zaatakowali – słychać było krzyk adammosa. Dajemy radę, ale uważajcie, gdyż was też mogą zaatakować!
    - Zrozumiałem. Pompidou wie o ataku.
    - Tak już go poinformowałem.
    - Łącz się a Arekusem, jakbyś potrzebował wsparcia artylerii, albo z Ceslausem, jakbyś potrzebował śmigłowców. Rozłączam się.
    Odłożył słuchawkę i popatrzył na Laverisa.
    - Coś się dzieje? – zapytał Laveris
    - Rosjanie zaatakowali adammosa, musimy ogłosić alarm, jakby…
    Wybuch przerwał wypowiedź Macgiego.
    - ALARM! – krzyknął.

    ***

    Minęło już kilka godzin od rozpoczęcia przesłuchania i mniej więcej godzina, od kiedy uciekł Zoor, trzymając się za uszy i wrzeszcząc głośno, by zagłuszyć któryś z kolei dowcip MatriXa o babie u lekarza. Sam Wieruszowski, mimo że nie rozumiał połowy z nich coraz bardziej się męczył. Wydawało się już, ze padnie w tej walce dobra i zła gdy…
    Rozbłysły światła za oknem. Rozległy się dziwne dźwięki, jakby ktoś szybko strzelał z strzelby.
    -A niech to krzywa mama! – Krzyknął MatriX – Ruskie idą! – Wybiegł za drzwi… Lub przynajmniej próbował. Po nagłym wybuchu z sufitu zaczęły lecieć kamienie. Gdy jeden z mniejszych odbił się o głowę MatriXa, ten obrócił się.
    -Do diabła, nie zostawię tu człowieka! – Warknął, podbiegł do swojego więźnia i próbował go pociągnąć. Niestety, 90 kilo żywej wagi nie dało się tak łatwo ruszyć. Sala waliła się coraz bardziej, a Michał nie poruszył się nawet o krok. W końcu MatriX zrezygnował.
    -Dobra, pójdzie szybko. Jesteś za Rosjaninami?
    -Nie – Odrzekł zgodnie z prawdą Michał. Zdziwił się wielce, gdy oprawca rozciął mu więzy.
    -W Sali obok masz rzeczy, z którymi tu przyszedłeś. Biegnij, szybko!

    ***
    Rosjanie nacierali. Wystrzelone flary, oświetlały przedpola obozowiska. Widać było czołgi typu T-55, T-62, oraz pojazdy opancerzone BRDM – regularna armia, rzadkość na froncie.
    Słychać było pierwsze strzały. Jeden z pocisków RPG-7 wystrzelonych z prowizorycznych okopów, trafił jednego T-62. Załoga starała się wydostać z płonącej maszyny, ale nadaremnie.
    Macgie29 wskoczył do swojego PT-91. W nim był Krakau.
    - Czołgów nie pomyliłeś? – zapytał Mac siadając na pozycji strzelca.
    - A ty nie?
    - Nieważne, przeciwpancerny. Cel jeden T-62 na lewo.
    - Załadowany!
    - Ognia!
    Potężne działo 125mm oddało strzał. Pocisk trafił w silnik i spowodował mały pożar. Załoga spróbowała się ratować, ale Polacy strzelali celnie.
    Jeden T-55 unikając ognia wjechał na sam środek obozu, zagrażając PT-91 Mac’a i Krak’a.

    ***

    Nie zdążył dobiec daleko – już kilkanaście metrów za klitką, przy wejściu na otwartą przestrzeń, biegnąc od dźwięków bitwy, pan Michał spojrzał prosto w rosyjską lufę. Największą lufę jaką do tej pory widział. Odskoczył na bok, patrząc zafascynowany i przerażony, na jakąś dziwaczną machinę, z lufą wyrastającą z maleńkiej główki. Dziwo to poruszało się na czymś w rodzaju kół oplecionych szmatką. Pan Wieruszowski tego nie mógł wiedzieć, ale stał właśnie przed rosyjskim czołgiem.
    Z lufy plunęło. Ściana klitki, w której przetrzymywano Michała, rozpadła się. Karabiny maszynowe czołgu też rozpoczęły ostrzał, nie dając nikomu przejść przez środek obozu. Czołgu nie mógł nikt powstrzymać, chyba że szaleniec lub głupiec.

    [​IMG]
    " Pan Wieruszowski tego nie mógł wiedzieć, ale stał właśnie przed rosyjskim czołgiem."

    -Tutaj, do diabła! Tam cię rozstrzela! – Usłyszał Michał głos. Obrócił się na pięcie i ruszył do kolejnej dziwnej machiny na kołach, tym razem z wymalowanym na boku budzącym zaufanie orłem. W ostatniej chwili skoczył za pojazd i przykucnął za nim. Siedział tam kolejny Polak, z nazwą ,,Darne’’ na naszywce.
    -Musimy go załatwić, bo blokuje część naszych sił! Masz, trzymaj! – Nieznajomy włożył Wieruszowskiemu do rąk coś, co wyglądało jak granat. Nie namyślając się długo, Michał wyciągnął dzyndzelek sterczący z boku i rzucił. Idealnie – trafił w gąsienicę, która pękła. Czołg na chwilę przestał strzelać, jakby jego załoga się zastanawiała, skąd padł pocisk. Michał dobył szabli.
    -Equus polones sum! – Ryknął i zaszarżował. Wyćwiczone pod Lwowem nogi błyskawicznie skróciły dystans. Wieruszowski skoczył! Widząc otwierającą się klapę, ciął szablą. Usłyszał krzyk. Dobył swojego niezawodnego rewolweru, z którym się nigdy nie rozstawał od czasu Powstania Lwowskiego, uchylił klapę do końca i oddał do środka kilka strzałów.
    Cisza. Nikt nie wychodził z środka, nikt nie strzelał. Cisza była absolutna.
    Zadowolony szlachcic zszedł z pojazdu, ocierając szablę z krwi. Podszedł do niego Darne.
    -Szabla? Rewolwer? Żupan? – Zdziwił się.
    -Szlachcic Polski jestem, Michał Wieruszowski! – Przyznał z dumą. Darnego jakby zamurowało.
    -Miło mi się poznać, panie Michale. Jestem Robert Stanisław Herbu Alabanda.I… - Darne zawiesił głos – Michał, I’m your father – Następnie niemal natychmiast skulił się, widząc jak coś przelatuje mu nad głową. Pan Wieruszowski, usłyszawszy ostatnie słowa zaś, po raz kolejny zemdlał. O nie, wyznanie nie zrobiło na nim wrażenia, zwłaszcza że języków pludrackich nie znał. Po prostu, dom obok którego stał nagle rozpadł się po kolejnym trafieniu z działa, a jego samego trafił kamień.
    I ponownie poleciał w ciemność…

    [​IMG]
    "Szabla? Rewolwer? Żupan? – Zdziwił się."

    ***
    -Na Boga! Obudził się! Cofnijcie się ludzie! – Głos cyganki wybudził pana Michała z słodkiego snu., Zamrugał oczami. Zapadał już zmierzch, koło niego zebrał się spory tłumek, nad nim zaś nachylała się sama cyganka. Czuł, że był cały mokry.
    -A nie mówiłem? – Krzyknął ktoś z tłumu – Na omdleńców nie ma to jak wiadro zimnej wody!
    Porządnie kapiąc na bruk, Michał wstał. Mimo koszmarnego bólu głowy czuł się dobrze, ba – doskonale.
    -Nie będziesz do sądu pozywał, panie? – Zapytała z lękiem cyganka.
    -Och, gdzieżby! Właśnie w tym namiocie zobaczyłem naszą przyszłość, droga pani.

    ***
    Pan Michał, jak zwykle solidnie obsobaczony przez żonę za zamoczenie i zbrudzenie żupana, zdążył jeszcze uściskać na dobranoc Martusię i poszedł zjeść spóżnioną kolację. Gdy już zjadł, jakaś myśl go tknęła, by z zajrzeć do skrytki w stole, na którym wieczerzał. Nie mógł się oprzeć – zajrzał i wyciągnął stamtąd swoją sylwę, którą zazdrośnie strzegł przed żoną. Wziął do ręki pióro i, po chwili zastanowienia, umoczył je w inkauście. Napisał wielkimi, ozdobnymi literami: ,,Wspomnienia O wojnie maszynowej’’. Odczekawszy jeszcze chwilę, aż natchnienie go opłynie, kontynuował.
    I pisał długo.

    ***

    Starcie długo nie trwało. Rosjanie ponosząc ciężkie straty wycofali się. Macgie29 wyszedł z czołgu i usiadł na wieżyczce. Poklepał machinę po lufie o powiedział do niej „Znowu daliśmy im popalić”. Czy jest piękniejszy widok niż uciekający wróg?

    Zszedł z czołgu. Podeszła do niego Iwetta, trzymając notes w ręku powiedziała.
    - Rosjanie, zanim tu przyszliśmy rozlali środek halucynogenny powodujący zwidy. Widocznie wiedzieli, że tu będziemy i wiedzieli, kiedy zaatakować.
    - Mamy szpiega w batalionie?
    - Wątpię. Te same środki znaleźliśmy na innych polanach, na których się nie zatrzymywaliśmy. Dlatego na przykład, ten meteor wydał nam się szlachcicem.
    - Dzięki Iwetta, pomogłaś.
    Po obozie snuł się Darne. Widać było po nim, że był zamyślony.
    - Co tam? – zapytał go Mac
    - Napiszę kiedyś AAR’a i wystąpi w nim szlachcic polski... – powiedział i poszedł dalej…


    Odcinek zrobiony w współpracy z Darne

    Link do świata równoległego, z których pan Wieruszowski pochodzi - http://wayofwar.org/showthread.php?t=26729&p=687358&viewfull=1#post687358
     
  4. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 26
    16 Marca 2007 - 1 Kwietnia 2007


    Sytuacja na południowym odcinku frontu nie ulegała zmianie do 19 marca. Dochodziło do spontanicznych potyczek, które się toczyły ze zmiennym szczęściem. Rosjanie dobrze znali swoje terytorium, co utrudniało operowanie jednostkom NATO. NATO miało jednak przewagę powietrzu, lepszy sprzęt i żołnierze byli lepiej wyszkoleni.

    19 marca, 1 i 3 dywizje zmechanizowane, zaatakowały Kamischin, broniony przez zdziesiątkowane przez naloty i walki jednostki 129 korpusu zmechanizowanego. Polacy mieli przewagę liczebną, która zadecydowała o wyniku starcia. Rozbito dwie brygady pancerne, a resztki obrońców wycofały się do Wołgogradu.

    [​IMG]

    Atak nastąpił 20 marca, rozpoczęty uderzeniem 1 i 3 dywizji zmechanizowanych na północ miasta i batalionu z zachodu.

    Śmigłowiec Mi-24, leciał nisko nad budynkami, będąc nieskutecznie ostrzeliwanym, z broni ręcznej. Obrońcy Wołgogradu nie posiadali licznej obrony przeciwlotniczej, przez co lotnictwo NATO z powodzeniem bombardowało miasto.
    Brandalf kierujący śmigłowcem zwiększył pułap zbliżając się do szarego budynku, ogrodzonego murem – więzienie wojskowe. Rosjanie zauważyli śmigłowiec i otworzyli ogień. Strzelec Mi-24, oddał kilka serii z działka uciszając ich.
    - Wyląduj na dachu – powiedział Medievista.
    Brandalf kiwnął głową. Śmigłowiec zniżył pułap i lekko uderzył o dach więzienia. Szybko otworzyła się tylna pokrywa i wylecieli z niej Medievista, Kozak, McArthur, Barlow i MenEl. Od razu zostali przywitani ogniem z murów i wież. Brandalf, jak tylko ostatnia osoba opuściła maszynę poderwał ją i rozpoczął likwidowanie celów. Oddział Mediewisty miał za zadanie uwolnienie Viadera. Sami się zgłosili do tego zadania na wieść, że admini i mody rozdadzą punkty repa. Takiej pokusie trudno się było oprzeć.
    Schowali się za wszystkim, co się do tego nadawało. MenEl jako pierwszy zdecydował się na walkę. Co chwila się wychylał zza osłony i z francuskim FAMAS’em zabijał każdego, który się pojawił. Za jego przykładem poszła reszta i po minutach spędzonych na dachu, w końcu była chwila na odpoczynek. Kozak, podkładał ładunki pod drzwi wejściowe do więzienia, kiedy skończył, schował się za kominem i odpalił ładunek. Wielką eksplozję słychać było na całe miasto.
    Pierwszy wbiegł Barlow i trzymając Beryla zabił pierwszego strażnika, który pilnował górnego wejścia. Siedzący w klatkach jeńcy, nie tylko wojsk koalicji, ale i Taiwańczycy, Hindusi oraz Koreańczycy na widok, żołnierza w polskim mundurze zareagowali z wiwatem. Zaniepokojeni tym Rosjanie na niższych kordynacjach postanowili zaatakować.

    ***

    W tym czasie, rozwijało się główne natarcie batalionu z południa. Dwa czołgi PT-91, macgiego, wsparte dwoma rosomakami i piechotą Goliata, powoli, ale z sukcesami przesuwała się w kierunku jednego z większych placów w Wołgogradzie.
    Piechota Goliata, oczyszczała budynek za budynkiem nie ponosząc strat. Plac było widać jak na dłoni, był prawie 200m od prowadzącego atak czołgu.
    Oxen, biegł od pokoju do pokoju. Widzi Rosjanina, seria z karabinu, wróg pada. Rzut granatem do kolejnego pokoju, wbiega, seria z karabinu i tak ciągle. Wbiega do korytarza kolejnego mieszkania. Za nim Scyzorro z jak zwykle puszką „Żubra” przypiętą do hełmu. Oxen wbiega do pokoju na prawo. Nikogo nie ma. Podchodzi do okna i wysuwa głowę. Na środku placu stoi pusta fontanna. Sam plac jest pusty. Zaraz. Pusty? Jednak nie. Pod ratuszem stoi wielki czołg T-90 – duma rosyjskich sił pancernych. Zaraz do pomieszczenia wszedł Goliat z G36K w ręce.
    - Co jest Oxen?
    - Zobacz.
    Goliat podszedł do okna.
    - T-90, leć do macgiego i mu powiedz.
    Oxen przytaknął i wybiegł z mieszkania. Pokonał klatkę schodową i wybiegł na ulicę. Zobaczył przed sobą Twardego. Pomachał. Twardy się zatrzymał, właz się uchylił i wyjrzał z niego macgie.
    - Uważaj na placu. Jest tam T-90. – krzyknął zanim czołgista zdążył cokolwiek powiedzieć.
    - Gdzie dokładnie?
    - Na prawo.
    - Okej zajmiemy się tym.
    PT-91 ruszył na pełnym gazie. Wyjechał zza zasłony budynków na plac, kierując się na fontannę. T-90 ruszył wieżyczką. Twardy oddał strzał ze swojego działa. Pocisk przeleciał nad czołgiem i trafił w budynek. W połowie drogi do fontanny, T-90 oddał strzał. Podobnie chybił trafiając budynki na drugiej stronie placu. Twardy zwolnił, przymierzył i oddał strzał. Przeciwpancerny pocisk trafił w przerwę między wieżyczką, a kadłubem. Potężny wybuch wyrwał wieżę T-90.
    Pojedynek był obserwowany przez obie strony. Eksperci jak i prości ludzie porównywali sobie oba czołgi, który jest lepszy. Ostatecznie, czołg PT-91A1 „Twardy” okazał się lepszy, od T-90.
    Wtem na dziedziniec wybiegł Rosjanin trzymający RPG-7. Scyzorro, zobaczywszy to, chwycił swoją broń i z biodra oddał serię. Rosjanin zgiął się w pół i padł. Zdołał jednak odpalić pocisk, który trafił w gąsienicę PT-91…

    ***

    Wbiega pierwszy, seria i bezwładne ciało opada i turla sicze schodów. Rzut granatem, wybuch i kilku Rosjan pada.
    - Dobra, koniec tego. Szturmem ich! – krzyknął Medievista – McArthur! Zostajesz i uwolnij jeńców.
    Czwórka zbiegła po schodach. Rosjanie otworzyli ogień. Kozak przyssał się do ściany, wyciągnął granat, odbezpieczył i rzucił w korytarz. Wybuch zabił dwóch żołnierzy. Wyskoczył MenEl i oddał kilka serii w nadbiegającego ruska. Medievista wbiegł w kolejny korytarz. Tam było pusto. Podbiegł Barlow.
    - Tam może być El Viadre. Wchodzisz pierwszy. – powiedział Medievista i wskazał na drzwi. Barlow kiwnął głową i podszedł do nich. Kopniakiem otworzył drzwi i usłyszał jedno zdanie.
    - TWOJA STARA!
    - Viader?
    - Nie! Twoja Stara!
    - Dobrze, że żyjesz. Wyciągamy cię stąd.
    - Czemu tak wolno? Pół Rosjan zdążyłem polskiego nauczyć.

    ***

    Macgie, otworzył właz. Trzymając w ręku M-14 wyczołgał się u upadł na marmurową powierzchnię – był w fontannie. Za nim wyczołgał się Darne.
    - Żyjesz? - Zapytał Macgie
    - A czemu miałbym nie?
    Odetchnął z ulgą. Zza fontanny wyjrzał Goliat.
    - Widzę, że żyjecie.
    - Co tak cicho?
    - Jak tylko dostaliście, cały batalion się zdenerwował i w pięć minut zajęliśmy plac. Zaraz przyjedzie Nikt Ważny i wasz czołg będzie naprawiony.

    [​IMG]

    21 marca zaatakowano Penzę. Rosjanie bronili miasta przez tydzień, tracąc cały 92 korpus armijny, który składał się z pięciu brygad. Świetnie wyszła współpraca wojsk koalicji z polską 4 Dywizją Zmechanizowaną.

    [​IMG]

    W tym samym czasie do kraju odesłana została 6 Brygada Desantowo-Szturmowa i 25 Brygada Kawalerii Powietrznej. Powodem tego były wysokie straty w jednostkach, oraz ryzyko ataku nuklearnego.

    26 marca 1 Dywizja Pancerna wsparta 2 Dywizją Zmechanizowaną uderzyła na zgrupowanie pancerne w rejonie Balashowa. 9 brygad rosyjskich, które broniły miasta nie były w stanie zatrzymać Polaków i utracili 4 brygady.

    [​IMG]

    28 marca, zaatakowano Nikolayevsk, który był broniony przez Rosjan. Zniszczono w sumie 5 brygad i we froncie powstała wielka wyrwa. Rosjanie są w odwrocie za Ural, aby się przegrupować i rozpocząć kontratak.

    [​IMG]

    Od Autora: Przepraszam za ten odcinek, gdyż pisałem go trochę tak "na kolanie".
    W rozgrywce doszło do bugu. Kraje sojusznicze na jeden dzień przekazały mi siły ekspedycyjne, a następnego dnia je odwołały. Skutkiem tego okazało się, że "na stałe" mam dwie dywizje pancerne niemieckie, jedną dywizję zmotoryzowaną portugalską, litewską brygadę zmotoryzowaną i dwie francuskie brygady zmechanizowane.
     
  5. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 27
    1 Kwietnia 2007 - 16 Kwietnia 2007


    "Piękna stokrotka została podeptana. Buty żołnierzy spod białego orła na śmierć idące..."
    - Na jaką śmierć! - wrzasnął Parkstein, przygłuszając silnik Rosomaka.
    Darne odetchnął. Zakreślił całą linijkę i zaczął od nowa.
    "Piękna stokrotka, podeptana została
    przez żołnierzy spod białego orła
    zabijających..."
    - Nie pasuje! - krzyknął Kurczaczek i zaraz się oddalił ze swoim PT-91.
    Darne odprowadził go wzrokiem. Łza mu się zakręciła w oku. Siedział na silniku starego Honkera. Macgie, siedzący w nim zobacząc zasmuconego Darnego powiedział.
    - Ty się nie martw. Naprawią naszego. Wsiadaj i jedziemy.
    Darne zamknął notesik i wsadził do kieszeni u spodni. Wziął swojego CAR-15 i wsiadł do tyłu pojazdu. Silnik zawarknął i Honker włączył się w kolumnę między "Szyłkami" infantrymana.

    1 kwietnia, Rosjanie przeprowadzili kontratak w miejscowości Nikolayevsk. Miasta broniły 1 i 3 Dywizja Zmechanizowana, których stany osobowe sięgały ledwo 80%. W gorszej sytuacji byli Rosjanie, którzy bez jednolitego dowodzenia nie zdołali pokonać Polaków osadzonych na dobrych pozycjach obronnych. Walka okazała się zupełną porażką Rosjan, którzy po dniu walk stracili 1200 ludzi, gdy Polacy zaledwie 420.

    [​IMG]

    Wiadomości z Czeczeni dochodziły do Polaków od czasu zdobycia Moskwy. W mieście Grozny, od lutego trwają walki między Czeczenami, a Rosjanami ze zmiennym szczęściem. Siły Koalicji dokonywały zrzutów zaopatrzenia na te tereny z wykorzystaniem lotnisk w Gruzji. Połączony Sztab Wojsk NATO na Froncie Rosyjskim pod naciskiem Marszałka Gągora, postanowił ruszyć z ofensywą na Grozny i wesprzeć powstanie. Do akcji wykorzystano 19 Niemiecką Dywizję Pancerną, Litewską Brygadę "Żelazne Wilki" i Samodzielny Batalion "Way of War".

    Ofensywa ruszyła 2 kwietnia, rozpoczęta starciem, między resztkami 93 Korpusu Pancernego, gen. Dvorkina, który jakimś cudem uciekł z okrążenia pod Borisglebskiem, a Batalionem "Way of War". Cherny Yar został zdobyty natychmiastowo, dzięki temu, że Rosjanie odebrali, że naciera na nich cała armia, więc doszło tylko do sporadycznych potyczek.

    [​IMG]

    19 Dywizja Pancerna nie napotykała przeszkód i zabezpieczyła prawą flankę batalionu. "Żelazne Wilki" zostały w tyle i Gen. Skrzypczak - dowodzący Ofensywą Czeczeńską, wysłał ich do zajęcia miasta Rostów - jedynej bazy Floty Czarnomorskiej.

    Przenieśmy się na północ. 1 Dywizja Pancerna, wspierana 2 Dywizją Zmechanizowaną uderzyła na Saratów, który był zażarcie broniony przez Rosjan. Misję zdobycia miasta wcześniej podejmowali Francuzi i Niemcy, co kończyło się głównie wielkimi stratami. Zdobycie Saratowa miało znaczenie prestiżowe, i od czasu zdobycia Nikolayevska - strategiczne.
    5 kwietnia, Saratów płonęło. Walki uliczne pochłaniały kolejne ofiary, a wsparcie bułgarskiego lotnictwa nie dawało widocznego rezultatu. Jednak 7 kwietnia, do Sztabu NATO na Froncie Rosyjskim ( mieszczącego się od 3 marca w Tuli ) dotarła wiadomość od Generała Polko.
    [​IMG]

    Rosjanie ściągają zza Uralu kolejne jednostki. Formowane są pośpiesznie oddziały milicji, mechaników, a nawet prywatnych ochroniarzy i detektywów, byle zatrzymać pochód wojsk NATO.

    Gen. Skrzypczak wysłał prośbę do Marszałka Gągora o zajęcia miasta Elton i dotarcie do granicy z Kazachstanem. Pozwoliłoby to na odcięcie wojsk rosyjskich od zaopatrzenia. Do wykonania zadania wyznaczono 1 i 3 Dywizję Zmechanizowaną.
    Rosjanie znali wartość miasta, dlatego zgromadzono tam liczne siły. Zajęcie tego miasta otwierało drogę do roponośnych terenów Kaukazu, które miało dla Rosjan wielkie znaczenie.
    Starcie wydawało się na z góry bezsensowny atak Polaków. Jednak na niebie wreszcie pojawiły się polskie F-16. To one przesądziły o wyniku bitwy. Niszcząc szlaki zaopatrzeniowe, kolumny wojsk i sztaby dowodzenia, sparaliżowały logistykę. Rosjanie tracąc łączność nie wiedzieli co robić, więc albo się poddawali, albo uciekali. Ostatecznie rozbito dwie brygady zmechanizowane.

    [​IMG]

    Od Autora: się ta wojna nudna robi. Ja atakuję, Rosjanie przegrywają. Od Maja w grze, odcinki będą trwać jeden miesiąc.
     
  6. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 28
    16 kwietnia 2007 - 1 maj 2007​


    W organizacji Wojska Polskiego zaszły pewne zmiany. 16 kwietnia, Gen. Andrzej Błasik, wydzielił tzw. "Rezerwę Lotniczą WP", w której skład wchodziły eskadry, które poniosły największe straty w tej wojnie. Były to: 1 Eskadra Lotnictwa Taktycznego ( samoloty MiG-29 ), 10 Eskadra Lotnictwa Taktycznego ( samoloty F-16 ) i 41 Eskadra Lotnictwa Taktycznego ( Su-22 ). W najlepszym stanie była 1 Eskadra, która liczyła 16 samolotów ( w jednej eskadrze znajdowało się 20 samolotów ). 10 Eskadra liczyła zaledwie 5 samolotów z czego jeden był uszkodzony, a 41 - 3 samoloty. Nie było pomysły na uzupełnienie stanów. Postanowiono zakupić 4 F-16 od USA, a Su-22 i MiG-29 wymieniać na nowocześniejsze, w najgorszym wypadku, uzupełniać zdobycznymi.

    [​IMG]

    Tego samego dnia, doszło do zmiany na stanowisku dowódcy 1 Dywizji Pancernej, która była dowodzona przez Generała Polko. Za jego dowodzenia dywizja straciła ok. 5000 żołnierzy, 60 czołgów, 100 pojazdów opancerzonych i 10 śmigłowców ( Mi-17 i Mi-24 ). Zastąpił go Generał Skrzypczak - dotąd Dowódca Operacji "Czeczenia" Na miejsce jego wszedł Gen. Tadeusz Buk.

    [​IMG]

    Na Froncie Rosyjskim, był spokój. 19 kwietnia z USA doszła wiadomość, że po dwu miesięcznym oblężeniu Caracas - stolicy Wenezueli, miasto skapitulowało. Walki w tym kraju pochłonęły dużo ofiar. Zginęło ok. 35 000 Amerykanów, 80 000 zostało rannych, 6000 zaginęło. Stracono 114 samolotów, 182 czołgi i 381 pojazdów pancernych. Straty Wenezueli były wyższe. 52 000 zabitych, 117 000 rannych, 10 000 zaginionych. Na granicy z Brazylią, Kolumbią i Gujaną internowano 20 000 żołnierzy. Stracono ok. 400 czołgów, 871 pojazdów i całe lotnictwo. Losy marynarki są dotąd nieznane, ale wiadomo, że w czasie walk zatopiono 9 jednostek. Wiadomo, że dane nie są dokładne, wzorowano się na amerykańskiej wersji, gdyż Wenezuelska podawała dwukrotnie niższe. Sprzęt zdobyczny, zostanie użyty do formowania nowej Armii Wenezuelskiej.

    [​IMG]

    20 kwietnia, zaostrzyły się walki o miasto Elton, o które toczy się bitwa od 12 kwietnia, kiedy 2 i 3 Dywizja Zmechanizowana uderzyła wypierając Rosjan z przedmieść i zmuszając do odwrotu.
    Miasta dotąd broniły zorganizowane grupy Obrony Cywilnej i oddziały Milicji. Znali miasto, co z ostrożnością Gen. Różańskiego i Gen. Lancha dawało skutki powolnego zajmowania. 20 kwietnia, w mieście pojawiły się rezerwowe jednostki pancerno-zmechanizowane, które na chwilę zatrzymały Polaków. Gen. Różański wysłał 36 Brygadę Zmechanizowaną w celu zajęcia głównej drogi, przez którą Rosjanie przerzucali zaopatrzenie, oraz dotarcie do granicy z Kazachstanem.
    36 Brygada spisała się na medal. Ominięcie miasta, rozbicie słabej linii obronnej, zajęcie drogi i dotarcie do granicy z Kazachstanem zaskoczyło Rosjan. Kazachstan nie był oficjalnie w stanie wojny z Polską ( podobnie jak i Chiny i Korea Północna ( Korea Północna, kiedy wybuchła wojna zamknęła swoje biuro handlowe w Gdyni i ewakuowała Ambasadę. Polacy nie interweniowali )) przez co nie strzelali. Przy okazji zdołano zająć i wyeliminować z walki lądowisko dla śmigłowców, co pozbawiło Rosjan wsparcia z powietrza. Na wieść o zajęciu, przez Polaków drogi, 3 Brygada Zmechanizowana i 1 Pancerna uderzyły na północną rogatkę miasta, a sam Gen. Różański wezwał wsparcie lotnictwa, którego udzieliły samoloty Su-22.
    Gen. Lanch w tym czasie walczył ze swoją 2 Dywizją na południu miasta, które zajął w jeden dzień.
    Ostatecznie bitwa zakończyła się zwycięstwem Polaków. Wynik tej bitwy, oznaczał dla Rosjan niemal strategiczną klęskę na Kaukazie. Uniemożliwiło to wycofanie się resztek sił z Czeczeni w tym elitarnej armii, która tam walczyła i zmuszono do korzystania z Kazachstanu, ale obrona tych linii była niemal niemożliwa.

    [​IMG]

    Dedykacja dla cerzanos za AAR'a Litwą na MDS 1.6

    Jeśli można mówić o Rosyjskiej jednostce, która jest w najgorszym położeniu to uznałbym wszystkie, które zostały odcięte w Kaukazie, a najbardziej bym wskazał Flotę Czarnomorską.
    Flota Czarnomorska na skutek działania Litewskiej Brygady "Żelazny Wilk" utraciła swoją bazę w Rostowie. Nie mogła korzystać z bazy na Półwyspie Krymskim ( tzw. "Kryzys Sewastopolski". Widząc porażki Rosjan na froncie, oddziały 2 Dywizji Zmechanizowanej zajęły rosyjski port wojenny w Sewastopolu. Zdobyto 3 trałowce, 2 niszczyciele min, 1 korwetę i niszczyciel "Smietliwyj" ), gdyż Ukraińcy ją zajęli 8 kwietnia. Flota zmuszona była korzystać z małych portów, które nie były gotowe do przyjmowania takich wielkich jednostek. Ostatnim portem, w którym flota mogła przebywać, był port handlowy w Novorossisku. Jednak w skutek małego rozmiaru, kilka okrętów musiało przebywać po za portem ( dnia 14 kwietnia, rumuński okręt podwodny zatopił jeden niszczyciel, który przebywał po za portem ).
    Miasto było bronione, przez resztki 429 i 361 brygad pancernych, czyli łącznie ok. 3000 żołnierzy z 30 czołgami i 55 pojazdami opancerzonymi. Litwini przeciwstawili im 4000 żołnierzy, posiadających 100 pojazdów opancerzonych i 40 czołgów ( Polacy przekazali 23 marca Litwie 40 czołgów T-72, które zostały zastąpione czołgami PT-91 "Twardy" w polskich jednostkach ).
    Starcie przebiegło szybko. Rosyjscy obrońcy wytrzymali 6 godzin i mimo wsparcia z dział okrętów wojennych, nie udało się obronić portu. Zginęło 52 Rosjan, 81 zostało rannych, reszta dostała się do niewoli. Litwini stracili 38 żołnierzy i 59 zostało rannych.
    Okręty Floty Czarnomorskiej wypłynęły w morze. Podjęto rozpaczliwą próbę przejścia, przez Morze Marmara, której wynikiem była Bitwa na Morzu Marmara z połączonymi flotami Turcji, Rumuni, Bułgarii i Grecji, gdzie utracono 4 trałowce, 3 niszczyciele min, 3 fregaty i jeden niszczyciel i krążownik rakietowy. Resztki floty, rozproszyły się i albo się internowały w portach, albo był niszczone, przez floty państw NATO.

    [​IMG]

    Zajmując miasto Elton, resztki wojsk rosyjskich zostały otoczone i podejmowały rozpaczliwe próby ucieczki z kotła. Rozprawiła się z nimi 1 Dywizja Zmechanizowana, która wykorzystując wsparcie samolotów MiG-29 odniosła okazałe zwycięstwo. Do niewoli wzięto 12 000 Rosjan, zdobyto 115 czołgów ( T-54, T-55, T-62, T-72, T-80, a nawet dwa T-90 ) i 200 pojazdów. Stracono 12 czołgów ( 2 Leopardy i 10 PT-91 ) i 23 pojazdy opancerzone ( 9 Rosomaków, 10 BWP-1, 4 BRDM-2 ).

    [​IMG]

    25 kwietnia, Samodzielny Batalion "Way of War" przypuścił atak, wsparty 2 Dywizją Zmechanizowaną na miasto Astrachań, będące ostatnim węzłem komunikacyjnym z Kaukazem. Broniony był przez dwie brygady pancerne.

    Leopard, kontynuował swój rajd. Przejechał przez chwilą jezdnię, taranując samochód osobowy. Zjechał do rowu, staranował płotki i wjechał na ogródki działkowe. Stąd do drogi szybkiego ruchu było niecałe 200m.
    Ogródki działkowe, były odziane w bujną zieleń, co nie znaczyło, że były ładne. Były to bardzo zaniedbane budki porośnięte krzewami. Płoty ledwo trzymały się, często dziurawe, pochylone, zniszczone.
    Rosjanie biegali robiąc wszystko, by zatrzymać natarcie Batalionu "Way of War".
    Leopard pluł seriami z karabinów maszynowych, siejąc spustoszenie. Tu jeden trzymając karabinek AKM starał się oddać strzały - padł przecięty serią z karabinu stalowego monstrum. Tu kolejny trzymając starego PPS-43, też zginął.
    Pompidou za sterami swego czołgu czuł się znakomicie. Nie wiedział, że w tyle zostawił piechotę, która dopiero teraz dobiegła i udzieliła wsparcia koniecznego.
    Z wieżowca stojącego na lewo od działek z jednego okna zaczęły pluć serie KM.
    - Jeszcze go nie zdobyli? - zdziwił się Paker, leżąc w rowie z bronią w ręku. - Parkstein! Połącz się z Goliatem i zapytaj o położenie!
    - Tak jest! - Parkstein chwycił za radio i połączył się z drużyną Goliata.
    - Halou - odebrał Ober
    - Tu Park. Paker pyta się gdzie jesteście.
    - 52 N, 14 E.
    - Na serio się pytam...
    - Jesteśmy przed wieżowcami.
    - Są przed wieżowcami - powiedział Park do Pakera zakrywając ręką słuchawkę.
    - Powiedz im, żeby się kryli!
    - Kryjcie się! - szybko krzyknął Park do słuchawki.
    Paker wskoczył na czołg i popukał w pancerz. Właz się otworzył pokrywą kryjąc głowę Pompidou.
    - Co jest?
    - Zniszczcie ten wieżowiec!
    - Się robi.
    Leopard obrócił wieżyczkę i wycelował. Wielki huk z działa ogłuszył wszystkich w pobliżu. Pocisk trafił miedzy drugim, a trzecim piętrem. Eksplozja zatrzęsła kondygnacją, Wieżowiec zaczął się przechylać.
    - Radziecka architektura, zaraz się rozleci. - powiedział spokojnie Goliat patrząc na walący się budynek.
    Wieżowiec upadł na ogródki działkowe. Tuman kurzu zasłonił cały krajobraz. W tym czasie z ruin zaczęła się wydobywać żółta śmierdząca ciesz. Szambo! W budynku było Szambo!
    - Ło Boże. - powiedzieli jednocześnie żołnierze Goliata ( zwanymi potocznie przez jednego dowódcę plutonu Rosomaków "pieskami" )
    - Śmierdzi! Wycofujemy się Panowie! - powiedział Goliat zatykając nos.
    W tym czasie na ogródkach działkowych.
    - Ruszamy! - krzyknął Paker i piechota pobiegła szturmem zajmując działki. Wtem Milka się zatrzymał.
    - Paker...
    - Co?
    - Tu...
    - ŚMIERDZI! - dokończył Sleeper.
    - Czym?
    - To nie gaz bojowy...
    - Nie wiemy co ruskie kombinują. Wycofać się, wezwiemy śmigłowce...

    Bitwa o Astrachań zakończyła się zwycięstwem Polaków. Co prawda nie udało się zająć osiedla wieżowców, ale Rosjanie po jakimś czasie sami się poddali.

    [​IMG]

    26 kwietnia 1 Dywizja Pancerna zaatakowała Rosjan w Urypinsku. Rosjanie byli niechętni do walki i poddali się zanim walka się rozpoczęła.

    [​IMG]

    Walki w kwietniu, a szczególnie w jego drugiej połowie było pokazem lotnictwa NATO. Gdyby nie one, nie zdołanoby odciąć Kaukazu od reszty frontu. Wojsko Polskie pokazało siłę, gdyż to właśnie oni rozwinęli ofensywę na południu i w kotłach zniszczyli 8 brygad.
     
  7. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 29
    Maj 2007


    Saratów

    Postęp wojsk NATO po tzw. Ofensywie kwietniowej był znaczny. Zdobyto wiele ważnych miast, węzłów zaopatrzeniowych i obiektów strategicznych. Wojsko Polskie zbliżało się do najważniejszego strategicznie punktu, którego zdobycie może uratować świat od masowej zagłady - Obwód Saratowski.
    To miejsce swoje globalne znaczenie strategiczne zawdzięcza wielkiemu kompleksowi wojskowemu, w którym ( według danych wywiadu ) Rosjanie trzymają większość, bądź cały arsenał jądrowy oraz tam jest główny reaktor jądrowy, z którego korzysta armia. Jeśli Rosja straci tą bazę, utraci większość swych możliwości użycia broni masowego rażenia. Jeśli zdobędą go wojska NATO, to nie tylko zdobędą broń masowego rażenia, ale i zwiększy się poczucie bezpieczeństwa.

    Rozkaz dla Gen. Różańskiego

    Generał Różański otrzymał dowodzenie nad jednostkami, których zadaniem było zdobycie bazy. Stan jednostek, jakimi dowodził prezentowały się następująco.

    1 Dywizja Zmechanizowana - 12000* / 15000**
    2 Dywizja Zmechanizowana - 10000 / 15000
    3 Dywizja Zmechanizowana - 13000 / 15000
    1 Dywizja Pancerna - 20000 / 25000
    92 kompania GROM - 291 / 300
    2 Brygada Lotnictwa Taktycznego*** - 54**** / 80*****

    ___________________________________________

    * - liczba żołnierzy zdolnych do walki
    ** - liczba żołnierzy wg. stanu etatowego
    *** - Su-22. Samoloty 41 Eskadry są wyłączone ze stanu, ale są włączone do stanu etatowego.
    **** - liczba sprawnych samolotów
    ***** - liczba samolotów sprawnych wg. stanu etatowego

    Starcie o Syzran

    Do akcji przystąpiono 2 maja. Operację rozpoczął Generał Lackner, który uderzył swoją 2 Dywizją Zmechanizowaną na miasto Syzran, bronionego przez ok. 2500 żołnierzy. Wykorzystano w dużej mierze lotnictwo 2 Brygady Lotnictwa Taktycznego. Samoloty zniszczyły większość mostów na północ od miasta co uniemożliwiło Rosjanom wycofanie się. Walki o miasto trwały jeden dzień i zakończyły się zwycięstwem Polaków. Straty po Polskiej stronie były niskie. Zginęło 61 żołnierzy, 73 zostało rannych. Stracono jeden samolot (pilot zdołał się katapultować, odnalazł go polski patrol). Straty Rosjan był wyższe, Zginęło 137 żołnierzy, 184 zostało rannych, a ok. 300 dostało się do niewoli.
    2 Dywizja Zmechanizowana wyszła na północne skrzydło Rosjan i zdołała zapobiec wysadzeniu mostów na Wołdze.

    [​IMG]

    Nalot na Kazań

    W tym samym czasie, Lotnictwo Wojska Polskiego, dokonało 5 maja zmasowanego nalotu na Kazań. Użyto do tego celu m.in 2 Brygadę Lotnictwa Taktycznego. Zbombardowano m.in siedzibę rządu (jej miejsce ustalił niemiecki wywiad), koszary wojskowe i kilka fabryk. W czasie nalotu podobno zginął rosyjski minister transportu, zastępca dowódcy obrony miasta i dowódca jednej z brygad obrony cywilnej. W czasie nalotu utracono 1 MiG'a-29 i uszkodzono 1 F-16 (samolot zdołał szczęśliwie wylądować). 2 Brygada wróciła pod dowodzenie Generała Różańskiego po nalocie.

    Bitwa o Saratów


    Wojsko Polskie zajęło pozycje wyjściowe do ataku już 9 maja. Na miejsce nie dotarła jedynie 1 Dywizja Pancerna. Gen. Różański spotkał się ze wszystkimi dowódcami 10 maja. Omawiano i sprawdzano ostateczny plan ataku. Bitwa miała się zacząć dnia 11 maja o godz. 7:00.

    Zmasowane naloty lotnictwa, grom artylerii rozpoczął dzień. O godz. 7 spod ziemi wyrosły czołgi, wozy bojowe i piechota. Śmigłowce demolowały logistykę paraliżując wojska Rosjan. Rosjanie mimo przewagi liczebnej nie mogli zatrzymać tak potężnego natarcia. Plutony był niszczone masowo, nic nie mogło zatrzymać Wojska Polskiego.

    Samoloty Su-22 z 7 Eskadry Lotnictwa Taktycznego dokonały nalotu na bazę, niszcząc stację zasilającą, lądowisko śmigłowców i magazyn amunicji. Obrona przeciwlotnicza była słabo wyszkolona, gdyż obsadziła swoje pozycje w środku walki. Zdołała jednak zestrzelić dwa samoloty. Marszałek Michołow - dowódca obrony Obwodu Saratowskiego, kazał nie opuszczać stanowisk. Sam się schował w swoim bunkrze.

    Saratów został zdobyty z marszu, przez jednostki 1 Dywizji Zmechanizowanej. Rozbito przy okazji 429 Brygadę Zmechanizowaną liczącą skromne 500 żołnierzy. 2 Dywizja Zmechanizowana atakowała z północy, zachodząc główne linie obronne od tyłu, tworząc kotły i je likwidując. 3 Dywizja Zmechanizowana dowodzona chwilowo przez Generała dywizji Kazimierza Gilarskiego, atakowała frontalnie niszcząc główne linie obronne.

    Zajęcie bazy przypadło 92 kompanii GROM. Śmigłowce, osłaniane przez samoloty Su-22, które niszczyły obronę przeciwlotniczą i punkty ogniowe dały GROM'owcom czas na opuszczenie maszyn. Komandosi rozproszyli się po całej bazie zajmując kolejne punkty Rosjan. Oddajmy głos Sierżantowi Michałowi Świderskiemu.

    Jeńcem jakiego pojmał Świderski okazał się być samym Marszałkiem Michołowem.

    Wieczorem oddziały Wojska Polskiego dotarły do bazy, która była pod kontrolą GROM'u. Okazało się, że Rosjanie bazę ewakuowali. Zostawili co prawda kilka rakiet, ale bez głowic. Zdobyto również 20 mobilnych wyrzutni rakietowych.

    Walki trwały jeszcze do 13 maja. Zakończyły się zwycięstwem Polaków. Marszałek Gągor osobiście pogratulował Generałowi Różańskiemu i wręczył mu Krzyż Walecznych (podobnie jak wszystkim dowódcom i kilku żołnierzom. W tym sierżantowi Świderskiemu)

    [​IMG]

    Marszałek Gągor zatrzymał dalszy pochód. Do czerwca, jednostki będą uzupełniane, oraz żołnierze chwilę odpoczną. Rozkaz nie dotyczył ofensywy na Kaukazie.

    Świat

    The Times - 12 maja, wojska Chińskiej Republiki Ludowej zajęły Madurai - ostatni bastion obronny Hindusów. Indie obecnie są pod okupacją chińską. [...]

    [​IMG]

    17 maja na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu Wietnamskiego. Demokratyczna Republika Wietnamu dołączyła do wojny po stronie Chin. Prezydent Wietnamu - Nguyễn Minh Triết powiedział, że przystąpienie do wojny jest skutkiem ciągłych ingerencji USA w sprawy Wietnamu, naciskanie mniejszości Wietnamskiej i naruszanie wód terytorialnych i przestrzeni powietrznej. Ludowa Armia Wietnamska to piąta armia świata posiadająca 450 000 żołnierzy.

    W tym czasie w czołgu macgie'go
    [​IMG]

    [​IMG]

    Linia frontu

    [​IMG]

    Od autora: zapewne rozkaz nie wyszedł mi, ale się starałem :)
     
  8. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 30
    Czerwiec 2007


    PALK

    Dnia 1 czerwca powołano z inicjatywy Władysława Stasiaka, Leszka Balcerowicza i Franciszka Gągora, Polską Agencję Lotów Kosmicznych. W Unii Europejskiej wywołało to wielkie kontrowersje, gdyż sama Europa posiada swoją agencje kosmiczną. Unia zarzucała Polsce brak lojalności co doprowadziło do ochłodzenia stosunków Polska - Unia, ale nie znacznych ze względu na działania wojenne.

    PALK miała być instytucją wojskowo-naukową. Miała jednocześnie rozpocząć polski program kosmiczny, nazwany kryptonimem "Jowisz", którego celem było wystrzeliwanie satelit badawczych (pierwsza Polska satelita badawcza "Io-1" jest na ukończeniu). Drugim celem była modernizacja armii. MON, jak i Franciszek Gągor widzieli możliwości zastosowania satelit do celów szpiegowskich, komunikacyjnych, a nawet z czasem bojowych.

    Baza PALK'u została usadowiona pod Bornym Sulinowem. Teren został zamknięty już 14 stycznia. Do 1 czerwca zbudowano laboratorium badawcze, radioteleskop (jego średnica wynosiła 40m. W porównaniu radioteleskop w Piwnicach pod Toruniem ma 32m.), teleskop, stację zasilającą, koszary wojskowe, hangar i małą wyrzutnię rakietową ( pierwsza polska rakieta kosmiczna to Neptun-9, swój pierwszy oblot miała 28 maja 2007 roku, który okazał się sukcesem. Start był z Bornego Sulinowa. )

    Do zarządu PALK'u dostał się m.in Mirosław Hermaszewski (pierwszy polski człowiek w kosmosie) i Zenon Jankowski (rywal Hermaszewskiego do lotu w kosmos)

    [​IMG]

    Starcie o Kostromę

    Na froncie panował spokój. Nie dochodziło do większych walk, tylko do małych wymian ognia. Jedyną bronią, która brała czynny udział było lotnictwo. Samoloty NATO w tym Su-22 dokonywały wielu ataków niszcząc infrastrukturę po drugiej stronie frontu.

    3 czerwca, ciszę przerwali Rosjanie. Uderzenie 24 Korpusu Pancernego padło na 2 Węgierski Korpus Zmechanizowany. Węgrzy byli wycieńczeni walką, a litewska brygada "Żelazne Wilki" miała przybyć dopiero 17 czerwca.

    Mimo przewagi liczebnej Rosjan ( 24 000 na 7500 ), Węgrzy zdołali zadać dotkliwe straty, zanim wycofali się na południe. Świetne przygotowane okopy i zasadzki rozbijały Rosyjskie szturmy. Ostatecznie zginęło 91 Węgrów, 124 zostało rannych, 56 dostało się do niewoli. Straty Rosjan to 189 zabitych, 231 rannych, 19 czołgów zniszczonych i 41 pojazdów.

    [​IMG]

    Rosjanie mimo zajęcia miasta byli nękani przez lotnictwo NATO. Atak, mający na celu odbicie miasta, zaczął się 8 czerwca. Dwie brygady zmechanizowane UE, 2 Korpus Węgierski i 1 Korpus Pancerny Niemiecki po dniu walk odbiły miasto.

    Ofensywa Kazańska

    10 czerwca ruszyła Ofensywa Kazańska, mająca na celu zajęcie tymczasowej siedziby władz Federacji Rosyjskiej i zepchnięcie Rosjan za Ural. Do ataku przeznaczono:

    Polska
    1 Dywizję Pancerną
    1, 2, 3 i 4 Dywizję Zmechanizowaną

    Włochy
    19 Brygadę Kawalerii Powietrznej

    Niemcy
    1 Korpus Pancerny ( 12 Dywizja Pancerna i 19 Dywizja Zmechanizowana )

    Wsparcia lotniczego dawały samoloty MiG-21, F4 Phantom II, F-14, F-16, MiG-29 i Su-22.

    Uderzenie nastąpiło 10 czerwca. Silne ataki ruszyły na Kazań i Melekess.

    W Kazaniu 4 Dywizja Zmechanizowana gen. Piątasa, wsparta 19 Brygadą Kawalerii Powietrznej, uchwyciła przyczółek na rzece. Rosjanie bez skutku, próbowali przyczółek zniszczyć, narażając się na straty. Siły Koalicji wyszły z atakiem i do 11 czerwca zajęto przedmieścia Kazania. W tym czasie doszła wiadomość, że rząd Rosji ewakuował się z miasta. Nie obniżyło to morale atakujących, ale obniżyło obrońców. 14 czerwca miasto padło.

    W Melekess, sytuacja była gorsza. Na początku poniesiono wysokie straty, spowodowane celnym ostrzałem artylerii. 2 Dywizja Zmechanizowana nie była w stanie zdobyć przyczółka, ale 1 Dywizja Zmechanizowana zaszła wrogą obronę od tyłu i zamknęła w kilku kotłach. Miasto podobnie jak Kazań zajęto 14 czerwca.

    [​IMG]

    Czeczenia

    Ofensywa na Kaukazie się opóźniała. Nie było to spowodowane zaciętym oporem, gdyż on był śladowy. Pochód wojsk zatrzymywali Czeczeńcy, którzy witali siły NATO jako wyzwoleńców. Żołnierze byli zapraszani na zabawy, na wizyty i bankiety. Każdy chciał zobaczyć, lub mieć kontakt z "tymi co dali Czeczeni niepodległość". Niemców, wkraczających do Groznego powitały transparenty i wiwatująca ludność.

    Prezydent Czeczeni Ramzan Kadyrow, 13 czerwca odwiedził Prezydenta Polski - Lecha Kaczyńskiego, który zapewnił, że Czeczenia zostanie niepodległa. Podpisano traktat "Kaczyński - Kadyrow", w którym zapieczętowano, że od dnia 14 czerwca zostaje powołany Tymczasowy Rząd Czeczeni pod przewodnictwem dotychczasowego premiera separatystycznej republiki Odiesa Bajsułtanowa, powstanie Czeczeńskich Sił Zbrojnych, kontrola nad miastem Grozny i okolicami, oraz uchwalono małą konstytucję, która dawała Czeczeni podstawy demokracji. Ustalono granice przyszłej Czeczeni po wojnie, które powiększą się o tereny Osetii Północnej.

    [​IMG]

    Operacja "Rijad"

    Generał Różański, był najbardziej szanowanym przez Marszałka Gągora dowódcą WP. Jego umiejętności zostały pokazane pod Saratowem. Otrzymał kolejne zadanie. Zajęcie uprzemysłowionych terenów za Uralem, na granicy z Kazachstanem. Do dyspozycji miał tylko swoją 3 Dywizję Zmechanizowaną i 1 Dywizję Pancerną. Sztab obiecał im wsparcie w przyszłości w postaci Samodzielnego Batalionu "Way of War", który wracał z Kaukazu.

    Pierwszym celem Różańskiego, było miasto Chkalov. Bronione przez 8 Korpus Dvorkina. Dvorkin to najbardziej pechowy dowódca tej wojny. Zaczęło się od porażki na Białorusi, kiedy stracił dwie brygady zmotoryzowane. Potem w czasie Bitwy o Borisglebsk przyczynił się do otoczenia 60 000 korpusu zmechanizowanego i jego zniszczenia. Na Kaukazie nie zdołał utrzymać dróg zaopatrzeniowych, przez co Kaukaz był prawie niebroniony.

    Pierwsze uderzenie zostało z trudem odparte, przez Rosjan, ale potem po zmasowanym nalocie słowackich MiG-21 i kolejnemu uderzeniu, linia pękła. Miasto było bronione, przez nieliczne bojówki i milicję, która nie była dobrze wyszkolona. Rosjanie się wycofali. Oddajmy głos porucznikowi Andrzejewskiemu.

    [​IMG]

    Piotr Wielki

    USA Today: - Wieści z Japonii nie dają złudzeń. Dziś. 25 czerca o godzinie 15:23, niedaleko wybrzeża Chin, przez Japoński okręt podwodny, na dno poszła duma Rosyjskiej Marynarki Wojennej - Krążownik Rakietowy - Piotr Wielki.

    [​IMG]

    Od Autora: Miałem taki kaprys, że chciałem wyzwolić Czeczenię. Od wyniku ankiety zależy, czy odpalam event, czy też nie.
     
  9. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek Specjalny nr 3
    1 Lipca 2007 - 10:00 3 Lipca 2007


    1 Lipca 2007, godz. 1:00. 50km na północ od Omska

    Porucznik Wojsk Rakietowych Federacji Rosyjskiej - Aleksiej Sierpatov, był młodym oficerem wojskowym, który dzięki swemu talentowi szybko wskoczył na wysokie szczeble kariery. Co prawda jego celem nie były wojska rakietowe, a wojska kosmiczne, ale broni się nie wybiera. Nie przeszkadzało mu to dowodzić jednym Topolem.
    Obejmował dowództwo nad mobilną wyrzutnią rakiet balistycznych typu RS-12M1 Topol-M, uzbrojoną w głowicę jądrową. Jego rozkazem było nie pozwolić, aby rakieta wpadła w ręce koalicji i w razie potrzeby odpalenia jej w wskazanym kierunku.
    Załoga, potrzebna do obsługi jednego Topola w czasie wojny była liczna. W jej skład wchodziło 30 osób, z czego część stanowili żołnierze ochrony. Taka liczba doprowadzała do tego, że w pobliżu rakiety powstawał mały obóz.
    Aleksiej obserwował nocne niebo. Syberia, była czystym miejscem, przez co gwiazdy widać było idealnie. Nie myślał o wojnie, wiedział, że jest przegrana. Wątpił, że rząd odważy się odpalić pociski balistyczne i ryzykować zagładę ludzkości. Myślał o swojej żonie - Nataszy. Została w Woronezie z dwójką dzieci. Martwił się o nią, tym bardziej, że Woronez został dawno zajęty przez wojska NATO.
    - Kłamliwa propaganda - mówił do siebie - wmawiali nam, że Wojska Federacji są najlepsze na świecie, że nie straszne nam wojska USA. Kurcze, pomyśleć, że ledwo rok minął od rozpoczęcia konfliktu, a już bronimy Uralu. Bronimy, go przed Polakami! Tymi, których nazywaliśmy przydupasami wujka Sama!
    - Poruczniku - przerwał mu Siergiej - Otrzymaliśmy rozkaz z dowództwa.
    Siergiej, był jego zastępcą. Poznali się dopiero, jak Aleksiej objął dowodzenie nad Topolem.
    - Spocznij. - odpowiedział i zaczął czytać.
    Przesuwał wzrok przez kawałek kartki. Skończył i zaczął jeszcze raz. "To niemożliwe" myślał.
    W końcu zrozumiał. Westchnął głęboko i wycedził, przez zęby.
    - Przygotuj Topola do odpalenia.
    Masywny pocisk wstał i wyprostował się. Powtarzano wszystkie procedury potrzebne do ostatecznego ruchu.
    Aleksiej podszedł do modułu sterowniczego. Wziął klucz, przekręcił kilka razy, po czym wprowadził kod podany w raporcie.
    - Skurczybyki - pomyślał - nawet zapomnieli zakodować.
    Ustawił czas do odpalenia na 30 sekund i szybko pobiegł na bezpieczną odległość.
    Topol stał pionowo.
    Aleksiej popatrzył na zegar. Za 10 sekund powinien wystartować. Bał się, czy niczego nie opuścił. Obawiał się, że Topol eksploduje. Znał wadliwość rosyjskiego sprzętu i nie wiedział, czy Topola to też dotyczy.
    9..8..7..6.. - odliczał w głowie - 5..4..3..2..1..
    Silniki zawyły. Podniósł się tuman kurzu i piachu. Topol lekko drgnął. Silniki nabierały mocy. Czterdziesto-siedmio tonowa konstrukcja zaczęła się podnosić, aż w końcu wystartowała.
    Topol wzniósł się w niebo. Aleksiej obserwował jasny punkt, który się oddalał, aż w końcu był niewidoczny.
    Popatrzył na zegar. 1:17. Około dziewiątej, pocisk powinien dolecieć do miasta Kanazawa w Japonii.

    [​IMG]

    Godz. 9:12, 1 Lipca 2007, Kanazawa

    Miasto tętniło życiem, ale mniej niż za czasów pokoju. Widać było żołnierzy 12 Armii Japońskiej i Garnizonu miejskiego. Na ulicach stały wozy pancerne lub czołgi. Na wieżowcach ustawiono stacjonarne instalacje przeciwlotnicze. Miasto było stale patrolowane przez samoloty. Ludzie czuli się bezpiecznie.

    Godz. 9:13, 1 Lipca 2007, przestrzeń kosmiczna nad Morzem Japońskim

    Topol przelatywał nad Japonią. W powietrzu powinno być kolejne dwa pociski, lecące w kierunku Shikoku i Nagoji. Topol lecący w kierunku Kanazawy, właśnie przelatywał nad Morzem Japońskim z prędkością 8km/s.


    Godz. 9:14, 1 Lipca 2007, gdzieś w USA

    - Panie Pułkowniku! - powiedział sierżant Steven - satelity złapały trzy obiekty nad Morzem Japońskim.
    - Jakieś dane? - odpowiedział pułkownik.
    - Wszystkie zmierzają w kierunku Japonii z prędkością 8 km/s. Ich wysokość wynosi między 1100, a 1300 km nad poziomem morza. Co robimy?
    - Zadzwonię do sztabu.

    Godz. 9:21, 1 Lipca 2007, Kanazawa

    Szeregowiec Nakamuro - żołnierz garnizonu miejskiego, właśnie stał oparty o swoją wyrzutnię rakiet typu ziemia-powietrze. Przypalał papierosa, obserwując miasto. Podszedł do niego kapral Tohoku - dowódca działa.
    - O czym myślisz? - zapytał.
    - Ogólnie. Jak się wojna skończy.
    - Zwycięstwem, to pewne. Nie poruszaj takich tematów.
    Nakamuro westchnął i popatrzył w niebo.
    - Co to jest! - wrzasnął, pokazując na spadający obiekt.
    - O *****! - powiedział tylko Tohoku.
    Zobaczył Topola.

    [video=youtube;ny_R8OVYfrw]http://www.youtube.com/watch?v=ny_R8OVYfrw[/video]​

    Wielka eksplozja. W jednym momencie runęły wszystkie wieżowce i budynki. Zniknęły samochody, pojazdy i ludzie. Kanawaza w jednej sekundzie z wielkiego miasta, stała się wielką ruiną.
    Godzinę później dwie inne rakiety balistyczne z głowicami jądrowymi spadły na Shikoku i Nagoyę. W południe Rosjanie odpalili kolejne 4 rakiety, które o godzinie 22:00 uderzyły w Osakę, Saporo, Sendai i Hiroszimę.
    Hiroszima, miasto, które po raz kolejny zostało zniszczone przez atak nuklearny.

    Rosjanie na tym nie zaprzestali. Kolejne rakiety, poleciały tym razem na zachód. Jeden pocisk, drugiego lipca o godzinie 5:00 trafił w Poczdam.

    [​IMG]

    Godz. 7:58, 2 lipca 2007, siedziba TVN​

    Kamil Durczok, miał rozpocząć poranne wiadomości. Przygotowany usiadł przy stole. Popatrzył na niego surowo. Był czysty.
    - Rurku - powiedział do mikrofonu - spisałeś się.
    - Dzięki Kamil - usłyszał odpowiedź Rurka.
    - Wchodzimy za. - Rozpoczął odliczanie operator - 5, 4, 3, 2, 1!
    - Poranne fakty w TVN, Kamil Durczok. Zapraszam. Dziś o godzinie 5:14 rosyjski pocisk nuklearny uderzył w Poczdam. Łączymy się z naszym dziennikarzem. Witaj Kasiu. Powiedz nam jak wygląda sytuacja.
    - Jak widzimy, nie dopuszczono mnie na teren miasta. Za mną widzimy zniszczony Poczdam. Na miejscu są służby wojskowe, straży pożarnej, pogotowia i policji. Dowiedziałam się, że...
    - PRZERYWAMY! - krzyknął ktoś w tle studia. - ALARM DLA MIASTA WARSZAWY! WSZYSCY DO SCHRONÓW!

    W całym mieście zawyły syreny alarmowe. Wszystkich ogarnęła panika. Ludzie taranowali się nawzajem, wrzeszczeli. Żołnierze 6 Brygady Desantowo-Szturmowej, oraz Garnizonu Miasta Warszawa starali się uspokoić. Na nic. Mijała godzina. Nad Warszawą pojawiła się jasna poświata. Po chwili gigantyczna eksplozja.

    [​IMG]

    Miasto zmieniło się w ruinę. Zawalił się Pałac Kultury i Nauki. Zresztą w to miejsce, Topol był wycelowany. Zginęło wielu ludzi. Pierwsze dane mówiły o 600 000 zabitych i wielu rannych. Na razie nie można traktować tego jednoznacznie. To pierwsze przypuszczenia.
    Na miejscu natychmiast pojawiły się Oddziały Chemiczne Wojska Polskiego, z Policją, Strażą Pożarną i Pogotowiem. Nad miastem panowała ciemność, po chwili zaczął padać radioaktywny deszcz.
    Przestały nadawać prawie wszystkie stacje telewizyjne i radia - RMF FM, Radio ZET, TVP 1 i TVP 2, Polsat i TVN. Aktywne były regionalne telewizje TVP 3 INFO.
    Jedną z pierwszych informacji, jakie podano to, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej jak i Prezydent RP nie byli w Warszawie. Jednak kilka postaci życia politycznego zaginęło. O godzinie 21:00, TVP INFO podała część listy osób z władz miasta i państwowych, które zaginęły. Znaleźli się na niej m.in. Prezydent Warszawy - Hanna Gronkiewicz-Waltz, która miała status zaginionej. Statusy zaginionych mieli też: Janusz Palikot, Ryszard Kalisz, Bronisław Komorowski. Zaginął również Dowódca Garnizonu Warszawa.
    Akcja ratunkowa trwała ciągle. Nad zrujnowanym miastem krążyły śmigłowce wojskowe i ratownicze, starając się ratować ludzi.
    3 lipca, Prezydent RP Lech Kaczyński ogłosił Żałobę Narodową na okres tygodnia.
     
  10. Zoor

    Zoor Ideolog gender

    Odcinek Specjalny nr 3,5




    Lotnisko gdzieś w Rosji
    1 lipca 2007, godz. 09:07 czasu warszawskiego


    Nuda – tak należałoby określić jakieś ostatnie trzy tygodnie walk na rosyjskim froncie. Przeciwnik wycofywał się w iście panicznym tempie i nikogo by nie zdziwiło, gdyby do końca roku przyszło Polakom zająć Irkuck, a może i Władywostok. Wszyscy z niecierpliwością wyczekiwali jednak jakiegokolwiek sygnału zza linii wroga świadczącego o gotowości do rozmów, jednak prezydent Putin po zainstalowaniu w Groznym marionetkowego wobec Warszawy rządu nawet nie chciał słyszeć o rokowaniach. Trzecia wojna ojczyźniana trwała więc nadal – a kiedy miało się to wszystko skończyć? Cholera wie... Cały ten polityczno – wojskowy rozgardiasz nie wpływał pozytywnie na morale – nie tylko żołnierzy Wojska Polskiego, ale także sojuszników i grup najemniczych, w tym także Samodzielnego Batalionu „Way of War”. Znużenie dotykało także załóg śmigłowców, które dość miały bojowej rutyny, graniczącej ze strzelaniem do kaczek. Jeśli tak dalej pójdzie, siądzie im psychika – myślał raz po raz Zoor, przechadzając się po kolejnych lądowiskach w środku na wpół dzikiej już części Rosji. Żeby tak chociaż dali nam przepustki na parę dni...

    Wirniki Mi-24 nie zdążyły jeszcze zatrzymać się, gdy na szary, spękany beton wyskoczył z maszyny rosły pilot z dystynkcjami pułkownika na kombinezonie.
    -Dobra robota, chłopaki – rzucił w stronę swych podwładnych, po czym pomaszerował raźnie w stronę łaźni – jeśli tę szopę można było tak w ogóle nazwać. Zdążył ściągnąć z siebie przeżarty zapachem smarów i lotniczego paliwa uniform i odkręcił wodę (znów zimną jak cholera, ale zdążył się już przyzwyczaić), kiedy usłyszał ciche, jednak wyraźne pukanie w szafki szatni. Co za idiota ćwiczy alfabet Morse'a w takim miejscu – pomyślał, kiedy zza winkla wyłoniła się twarz drugiego pilota, bladego jak ściana w psychuszce.
    -No mówże wreszcie, a nie czaisz się, jak gimnazjalista na fajce – powiedział z wyrzutem, niezadowolony z przerwania mu tak ważnej czynności. Tamten jednak w ogóle się nie odzywał, gapiąc się tylko na dowódcę.
    -Ręcznik rzuć – po reakcji na tę komendę można było przynajmniej stwierdzić, że nie miał do czynienia z figurą woskową.
    -Powiesz wreszcie, o co chodzi, do cholery?! - Zoor był wyraźnie rozdrażniony zachowaniem podwładnego. Ten jednak pobladł jeszcze bardziej.
    -Nie ma Japonii, panie pułkowniku – wykrztusił wreszcie.
    -Jak to, nie ma? - usłyszał w odpowiedzi – i który raz mam ci przypominać, że my tu stopni nie używamy?
    -No... Ruskie zbombili, przed chwilą radio podało.
    -O ***** – wydusił z siebie, osuwając się powoli na posadzkę.


    09:23

    -***** mnie to obchodzi, że mogą ci tu przesłać rozkazy, panimajesz? Ile tu mają linii, służbisto cholerny? - wrzeszczał na sierżanta z łączności Zoor – Nie wiesz? A to ja ci powiem... siedem. Siedem pierdolonych linii, którymi mogą wysłać te swoje pieprzone rozkazy, więc się z łaski swojej przesuńcie. Natychmiast... - sięgnął ręką do pasa, na którym zamocowana była kabura. Tamten spojrzał z mieszaniną przerażenia, niedowierzania i nienawiści, ale wpuścił pułkownika do aparatu. Tren, mrucząc coś pod nosem, wybrał numer telefonu, przydreptując niecierpliwie w oczekiwaniu na połączenie. Czekał chyba całą wieczność, ale to chyba niemożliwe, żeby... nie, na pewno nie. Wreszcie z drugiej strony rozległ się znajomy głos.
    -Słucham.
    -Cześć, to ja. Nie mam czasu, więc powiem krótko. Zabierajcie młodą i jedźcie na wieś. Jakbyście jeszcze nie wiedzieli, to nie ma już Japonii, telewizja pewnie właśnie o tym mówi. Za pół godziny macie być spakowani w samochodzie. Na razie – nie czekając na reakcję odłożył słuchawkę.
    -I o co się było awanturować, co? - spytał sierżanta, jednak widząc jego spojrzenie, dał sobie spokój. To będą długie, bardzo długie dni, nie ma po co podgrzewać atmosfery.
    -Sorry – rzucił wraz z paczką Lucky Strike'ów telefoniście.


    15:42

    To jest jakiś cholerny Armageddon... złożone z otaku załogi leopardów rozjechały właśnie jakąś Bogu ducha winną rosyjską wioskę, w sąsiedniej jednostce jakiś stary pułkownik miał zawał, a reszta albo tkwiła w pieprzonym stuporze, albo waliła do oporu wódę i prochy. Dwóch już nie wytrzymało i próbowało popełnić samobójstwo – trzeba było idiotów zamknąć w izolatkach. Jak w cholernym „Autobahn nach Poznań” - tylko że to było realne. Zdjęcia z Japonii pokazywały straszny obraz, a lada chwila tak będzie wyglądać chyba wszędzie. Prezydent zaszył się gdzieś w jakimś tajnym ośrodku (chociaż i tak wszyscy wiedzieli, że siedzi w bunkrach pod Radzyminem), a wszystkie schrony w kraju musiały przechodzić błyskawiczne remonty. Tylko telewizja nadawała normalnie. I Polskie Radio, jakimś cudem słyszalne na tym zadupiu – chociaż te dołujące poważne utwory powodowały, że miał ochotę rzucić odbiornikiem o ścianę. Ale przynajmniej dziennik był co godzinę i parę znajomych głosów. To jakoś trzymało oddział w kupie.
    -Zoor, jak myślisz, co teraz będzie? - spytał jeden z towarzyszy broni, wyraźnie roztrzęsiony.
    -Nie wiem... I to mnie właśnie najbardziej przeraża...


    2 lipca 2007, godz. 08:58

    Przez noc sytuacja w oddziale nieco się uspokoiła – jednak tu i ówdzie słychać było, jak żołnierze, których sam Rambo mógłby się wystraszyć, łkają cicho w poduszkę. Na pomoc wyruszyli nieliczni wojskowi psychologowie i kapelani, którzy jednak sami ledwo się trzymali. Kilku jednak tej nocy zasłużyło na medale, to nie pozostawiało żadnych wątpliwości. Rano ksiądz odprawił jeszcze mszę, na której zjawiło się zaskakująco dużo wiernych – trzeba tu przyznać, że odśpiewana z trudem pieśń Boże, coś Polskę zdawała się motywować do podjęcia najbardziej podstawowych czynności. Zresztą, jakakolwiek motywacja była teraz bardzo potrzebna. Nie było tego ranka próśb o przysłanie helikopterów ani artylerii, więc przynajmniej nikt nie miał szans na popełnienie jakiegoś głupstwa. Dość spontanicznie potworzyły się grupki skupione wokół odbiorników radiowych i telewizyjnych – wszyscy z niecierpliwością czekali na odpowiedź Amerykanów – i tak samo było chyba na całym globie.

    Zoor siedział z kilkoma innymi pilotami przy swoim radiu, które z trudem odbierało tu Trójkę. Od wczoraj słychać było, że napięcie w Warszawie sięga zenitu – co pół godziny pojawiały się, obok zwykłego serwisu informacyjnego, także wojskowe komunikaty. Redaktor Łukawski kończył właśnie przegląd zagranicznej prasy, kilka razy próbując połączyć się z Waszyngtonem. Porażka nie wróżyła tu niczego dobrego, ale redakcja dawała z siebie wszystko. Oni już wtedy chyba wiedzieli, jednak ten spokój – Boże, to było wręcz nierzeczywiste. Krystian Hanke zaproszony wtedy do studia skończył właśnie komentarz do pewnego artykułu z Le Monde, po czym, jak co dzień prowadzący zakończył swoją audycję:
    -Po dziewiątej spotka się z państwem Piotr Baron, audycję zrealiz... - jakieś szumy zakłóciły na chwilę transmisję - ...em Marcin Łukawski.
    Z głośników popłynęła kolejna smutna piosenka, jednak tym razem nie radio nie zdołało dograć jej do końca. O ósmej pięćdziesiąt osiem czasu warszawskiego szum zastąpił nadawany program, nie ustępując pomimo usilnych prób nastawienia fali. Kilka minut później na tej samej częstotliwości odezwał się kolejny głos, tym razem jednak kompletnie nieznany:
    -Tu mówi Wojsko Polskie. Kilka minut temu nad Warszawą nastąpiła eksplozja nuklearna. Nie jest znana jeszcze liczba ofiar. Prezydent i Rada Ministrów zostali ewakuowani w bezpieczne miejsce. Organy państwa kontynuują swoje działanie. Jeszcze Polska nie zginęła – zakończył spiker, po czym nadany został Mazurek Dąbrowskiego.

    Gdzieś na rosyjskich pustkowiach pewnemu pułkownikowi zrobiło się ciemno przed oczami. Zemdlał, padając bezwładnie na ziemię.


    Zamieszczone za wiedzą i zgodą autora.
     
  11. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 31
    2 lipca 2007 - 16 lipca 2007


    Rosjanie nie mieli litości. Nie wystarczyły dwa ataki na Europę. Godzinę po ataku na Warszawę, jeden pocisk spadł na Birmingham w Wielkiej Brytanii, a o 12:03 na Marsylię we Francji.
    Rosjanie jednak chcieli pierwsi wyeliminować Japonię. 3 i 4 lipca dwa Topole spadły na Tokio. W Japonii zapanowała totalna anarchia. Ludzie odwrócili się od rządu, chcieli szybkiego zakończenia konfliktu. Wybuchały strajki, które były krwawo tłumione przez wojsko. W Osace w czasie demonstracji zginęło 64 ludzi, a 430 zostało rannych.
    Od drugiego lipca do czternastego lipca, doszło do około 50 ataków nuklearnych na świecie. Bomby spadały na Rosję, Wielką Brytanię, USA, Wenezuelę, Kanadę, Chiny, Tajwan, Niemcy, Japonię itp.

    [​IMG]

    Lista miast, na które zostały zbombardowane ładunkiem jądrowym w dniach 2.07.07 - 15.07.07

    Wielka Brytania
    - Birmingham ( 2.07.07 )
    - Liverpool ( 5.07.07 )
    - Londyn ( 5.07.07 )

    Francja
    - Marsylia ( 2.07.07 )
    - Paryż ( 5.07.07 )

    Japonia
    - Tokio ( 3.07.07, 4.07.07 )

    Rosja
    - Barnauł ( 4.07.07 )
    - Czelabińsk ( 5.07.07 )
    - Omsk ( 5.07.07 )
    - Nowosybirsk ( 6.07.07, 8.07.07 )
    - Kirov ( 6.07.07 )
    - Izhewsk ( 6.07.07 )
    - Ufa ( 6.07.07 )
    - Berezniki ( 8.07.07 )
    - Władywostok ( 13.07.07 )

    Niemcy
    - Poczdam ( 2.07.07 )
    - Monachium ( 5.07.07 )
    - Kolonia ( 5.07.07 )
    - Dortmund ( 6.07.07 )
    - Essen ( 6.07.07 )

    Polska
    - Warszawa ( 2.07.07 )

    Hiszpania
    - Barcelona ( 5.07.07 )
    - Madryt ( 5.07.07 )

    USA
    - Los Angeles ( 5.07.07 )
    - Nowy Jork ( 6.07.07 )
    - San Francisco ( 7.07.07 )
    - Miami ( 9.07.07 )
    - Chicago ( 9.07.07 )
    - Richmond ( 10.07.07 )

    Chińska Republika Ludowa
    - Xi'an ( 6.07.07 )
    - Chongoing ( 6.07.07 )
    - Pekin ( 8.07.07 )
    - Jinan ( 10.07.07 )
    - Nanchang ( 10.07.07 )
    - Hongkong ( 10.07.07 )
    - Chengdu ( 13.07.07 )
    - Xinynag ( 13.07.07 )
    - Kaohsiung ( 13.07.07 )
    - Guilin ( 14.07.07 )
    - Kunming ( 14.07.07 )
    - Guangsou ( 14.07.07 )

    Kuba
    - Camaguey ( 6.07.07 )

    Wenezuela ( Okupowane przez USA )
    - Caracas ( 6.07.07 )

    Kanada
    - Toronto ( 10.07.07 )
    - Ottawa ( 10.07.07 )

    Tajwan ( Okupowane przez ChRL )
    - Taipei ( 12.07.07 )

    6 lipca w Łodzi, zakończono formowanie 2 Dywizji Pancernej. Jej uzbrojenie stanowią czołgi Leopard 2A4 i PT-91 "Twardy", które zostały sformowane w jeden pułk. Kolejne dwa pułki są zmechanizowane. Ich podstawowymi pojazdami są Humvee i Rosomaki. Wsparcia powietrznego udzielają mu śmigłowce Mi-24 z 56 Pułku Śmigłowców Bojowych. Dowodzenie nad jednostką sprawuje Generał Tadeusz Buk.
    Jednostka przed wyjazdem na front przejdzie przyspieszone szkolenie.

    [​IMG]

    7 lipca, Wojsko Polskie przeszło do ofensywy na froncie rosyjskim.
    Zdezorganizowane i wyniszczone atakiem nuklearnym na Kirów, Rosjanie nie byli w stanie zatrzymać Polaków. Poniesiono ciężkie straty i wycofano się za wschód.
    W Orsku, sytuacja była trudniejsza niż w Kirowie. Mimo ataku nuklearnego, Rosjanie stawili silny opór, na którym ucierpiała 21 Brygada Strzelców Podhalańskich tracąc 53 ludzi i dwa śmigłowce. Walki trwające cały dzień zakończyły się zwycięstwem 1 Dywizji Pancernej, ale doszło również do incydentu. Kazachstańscy żołnierze na granicy ostrzelali polskiego Rosomaka w czego wyniku ranny został jeden żołnierz.
    Najsilniejsze walki toczyły się pod Osą, bronioną, przez pozornie małe siły. Zdziesiątkowana brygada kawalerii powietrznej stawiła 1 Dywizji Zmechanizowanej twardy opór i miasto uchwycono dopiero po trzech dniach walk.

    [​IMG]

    W tym czasie na Chiny spadł istny grad bomb nuklearnych. Najbardziej ucierpiał Hongkong, zginęło ok. 4 mln ludzi. Całe państwo ogarnęły protesty.
    W Afganistanie wybuchło powstanie anty-chińskie. Normalni mieszkańcy chwycili za broń i wspierani przez Al-Kaidę i USA walczyli w całym kraju. Dwóch wrogów połączył wspólny wróg.
    Pierwszego dnia walk, opanowano Kandahar i przedmieścia Kabulu. Otoczona 23 Brygada Specjalna została otoczona i odpierała kolejne ataki rebeliantów. W Afganistanie po za 23 Brygadą stacjonowała 51 Brygada Pancerna, która została rozbita w czasie pierwszych dni walk.

    [​IMG]

    W Indiach wybuchło podobnie powstanie. Delhi zostało zajęto niemal od razu. W Kalkucie chiński garnizon odpierał kolejne ataki bojowników. Niepokojąca dla Chin, była sytuacja na południu półwyspu. Tam rebelianci zajęli Madras, Hubli, Hyderabad, a Madurai dzieliły dni od upadku. Wielki wpływ na to miała partyzantka w Tybecie, która uaktywniła się na początku lipca zeszłego roku.

    W samych Chinach wybuchły protesty. Rząd nie widząc innego sposobu na uciszenie ludu, rozpoczął używać armii. W Chongoing, doszło do walk między wojskiem, a miejscowymi rebeliantami. Dokonano masakry na ludności cywilnej. Zginęło 300 000 ludzi.

    [​IMG]

    Przepraszam za odcinek o niskim poziomie. Dziś mi wyjątkowo nic nie wychodzi...
     
  12. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 32
    16 lipca 2007 - 1 sierpnia 2007


    Nigdzie na świecie nie było tak źle jak w Japonii, Chinach i USA. W Japonii Osaka została zajęta przez rebeliantów, którzy bronili swego miasta przed rządem. Uważano, że doprowadzi to tylko do kolejnych ataków nuklearnych.
    W Chinach liczne protesty przerodziły się w powstania. Afganistan został całkowicie zajęty, przez talibów. Powstanie w Indiach z każdym dniem się rozrasta, 20 lipca rebelianci zajęli himalaje i zmusili rząd ChRL do transportowania surowców drogą morską i powietrzną. Ten pierwszy sposób był okupowany ciężkimi stratami. Morze Chińskie było zupełnie zdominowane przez okręty podwodne NATO, które zatapiały wszelkie jednostki Paktu Szanghajskiego.
    Droga lotnicza również nie była dobrym rozwiązaniem. Na niebie panowało lotnictwo USA. Co prawda, odkąd do wojny dołączył Wietnam, jego siły lotnicze w jakieś mierze powstrzymywały kolejne ataki, ale co stare poradzieckie maszyny, jakimi Wietnam dysponował mogły zdziałać.

    W USA sytuacja wyglądała fatalnie już w czasie walk w Wenezueli. Gigantyczne straty jakie poniosły ich wojska, doprowadziły do serii manifestacji i strajków. Ludzie nie chcieli już walczyć, pierwszy odzew patriotyzmu już dawno minął.
    Kiedy na Amerykę spuszczono pierwsze Topole, sytuacja się pogorszyła. Rozpoczęła swoją działalność komunistyczna partyzantka pod dowództwem Boba Avakiana. Organizowała ona zamachy bombowe m.in w Norfolk, Atlancie, Denver, w wyniku których zginęło 200 ludzi, oraz niejednokrotnie atakowała obiekty wojskowe. Najbardziej sławny okazał się atak na Pentagon, kiedy jeden pocisk wystrzelony z RPG-7 uderzył w jedną ścianę, tą samą, w którą uderzył samolot 11 września 2001 roku. W wyniku ataku na pentagon partyzantki Avakiana zginęły 2 osoby, a 1 została ranna.

    16 lipca nastąpił rozpad USA. Odłączyły się stany Teksas i Kalifornia. Stany Nevada, Washington i Alaska stworzyły jedną unię. W Detroit powstał komunistyczny rząd, na którego czele stanął Avakian. Północne regiony USA oderwały się tworząc Socjalistyczne Państwa Ameryki, które jednocześnie wypowiedziały wojnę USA. Avakian okazał się świetnym przywódcą. Jego partyzantka nie była typową jednostką, która ukrywała się w lasach z nieliczną bronią strzelecką. To była regularna armia z sprzętem zmechanizowanym, a nawet pancernym. Wielu dowódców wojskowych na północy USA poparło Avakiana.
    Tego samego dnia odbyło się zebranie rządu USA. Sytuacja była tragiczna, więc trzeba działać szybko. Ostatecznie postanowiono, że USA nie będzie ingerować się w sprawy Teksasu, Kalifornii i Unii, ale podejmie walkę z komunistami. Prezydent zezwolił nawet na użycie broni jądrowej.

    [​IMG]

    Rządy stanów, które ogłosiły niepodległość

    [​IMG]

    Ataki nuklearne nie ustawały. Od 17 do 23 lipca trzykrotnie zaatakowano Kubę. W wyniku bombardowań zginęło 3 miliony ludzi, a gospodarka, infrastruktura oraz armia, zostały doszczętnie zniszczone.
    30 lipca amerykański pocisk wystrzelony z Sydney, uderzył w Singapur. Państwo-miasto zostało starte z powierzchni ziemi. Zginęło 2 miliony mieszkańców.
    Zniszczono jeszcze Portsmouth, Helsinki, Szanghaj i Boston, 23 lipca dokonano pierwszych ataków na Koreę, niszcząc Pyongyang i Hamhung. Korea odpowiedziała atakiem na Nagasaki.
    Na samym terenie Chin zbombardowano 20 miast.

    Druga Wojna Domowa w USA, napierała tempa. Komuniści nie zdołali zająć Nowego Jorku i Waszyngtonu i zostali wyparci. Kontratak amerykanów nastąpił po atakach nuklearnych na Detroit, Indianapolis i Cleveland.
    Bitwa o Kansas City, które było w rękach komunistów zakończyło się zwycięstwem USA.

    [​IMG]

    Jedyne większe starcie na froncie rosyjskim miało miejsce niedaleko miasta Osa.
    Rosyjski batalion pancerny ustawiony w kolumnie posuwał się na południe w kierunku wsi Golebov. Został wykryty przez pojedynczy PZL TS-11 "Iskra" i wiadomość została przekazana do sztabu 1 Dywizji Zmechanizowanej.
    Rosjanie wyczuwając zagrożenie zaatakowali wieś tyralierą. Wtem z flanki rozpoczęły ostrzał PT-91, a ze wsi polska piechota wsparta Rosomakami likwidowała piechurów. Do akcji dołączyła się bateria armatohaubic "Dana".
    Po godzinie walk rozbito dwie kompanie. Zginęło 41 rosjan, 63 zostało rannych. Stracono 13 czołgów ( T-55, T-62, T-72 i T-80 ) i 9 wozów pancernych. Straty Polaków to 4 zabitych, 8 rannych i jeden Rosomak zniszczony.

    Kolejny krótki odcinek. Już się prawie nic nie dzieje, tylko zajmuję terytorium Rosjan. Atomówki już chyba wszystkie powystrzelane.
     
  13. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 33
    Sierpień 2007


    Wyspa Jeju, 5 sierpnia 2007, godz. 4.03​


    [​IMG]

    Su-27 jest najnowocześniejszym samolotem bojowym, jakie posiadają Siły Lotnicze Demokratycznej Republiki Wietnamu. Zakupione od Rosjan w liczbie 36 sztuk stanowiły elitę powietrzną tego kraju. W Wietnamie nie miały sobie równych, wśród starych, oblatanych MiG-23, MiG-21 i Su-22. Dlatego rekrutowano na pilotów tych maszyn najlepszych z najlepszych. Piloci przechodzili wielomiesięczne treningi w Rosji i Chinach, by zasiąść na miejscu pilota. Su-27 stanowiły uzbrojenie 46 Eskadry Lotnictwa Taktycznego.
    W czasie wojny bombardowała cele na wyspie Kiusiu w Japonii, oraz Okinawy. Zestrzeliła łącznie 14 samolotów (2 F-16, 7 F-15, 3 F4 Phantom II i 2 Mitsubishi F-2), sami utracili 10 maszyn z czego 3 w wyniku nieudanego lądowania, a reszta w wyniku walk. Dzięki wynikowi stanowiła absolutną elitę. W Wietnamie mówiła o nich prasa, radio o telewizja. Nazwano ich "Diabły Czerwonego Słońca", "Dzieci Ho Chi Minha".
    Nad lotniskiem wstawał ranek. Blask słońca rzucał światło na wietnamskie Su-27, MiG-21, Północno Koreańskie MiG-21 i Chińskie J-10. Mechanicy uwijali się, sprawdzając maszyny, montując uzbrojenie. Na pasie czekały 3 MiG-21.
    Wtem spokój zagłuszył dźwięk silnika odrzutowego. Obsługa przeciwlotnicza wpatrywała się w niebo.
    - Nie strzelać - powiedział oficer.
    Z chmur wyłoniły się trzy MiG-21 z nocnej warty. Zarządca lotniska wydał rozkaz, aby w powietrzu pilnowały lotniska conajmniej trzy maszyny z 5 Koreańskiego Pułku Taktycznego, uzbrojonego w MiG-21. Miały one wypatrywać wroga i ostrzegać przez niebezpieczeństwami. Samoloty wylądowały i zjechały z pasa. Zaraz po nich wystartowały trzy kolejne. Nie można było ciągle prowadzić patroli, samoloty pochłaniały masę paliwa, którego na wyspie Jeju było jak na lekarstwo. Próbowano dowozić statkami z lądu, ale na morzu panowały okręty podwodne NATO. Rzut lotniczy przynosił małe efekty.
    Pięciu pilotów z 46 Eskadry wezwano na poranną odprawę. W baraku stały rozłożone rzędy metalowych krzeseł, a przed nimi stała tablica z mapą. Na niej czerwonym kółkiem zaznaczone było miasto "Kitakyshu".
    Do pokoje wszedł oficer lotnictwa. Cała piątka poderwała się z krzeseł i stanęła na baczność. Pułkownik przeszedł, podniósł z biurka wskaźnik i kazał usiąść. Kiedy wszyscy siedzieli zaczął.
    - Towarzysze, dziś przyjdzie nam ponownie walczyć o wolność naszej ojczyzny.
    -Znów ********, niech powie, że po prostu lecimy - powiedział porucznik Pham do Chorążego Nguyena.
    Pham był co prawda niższym stopniem i dowódcą klucza. Według regulaminu musiał być przykładem i darzyć dowódcę eskadry szacunkiem. On taki nie był. Miał dość komunistycznej gadki. Był w partii tylko dla przywileju. Dzięki członkostwu mógł latać i dostać awans.
    - Naszym celem jest Kitayushu, a konkretnie fabryka Kawasaki. Wywiad stwierdził, że produkują tam karabiny. Poleci wasze 5 samolotów. Weźmiecie cztery bomby FAB-500, zbombardujecie cel i wrócicie. Jakieś pytania?
    - Panie Pułkowniku, kiedy wylatujemy? - zapytał porucznik Pham
    - Za chwilę.
    - Czy coś wiadomo na temat spotkania przeciwnika?
    - Wywiad dostarczył informacje, że stacjonują tam japońskie F-15 i F4 Phantom II.
    Tą ostatnią nazwę powiedział zakrywając lewą dłoń. Pułkownik walczył w Wojnie Wietnamskiej. Zestrzelił 4 samoloty, aby samemu potem zostać zestrzelonym przez Phantoma. Samolot trafił jego maszynę i w czasie próby ucieczki, poparzył sobie lewą dłoń. Blizna została mu do dziś.
    - Coś jeszcze? - przejechał po sali wzrokiem - Jak nic to koniec odprawy. Do maszyn!
    Piloci wyszli z baraku odpraw. Do swoich Suchojów nie mieli daleko. Chorąży Nguyen wszedł po schodkach do swojego myśliwca. Mechanik zaczął mu krótko tłumaczyć co zrobił i zamknął kabinę.
    Nguyen popatrzył na zdjęcie swojej żony, przypięte gumą do żucia. Tęsknił za nią. Ich dziecko ma zaledwie dwa lata.
    Z transu wyrwał go odgłos z radia dowódcy.
    - Halo, halo, próba. Zgłaszać się.
    - Tu dwójka, jestem.
    - Tu trójka, wszystko gra - powiedział Nguyen.
    Jak reszta skończyła się meldować, ciągnik przesunął samoloty i ustawił na drodze wlotowej do pasa. Pierwszy startował dowódca. Nguyen popatrzył na lotnisko. Tłumy żołnierzy kiwają i coś wrzeszczą. Nguyen odkiwał i przygotował się do startu.
    Po chwili był w powietrzu, nad Japonią będą za półtora godziny...

    Su-27 leciały na wysokości 1000m. Radary nie sygnalizowały kontaktu. Czwórka i piątka dzielili się wrażeniami z poprzedniej nocy.
    - A tą w czerwonym gorsecie? Korzystałeś?
    - Człowieku, ona to dopiero jest gorąca, już trzy razy.
    - Zamknijcie się, w sztabie was słyszą. Wypatrywać wroga.
    Słowa dowódcy uciszyły gadkę. Dwaj młodzi piloci wyłączyli radia i zbliżyli samoloty do siebie. Zaczęli porozumiewać się migami (nie samolotami). Wtem radar coś wykrył.
    - Pha... to jest Panie Poruczniku, kontakt na pierwszej. - powiedział Nguyen
    - Widzę. To F-15. Jest ich pięć.
    - Zbliżają się! - krzyknęła czwórka.
    - Cztery spokojnie, podejmiemy walkę, jak nas zaatakują.
    Nguyen patrzył na pięć kropek na radarze. Zbliżały się.
    - Rozluźnić, szyk. obrać cele.
    Suchoje ustawiły się w formację "trójkąt". Nguyen obrał swój cel. F-15, drugi na prawo od dowódcy. Pocisk klasy powietrze-powietrze R-27 namierzył. Czekał tylko na rozkaz.
    Po chwili usłyszał w słuchawkach.
    - Odpalać! Odpalać! Rozproszyć się!
    Nguyen nacisnął guzik i po odpaleniu podniósł maszynę w górę. Obserwował swój cel. F-15 wystrzelił flary i uniknął trafienia. Jednak ten obok dostał bezpośrednie trafienie i eksplodował.
    - MAM GO! - wrzeszczał piąty - TO MÓJ!
    Su-27 wleciały w szyk F-15. Rozpoczęła się walka kołowa.
    Nguyen usiadł na ogonie jednego Japończyka. Wróg manewrował, aby uniknąć rakiety. Su-27 wystrzelił jeden pocisk, F-15 wypuścił flary, które zmyliły rakietę. Nguyen to przewidział i wystrzelił kolejną. F-15 bez możliwości obrony otrzymał trafienie w silnik. Samolot stracił sterowność i spadł w dół. Nguyen zaliczył trzecie zestrzelenie.
    Wypatrzał kolejny cel. Zobaczył samolot swego dowódcy uciekającego przed wrogiem. F-15 wystrzelił pocisk.
    - Wystrzel flary! - wrzasnął Nguyen w radio - WYSTRZEL!
    Pocisk nieubłaganie zbliżał się. Po chwili było za późno.
    Su-27 wybuchł siejąc częściami machiny. Porucznik Pham - dowódca trzeciego klucza 46 Eskadry Lotnictwa Taktycznego, posiadając 6 zestrzeleń na koncie, zginął w czasie walki.
    Nguyen'a ogarnęła wściekłość. Włączył dopalacz i ukierunkował maszynę na F-15. Pilot najwyraźniej nie spostrzegł Wietnamczyka i nie zareagował na zbliżający się pocisk. Po chwili z zabójcy Phama nic nie zostało.
    Nagle coś uderzyło w skrzydło. Nguyen dostrzegł jednego F-15 za sobą. Ten nie miał rakiet, wszystkie wystrzelone. Atakował działkiem.
    Su-27 rozpoczął uniki, ale nie mógł zapobiec pociskom. Nguyen po chwili zemdlał...

    Po chwili się obudził, samolot pikował w dół. Nguyen odruchowo pociągną drążek i powoli wyciągnął samolot z nurkowania. Rozejrzał się. Po F-15 nie było śladu.
    - Klucz, zgłaszać się - powiedział, cisza - zgłaszać się!
    - Tu czwórka, jestem niedaleko zbliżam się.
    - Gdzie reszta?
    - Zestrzelona.
    Nguyen osłupiał. Stracili trzy maszyny. On teraz powinien objąć dowodzenie nad kluczem.
    - Baza, baza. Tu Słońce trzy!
    - Słyszymy Ciebie.
    - Straciliśmy trzy maszyny, nie mamy broni przeciw samolotom. Mamy się wycofać, czy wrócić?
    - Poczekaj.
    Nguyen liczył na powrót. W końcu to Su-27, a nie MiG-21. Dowództwo wie, że "Suki" są bardziej wartościowe niż stare MiG'i.
    - Słońce 3.
    - Tak?
    - Wracaj do bazy.
    Odetchnął z ulgą. Skierował samolot na zachód.

    Dwa Suchoje wylądowały i ustawiły się niedaleko hangarów. Nguyen wysiadł i dostrzegł dowódcę eskadry zbliżającego się do nich. Stanął na baczność i zameldował.
    - Pułkowniku! Chorąży Nguyen melduje powrót z misji. Zestrzelono trzy maszyny przeciwnika, jedną uszkodzono. Straty własne to trzy maszyny i dwa uszkodzone.
    - Spocznij. Słyszeliście co się stało w Wietnamie?
    - Nie, Panie Pułkowniku.
    - Towarzysze, przed chwilą amerykańskie pociski balistyczne uderzyły w Hanoi i Miasto Ho Chi Minha...

    [​IMG]

    Amerykanie po za atakiem nuklearnym zbombardowali między innymi Szanghaj i miasta na zachodzie Chin.

    Wojna Domowa w Chinach​


    Od 12 sierpnia, stan w Chinach przerodził się w wojnę domową. W Indiach, wojska Chińskiej Republiki Ludowej zostały odcięte i zniszczone. W Tybecie doszło do powstania anty-chińskiego. Podobnie powstała ludność w zachodnich Chinach. Bojówki zajmowały lotniska, niszczyły posterunki. Nawet w powietrzu były nieliczne rebelianckie J-7 i J-10. Afganistan można już uznać za niepodległe państwo, gdzie władzę przejmuje powoli Osama Bin Laden.
    Pakistan nie chcąc powtórnego powstania Indii rozpoczął bombardowanie półwyspu. Pentagon dowiedziawszy się o tym przeniósł swoje F-16 na Malediwy. Mówiono nawet o zastosowaniu nowoczesnego F-22 Raptor. 16 sierpnia, zestrzelony przez F-16 został Pakistański Mirage III, co zniechęciło Pakistan do kontynuowania bombardowań.

    [​IMG]

    Od autora: Odcinek krótki, gdyż niewiele się działo. Nie kontynuowałem, gdyż 1 miesiąc w grze zajmuje mi dwie-trzy godziny gry.
     
  14. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Odcinek 34
    1 Wrzesień 2007 - 8 Wrzesień 2007


    Kapitulacja Rosji

    "To już koniec" - mówiły media na całym świecie. Rosja, wobec coraz mniejszych szans na wygranie wojny postanowiła usiąść do stołu i rozpocząć rozmowy pokojowe. Zdesperowany Władimir Putin w Brukseli na spotkaniu z przedstawicielami państw Unii Europejskiej i NATO podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji.
    Premier Federacji Rosyjskiej wygłosił przemówienie.

    Akt kapitulacji zakładał:
    - Rozbrojenie Armii Federacji Rosyjskiej
    - Oddanie Kareli i Petsamo Finlandii, uznanie niepodległości Czeczenii, oddanie Kaliningradu pod władanie Unii Europejskiej.
    - Przeprowadzenie w ciągu tygodnia wyborów parlamentarnych i prezydenckich wśród głównych partii Rosyjskich.
    - Wydanie w ręce Brukseli zbrodniarzy wojennych (Władimira Putina, Mikhaila Fradkova, Łukaszenki, Rządu Federacji Rosyjskiej i Sztabu Generalnego Federacji).

    Akt dotyczył również sprawy eksportu ropy, broni nuklearnej i praw człowieka.

    [​IMG]

    Polska

    Reakcja Polski na fakt zakończenia działań zbrojnych z Rosją była pozytywna. Ludzie w całym kraju radowali się na ulicach, puszczano muzykę. Żołnierzy Wojska Polskiego powracających z frontu witano jak bohaterów. Tego samego dnia przemówienia wygłosił Prezydent Polski, Lech Kaczyński, oraz Szef Sztabu Generalnego, Franciszek Gągor.

    Największym problemem Polski po wojnie, był fakt stolicy. Warszawa nie nadawała się już na nią, a odbudowa miasta szacuje się na 33 lata. Ostatecznie, stolicą Polski od 3 września 2007 roku jest oficjalnie Kraków.
    [​IMG]

    Daleki Wschód

    Wiadomość z Europy okazała się szokiem dla innych państw Paktu Szanghajskiego. Chiny, które widziały w Rosji jedynego silnego sojusznika zostały same. Jednocześnie USA i Japonia dostrzegły szansę dla siebie. Doszło do spotkania 8 września przywódców państw zaangażowanych w wojnę na Dalekim Wschodzie w Dżakarcie. Ustalono zawieszenie broni i przywrócenie niepodległości Korei Południowej. Korea Północna na początku się sprzeciwiała, ale fakt, że wszystkie państwa był zwrócone przeciw jej zmusił ich do opuszczenia Korei Południowej.

    [​IMG]

    To niestety był jedyna rzecz, która się udała w negocjacjach z Chinami. Chiny nawet pod groźbą kontynuacji konfliktu nie zgodziły się na uznanie niepodległości Tajwanu. Prezydent Chin powiedział tylko jedno zdanie, które przesądziło o przebiegu negocjacji nad państwem ze stolicą w Taipei - "Nie ciągnijmy tego dłużej. Nie chcemy kłopotów."

    Sprawę Indii, Tybetu i Afganistanu nie ruszano ze względu na toczone tam powstania antychińskie.

    Rosja

    Rosja wpadła w wielki kryzys. Zniszczona gospodarka, doprowadziła do biedy i głodu. 5 Września odbyły się demokratyczne wybory, które wygrała partia Socjaldemokratyczna. Prezydentem został Zyuganov, a premierem Zubkov. Rząd został zupełnie zmieniony, a swoje stanowisko utrzymał tylko dowódca Sił Powietrznych - Władimir Kuroyedov.

    [​IMG]

    Zbrodniarze Wojenni stanęli 7 września przed trybunałem w Brukseli. Na karę śmierci został skazany Aleksandr Łukaszenka. Zarzucano mu nieprzestrzeganie praw człowieka, konwencji genewskiej, śmierć wielu ludzi, naciskanie na użycie broni jądrowej. Zadziwiająco niskie kary otrzymał Władimir Putin. Otrzymał karę 15 lat więzienia, zakaz udzielania się w życiu politycznym.


    III Wojna Światowa

    III Wojna Światowa przed 10 września 2006 była tylko wydawającym się mitem, który nigdy nie stanie się prawdą. Niestety tak nie było.

    Rozpoczęła się 10 września 2006 roku atakiem Chin na Tajwan. Zakończyła się 8 września 2007. Trwająca zaledwie jeden rok wojna była największą wojną świata. Zginęło w niej ok. 72 milionów ludzi, wystrzelono ok. 60 pocisków balistycznych.

    Zginęło ok. 700 000 Polaków z czego 630 000 w samej Warszawie. Wojsko Polskie straciło 45 000 żołnierzy. Reszta to ofiary nalotów, osoby przebywające zagranicą.

    Wojna zakończyła reżim Łukaszenki, obaliła rządy Putina. Zakończyła sprawę Czeczeni, Kaliningradu i Karelii.

    [​IMG]
    [​IMG]

    III Wojna Światowa się zakończyła, ale dla Polski to nie koniec. Dla państwa znad Wisły wyrasta nowy wróg, który był przyjacielem. Wróg z zachodu...

    Koniec części pierwszej.

    Zakończyłem pierwszą część AAR'a. Aby nie było niedomówień dodam, że to nie koniec "Żeby Polska była Polską". Zakładałem podzielenie AAR'a na trzy części i zamierzam je wszystkie dokończyć.

    Co do odcinka. Długo pracowałem nad edycją sejwa i używałem kodów i nie będę zaprzeczać. Co do kar dla zbrodniarzy wojennych to mogą być wątłe, ale nie znam się na prawie :). Jeśli obraziłem czyjeś uczucia czymś to przepraszam.

    Na razie robię dwutygodniową przerwę i zaczynam po niej drugą część. Pozdrawiam czytelników i dziękuję za cierpliwość, za wytrwałość w czytaniu moich wypocin.

    Samodzielni Batalion "Way of War" nie zostanie rozwiązany jak mówiłem. Będzie jeszcze występował w AAR'ze, a nawet już dobrałem wiele wątków.
     
  15. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 1 (35)
    8 września 2007 - 15 września 2007


    III Wojna Światowa zakończyła się zwycięstwem wojsk NATO. Kapitulacja Rosji, szybko pociągnęła za sobą pokój.
    Wojsko Polskie mimo zwycięstwa poniosło ciężkie straty. Zginęło 14 500 żołnierzy*, 27 000 zostało rannych, a 3000 zaginęło. Straty w sprzęcie wynosiły: 43 śmigłowce, 52 samoloty, 257 czołgów i 431 pojazdów pancernych.
    Wojsko Polskie szukało wielu sposobów na uzupełnienie strat. Początkowo od negocjacji z krajami UE zdołano zakupić kilka sztuk Leopardów 2A4 od Niemiec i Danii i kilka Rosomaków od Finlandii, jednak to było niewystarczające.
    Zdobyczny sprzęt Rosjan był w większości przestarzały i zużyty. Oto lista zdobytego sprzętu:

    Czołgi:
    T-90 - szt. 14 (10)
    T-80 - szt. 31 (24)
    T-72 - szt. 231 (63)
    T-64 - szt. 98 (31)
    T-62 - szt. 131 (42)
    T-55 - szt. 362 (76)

    Śmigłowce:
    Mi-2 - szt. 32 (11)
    Mi-8 - szt. 7 (3)
    Mi-14 - szt. 15 (9)
    Mi-24 - szt. 24 (12)
    Mi-28 - szt. 4 (3)
    Mi-17 - szt. 12 (8)

    Samoloty:
    MiG-29 - szt. 41 (14)
    Su-27 - szt. 13 (5)
    Su-24 - szt. 6 (0)
    MiG-25 - szt. 2 (0)
    Su-25 - szt. 5 (1)
    Tu-22 - szt. 1 (1)

    * - w nawiasie maszyny zdolne do użytku

    [​IMG]
    T-90 - jeden z dziesięciu

    Do służby włączono: 10 sztuk T-90 (jeden pluton w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej), 24 sztuk T-80 (dwa plutony w 34 Brygadzie Kawalerii Pancernej), 50 sztuk T-72 (jako uzupełnienia do jednostek, które miały go na stanie).
    Z lotnictwa do uzupełniania eskadr wyposażonych w MiG-29 włączono 14 MiG-29 i 5 Su-27. Zdobyczny Tu-22 nadal czeka na przydział.
    Wszystkie sprawne śmigłowce włączono no jednostek na zasadzie uzupełnień.
    Sprzęt, który był niesprawny został zezłomowany. Wyprzedano 30 T-55 Czeczenii, 30 T-62 Białorusi, 20 T-55 Litwie, 31 T-64 Białorusi.
    Zostało łącznie 26 T-55, 12 T-62 i 13 T-72. Czołgi te zostały włączone częściowo do rezerwy "na wypadek Niemca" jak to powiedział Ekiert. Nieliczne niesprawne maszyny zostały wykorzystane jako cele na poligonach.

    Biały Dom, Waszyngton
    10 września 2007, 16:30 czasu lokalnego

    - No to zgoda? - zapytał Lech Kaczyński podnosząc się z fotela, wyciągając rękę przed siebie.
    George W. Bush, chwilę się zastanawiał, ale po upływie minuty wstał i uścisnął rękę Prezydenta Polski.
    - Zgoda - odpowiedział z uśmiechem - Wy Polacy ciągle mnie zaskakujecie.

    Gazeta Wyborcza
    11 września 2007

    Polska pomoc dla USA!

    Prezydent RP, Lech Kaczyński na wczorajszej wizycie w USA ustalił szczegóły wysłania Polskiego Korpusu Ekspedycyjnego do USA, uwikłanego w wojnę domową. MON, jak i Prezydent odmówiły podania szczegółowych informacji.

    Do USA miały zostać wysłane 20 samolotów F-16C/D z Eskadry "Biały Orzeł" i 2 Dywizja Pancerna dowodzona przez Generała Tadeusza Buka.
    Eskadra "Biały Orzeł" została sformowana z najlepszych pilotów F-16 w Polsce. W większości to byli ludzie, którzy zaliczyli powyżej 5 zestrzeleń (samo zestrzelenie samolotu Rosjan było majstersztykiem, gdyż lotnictwo było uziemione od pierwszych dni walk).

    [​IMG]

    2 Dywizja Pancerna została sformowana pod koniec walk i nie zdołała wziąć w nich udział. Była na potencjalnie najsilniejsza jednostka WP, wyposażona w czołgi Leopard 2A4. Wsparcia lotniczego dawał jednostce pułk śmigłowców Mi-24W. Miała zostać przerzucona do USA najpierw przez Wielką Brytanię, a potem do Norfolk.

    [​IMG]

    W zamian za wysłanie Korpusu, USA sprzedała Polsce licencję na produkcję maszyn F-15 i F4 Phantom II. Również wysłano najnowsze wersje samolotu F4 Phantom II w liczbie 80, które mają zastąpić stare Su-22. Nowa wersja tylko z zewnątrz przypominała stare wersje. W środku była naszpikowana elektroniką. Samolot był z powodzeniem dorównywał współczesnym maszynom.

    [​IMG]

    --------------------------------
    1. Użyłem kodu acceptall i przeszedłem z UE do NATO.
    2. Eskadra "Biały Orzeł" to 3 Eskadra Lotnictwa Taktycznego z zmienioną nazwą.
    3. F4 Phantom II będzie wcielany do WP. Ikonkę zrobił Goliat za co mu dziękuję.
     
  16. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 2 (36)
    15 września 2007 - 10 grudnia 2007


    Eskadra "Biały Orzeł"

    Pierwszą jednostką Wojska Polskiego, która pokazała się w USA, była Eskadra "Biały Orzeł". 15 września, wieczorem, samoloty Eskadry przyleciały do Miami. Jednak ze względu na zbyt wielkie ryzyko zaatakowania lotniska, które nie było bronione, przez żadną większą jednostkę, 16 września, Eskadra została przebazowana do Concorde, na północy USA.

    Do walki weszła 19 września. Została włączona do "Polish-Korean Air Group", w której skład wchodziła Eskadra "Biały Orzeł" (20 F-16C/D) i dwie eskadry Koreańskie (18 F-15, 20 F-16). Zadaniem grupy było zwalczanie celów naziemnych w mieście Portland, które było bronione przez duży garnizon komunistów.
    Otoczone miasto broniło się 20 dni, garnizon był wymęczony walką, ukazywał się brak amunicji, żywności, medykamentów. Pomoc była nikła. Komuniści, poza 9 F-14 i 2 Herkulesami nie posiadali znacznych sił powietrznych. Zaopatrzenie dla oblężonego miasta było przerzucane Cessnami!
    19 września, cztery samoloty F-16D z Eskadry "Biały Orzeł" zaatakowało prowizoryczny magazyn amunicji, na przedmieściach miasta. Tego samego dnia, dwa F-16C zestrzeliły pojedyncza Cessnę komunistów. Zestrzelenie na swoje konto zapisał por. Marek Ogniewski.
    20 września, 6 F-16C/D dokonało ataku na prowizoryczne lotnisko, niszcząc je całkowicie, a 2 F-16D, zniszczyły zmotoryzowany pluton komunistów. W nalocie na pickup'y, uzbrojone w karabiny maszynowe, lekko uszkodzony został jeden F-16.
    Od 21 września do 2 października, eskadra dokonała 13 nalotów, nie ponosząc strat. Na długi czas zdezorganizowała logistykę garnizonu. Zestrzeliła w czasie walk 3 Cessny i 1 śmigłowiec.
    3 października, miasto zostało zdobyte, przez wojska USA. Eskadra nie miała już żadnych zadań. Dysponowała 19 F-16C/D. Jedna maszyna została lekko uszkodzona.

    10 Października, zaatakowano kolumnę zmechanizowaną w rejonie Quebec, która została zniszczona. Uszkodzony został jeden F-16C, który awaryjnie lądował na cywilnym lotnisku w Montrealu. Pilot miał szczęście, gdyż lotnisko zostało zaledwie godzinę wcześniej zajęte przez Kanadyjczyków.
    10 Listopada, Eskadra została przebazowana Detroit. Jej nowym zadaniem, było wsparcie wojsk USA, które oblegały Chicago.
    Pierwsze zadanie bojowe, było zaatakowanie miejsca, gdzie prawdopodobnie stacjonowała bateria artylerii rakietowej. 5 F-16C/D zostało użytych do misji. Bateria została zlokalizowana i zniszczona nie ponosząc strat własnych.
    23 listopada kpt. Andrzej Gawroński zestrzelił nad Chicago komunistycznego F-14, w swoim F-16D. Samolot spadł na jezioro Michigan.
    29 listopada 3 F-16C zaatakowały wysunięte pozycje komunistów. W czasie ataku, jeden F-16 został zestrzelony, przez artylerię plot komunistów. Pilot zginął, a maszyna rozbiła się na przedmieściach Chicago.
    10 grudnia, Eskadra otrzymała wiadomość, że komuniści podpisali akt kapitulacji.

    [​IMG]

    2 Dywizja Pancerna

    Kolejną jednostką, która miała swój wielki wpływ na przebieg wojny domowej w USA do bez wątpienia 2 Dywizja Pancerna gen. Tadeusza Buka.

    Do Norfolk dotarła 1 października. Już na początku została ostrzelana z broni maszynowej. Lekko ranny został jeden żołnierz, a stanowisko RKM, zostało zneutralizowane. Operatorami karabinu byli trzej żołnierze SSA.

    Swój chrzest bojowy odbyła pod Waszyngtonem, gdzie pułk śmigłowców, który dotarł na miejsce, przed dywizją, wsparł obronę miasta. Polskie Mi-24 powstrzymały natarcie komunistów pod miasteczkiem Brinklow.
    Udział pułku śmigłowców szturmowych miał decydujące znaczenie, dla obrony Waszyngtonu. Amerykanie zdołali odbić Baltimore, gdzie 2 października, wieczorem dotarła 2 Dywizja Pancerna.

    [​IMG]
    Obrona Brinklow.

    3 Października, jednostka brała udział w operacji "East Coast", które miało na celu wyparcie rebeliantów z zachodniego wybrzeża USA.
    Do natarcia doszło o północy. 2 Dywizja Pancerna z powodzeniem przedzierała się przez prowizoryczne linie obrony rebeliantów pod Atlantic City. Rano o godzinie 8:30 dotarła pod miasto, gdzie napotkano większy opór. Walki o samo miasto trwało cały dzień. Ostatecznie wieczorem, generał Buk wysłał wiadomość do Waszyngtonu.

    Straty 2 Dywizji Pancernej wynosiły: 1 żołnierz zabity, 6 rannych, 1 rosomak lekko uszkodzony.

    [​IMG]

    Operacja "East Coast", została zakończona sukcesem. 2 Dywizja Pancerna została przerzucona w środek USA, a dokładnie w rejon miasta Columbus, które zostało odcięte od swoich wojsk 27 września.

    Dywizja dotarła na miejsce 9 października. Pod Pittsburgiem wpadła w zasadzkę, zorganizowaną, przez niedobitki komunistów, zginął 1 żołnierz, inny został rannych. Zabito 6 komunistów, a jeden został wzięty do niewoli.

    Do ataku na Columbus doszło 10 października o godzinie 16:00. Komuniści nie chcieli walczyć, przez co wielu poddawało się bez walki. Do poważniejszych walk doszło w samym Columbus, gdzie w zajmowaniu hotelu "Hilton" rannych zostało dwóch żołnierzy. W czasie przeczesywania jednych z mniejszych ulic, spalony został jeden Leopard, trafiony "mołotową". Załoga zdołała się uratować i ugasić płomień.
    Miasto zostało zajęte, a Dywizja zaatakowała 12 października Louisville. Tamtejszy garnizon stawił silniejszy opór i walki zajęły 3 dni. Zginęło 6 żołnierzy, 11 zostało rannych, dwa Humvee zniszczone. Miasto zostało zajęte, przez Polaków.

    [​IMG]

    17 Października, 2 Dywizja Pancerna wzięła udział w walkach o Chicago. Miasto, które przetrwało wiele walk, zostało doszczętnie zniszczone. Otoczone, przez wojska Kanadyjsko-Amerykańskie 21 października, odcięło rząd Komunistycznego USA.

    Walki miejskie przerodziły się w piekło. Szybkie zwycięstwo mogło się wydawać, pewne, jednak nawet najlepszy plan sypie się na pierwszym wystrzale.
    Garnizon Chicago był świetnie uzbrojony w broń przeciwpancerną. Posiadał nawet swoją kompanię pancerną, złożoną z czołgów Abrams.
    Do 20 października, zdołano zdobyć tylko przedmieścia. Obecność komunistycznych czołgów dawała się we znaki. W czasie jednej z potyczek zniszczone zostało 5 Leopardów i 3 Abramsy. Teren miejski nie służył specjalnie czołgom. Amerykanie, którzy atakowali zachodnią część miasta zostali szybko wyparci, wsparcie bombowców B-1, B-2, czy samolotów F-117, F-18, F-16 i F-15 nie dawały widocznych rezultatów.
    Śmigłowce Mi-24 okazały się świetną maszyną do walk miejskich. Możliwość jednoczesnych działań szturmowych i przewożenia żołnierzy był bardzo pomocny. Niestety nie odbyło się bez strat. Zestrzelono 4 śmigłowce, a 3 uszkodzono.

    25 października, po zaciętych walkach generał Buk, nakazał odwrót. Atak okazał się porażką, Dywizja straciła 9% swojego stanu.

    [​IMG]

    Dywizja została przerzucona na zachód kraju, by walczyć z rebeliantami, którzy zajęli północny-zachód kraju. Pierwsze walki z rebeliantami były 7 grudnia i 9, w obu przypadkach zakończyły się zwycięstwem Polaków.

    1 Dywizja Kawalerii Powietrznej

    Z rozkazu Marszałka Franciszka Gągora z dnia 25 października, 21 Brygada Strzelców Podhalańskich i 25 Brygada Kawalerii Powietrznej sformowały 1 Dywizję Kawalerii Powietrznej dowodzonej przez generała Wójcika. Siedziba Dywizji znajduje się w Elblągu.

    [​IMG]
     
  17. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 3 (37)
    10 grudnia 2007 - 23 grudnia 2007


    Afgańskie piekło ponownie.

    Afganistan, w czasie III Wojny Światowej został cały zajęty przez Chińczyków. Miejscowe wojska stabilizacyjne stawiały opór, ale przewaga liczebna, problemy z dostawą zaopatrzenia, oraz działania talibów za liniami dawały się we znaki.
    Polski kontyngent wojskowy w Afganistanie, otrzymał zadanie obrony południowego odcinka linii "Kabul" - drugiej linii obrony Afganistanu, a dokładniej prowincji Ghazni, wspólnie z Turkami i Litwinami.
    Pierwsze dni walk, doprowadziły do szybkiego wyparcia Niemców z granicy Afgańsko-Chińskiej. Chińczycy zdołali zdobyć przewagę w powietrzu. Posiłki Amerykańskie, wysłane Niemcom zostały zatrzymane pod Nrdestanem, przez wojska 63 Dywizji Piechoty Chińskiej. Zwycięstwo Chińczyków doprowadziło do powstania luki w pierwszej linii. Amerykanie zostali otoczeni pod Asadabadem, gdzie zostali wyparci. Resztki garnizonu zostały internowane w Pakistanie.
    Szybkie postępy wojsk Chińskich były do przewidzenia. Odcinek pierwszej linii obrony na południo został przełamany, Niemcy z Szwedami i Węgrami bronili się w Kundusie.
    Walki o Kabul naraziły Chińczyków na wielkie straty, więc postanowiono otoczyć miasto. 131 Dywizja Pancerna miała uderzyć na odcinek broniony przez 1000 żołnierzy WP.
    Odcinek Ghazni był broniony przez 1000 Polaków, 600 Turków i 200 Litwinów, obronę wzmocniło około 300 Amerykanów, którzy zdołali się wycofać. Sprzęt jaki posiadali żołnierze koalicji to 53 Rosomaków, 40 Cougarów, 5 Armatohaubic "Dana", 26 M2 Bradley, 19 czołgów M1 Abrams, 14 M3 Devers. Litwini posiadali 3 M113, 2 BRDM, a Turcy 40 Otokar Cobra. Siły powietrzne to 4 Mi-24 Polaków i 12 AH-64 Apache.
    Chińczycy posiadali ok. 20 000 żołnierzy, uzbrojonych w ok. 300 czołgów, 900 pojazdów opancerzonych, zawsze mogli liczyć na wsparcie śmigłowców i lotnictwa.

    [​IMG]
    Będzie dobrze!

    Pierwszy dzień walk.

    Chińczycy zajęli bez walk miasto Zana Khan, pod Dih Yah doszło do walk z Polakami. Po połowie dnia walk, Polacy zostali wyparci. Zginęło 24 Chińczyków, 31 zostało rannych. Zniszczono 2 czołgi i 5 pojazdów opancerzonych. Polacy stracili 6 żołnierzy, a 10 zostało rannych. Utracono jednego Rosomaka.
    Pod Jaghatu, kolumna pancerna Chińczyków wpada pod ostrzał artylerii Polsko-Amerykańskiej. Zniszczone zostają 4 czołgi, a 5 uszkodzonych. Ginie 33 Chińczyków, 12 zostaje rannych.
    Chińskie oddziały przodowe podchodzą pod miasto Ghazni, gdzie napotykają silny opór, Polaków. Po godzinie wycofują się tracąc 7 żołnierzy.

    Drugi dzień walk.

    Chińczycy podchodzą pod Andar, gdzie podejmują walkę z Litwinami. Opór Litwinów zostaje przełamany, ale po godzinie do walki wchodzą amerykańskie Abramsy i Apache. Linia obronna zostaje odbita. Chińczycy podejmą jeszcze tego dnia wielokrotne próby wyparcia Litwinów i Amerykanów - bezskutecznie.
    4 Polskie Mi-24 atakują z powietrza prowizoryczny magazyn amunicji Chińczyków. Magazyn zostaje zniszczony, a jeden polski Mi-24 zostaje lekko uszkodzony.
    O 13:00 Chińczycy dokonują zmasowanego ataku na Ghazni. Pierwsza fala ataku załamuje się pod ostrzałem artylerii i broni obrońców. Dopiero druga fala zdobywa przedmieścia, walki przechodzą do centrum miasta.
    Pozycje Turków na północ od Ghazni zostają zaatakowane. Po ciężkich walkach i wsparciu śmigłowców amerykańskich, Chińczycy się wycofują.
    Do dowódcy obrony południowego odcinka linii Kabul - Gen. Andrzeja Przekwasa dochodzi wiadomość o zajęciu przez Chińczyków Kabulu.
    Wieczorem do NATO'wców dochodzą posiłki amerykanów. 300 żołnierzy z 20 czołgami Abrams i 40 Bradleyami. Kompania zostaje wysłana, by wesprzeć obronę Ghazni.
    W nocy, Chińczycy podejmują próbę otoczenia Polaków w Ghazni od północy, ale opór Turków i Amerykanów zwieńczać ich plany.

    Trzeci dzień walk.

    131 Dywizja Pancerna, zostaje wsparta 63 Dywizją Piechoty.
    Rano obrońcy Ghazni zostają zaatakowani z powietrza, po nalocie Chińczycy dokonują szturmu. Wieczorem Ghazni pada.
    Zmasowany atak Chińczyków przełamuje pozycje Litewsko-Amerykańskie na południe od Ghazni, popołudniu, Chińczycy zajmują miasto Giro, oskrzydlając obrońców od południa.
    Polskie Mi-24 zostają zniszczone, kiedy wspierają obronę północnego odcinka obrony.
    Wieczorem Chińczycy przełamują obronę Turków.

    Czwarty dzień walk.

    Obrońcy odcinka południowego wycofują się w bezładzie.
    Chińskie wojska atakują Nawur z północy, Turcy zostają rozbici.
    Do dowódcy odcinka, dochodzi wiadomość o zajęciu Nawy i Gelanu, oznacza to, że Litwini są otoczeni.
    W południu, polska kolumna zostaje zaatakowana z powietrza. Zestrzelony zostaje jeden samolot.
    Wieczorem, resztki obrońców okopują się pod Arjistanem i Malistanem.

    Piąty dzień walk.

    Chińczycy rano atakują obrońców, ponosząc ciężkie straty zostają wyparci.
    W południe, ciężki nalot i ostrzał dziesiątkuje obrońców. Późniejszy atak przełamuje obronę pod Malistanem.
    Wieczorem zostaje zajęte miasto Malistan.

    Szósty dzień walk.

    Dowódca obrony prowincji Ghazni wydaje rozkaz wycofania się z prowincji, pod groźbą otoczenia jego wojsk.
    Popołudniu, dochodzi do potyczki z patrolem Chińczyków, wszyscy chińczycy zostają zabici.
    O godzinie 22:51, ostatni polski oddział opuszcza prowincję.

    Podsumowanie

    Obrona Ghazni była najbardziej bohaterskim czynem kampanii w Afganistanie. Wojska Polskie w Afganistanie będą jeszcze walczyć 10 dni, aż w końcu zostaną przerzucone do Iraku. Afganistan padnie za 15 dni.
    W czasie walk zginęło 932 Chińczyków, 1231 zostało rannych, a 30 zaginionych. Zniszczono 51 czołgów i 87 pojazdów opancerzonych.
    Wojska koalicji straciły 121 Polaków zabitych, 130 rannych, 172 zabitych Litwinów, 91 Amerykanów, 241 Turków. Zniszczono 21 czołgów, 52 pojazdów opancerzonych i 10 śmigłowców.

    W czasie okupacji Chińskiej doszło do powstania Talibów. Afganistan został wyzwolony 22 października. Nowy rząd podpisał pokój z Chinami, ale nie anulował wojny z USA. Co gorsze powiedział, że nie ma zamiaru podpisywać go z NATO.

    [​IMG]

    Uwikłane w wojnę domową w USA, NATO nie było w stanie zorganizować operacji odbicia Afganistanu. Wykorzystali to Polacy.
    Operacja "Śniardwy" - operacja pokonania Afganistanu, opracowana przez gen. Pietrzyka.
    Zakładała zajęcie Afganistanu w dwa tygodnie, z wykorzystaniem 6 Brygady Desantowo-Szturmowej, 1 Pułku Specjalnego, 3 Brygady Lotnictwa Transportowego i 4 Brygady Lotnictwa Taktycznego. Łącznie 8000 żołnierzy i 60 samolotów (5 C-130, 15 C-295, 40 F-16 C/D). Zakładała ona desant 1 Pułku Specjalnego w Kabulu, szybkie zajęcie miejscowego lotniska i porwanie przedstawicieli rządu. W wypadku kontaktu z silniejszymi jednostkami, miała zostać przerzucona 6 Brygada Desantowo-Szturmowa.

    [​IMG]

    Operacja "Śniardwy"

    11 Grudnia 2007 roku, 10 samolotów transportowych zrzuciło 500 żołnierzy, nieopodal lotniska w Kabulu. Doszło do małego kontaktu z Milicją, gdzie zabito 3 żołnierzy, bez strat własnych.
    Rano o godzinie 5:41, pierwsze pociski moździerzowe ostrzelały lotnisko. Po chwili komandosi ruszyli do akcji. Garnizon lotniska nie był w stanie stawić silnego oporu, spowodowane było to małą liczebnością, kiepskim wyposażeniem i wyszkoleniem. O godzinie 6:30 lotnisko zostało zajęte i komandosi podali hasło "Mewa". W czasie szturmu na lotnisko rannych zostało 2 komandosów.
    Hasło "Mewa" było znakiem dla innej 10 samolotów transportowych w tym 5 C-130. Samoloty o 6:49 wylądowały na lotnisku i wysadziły 5 Humvee, 3 Rosomaki i 500 żołnierzy. O 7:00 samoloty wystartowały po kolejny transport.
    Komandosi przystąpili do ataku na Kabul. Zaskoczenie i wsparcie samolotów F-16 doprowadziło, że o godzinie 10:00 cały Kabul był w rękach Polaków.
    Straty w walkach o Kabul wynosiły 3 zabitych i 18 rannych. Garnizon liczył około 2000 żołnierzy, z których niewielka część została uzbrojona.

    Do 13 grudnia w Kabulu było około. 2500 żołnierzy 1 Pułku Specjalnego, oraz 1000 żołnierzy 6 Brygady Desantowo-Szturmowej. Według danych wywiadu, rząd Karzaia ukrył się w Kandaharze. Będąca na północnym-wschodzie kraju, 1 Brygada Talibów - największa jednostka Talibów, była zdezorganizowana i zdziesiątkowana nalotami Polskich F-16.

    Atak na Kandahar nastąpił 16 grudnia. Desant śmigłowców i otoczenie miasta nie pozwolił Karzai'emu na ucieczkę. Miasto zostało zajęte w trybie natychmiastowym, a Karzai wraz z rządem ujęty. W czasie walk zginęło 2 komandosów, a 9 zostało rannych.

    23 Grudnia, padły ostatnie strzały. Odbicie Afganistanu odbyło się w trybie natychmiastowym. Siły Zbrojne Talibów zostały sparaliżowane i niezdatne do walki. Ostatecznie w Afganistanie zginęło 6 polaków, 38 zostało rannych. Zniszczony został 1 Humvee.
    Tego samego dnia, Karzai podpisał akt lojalności z rządem Polski. Afganistan stał się Polską marionetką.

    [​IMG]

    -----------------------
    1. Chciałbym was przeprosić za brak screenów, ale FRAPS mi nawalił i nie zrobił zdjęć :D
    2. 1 Pułk Specjalny został dodany za pomocą eventu.
     
  18. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 4 (38)
    24 grudnia 2007 - 1 kwietnia 2008


    Bitwa o Casper

    Co prawda upadek komunistów złagodził nastroje ludności USA, na granicy z Federacją Krajów Pacyfiku i Kalifornią, nadal trwały rozruchy tamtejszych rebeliantów. 2 Dywizja Pancerna została wysłana w rejon, gdzie dochodziło do najcięższych walk z rebeliantami.

    Jedynym starciem, jakie przypieczętowało upadek rebeliantów na północnym zachodzie USA, to Bitwa o Casper.

    Do Casper 2 Dywizja Pancerna przybyła 20 grudnia. Jej zadaniem było odparcie ewentualnych szturmów rebeliantów i nie pozwolić na połączenie się rebeliantów północnych z południowymi. 2 Dywizja Pancerna została uzupełniona po bitwie o Chicago i posiadała pełny etat. Była gotowa do walki.

    Pułkownik McTavish - dowódca rebeliantów zebranych w 1 armię rewolucyjną, w której skład wchodziły dwie brygady rebeliantów. Jedna w mieście Rapid, była zdziesiątkowana, po starciach z Amerykańską 1 Dywizją Pancerną, ale za to najbardziej doświadczoną jednostką, oraz 13 Brygada Rewolucyjna im. Pablo Neruda, która stacjonowała w mieście Scottsbluff. Łącznie 6000 bojowników.
    McTavish wiedział o obecności Polaków w Casper i o znaczeniu strategicznym tego miasta. Rozkaz z sztabu, był prosty - zniszczyć każdego kto stoi na drodze na południe. 2 Dywizję Pancerną, musiał zaatakować nie miał wyjścia.

    Rebelianci wykorzystali do ataku osłonę nocy. Miejsce stacjonowania 1 batalionu zmechanizowanego zostało przykryte ogniem broni maszynowej i pocisków moździerzowych. Dowódca batalionu - Major Buszyński, miał przed sobą natarcie 2000 rebeliantów. Sam posiadał 900 żołnierzy. Jedyna przewaga Polaków to wyszkolenie i wyposażenie.

    Pierwszy szturm rebeliantów został krwawo odparty. Zginęło 3 polaków, 8 zostało rannych. Straty rebeliantów wynosiły 31 zabitych.
    Do drugi szturm był silniejszy. Rebelianci wdarli się do obozowiska i zmusili Polaków do odwrotu. 1 Batalion Zmechanizowany wycofał się w kierunku miasta Lusk.
    Miasto Lusk było oddalone o 100 mil od miasta Casper. Stacjonował w nim batalion pancerny. Z jego siłami, batalion Buszyńskiego zorganizował kontratak i o 11:00 obozowisko 1 batalionu zmechanizowanego zostało odbite. Rebelianci wycofali się.
    Na północnym wschodzie stanu, doszło do silnego starcia, pod miasteczkiem Newcastle, ale po godzinie walk, natarcie zostało odparte.

    Generał Buk, wiedząc, że największe zagrożenie stanowi 13 Brygada, zorganizował atak na miasto Scottsbluff. Wieczorem 23 Grudnia, po ciężkich walkach, 13 Brygada została rozbita.

    [​IMG]

    1 Armia Rewolucyjna została zniszczona 26 Grudnia, w starciu z 1 Amerykańską Dywizją Pancerną. Rebelianci w USA zostali zlikwidowani 6 stycznia 2008 roku.

    Modernizacja Wojska Polskiego

    Niedokończony plan modernizacji WP został przerwany w skutek wybuchu III Wojny Światowej. Rząd jednak nie miał zamiaru go odwoływać, co więcej wzbogacono go o zastąpienie starych wysłużonych Su-22, najnowszą wersją samolotu F4 Phantom II.

    Wszystkie 80 zamówionych przez Polskę F4 Phantom II przypłynęły do kraju 29 grudnia 2007 roku. Piloci rozpoczęli oswajanie się z nowymi maszynami, wymianą infrastruktury lotnisk, aby je przystosować do samolotów. Długie treningi, uzupełnianie uzbrojenia itp. przynosiły efekty. Sztab i rząd byli zadowoleni z potencjału nowych maszyn.
    13 lutego 2008 roku, F4 Phantom II wszedł oficjalnie do użycia, przez 41 Eskadrę Lotnictwa Taktycznego, do 23 marca, ostatni Su-22 wyszedł z użycia. Siłę uderzeniową lotnictwa III RP stanowił odtąd F4 Phantom II.

    [​IMG]

    Jednocześnie, rozpoczęto projekt "Odrusyfikowania sprzętu" jak to nazwał Marszałek Gągor. Stare, wysłużone pojazdy, pamiętające lata PRL zostały wycofane z użycia. Na ich miejsce zaczęły wchodzić pojazdy "Rosomak", a czołgi T-72M zostały zastąpione przez PT-91 "Twardy", same zaś T-72 zostały przeniesione do rezerwy. Zmian takich doświadczyły: 2, 3 i 36 Brygada Zmechanizowana.

    [​IMG]

    Galeria screenów.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]
    30 Marca 2008

    -----------------------------------------

    1. Przepraszam za nieopisanie ostatnich screenów. Wątpię, aby najbliższy odcinek się pojawił do 28 sierpnia, więc ten szybko umieszczałem. Niestety nie miałem zbytniej wenny. Odcinek jest na kiepskim poziomie.
     
  19. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 5 (39)
    1 kwietnia 2008 - 1 czerwca 2008


    Modernizacja WP do 30 kwietnia 2008

    1 faza planu modernizacji WP dobiegała końca. 1 kwietnia 2008 roku od standardów NATO odbiegały 5 brygad zmechanizowane. Do końca miesiąca zmodernizowane w nowy sprzęt i uzbrojenie zostały: 3, 7 i 15 Brygada Zmechanizowana. Na zakończenie modernizacji czekała 17 Brygada Zmechanizowana i 20 Brygada Zmechanizowana.

    [​IMG]

    Wybory Parlamentarne 2008

    Ze względu na wybuch III WŚ wybory zostały odwołane. Po ich zakończeniu nową datą stał się 1 maja 2008 roku. Partie jakie miały szanse do wejścia do rządu to: PiS, PO, PSL, SLD, LPR i Samoobrona RP.
    Prognoza była jak najbardziej na korzyść PO. PiS co prawda szczycił się zwycięstwem w III Wojnie Światowej, ale wydatki na wojsko spychały inne inwestycje rządu. Ostatecznie wydatki na armię pochłaniały 10% wydatków państwa!!!
    Ogłoszone wyniki wyborów ogłosiły koniec rządów PiS, a początek PO. Platforma Obywatelska otrzymała 51% poparcia, PiS - 24%, SLD - 12%, PSL - 7%, LPR - 4%, Samoobrona - 2%.
    Na czele nowego rządu stanął Donald Tusk. Zachował on kilku byłych ministrów na swoich stanowiskach, jak choćby Leszka Balcerowicza na stanowisku ministra gospodarki. Ministrem Spraw Zagranicznych został Radosław Sikorski, MSWiA - Grzegorz Schetyna.

    [​IMG]

    Już pierwsze dni rządów przyniosły zmiany. 4 maja rząd uchwalił plan Balcerowicz-Gągor, który został odrzucony przez rząd PiS'u. Plan B-G ma na celu zwiększenie potencjału gospodarczo-militarnego kraju poprzez budowę dróg, autostrad, lotnisk, portów, budowę elektrowni jądrowej, zlikwidowanie granicy między Polską A i Polską B. Nie rezygnowano również z planu modernizacji WP, a nawet go poszerzono. Zakładano budowę 3 Fregat Rakietowych typu Gawron, 80 myśliwców wielozadaniowych F-15 (budowane na licencji przez PZL) i 20 bombowców morskich "Bryza".

    [​IMG]
    [​IMG]

    ORP "Warszawa"

    23 maja doszło do wizyty delegacji Polskiej z Radosławem Sikorskim (MSZ) i Bogdanem Klichem (MON) w Wielkiej Brytanii w celu sfinalizowania zakupu niszczyciela rakietowego typu 42 - HMS "Liverpool". Anglicy sprzedali okręt Polsce w zamian za nowe technologie i surowce. Okręt ma zostać wcielony do służby 21 czerwca pod nazwą ORP "Warszawa".

    Niszczyciel HMS "Liverpool" jest drugą serią produkcyjną niszczycieli typu 42. Wodowany w 1980 roku, wszedł do służby w 1982. Brał udział w Wojnie w Zatoce Perskiej i w czasie III Wojny Światowej brał udział w poszukiwaniu floty FR na Morzu Północnym.
    Jego uzbrojenie to:
    2 wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Sea Dart
    1 armata 114 mm
    2 zestawy obrony bezpośredniej Vulcan-Phalanx kaliber 20 mm
    2 działka Oerlikon 30 mm
    dwie potrójne wyrzutnie torped Mk 32
    Wyposażenie lotnicze stanowi jeden śmigłowiec Westland Lynx.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Modernizacja WP do 1 czerwca 2008

    29 maja 2008 zakończono 1 fazę modernizacji WP. 20 Brygada Zmechanizowana i 17 Brygada Zmechanizowana jako ostatnie zostały zmodernizowane do standardów NATO. II faza modernizacji to sformowanie 1 Dywizji Zmechanizowanej i rozbudowa infrastruktury wojskowej w kraju.

    [​IMG]
     
  20. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 6 (40)
    1 czerwca 2008 - 18 sierpnia 2008


    Wybory parlamentarne, które okazały się nie lada sensacją, częściowo podzieliły Polskę. Na wschodzie kraju panowały nastroje proPiSowskie. Domagano się powtórzenia wyborów, twierdząc, że wyniki zostały sfałszowane.
    Niestety podział ze względu na popieranie partii politycznych dotknął też Samodzielny Batalion "Way of War". Grupa żołnierzy wiecznie kłóciła się z resztą, wyzywając ich, że są niedojrzali, anty-patriotami, że muszą zrozumieć, że jedna partia chce dobrze, inna chce zniszczyć kraj. System dowodzenia batalionem ulegał załamaniu.

    Na całym świecie panował względny spokój, który przerwał dzień 11 lipca. Erytnea napadła zbrojnie na Dżibuti. Za małym państewkiem odpowiedział się Czad i Francja, ale o tym zostanie poświęcony odcinek specjalny.

    16 lipca, premier Polski - Donald Tusk, podpisał umowę rozmieszczenia tarczy antyrakietowej z USA, na terenie Polski. Z projektu wycofały się Czechy, które nie chciały drażnić Unii Europejskiej przez zbliżanie swoich stosunków z USA. Cóż, stosunki na linii Polska-UE już nie były od końca III WŚ tak przyjacielskie jak dawniej.

    Umowa zakładała po za rozmieszczeniem tarczy:

    - Zakupi do 2010 kilkanaście (ok. 20) baterii Patriot PAC-3,
    - Ameryka zobowiązała się do ochrony wojskowej Polski, w razie ataku militarnego, i nie tylko państw trzecich,
    - USA zobowiązują się wspierać, szkolić i rozwijać możliwości obrony antyrakietowej, przeciwlotniczej i antyterrorystycznej Polski,
    - USA będą dostarczać Polsce informacje dotyczące zagrożeń bezpieczeństwa Polski,
    - Siły Powietrzne Rzeczpospolitej Polski zakupią dodatkowe kilkadziesiąt samolotów F-16 (liczba waha się od 20szt. do 60szt.)

    [​IMG]

    20 lipca w Houston NASA podpisało z PALK (Polska Agencja Lotów Kosmicznych) układ o wzajemnej współpracy. Na początek zakładano wspólną pracę nad unowocześnieniem satelity komunikacyjnej PALK'u - Orzeł-1, która 12 listopada 2007 roku została wystrzelona przez rakietę "Gepard-2" z Bornego Sulinowa w przestrzeń kosmiczną. Obecnie satelita krąży po orbicie ziemskiej.
    Dalsze plany wzajemnej współpracy obejmowały rozwój stacji ISS (PALK ma wziąść na siebie budowę modułu mieszkalnego), budowę satelit szpiegowskich itp.

    [​IMG]
    Orzeł-1 na orbicie.

    22 lipca zakończono formowanie 14 Dywizji Zmechanizowanej. 14 DZ ma swoją siedzibę w Poznaniu, dowodzenie nad nią objął Generał Leckner. W skład jednostki wchodzi 18tys. żołnierzy, pełniących różne funkcje.
    W skład jednostki wchodzi:
    - 1 Brygada Pancerna (czołgi PT-91, Leopard 2A4),
    - 2 Brygady Zmechanizowane (Rosomak),
    - 1 Pułk śmigłowców szturmowych (Mi-24, Mi-28),
    oraz wiele innych mniejszych jednostek.

    [​IMG]

    25 lipca, miała miejsce uroczystość przekazania niszczyciela rakietowego typu 42. Okręt Royal Navy, HMS Liverpool służył pod banderą brytyjską 28 lat. Brał udział w wojnie w Zatoce Perskiej, w 2005 roku działał na Karaibach, gdzie przechwytywał przemytników narkotyków.
    Od 25 lipca 2008 roku, okręt zaczął służbę dla PMW, pod nazwą ORP "Warszawa".
    Na uroczystości przekazania okrętu obecni byli: Lech Kaczyński (Prezydent RP), Donald Tusk (Premier RP), Bogdan Klich (MON), Marsz. Franciszek Gągor (Szef Sztabu Generalnego WP) Admirał Andrzej Karweta (Dowódca MW).

    [​IMG]

    -------------------------------------------------
    1. Odcinek poświęcony wojnie w Erytnei będzie odcinkiem specjalnym.
    2. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem.
     
  21. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek Specjalny 4
    Wojna w Dżibuti, Erytrei i Etiopii
    11 czerwca 2008 - 18 sierpnia 2008
    Część I


    Napad Erytrei na Dżibuti


    Geneza

    16 kwietnia 2008 roku Dżibuti zgłosiło władzom Erytrei, jakoby ich siły zbrojne weszły na jego terytorium i okupywały przygraniczne wioski. Rząd poszkodowanego państwa oskarżał również Erytreę o drukowanie map, na których przygraniczne tereny Dżibuti są zaznaczone jako tereny tych pierwszych.
    10 czerwca kryzys się pogłębił, gdy Dżibuti wprowadziło do spornych terenów swoje wojska. Doszło do pierwszej wymiany ognia.

    Była to udana prowokacja Erytrei. Następnego dnia, rząd ogłosił, że Dżibuti zaatakowało przygraniczne tereny Erytrei, dokonało masowych mordów na cywilach, spacyfikowało wioski. Isajas Afewerki, prezydent Erytrei, oświadczył, że jego państwo odpowie zbrojnie na napaść Dżibuti.

    [​IMG]

    Porównanie wojsk

    Dżibuti

    Siły Zbrojne Dżibuti były skromne, ale za to dobrze wyposażone. Sformowane dwie brygady, jedna zmotoryzowana, druga zmechanizowana stanowiły trzon armii. Łącznie 11 tys. żołnierzy. Najbardziej doświadczoną jednostką jest kompania z 2 Brygady Zmechanizowanej, która walczyła w III WŚ i brała udział w lądowaniu w Archangielsku.
    Jednostki, z innych państw to jedynie 13 Półbrygada Legii Cudzoziemskiej, składającej się z 800 żołnierzy.

    Erytrea

    Siły Zbrojne Erytrei to liczna armia, uzbrojona w przestarzały sprzęt. Do ataku na Dżibuti wyznaczono dwie dywizje zmotoryzowane. Ich podstawowymi wozami, były transportery BMP-1, oraz czołgi T-54/55 i T-62. Wsparcia powietrznego udzielały nieliczne i w opłakanym stanie samoloty MiG-29 (16 szt.), Su-27 (8 szt.) i Su-25 (4 szt.). Łącznie 30tys. żołnierzy. W odwodach stało ok. 150 tys. z innych jednostek.

    [​IMG]
    T-62

    Wojna

    11 czerwca wojska Erytrei zaatakowały Dżibuti. O godzinie 2:13 lotnictwo Erytrei zbombardowało lotnisko Barbala w stolicy kraju, unieszkodliwiając jedyne wartościowe jednostki lotnicze obrońców - trzy śmigłowce Mi-8. Po za tym zniszczono rządowego Dessault Falcona 50 i jednego L-410.

    O godzinie 5:29 czołówki wojsk Erytreiskich napotkały pod Allai Dadda obronę wojsk Dżibuti. Po godzinnej walce zginęło 13 żołnierzy Erytrei, a 16 zostało rannych. Spalono jednego BRDM-2 i T-55. Straty wojsk Dżibuti to 3 zabitych i 7 rannych.
    Allai Dadda zajęto dopiero o godzinie 16, 11 czerwca 2008 roku.
    Na innych odcinkach frontu, wojska Erytrei nie napotykały przeszkód. Dopiero, kiedy 12 czerwca dotarli pod miasto Randa, napotkano silny opór. Jednodniowa obrona miasta kosztowało Erytreę życie 71 żołnierzy. 13 czerwca, wojska Dżibuti wycofały się z miasta.

    Ofensywa na północy kraju, odcięła 2 batalion zmotoryzowany z 1 Brygady Zmotoryzowanej Dżibuti w mieście Obock. Wojska Erytrei bezskutecznie próbowały zająć miasto przez trzy dni.
    Walki o każdy budynek pochłonęły wielkie straty. Taktyka fali piechoty, jaką w końcu, Erytrea zaczęła stosować, zabijała kolejne żołnierskie życia. 16 czerwca, kiedy zdobyto miasto, straty napastników były ogromne - około 500 zabitych, kiedy Dżibuti utraciło 112 żołnierzy. Obrońców miasta Obock rozstrzelano, a dowódcę batalionu długo torturowano, aż w końcu zginął z wymęczenia.

    Front zatrzymał się 15 czerwca na linii jezior Ghoubet-Lac Assal. Droga N9 była strategicznie ważnym połączeniem, przez króry zaopatrywano zachodnią część frontu. Do walki weszła 13 Półbrygada.
    "Trzynastka", broniąca tego odcinka razem z resztkami 1 Brygady Zmotoryzowanej wspierała wschodni odcinek frontu, którego broniąca 1 Brygada Zmotoryzowana niemal nie istniała. Taka odsiecz, była bardzo pomocna.
    15 czerwca, impet natarcia jednej dywizji Erytrei został rozbity. Piekło, jakie zgotowali Erytrejczykom, cudzoziemcy w czasie jednego dnia, zaskoczył niemal każdego. Jednego dnia, atakująca dywizja straciła 30% swego stanu osobowego. Jednak sami Francuzi stracili 300 żołnierzy.

    [​IMG]

    15 czerwca o godzinie 18:00 zakończono wysadzanie na ląd dwóch brygad zmechanizowanych z Francji. Francuski Korpus Ekspedycyjny miał wesprzeć obronę Dżibuti. Na lotnisku Barbala wylądowały Dassault Mirage 2000, które miały walczyć z lotnictwem Erytrei. Jednak eskadra, złożona z 14 maszyn, mogła przechylić szalę zwycięstwa?

    16 czerwca, Dywizja Erytrei, rozbiła obronę na zachodzie Dżibuti i 17 czerwca, osiągnęło Ali Sabieh. Oznaczało to, że 13 Półbrygada i resztki 1 Brygady Zmotoryzowanej i Zmechanizowanej, były w kotle. Obrona stolicy była w rękach Francuzów.
    17 czerwca, kocioł został rozbity, a wieczorem, wojska Erytrei podeszły pod przedmieścia miasta Dżibuti napotykając tylko lekki opór Francuskiego plutonu zwiadu.
    Eskadra Ekspedycyjna 17 czerwca stoczyła walkę powietrzną z Erytreiskimi MiG'ami-29 i Su-27. Stracono 2 Mirage, a zestrzelono 3 samoloty wroga. Był to jedyny sukces tej Eskadry.
    17 czerwca wieczorem zarządzono ewakuację Korpusu Ekspedycyjnego Francji, drogą morską. Rząd i Prezydent Dżibuti miał uciec razem z Francuzami.

    18 czerwca nad ranem przystąpiono do ostatecznego ataku. Wojska Erytrei po całodziennych walkach ulicznych zajęło stolicę państwa. 19 czerwca, ogłoszono przyłączenie Dżibuti do Erytrei.

    [​IMG]

    Koniec części I odcinka

    ----------------------------------------
    1. Dziś zdołałem wsadzić tylko tyle, jutro, lub pojutrze wydam część II.
    2. Przepraszam za niski poziom odcinka.
     
  22. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek Specjalny 4
    Wojna w Dżibuti, Erytrei i Etiopii
    11 czerwca 2008 - 18 sierpnia 2008
    Część II


    Konflikt Etiopii z Erytreą



    Geneza

    Etiopia z Erytreą byli już tradycyjnymi wrogami. Pretensje terytorialne do Erytrei były w pełni uzasadnione. Erytrea była wg. władz Etiopii rejonem, który powinien znaleźć się pod kontrolą Etiopii, co niosło za sobą dostęp do morza, rozwinięcie handlu międzynarodowego.
    Erytrea jest stosunkowo młodym państwem, proklamowała swoją niepodległość 29 maja 1991, ostatecznie uznana dwa lata później. Miała strasznie napięte stosunki międzynarodowe z sąsiadami: Dżibuti, Sudanem i Etiopią.
    Z tymi ostatnimi w szczególności. Oba kraje prowadziły ze sobą wojny, które nie przyniosły wiele korzyści obu stronom.
    Po zajęciu Dżibuti, Etiopia miała dobry pretekst do zaatakowania Erytrei i zakończenia tej sprawy raz na zawsze.

    Siły Zbrojne Etiopii

    Armia Etiopii cierpi na niedozbrojenie. Siły pancerne to ok. 270 czołgów (170 - T-54/55, 50 - T-62, 50 - T-72). Inne jednostki to ok. 500 wozów opancerzonych, w większości zużytych, przestarzałych poradzieckich o małej wartości bojowej.
    Wojska aeromobilne praktycznie nie istniały. Ok. 70 śmigłowców różnych typów, o różnym stanie dawały nikłe wsparcie.
    Siły Powietrzne Etiopii prezentowały się podobnie jak reszta armii. 21 - MiG-21, 32 - MiG-23, 4 - Su-25, 18 - Su-27.

    Układ z Somillandem

    [​IMG]

    8 Lipca, Minister Spraw Zagranicznych Etiopii spotkał się z premierem Somillandu. Tematem rozmów była sytuacja w Dżibuti. Zawarto układ, na której mocy za udzielanie wsparcie Etiopii, poprzez udostępnienie portów dla państw NATO, Etiopia uzna niepodległość Somilandu, prześle pokaźną ilość broni i amunicji, oraz wycofa swoje interesy z Somalii. Ten układ mógł zadecydować o losach Erytrei.
    14 lipca przez porty Somilandu do Etiopii dotarł pierwszy ładunek broni i zaopatrzenia. Francja wysłała 30 zdobycznych czołgów T-62, ok. 2 tys. karabinków AK. Pierwsza "wysyłka" nie była pokaźna, ale to był dopiero początek.

    Wojna

    [​IMG]

    w nocy z 10/11 lipca na granicy Etiopii z Erytreą rozpętało się piekło. Kolumny wojsk Etiopii posuwały się w głąb terytorium wroga napotykając nieliczny opór miejscowych służb ochrony granicy, milicji i jednostek regularnego wojska. Lotnictwo zbombardowało lotnisko polowe w Dżibuti, gdzie zniszczono 3 samoloty MiG-29, a 4 uszkodzono.
    11 lipca o godzinie 6:00 połączone floty Niemiec, Francji i Włoch w składzie 6 fregat rakietowych i jednego niszczyciela, ostrzelały port w Assebie, zatapiając jeden tankowiec, dwie łodzie patrolowe i uszkadzając jeden kontenerowiec. Fregata rakietowa "Bremen" została ostrzelana z karabinu maszynowego 14mm, i dwóch marynarzy zostało rannych. Szyby w oknach pomieszczeń załóg po lewej stronie burty zostały wybite. To był bilans Bitwy w Assebie.

    Pokonując wszelki opór wojsk przygranicznych, które zaskakująco dobrze się broniły, zwalniając marsz wojsk Etiopii, straże przednie 3 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej weszły do przedmieść Dżibuti 15 lipca. Jednak silny opór zmusił Etiopczyków do wycofania się.
    O godzinie 19:00 wojska Etiopii zajęły lotnisko Barbala, zdobywając 1 Su-27 i dwa śmigłowce Mi-8. Godzinę później lotnictwo zbombardowało port w Dżibuti zatapiając 6 barek wiozących zaopatrzenie. 14 lipca, Dżibuti zostało odcięte, a broniło go dwie dywizje piechoty i jedna brygada artylerii.
    Walki uliczne trwały tydzień. Okupione wysokimi stratami walki o Dżibuti kosztowały Etiopię 4tys. zabitych. Sama Erytrea straciła tyle samo żołnierzy.

    [​IMG]

    25 lipca, 7 dywizji etiopskich uderzyły na silnie broniony Assab. Doszło do wielkiego starcia, była to jedna z największych bitew w Afryce.
    Wojska Etiopii przejęły inicjatywę już na początku, dziesiątkując dwie dywizje piechoty. Jednak zbyt pewni swego atakujący zostali zaskoczeni. Erytrea rzuciła do walki swoją elitarną dywizję zmechanizowaną, wspartą śmigłowcami. Kontratak zadecydował o wyniku starcia. 28 lipca Etiopczycy wycofali się, ponosząc ciężkie straty.

    [​IMG]

    W tym czasie na wschodnim odcinku frontu, rozwijała się ofensywa Erytrei, która wchodziła już ok. 100km. w głąb Etiopii. Sztab Generalny Etiopii nie spodziewał się takiego manewru, liczył, że wojna będzie się toczyć tylko w Dżibuti i nie przeniesie się na całą granicę. Skutkiem tego, były przemieszczające się, nie napotykając większego oporu kolumny Erytrejskich wojsk.
    Wieczorem 12 sierpnia, 1 Dywizja Pancerna Etiopii, wsparta jedną dywizją piechoty, zaatakowało 13 Dywizję Piechoty Erytrei. Całonocne walki, zniszczyły 40% stanu osobowego Erytrejskiej dywizji. Najsilniejsza jednostka Etiopczyków weszła do walki...

    [​IMG]

    Koniec odcinka

    ----------------------------------
    1. Wracamy do normalnego rozgrywania odcinków. Wojna w Etiopii, będzie kontynuowana.
     
  23. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 7 (41)
    18 sierpnia 2008 - 1 stycznia 2009


    Głównym punktem planu Balcerowicz-Gągor, była budowa dużego, nowoczesnego lotniska, zdolnego zapewnić doskonałą infrastrukturę dla myśliwców wielozadaniowych F-16. Lotniskiem, które miało spełniać owe wymagania, została 31 Baza Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach.
    Stara baza, na której bazowały dotąd samoloty PZL TS-11 Iskra miała zostać zmodernizowana. Do końca 2009 roku, mają tam stać, nowoczesny radar, dwa pasy startowe, ok. 70 hangarów, a obronę przeciwlotniczą (nie tylko bazy, ale i całego Poznania) stanowić 5 baterii Patriot PAC-3.
    Do 1 stycznia 2009 roku, plan modernizacji lotniska został spełniony w 50%.

    [​IMG]

    5 listopada w USA odbył się wybory prezydenckie. Głównymi kandydatami byli: kandydat Partii Demokratycznej - Barack H. Obama i kandydat Partii Republikańskiej - John S. McCain III.
    Oto wyniki wyborów:
    - Barack H. Obama, Jr. (Partia Demokratyczna) - 69 445 229 głosów - 52,92% (365 elektorskich)
    - John S. McCain III (Partia Republikańska) - 59 923 677 głosów - 45,66% (173 elektorskich)

    Ostatecznie nowym prezydentem USA został Barack H. Obama, który został jednocześnie pierwszym, czarnym prezydentem USA.

    [​IMG]

    14 listopada nad ranem rząd Erytrei podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji, po tym jak wojska Etiopii zajęły stolicę kraju. W krwawej wojnie zginęło łącznie 150 tys. ludzi. 51 tys. żołnierzy Erytrei, 47 tys. żołnierzy Etiopii, 1 tys. żołnierzy Dżibuti, 6 tys. żołnierzy Francuskich.

    [​IMG]

    17 listopada podpisano między ambasadorem Etiopii w Paryżu, a Prezydentem Francjii Pakt Paryski. Zakładał on, utworzenie z byłego państwa Erytrei rejon zdemilitaryzowany, pod kontrolą Etiopii. Jednocześnie Erytrea miała zostać autonomią.
    Teren Dżibuti miał być włączony w Etiopię, jednocześnie Etiopia otrzymała od Francji cały zdobyty przez francuzów sprzęt z III WŚ.

    [​IMG]

    Wojna domowa w Chinach, stała się o dziwo tematem, którym media się nie interesowały. Nie było to głównie powodem, że temat był monotonny i wg. mediów nudny. Dostanie się na teren Chin był strasznie trudny i niebezpieczny, chińskie media przestały nadawać od dawna, a wszelkie nowiny można było uzyskać z plotek, które nie zawsze były prawdziwe.
    Jedyne wiarygodne informacje jakie zdołano uzyskać to, że 18 listopada cały Tajwan został zajęty przez rebeliantów, 20 listopada całe Mandżuko zostało zajęte przez rebeliantów, a 24 listopada, partyzanci wkroczyli do Korei Północnej.
    8 grudnia, jedna kompania PKWA (Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie) została zaatakowana przez bojówki paramilitarne. Zginęło 2 żołnierzy, a 3 zostało rannych. Oznaczało to, że granica Afgańsko-Chińska została zajęta przez rebelię.
    Od września dochodziły wieści o ogłoszeniu swojej niepodległości przez Tybet, jednak nie były one potwierdzone. 17 grudnia na granicy między Koreą Płn. a Płd doszło do starć z rebeliantami.

    [​IMG]
    Wojna Domowa w Chinach - 1 stycznia 2009
     
  24. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 8 (42)
    1 stycznia 2009 - 1 stycznia 2010


    Notka od autora:
    1. Tym razem tak się wkręciłem w grę, że postanowiłem wydać odcinek z całego roku. Ze względu na długi okres czasu nie będę opisywać wszystkiego szczegółowo.
    2. Pominąłem w grze dwa wydarzenia (żądania terytorialne USA wobec innych państw, które pojawiły się w wyniku wojny domowej, co w konsekwencji doprowadziło do zjednoczenia tego państwa i podwyżka PP Polski o 35%).


    1. Gospodarka

    Plan rozwoju gospodarki, poprzez rozbudowę infrastruktury został w jeden rok spełniony. Zakończono budowy autostrad w całym kraju, co zwiększyło potencjał gospodarczy państwa. Reformy również dotknęły PKP i infrastrukturę kolejową. Zmodernizowano stacje kolejowe, tory, przeprowadzone przetargi na nowe wagony (przystosowane dla korzystania z nich przez niepełnosprawnych), i nowe koleje (zakup pociągów spalinowych ST40 i elektrycznych ED74).

    [​IMG]

    26 czerwca 2009 zakończono również budowę elektrowni atomowej pod Poznaniem, która ma rozwiązać problem energetyczny. Elektrownia w Bełchatowie została na początku III WŚ zbombardowana przez białoruskiego Su-24. Po naprawach ciężko uszkodzonego budynku, elektrownia nie była w stanie pracować tak samo jak przed wojną.
    Oczywiście po za rozwiązaniem problemu energetycznego, elektrownia atomowa ma pomóc w rozwoju technologii jądrowej w Polsce.
    4 stycznia zakończono budowę ośrodka PAKL'u w Bornym Sulinowie.

    2. Armia

    7 Łużycka Brygada Obrony Wybrzeża była pierwszą w historii Polski jednostką piechoty morskiej. Popularne "Niebieskie Berety" miały krótki epizod w Wojsku Polskim. Po wyeksploatowaniu sprzętu jednostkę przemianowano w Gdańską Brygadę Obrony Terytorialnej.

    Pod koniec 2008 roku, Generał Ekiert przedstawił MON'owi projekt stworzenia brygady piechoty morskiej wzorowanej na amerykańskich Marines. MON przystał na projekt Gen. Ekierta.
    Prace nad "Polskimi Marines" ruszyły pełną parą. Jednostka owa miała ochraniać wybrzeże, być w stanie spełniać zadania desantowe na Bałtyku i na innych teatrach działań wojennych.
    W pracach współpracowali eksperci z USA i Wielkiej Brytanii. Razem z Polakami wybierano sprzęt dla jednostki, tworzono strukturę dowodzenia itp. W październiku 2009, przedstawiono MON'owi ostateczny wzór polskich marines.

    Rolę jednostek transportowych przez wody mają pełnić poduszkowce LCAC (8 szt.), LCU-1627 (20 szt.), CB90 (15 szt.) i okręt transportowy ORP "Poznań".
    w skład jednostek zmechanizowanych ma wchodzić 30 Rosomaków i 50 pojazdów BWP-1. W skład jednostek śmigłowych - 5 Mi-8 i 15 Mi-24. Broń osobista ma być mieszana (AKMS, wz.96 Beryl itp.).

    [​IMG]

    25 Grudnia z linii montażowych zjechało pierwsze 20 myśliwców wielozadaniowych F-15. Weszły one w skład nowo formowanej 10 Eskadry Lotnictwa Taktycznego, która ma wejść w skład 5 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Piloci rozpoczęli oswajanie się z nowymi maszynami.

    [​IMG]

    Dowodzenia nad 5 SLT objął Gen. Targosz. Skrzydło ma być wyposażone w 80 maszyn F-15 do końca 2010 roku.

    3. Wojna Domowa w Chinach

    Rok 2009 był rokiem przełomowym w owej wojnie. Rebelianci w kwietniu tracili impet i szala zwycięstwa przechyliła się na stronę wojsk rządowych.
    18 lutego swoją niepodległość ogłosił Tajwan i rozpoczął wojnę z Chinami. Ta wojna ma być "ostatecznym rozrachunkiem".

    [​IMG]

    Jednak rebelianci zaczęli przegrywać. Front w Indiach został przełamany i wojska Tybetu zostały rozbite w Himalajach. W Mongolii rebelianci obalili miejscowy rząd, ale zostali odcięci od reszty swych wojsk. W Mandżurii doszło do wielkiego wgłębienia wojsk Chińskich, co zakończyło się wyzwalaniem Korei. Jedynie wojska Tajwanu mają szansę na zmianę rezultatu wojny...

    [​IMG]
    Chiny - 1 stycznia 2010
     
  25. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    "Żeby Polska była Polską"
    Część II
    "Próba sił"
    [​IMG]
    Odcinek 9 (43)
    Rok 2010


    Rok 2010 zaczął się dla Polski dobrze. Rząd podpisał kilka umów międzynarodowych z Koreą i Szwecję dotyczących importu stali i z USA dotyczących wymiany technologii.
    Na początku lutego zakończono ustawianie w stolicy Polski - Krakowie dwóch baterii Patriot. Sama modernizacja WP przebiegała sprawnie. Mon zapowiedział, że do końca tego roku, Wojsko Polskie zastąpi T-72 czołgami PT-91 (T-72 przejdą do rezerwy), a do końca 2011 Polska otrzyma od Niemiec nowe czołgi Leopard 2A5, które zastąpią modele 2A4 z 10 Brygady Kawalerii Pancernej i 2 Dywizji Pancernej.

    1 kwietnia tego roku, Chiny poinformowały, że zajęły Tajwan, jednocześnie kończąc istnienie tego państwa, rebelia na północy Chin, też powoli wymiera. Koniec wojny domowej w Chinach, która pochłonęła łącznie już ok. 5 mln. ofiar, jest tylko kwestią czasu.

    [​IMG]

    Nagle jak grom z jasnego nieba sytuacja polityczna Polski uległa zmianie. 10 kwietnia, samolot rządowy Tu-154, wiozący najważniejsze osoby w państwie m.in. parę prezydencką, Marszałka Franciszka Gągora, rozbił się w lasku niedaleko lotniska w Smoleńsku.
    Tu-154M ze względu na złe warunki pogodowe uderzył w brzozę i stracił lewe skrzydło. Po chwili, maszyna runęła na ziemię. Zginęło 96 osób. Z wszystkich dowódców formacji wojskowych, przeżył tylko Gen. Ekiert, który akurat złapał przeziębienie i na obchody w Katyniu wybrał się jego zastępca - Generał Tadeusz Buk.

    [​IMG]

    Na screenie widać, że utraciłem dowódców takich jak: Dygnatowski, Duleba, Falkowski i Michalski. To efekt jakiegoś bugu, oni nadal są w AAR'ze.

    Pogrzeb Pary prezydenckiej odbył się tydzień po katastrofie, w Krakowie. Ostatecznie, prezydent i małżonka spoczęli na Wawelu.

    Urząd prezydenta objął dotychczasowy marszałek sejmu - Bronisław Komorowski. Szefem Sztabu Generalnego został Generał Mieczysław Cieciuch, Dowódcą Marynarki Wojennej, Wiceadmirał Waldemar Głuszko, Dowódcą Lotnictwa, Generał Ryszard Olszewski.

    [​IMG]

    4 czerwca, zakończono formowanie 1 Brygady Piechoty Morskiej. Dowodzenia nad jednostką objął Generał Kempara. Koszary jednostki znajdują się w Gdańsku.

    [​IMG]

    9 lipca, wyniki modernizacji WP odczuła Marynarka Wojenna. 30 Eskadra Marynarki Wojennej została sformowana w Szczecinie, a dowodzenia nad nią objął Generał Wilantewicz. Jednostka została w całości podporządkowana MW.

    [​IMG]

    10 sierpnia z służby zostały wycofane ostatnie T-72. Stare maszyny zostały zastąpione przez czołgi PT-91 "Twardy". Jednak zapowiada się rychły koniec również czołgu PT-91. MON przystał na projekt nowego czołgu podstawowego WP - PT-94 "Goryl".
    Nowa maszyna ma być uzbrojona w działo 125mm, dwa karabiny maszynowe PKT 7,62 mm oraz NSWT AA 12,7 mm. Dodatkowo dołączony ma być moździerz 60mm. Czołg ma chronić pancerz kompozytowy i pancerz reaktywny ERAWA II. Dodatkowo "Goryl" ma przewyższać "Twardego" lepszym systemem kierowania ogniem i silnikiem.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Pod koniec sierpnia do służby w Marynarce Wojennej weszły trzy korwety rakietowe "Gawron": OORP Kaszub, Hel, Gdańsk. Wzmocniły one siłę Floty Nawodnej Polski.

    [​IMG]

    ----------------------------------------------------------------
    1. Trzeba w końcu rozpocząć jakąś wojenkę, bo zaczynam się kruszyć z pisaniem AAR'a. Jak tak dalej pójdzie to już długo nie pociągnę.
    2. Jeszcze trochę, a będę mógł produkować samoloty STEALTH :D
    3. Technologią militarną przewyższam USA :D
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie